Autor Wątek: Prawdziwa twarz Steinbach  (Przeczytany 13932 razy)

Chrzysztof

  • St. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 327
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #40 dnia: 12 Września 2010, 00:39:03 »
Ukraińcy z zachodu mają do nas żal, że:
- ich Zachodnioukraińska Republika Ludowa nie sięgnęła tam gdzie chcieli czyli aż do rzeki San. Bo przeciwstawiły się im oddziały ochotnicze, Orlęta Lwowskie a potem Wojsko Polskie. Nie chcieli słyszeć o tym, że Lwów może być polski więc dostali łupnia a potem całkiem znikli z mapy bo nie chcieli iść na żadną ugodę.
- walczyliśmy z ich organizacjami, które dziś nazwalibyśmy terrorystycznymi.
Zresztą dziś można ciekawych rzeczy się "dowiedzieć" od strony ukraińskiej. Część Ukraińców uważa, że historycznie Ukraina sięga do Małopolski. Jan Zamoyski w grobie się przewraca, słysząc o tym, że Zamość jest ukraiński.

Część ukraińskiego społeczeństwa myśli skrajnie nacjonalistycznie i zapewne z dumą pokazuje w muzeach tabliczki "Tylko dla Niemców i sojuszników" i napina pierś do orderów za działalność w UPA.
Z nimi szkoda dyskutować bo szkoda czasu.

Wracając do historii, Petlura co prawda poszedł na ugodę ale średni z niego przywódca jeśli za jego rządów dochodziło do pogromów żydów przez chłopów i oddziały Ukraińskiej Republiki Ludowej a ponadto na terenie Ukrainy panoszyły się armie Biała i Czerwona.

PS. Paradoksalnie na Ukrainie najsympatyczniejsi są Rosjanie i Tatarzy  :P

BTW
W Tunezji nas lubią. Prezydent Kwaśniewski wraz z małżonką a nawet pani prezydentowa samemu, wielokrotnie odwiedzali pałac prezydenta Zin Al-Abidin Ben Alego, który rządzi w Tunezji od 87r. wygrywając ostatnie wybory z 89% poparciem. Może dlatego się lubimy bo obecny prezydent był w Polsce ambasadorem :D
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2010, 00:41:28 wysłana przez Chrzysztof »

------

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #41 dnia: 12 Września 2010, 04:19:17 »
Przede wszystkim trzeba dokonać rozróżnienia, że Litwini obecnie są czymś innym niż byli w przeszłości. Aby być precyzyjniejszym, używających odpowiednika dzisiejszego języka litewskiego nazwę Żmudzinami. Było to dzikie, pogańskie, leśne, bardzo silne i rosłe plemię (nawet obecnie średni wzrost litewskich mężczyzn to 180 cm, w porównaniu do 177,5 cm polskich). Nie dali się Tatarom, a później odbili od nich znaczne tereny ruskie. Jednak ich kultura stała na niższym poziomie (co nie musi być faktem obiektywnym, wystarczy że dla współczesnych było subiektywnym), więc ichnie elity się rusycyzowały. Taki Władysław Jagiełło może i z mamą rozmawiał po żmudzińsku, ale jego kancelaria pisała w starobiałoruskim. I właśnie Białoruś jest tą Litwą, z którą zawieraliśmy unię w Krewie i unię Lubelską, gdyż na ówczesnej Litwie językiem urzędowym był właśnie ruski (a wcześniej łacina). Takie na przykład Statuty Litewskie z XVI wieku były pisane najpierw po rusku, później po polsku i łacińsku, ale nie po żmudzińsku.

Jak bardzo rozbieżne jest rozumienie pojęcia Litwy, można dać przykład Lwa Sapiehy. Czytamy początek notki biograficznej na Wiki i od razu nam się narzuca: prawdziwy Litwin! Jednakże on sam używał ruskiego (w linku jest próbka jego pisania).

Później ta ruska Litwa zaczęła się polonizować. Woleli to, niż się rusyfikować do Moskwy.

Więc dlaczego niby Żmudzini postanowili przywłaszczyć sobie rusko-polskie (ruska była wieś, polska szlachta) miano Litwy? Słyszałem, że byli inspirowani przez pruskich Niemców, ale trudno znaleźć w necie info o litewskim odrodzeniu narodowym. Chyba było takie hasło na wiki, ale jako bardzo kontrowersyjne okazało się pewnie niestabilne i ta strona linkująca musi być po nim jedynym śladem. Mamy tam wymienionych 2 działaczy tego ruchu, co ciekawe, jak klikniemy obu to aż się roi od ich związków z pruskimi Niemcami.

