Autor Wątek: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody  (Przeczytany 25104 razy)

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
[Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« dnia: 31 Października 2010, 23:17:26 »
No i jak moi mili uwieczniliście swoją przygodę z najnowszym Falloutem?

Ja opowiedziałem się oczywiście za niepodległym Vegas i postanowiłem zagrać Jokerem zwanym Panem Tak (swoją drogą, genialna postać, która bawiła mnie do łez  :hyh ) ;) Dlaczego? Bo nie oszukujmy się, niezależenie - RNK, Legion Cezara, Benny czy Pan House - każdy chciał nas subtelnie wydymać i pod płaszczykiem słodkich słów, traktował nas jak nic niewarty pionek w swojej ambitnej rozgrywce o przyszłość Nevady. To było coś pięknego, móc zrobić nieoczekiwaną zmianę miejsc i patrzyć na ich zaskoczone, wręcz zszokowane miny, gdy niespodziewanie odsuwałem ich od mocarstwowych planów i kazałem im wypierniczać ze Stanu po ostrym kopniaku w krocze (generalnie grałem miłego i wygadanego gościa, więc nie posuwałem się do rękoczynów, gdy nie musiałem).

A że Pan Tak sam mi potem sprzedał delikatnego liścia, to już inna bajka :P No, ale jak w "Mad Maxie" - niezależnie od dobroci oraz włożonego wysiłku, pod koniec i tak zostajemy sami, wychędożeni przez los i bezlitosne prawa przetrwania. I to lubię ;)

Swoją drogą sam wątek fabularny świetny. Nieszablonowość, zwroty akcji, niebanalne postaci i żadnego ratowania świata - bo przecież wojna, wojna nigdy się nie zmienia  8)

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Listopada 2010, 03:33:41 »
Za pierwszym (tak na serio to 1 kontakt z NV skończył się z zbugowaniem main questa - ale o tym kiedy indziej  :D ) razem moja podróż po pustynni Mojave zakończyła się pomocą starym znajomym z NCR, praktycznie do końca przygody im kibicowałem aż do chwili kiedy to kazano mi zburzyć bunkier bractwa. Od tego momentu mimo iż nie miałem już specjalnej alternatywy wiedziałem że nie są aż tak fajni na jakich chcieliby uchodzić. Jednym zdaniem: należał im się wpierdol od legionu bo rzeczywiście daleko brak im od ideałów do których rzekomo dążą.

Zdążyłem już przejść NV na każdy (jak mi się zdaje) możliwy sposób, ale ten pierwszy "dziewiczy" był dla mnie najlepszy, bo też najlepiej pokazał dwulicowość strony z którą się sprzymierzyłem a jednocześnie ogromną różnice miedzy nowym Falloutem a f3 gdzie każdy wie jak co wyglądało :)

Naprawę ogromy + dla panów z Obsidian.

P.P.P*

*Późny pijacki post  :piwo:

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Listopada 2010, 09:08:20 »
Grając po raz pierwszy miałem zamiar grać po stronie NRK. Nie dlatego, że jestem jakimś gorącym zwolennikiem republiki, ale raczej z sentymentu. Jednak po wykonaniu kliku zadań dla Pana House, nagle obudziłem się z ręką w nocniku, że tak się wyrażę i już nie mogłem wspomóc innej frakcji  :nord:. Skończyło się na tym, że pomogłem panu Pusta Chata. Mogłem go oczywiście zabić, ale jako, że grałem dobrą i cnotliwą postacią się na to nie zdecydowałem.

kutluk

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Listopada 2010, 20:39:47 »
Mam pytanie do tych osób, które już przeszły New Vegas. Otóż w związku z tym że nasz bohater nie jest zbytnio poinformowany co do rzeczywistych celów wszystkich ugrupowań bijących się o władzę, proszę o doradzenie do kogo się dołączyć aby zakończenie było możliwie jak najbardziej pokojowe i przynosiło dodatnią karmę.

zmstr

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Listopada 2010, 10:09:03 »
proszę o doradzenie do kogo się dołączyć aby zakończenie było możliwie jak najbardziej pokojowe i przynosiło dodatnią karmę.

