Autor Wątek: Prawne aspekty korzystania z broni  (Przeczytany 32801 razy)

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Stycznia 2011, 21:34:27 »
Szacowni ustawkodawcy zapałali świętym ogniem, ale coś kiepsko się pali bo ich oczadziało. Może by tak wysłać im stare kryminały, bo widać braki w podstawowej literaturze. Trzeba jeszcze zakazać siekier, pił, młotków, wspomnianych szydełek. Jakaś akcja- lektura dla posła?
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Stycznia 2011, 09:34:36 »
Zastanawia mnie tylko kiedy zdelegalizują najgroźniejszą broń świata, będącą podstawą każdej innej broni skonstruowanej przez człowieka?

Czy wiecie o kim mówię :-X

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Stycznia 2011, 15:04:56 »
Jeśli mózg masz na myśli, to atrofię już widać. Może to celowa działalność tajnych "Brygad Tygrysa"?
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Stycznia 2011, 16:13:00 »
Zastanawia mnie tylko kiedy zdelegalizują najgroźniejszą broń świata, będącą podstawą każdej innej broni skonstruowanej przez człowieka?

Czy wiecie o kim mówię :-X
Deaktywacja narządów płciowych?

Czy to nie popęd seksualny nie jest przyczyną konfliktów, wojen, śmierci i zabijania? Skoro nie możemy żyć jak przedstawiciele bonobo (karłowata odmiana szympansa) gdzie dostępny seks jest "walutą", łagodzi obyczaje, wygasza konflikty, to lepiej zlikwidować w ludziach "parcie na prącie" zamieniając je na pęd ku samodoskonaleniu i powiększaniu wiedzy? Była o tym Seksmisja, był Człowiek demolka, pora więc na ril  :-*
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Stycznia 2011, 18:52:15 »
Mówiłem ogólnie o człowieku ;)

Co do obaw o ludzkie mózgi to mam odmienne zdanie w tym temacie... ani kiedyś nie robiło się lepszych gier (i innych) ani ludzie nie byli mądrzejsi. To po prostu taka normalna dynamika społeczna w której próbę czasu przetrwają najlepsi, a dzień dzisiejszy (także ten miniony) od zawsze pełny był śmiecia zakrywającego wszystkie ambitniejsze żeczy. Nawet jeśli faktycznie jest jakiś spisek "NWO" (czy innej głupoty) to jest to tylko i wyłącznie takim wirtualnym bytem którym zaciesza się jakaś snoberia, gdy i tak zwykli ludzie robią swoje klasycznie olewając bądź omijając prawa...

A popęd płciowy to osobna sprawa... choć jest to co najwyżej fetysz a nie realna broń.
« Ostatnia zmiana: 22 Stycznia 2011, 20:43:10 wysłana przez Rezro »

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Stycznia 2011, 19:16:54 »
Zabawne, ale u bonobo również występuje pęd do agresji i dominacji. Jednak u bonobo znacznie więcej do powiedzenia mają baby. Środowisko bonobo, bogatsze w pokarm, pozwala im wspólnie żerować, więc też i lepiej się organizować. U zwykłych szympansów samice żerują osobno. Różnicę widać: bonobo są tak pokojowe jak większość ludzi, tylko strasznie rozerotyzowane. Szympansy zwyczajne natomiast to zbiorowisko dresów i kiboli, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie.

Co się dzieje u bonobo jak samiec tłucze innego samca? Wszystkie samice się na niego rzucają i go przeganiają, a dodatkowo dupy dać nie chcą :D Ludzkie kobiety też tak potrafią, więc w sumie my żyjemy jak przedstawiciele bonobo. A agresję tłumić można nie tylko przez seks, ale również poprzez sport i kłótnie (każda kłótnia jest formą zapobiegania fizycznej konfrontacji). Małpy kłócić się nie umieją, no to muszą się dupczyć.

Natomiast agresywność między narodami jest przejawem walk między stadami o zasoby. Aby to wyeliminować, należy sprawić, aby wszczynanie burd było nieopłacalne. Nie ma lepszych rzeczy na to, niż zbrojenia i wolny przepływ ludzi, towarów i usług.

