Autor Wątek: [X.2010] Parszywa Szesnastka - opowiadanie  (Przeczytany 2105 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
[X.2010] Parszywa Szesnastka - opowiadanie
« dnia: 20 Października 2010, 14:42:44 »

Hmm... Już w piątek polska premiera Fallouta New Vegas, a tu ludzie ciągle nam podsyłają opowiadania nawiązujące do starych, klasycznych - nie będących zupełnie trendy, jazzy czy co tam się mówi - Falloutów.

Czyli, że co?

Trzynasty Schron to przystań dla betonowego fanbojstwa, albo Fallout 3 jedynie kogo zainspirował to ludzi z tzw. "branży", który dostawali spazmów, dając tej grze oceny takie same jak wynosiła wartość głosów oddanych na prezydenta Putina - czyli powyżej 100%? No fajnie by było, gdyby obie tezy były prawdą, ale nie są choćby dlatego, że wściekłe ataki na ów beton jakie przeprowadzali dwa lata temu różnej maści falloutowi obiektywiści ominęły nasz serwis. A tak się staraliśmy by zostać zauważonym w wyścigu bicia piany z pyska na Fallouta 3, a tu znów "docenili" NMA! A może żadnej piany nie było? No mniejsza z tym!

Johnny i Trot podrzucili nam spory tekst, który - co ciekawe - jest I tomem ich historii umieszczonej w falloutowym świecie. Czy ciekawej - to już zależy od Waszej oceny tego tekstu. Plik do pobrania z naszej tekstowni, w formacie PDF.

Parszywa Szesnastka - opowiadanie.
« Ostatnia zmiana: 20 Października 2010, 14:45:28 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.