a ja pytam, gdzie wtedy jest sens i radość grania? To nie jest serious sam, gdzie jest jedyna słuszna droga, a inaczej się nie da przejść. Przecież największą zaletą serii Fallout i gier falloutopodobnych (czyli Fo3, i NV :D) jest wolność wyboru i podejmowanie trudnych decyzji mających wpływ na naszą przyszłość, a raczej naszego bohatera, to największy smaczek i najlepszy kąsek w grze (któż nie żałował wyboru w Fo2 zostania Łowcą Niewolników :P ) i w życiu nie chciałbym aby ktoś mi podpowiedział jak mam postąpić by zakończyć grę w taki, a taki sposób, bo dla mnie w tym momencie skończyłaby się moja samodzielność i niezależność.
EOT bo temat całkiem inny :P

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Listopada 2010, 00:11:13 »
Ja właśnie przeszedłem grę w zasadzie tą samą drogą co Zagłoba - chciałem sam rządzić New Vegas ale wyszło na koniec jak wyszło, a Yes Men (ten robot) to oczywiste odniesienie do pewnej komedii. Tak czy siak koniec był zajebisty i omal nie posikałem się ze śmiechu jak kazałem securitroną (czy jak im tam) wyrzucić generała Oliviera z tamy co one potraktowały dosłownie - długo spadał xD

Ghost

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Duch
    • Ghost's Blog!
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Listopada 2010, 15:05:37 »
Naprawę ogromy + dla panów z Obsidian.

Kuhvaż mać, oczywiście Bethesda Softworks gówno ma z dialogami i fabułą wspólnego.
Zbieram na replikę BI-3681M, kliknij w reklamy na blogu, jeśliś łaskaw!
Mój blog!

Pele

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 31
    • www.ufonews.pl
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Listopada 2010, 17:18:57 »
Naprawę ogromy + dla panów z Obsidian.

Kuhvaż mać, oczywiście Bethesda Softworks gówno ma z dialogami i fabułą wspólnego.

Bo tyle ma.

Dragunov

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 34
  • fuckin' hostile
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Listopada 2010, 22:10:25 »
Na początku planowałem stanąć po stronie NCR, jednak po spotkaniu Pana Tak dojrzałem szansę - szansę by moje imię zostało zapisane złotymi zgłoskami, nie tylko w historii Nevady, ale całych post-apokaliptycznych stanów. Wpakowałem Benny'emu kulkę pod pozorem zemsty(tak naprawdę obawiałem się że nabruździ mi w przyszłości) i od tego czasu grałem na trzy fronty. Wchodziłem w tyłek dygnitarzom z NCR, zapewniając przy tym cały czas pana House że niebawem przekażę mu Szton, a w rzeczywistości pracowałem na swoje imię i zdobywałem kolejnych sojuszników w nadchodzącej rozgrywce. Żałuję tylko że nie mogłem przekonać Ocalałych do walki zarówno z NCR i Legionem - trudno, musieli zginąć. Zginąć musiał też Legat, a najlepiej i jego mocodawca, ale ten nie stawił się na placu boju. Kiedy już wybiłem wszystko w promieniu kilku mil od tamy Hoovera, na mojej drodze stanął generał Oliver. Puściłem go wolno, bo wiedziałem że jego śmierć byłaby równoznaczna z wypowiedzeniem wojny NCR, która na pewno nie przyniosłaby nic dobrego rodzącej się potędze New Vegas. Tak oto skończyła się historia mojego kuriera. :P

Generalnie udało mi się całkiem zgrabnie wykreować rządnego władzy, pozbawionego skrupułów(ale przy tym bardzo charyzmatycznego) krętacza. Zabawne, bo chociaż wielokrotnie zmieniałem stronę, zdradzałem bez sentymentów i zabijałem tych którzy wchodzili mi w drogę, to reputację miałem nieskazitelną. :ords

wiko

  • St. plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 54
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Listopada 2010, 18:41:45 »
Ja zakończyłem po stronie RNK ,ale wczytam save'a i stanę po stronie niepodległego Vegas (Pana Tak) bo myślałem że zakończenie po stronie Republiki będzie bardziej miodne :ords PS.W ostatnim kadrze (kiedy kurier stoi na torach) co mówi narrator tzn.co dalej stało się z kurierem ???
I'm a potato!

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Listopada 2010, 19:50:31 »
To zależy po czyjej stronie stanąłeś  ;).
Będą po stronie Pana Housa mój kurier do końca życia mieszkał w Lucky 38 opływając w dostatki.
A będąc po swojej własnej stronie, został bohaterem o niepodległość Vegas.

arkan997

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: [Spoilery wielce prawdopodobne] Zakończenie przygody
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Listopada 2014, 18:51:34 »
Moim zdaniem najważniejsza sjest sztuka wyboru. Na przykład jeśli stworzymy sojusz Królów z RNK to Pan House rozwala ich w zakończeniu. Jeśli wybieramy Pana Tak lub RNK Freeside stanie się przystankiem dla obywateli RNK, ale do rzeczy...