Z niewiadomych powodów upatrzyli sobie Żmudzini Wilno na stolicę (choć stanowili tam mniejszość na poziomie 1-2%). Kiedy Żeligowski zabrał im to Wilno (choć mieszkańcy Wileńszczyzny wcale tak nie uważali) to przenieśli się (również nie wiadomo po co) do Kowna, gdzie stanowili aż 18% ludności (Polacy 45%). Wzięli ten swój język żmudziński, wykopali setki słów o domniemanym polskim pochodzeniu, zastępując to "prawdziwymi litewskimi odpowiednikami" i nazwali litewskim. Przekonali cały świat, że są spadkobiercami tradycji litewskich, i strzelili focha, uznając że są w stanie wojny z Polską. Dopiero 9 grudnia 1927, dzięki Lidze Narodów ta "wojna" się skończyła, ale focha strzelali nadal. Wystosowano wtedy unikalne w skali świata ultimatum: żądanie nawiązania stosunków dyplomatycznych, na które się w końcu zgodzili.

No, wrócę do nazywania Żmudzinów Litwinami ;)

Obecnie Litwini nadal uprawiają litwinizację, nie chcąc się pogodzić z prawdą historyczną. Mimo iż 0,5 mln normalnych ludzi deklaruje narodowość żmudzińską, władze litewskie tego nie uznają. U nas wystarczy 173 tys. osób deklarujących narodowość śląską ,aby toczyły się gorące dyskusje, ale co to pół miliona dla 3-milionowej Litwy. Próbuje nakręcić jakieś dziwne dzieło "Grunwald-Dzień Żelaza", które ma przedstawiać "prawdziwą" historię (kto pamięta 1612?). Litwini obecnie dyskryminują Polaków na kilka różnych sposobów, ale to już każdy zainteresowany sam se znajdzie. Męczą także obcokrajowców, nawet Bilasowi Klintonasowi się dostało!

Mają również swoją odmianę wojny o Krzyż, po postacią wojny z pedofilami. Tu i tu. Oprócz tego na Litwie jest największa liczba samobójstw na świecie. Coś dodać?

PS do Little Boya
Izraelczycy nas lubią bardzo średnio. :( Z resztą z wzajemnością :D
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2010, 10:14:45 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #42 dnia: 12 Września 2010, 10:26:37 »
Hiszpanie grają poetycko w piłkę. To wielki naród!  :D

Dzięki Glassius za dokładniejsze przedstawienie sytuacji  :)
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #43 dnia: 12 Września 2010, 10:44:39 »
Wprawdzie do przedstawionych przez Glassiusa interpretacji faktów (wybór stolicy, polskie ultimatum) można by się przyczepić, ale zamiast grzęźnięcia w szczegółach zastrzeżenie ogólne. Naród, zanim stanie się emocjonalną wspólnotą, jest najpierw intelektualną konstrukcją elit. To jakoś Litwinów tłumaczy. Potrzebowali symboli, odróżniali się od Polaków, kosztem Polaków, naginając historię do aktualnych potrzeb. Nie oni jedni, więc sformułowanie o "małym, podłym narodku" uważam za niestosowne.

A jeszcze jedno. W Peru nas lubią (i wcale nie ze względu na Tuska).
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #44 dnia: 12 Września 2010, 11:42:27 »
W Chile chyba też - http://www.santiagodechile.polemb.net/index.php?document=41

No i Polacy budowali w Andach linie kolejowe  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #45 dnia: 12 Września 2010, 20:17:19 »
Może nieco przesadziłem w stosunku do Litwinów, ale tylko trochę. Czuję się nawet usprawiedliwiony w miotaniu inwektywami we "wrogów" Polski (a takimi niewątpliwie są litewscy nacjonaliści) dzięki pisarzowi Gilbertowi Keithowi Chestertonowi. Oto bardzo zajebisty cytat:

"Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…) Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną."

Jak tu nie lubić gościa ;)

Mało, uważam że należy wszem i wobec głosić takie opinie, bo są one mobilizujące.
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2010, 20:20:56 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #46 dnia: 12 Września 2010, 20:47:50 »
Cytat piękny!
Co do wrogów- nikt nie jest w stanie teraz tak zaszkodzić Polakom, jak inni Polacy. Wrogami z zagranicy bym się (na razie!) nie przejmował.
Zacząłem o tych co nas nie lubią, bo uważam że czasem sobie na to zasłużyliśmy.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #47 dnia: 13 Września 2010, 00:01:12 »
Ponieważ wcześniej było o wojnie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8365573,Rosyjskie_media__wojna_1920_r__jedna_z_przyczyn_II.html
Nie ma jak to polityka historyczna.

Cytuj
PS do Little Boya
Izraelczycy nas lubią bardzo średnio. Sad Z resztą z wzajemnością Cheesy
W tej liście kompletnie zdążyłem pomieszać lubienie na szczeblu dyplomacji, a lubienie między narodami. Bo np. samych Rosjan nie nie lubimy, ale ich władze owszem.
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #48 dnia: 18 Września 2010, 01:38:06 »
Jak tak czytam swoje wypociny o Litwinach to dochodzę do wniosku, że nieco zbyt ofensywny byłem, ale naprawdę ciężko się pohamować. Choć szczerze chcę wierzyć, że to tylko ichnia elita polityczna jest taka antypolska (choć narodowość litewska opiera się na antypolskości).