Nie ma się co rzucać na popęd płciowy, bo on dodaje życiu energii. Bez niego nie byłoby pewnie tyle walk i agresji, ale z drugiej strony nie byłoby pięknych kobiet i szybkich samochodów.

EDIT
Ani tym bardziej szybkich kobiet i pięknych samochodów  :ords
« Ostatnia zmiana: 23 Stycznia 2011, 02:30:42 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #46 dnia: 23 Stycznia 2011, 01:29:57 »
Nadmienię, że szympansy jednak się kłócą, spiskują, kombinują, jednym słowem prowadzą politykę (bo przecież po coś mają tak rozwiniętą mimikę i ekspresję gestów). I nawet narzędzi używają, aczkolwiek (jeszcze) nie do zabijania, a do prostego zdobywania pożywienia.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #47 dnia: 23 Stycznia 2011, 02:43:10 »
Małpy mogą warczeć i wykonywać groźne gesty, ale nie mogą się kłócić tak jak ludzie.

Przykład. Parom małżeńskim zdarza się wpaść w bardzo namiętne spory, co często kończy się w łóżku. Gdyby chcieć to przenieść na małpy, to samiec musiałby przed przyjemnością sprać wybrankę. A żeby poziomem temperatury dorównać w tym momencie namiętności ludzkich par, najpewniej wybranka wyglądała by jak zbity pomidor.

Inna sprawa, małpa nie zawoła za kimś nieobecnym "Co za menda zeżarła mi banana!", ani nie będzie grozić komuś za jego plecami.

Gdyby nie to, że ludzie nieustannie się kłócą, musielibyśmy co chwila, i to z każdym, uprawiać seks, jak bonobo. Ale jakoś sobie nie wyobrażam, jak by to miało zastąpić zwykłe obelgi, klaksony i gesty w samochodowych korkach podczas godzin szczytu ;D Nie mówiąc o tym, co choroby weneryczne by z nas zrobiły...

Natura dała nam doskonały sposób wyładowywania agresji w postaci kłótni, przekleństw i obelg, a z jakichś względów okazało się to lepsze od ciągłych kopulacji. Zazdrość ludzi chwyta (mnie też :D) na myśl, że one robią to ot tak, ale nasz sposób mimo wszystko jest lepszy. Poza tym one robią to praktycznie z każdym, a ja jestem prawy Polak, żaden gej czy nekrofil :nord:
« Ostatnia zmiana: 23 Stycznia 2011, 02:48:01 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #48 dnia: 23 Stycznia 2011, 08:11:48 »
Nie małpa, ale szympans - zwierzor z tej samej rodziny biologicznej co człowiek :hyh

Oczywiście szympansy nie są tak społecznie skomplikowane jak ludzie, jednak niedawno usłyszałem w radiu (zapewne wydawca wrzucił to jako tzw. michałka), że ich małe samice - czyli dzieci - robią sobie coś na kształt lalek :bab Do tego tak naprawdę nadal mało wiemy o szympansach, gdyż badania na wolności z racji uwarunkowań ogólnych nie mogą być prowadzone ot tak na full wypas. Zaś bonobo to specyficzny podgatunek szympansa, którym - cholera wie kiedy i czemu - coś się stało, że tak seksem się otaczają. Nawet samce między sobą się mogą stykać :@ Powinni tam kolesi od Giertycha i Wierzejskiego posłać i im tego zabronić  :hyh

Ja bym w sumie postawił tezę, że obserwując zwierzęta, a zwłaszcza szympansy (choć nie bonobo, bo to jednak jakimś lewactwem i hipiserką trąci, tak się ciągle za przeproszeniem pie... przyć  ;D) człowiek wiele by się mógł nauczyć, a nie, że jesteśmy dziećmi Boga, to już tacy jesteśmy zajewdupękurwabiści.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Stycznia 2011, 11:33:29 »
Co do szympansów (a szerzej: małp człekokształtnych) to dopiero niedawno rozpoczęto szerzej zakrojone badania terenowe, po tym jak odkryto u nich zachowania których się po nich nikt nie spodziewał... (bo to małpy) chodzi mianowicie o narzędzia. Jednak już krótkie badania pozwoliły ustalić że małpy te są znacznie bardziej złożone niż dotąd myślano i mają nawet różne kultury w obrębie jednego gatunku. Odkrycia te były na tyle znaczące że postulowano nawet przekwalifikowanie tych małp do rodzaju Homo...