Ja wybrałem, Pana Tak, ale żeby nie było, lubię RNK gdyż widzę w nich swoistą odbudowę powojennego świata. Jednak jak wszyscy wiemy ten świat nie był doskonały podobnie jak sama Republika.
Rządy oligarchów. Kilkunastoletnie kadencje prezydentów. Korupcja.
Dlatego wolałem sobie podarować zakończenie RNK


Legion... no co tu mówić? Jest zły ;) A po śmierci Cezara może się stać jeszcze bardziej brutalny i prymitywny.

Pan House? Spoko, armia sekuritronów. 200 lat na karku, ogromna wiedza mogąca odbudować NV, ale za razem tyran i despota, chodź uważa RNK za klientów to i tak stara się aby powinęła im się noga

Dlatego obrałem drogę Pana Tak, kurier jako swoisty szeryf da radę :) A resztę gry obrałem tak:
- Modernizujemy sekuritrony (Przecież, nie chcemy aby na ulicach zapanowały burdy)
- Niszczymy Bractwo Stali (Smutnie, ale konieczne, nawet jeśli stworzymy sojusz ich z RNK to i tak Bractwo stanie się plagą pustyni Mojave, dlatego aby nie utrudniać komunikacji po terenach NV, sprzątnąłem ich)
- Dałem ED-E Ucznią Apokalipsy (Na pewno z informacji w nim zawartych zrobią lepszy użytek od bractwa i tego co po nim zostało  :gfmask:)
- Wykonałem GI Blues (Dzięki temu ulice Freeside będą bezpieczniejsze dla klientów z RNK)
- Każe Veronice iść do Uczniów Apokalipsy (Kit z tym, że zostaną wybici, dziewczyna jest mądra zrobi użytek z niej)
- Arcade, wraca na Freeside (Dzięki temu powstrzymamy szerzenie się anarchii)

A teraz te pomniejsze:

1. Naprawa robota Tabithy, Rhonda. - Ot pomocni jesteśmy
2. Przekonać Raula do zostania inżynierem - Zrobi z wiedzy coś dobrego
3. Zakończyć Volare - Lubię Boomersów
4. Zabijamy Przywódców Bestii - BARDZO WAŻNE! Dzięki temu Pustynia Mojave nie będzie narażona na ataki z ich strony
5. Donieść na Graffów i Karmazynową Karawanie do RNK w zadaniu Liczbowe Niepokoje - Republika wprowadzaa regulacje handlowe, przydatne!
6. Wykonać O mój Papo - kazać im opuścić Red Rock, później połączą się z Uczniami i założą własną potęgę
7. Pomóc Supermutantom w Jackobtown - Dla Markusa wszystko :)
8. Zachęcać Lilly do brania połowy leku
9. Dać Rexowi mózg Gibson
10. Pomóc wyrzutkom. - Ot kilku dobrych żołnierzy
11. Eddie umiera - - BARDZO WAŻNE! Dzięki temu Pustynia Mojave nie będzie narażona na ataki z ich strony
12. Kajdaniarze z Krypty 19 dołączają do Wielkich Chanów - - BARDZO WAŻNE! Dzięki temu Pustynia Mojave nie będzie narażona na ataki z ich strony
13. Meyers zostaje szeryfem Primm - Zapanuje twardy porządek
14. Nie wydajemy Hanlona - Niech jedzie do Redding zostać senatorem pomoże Republice
15. Skończyć For, Auld Lang Syne
16. Przekonać Borne do zadość uczynienia po,,Zapominam zapomnieć o Zapominaniu”

A także kilka pomniejszych:

1. Energia z Helios Jeden rozłożona równomiernie - Gdyby Zapora przestała dawać energię mamy zabezpieczenie
2. Zabijamy Legata - Osłabi to Legion
3. Darujemy życie Generałowi - Ocieplimy stosunki z RNK
4. RNK otrzyma informacje z Krypty 22 - Aby nie zapanował głód

Tak więc wszystkie moje decyzje kierowałem ku dobru ludzi, starałem się aby w Mojave nie wybuchła anarchia i żeby ludzie mieli poczucie bezpieczeństwa. Dlatego pomagałem Ucznią Apokalipsy.