A co do bonobo homoseksualistów... to zjawisko to jest czymś powszechnym w naturze (nawet na ulicy powszechnie można spotkać pedałujące się pieski, czy kotki)... no ale dla niektórych i tak jest to niezgodne z naturą... bo biblia mówi inaczej!

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #50 dnia: 23 Stycznia 2011, 12:21:21 »
Aż się prosi, żeby w tym miejscu wrzucić skecz o dziale kłótni, z którego można się dowiedzieć czym jest kłótnia i jak może czasem taka forma konfrontacji odstresować. W końcowej części skeczu zakpiono też sobie ze zbyt restrykcyjnych przepisów.

:emanacja13s: akbar  :hyh

Grosswick

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 432
  • Jestem betonem i jestem z tego dumny!
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #51 dnia: 23 Stycznia 2011, 13:26:10 »
To jak już jesteśmy przy MP i broni to:
Najzabawniejszy kawał świata :D :D
gadulec: 5765578
"Człowiek człowiekowi wilkiem, a Zombie Zombie Zombie"

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #52 dnia: 02 Lutego 2011, 00:08:32 »
No i się stało. W końcu Unia Europejska wymusiła na naszym Bambustanie dostosowanie przepisów odnośnie broni palnej do własnych dyrektyw. W związku z tym uznaniowość w wydawaniu pozwoleń na broń ma zostać ukrócona, a prawo wejdzie w życie w lutym tego roku. Wszystko po cichu i tylną furtką, bo się chwalić tym nie wypada, skoro wcześniej podobne pomysły gnojono z całą siłą.

Źródło

Jeszcze nowej ustawy nie czytałem. Ale jak zacznę się nosić z zamiarem kupna jakiejś broni, na pewno się zapoznam :tkk
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #53 dnia: 02 Lutego 2011, 00:18:01 »

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #54 dnia: 02 Lutego 2011, 12:13:07 »
Nie planuję zakupu i nie sądzę żeby Polacy zaczęli się zbroić na potęgę. Bo nawet jeśli ludzie dają się przekonać, że jest ogólnie niebezpiecznie (wpływ środków masowego przekazu), to jednocześnie deklarują, że u nich w okolicy jest nieźle z tym bezpieczeństwem.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #55 dnia: 03 Listopada 2011, 23:45:10 »
Myliłem się, więc odświeżam temat. Sprzedaż broni podwoiła się od czasu nowelizacji.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #56 dnia: 04 Listopada 2011, 09:23:47 »
Nie widzę problemu... użytkowanie broni krótkiej przez myśliwych było praktykowane od dawna w normalnych krajach. Tak samo nie widzę problemu by kolekcjonerzy i sportowcy nie mogli posiadać większej ilości broni. Jako że zjawisko nie dotyczy kowalskich kupujących broń do samoobrony (choć wg. mnie powinno) to nie ma tu żadnych kontrowersji.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawne aspekty korzystania z broni
« Odpowiedź #57 dnia: 10 Listopada 2011, 22:41:24 »
Broń palną ludzie chcą kupować, to jasne. Oczywistą sprawą jest również, że wystarczy sprawę minimalnie skomplikować, by odwieźć od niej masy, albo minimalnie uprościć, by do niej przyciągnąć. Dlatego ja jestem za jak najmniejszą liczbą przepisów w ogóle.

Może to i głupie, a niektóre formalności to pikuś, ale jak mówi reklama, najprostsze sprawy komplikujemy sami.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...