Krew mnie zalewa przez sprawę pisowni polskich nazwisk (linki ustawione chronologicznie do ich daty). Denerwuje mnie także ich straszna agresywność w stosunku do dwujęzycznej pisowni w różnych miejscach, jak w autobusach i na tabliczkach z nazwami ulic, ale lepiej streścił to Tadeusz Isakowicz-Zaleski (choć ksiądz ;)). Możecie śmiało zamiast wcześniejszych linków tylko ten od księdza zobaczyć, bo streszcza meritum, ale nawet on nie pisze, że na Litwie nie wolno wywieszać polskiej flagi.

Po owocach ich poznacie, więc władze litewskie z każdą taką akcją zdają się potwierdzać jakie fobie i kompleksy na nich ciążą, co powinno być zrozumiałe z moich wcześniejszych wypocin. Jest to tym dotkliwsze, że w Polsce takich problemów mniejszości nie mają.

Z drugiej strony jazdy jakie tam się odbywają zdają się mówić, że większość obywateli nie jest zadowolona ze swoich władz. Zatem ichni politycy nie są reprezentacyjną próbką społeczeństwa (tak samo jak nasi), ale to oni zatwierdzają programy podręczników szkolnych i prowadzą państwową, antypolską propagandę, nie bacząc na to, że to właśnie Polska była, jest i będzie największym przyjacielem Litwy. Nawet gdy chodzi o ich strategiczne interesy, to kierują się antypolskością, a nie swoim dobrem. Sprawa z rafinerią Orlen(3 linki).

Chciałem napisać o nich pozytywnie, a znowu wyszło jak wyszło... Chyba najlepiej nasze podejście do Litwy demonstruje fragment (bo nasze stosunki przedstawione w całym dziele to nieporozumienie) mangi (więc czytajcie od prawej do lewej) Axis Powers Hetalia. Blondyn to Polska, brunet to Litwa

I tego się trzymajmy ;)

Z trzeciej strony siłę polskiego narodu stworzyły opresyjne władze podczas zaborów. Może Litwini czynią nam przysługę? :D
« Ostatnia zmiana: 18 Września 2010, 01:45:32 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #49 dnia: 18 Września 2010, 02:34:27 »
To ta kreskówka, o której pisałeś przy okazji zmiany awatara?
Jaka jest w niej Polska? (w naszym języku byłaby kobietą  :P) I czemu używa w tak dziwny i częsty sposób słów "jakby" i "generalnie"?

PS Dopisałem Gruzję i Kazachstan w poście z myślnikami. Sam nie wiem czemu. :P

PPS A tak jeszcze odnoście tych sympatii, kiedyś siedziałem trochę (przez przypadek i czystą ciekawość, a wciąga) na międzynarodowym czacie omegle.com, na którym rozmawia się z losowo wybranymi anonimowymi ludźmi.

Z rozmów, jakie tam przeprowadziłem, wydaje mi się, że najfajniejsi byli Finowie i Brazylijczycy. Bardzo dobrze mi się z nimi gaworzyło.  ;D Dobre rozmowy zdarzały się też z Chińczykami, Belgami, Holendrami, Hiszpanami, Irlandczykami oraz Amerykanami, Anglikami i Niemcami, ale z tymi trzema ostatnimi były też nieprzyjemne przypadki. O innych nie będę się wypowiadał, bo spotykani byli rzadko, a też nie używałem tego jakoś superdługo.

W pewnym momencie był najazd Turków, spowodowany pewnie efektem ichniejszego wykopu, co oznaczało, iż co chwilę trafiał się rozmówca stamtąd. Przykro mi to pisać, ale... odznaczali się głównie tym, że robili sobie prywatę i pisali do każdego po turecku (pewnie w nadziei, że trafią na pobratymca) i jeśli znali angielskie, pytali o cyberseks. A to denerwowało. Niektórzy robili sobie żarty chwilę normalnie rozmawiając po angielsku, by za moment wybuchnąć śmiechem, że są jednak Turkami. Ale zdarzali się też mili ludzie stamtąd, którzy czasem wręcz sami zauważali i potępiali to, co ich koledzy wyprawiają.

Częstą praktyką było pytanie o "asl", czyli wiek, płeć i kraj zamieszkania. Zdarzało się, że po odpowiedzi, iż jestem z Polski, rozmówca się rozłączał. Po prostu, bez słowa. Z tego też powodu nie wiem, skąd byli ci nikczemcy.  :P

Chyba, że sam pierwszy pytałem o "asl" i dopiero się ktoś rozłączał. Wtedy byli to często ludzie z USA, Anglii, rzadziej z reszty zachodniej Europy.

Nie mówię o przypadkach, które tak robiły z powodu nieodpowiadającej im płci lub wieku. Swoją drogą taka anonimowość trochę szerzy chamstwo. Ani o ogromnej liczbie fraków, spamerów, zboczeńców itp.

Nie radzę tam wchodzić.  :zwr
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #50 dnia: 18 Września 2010, 02:50:59 »
To ta kreskówka, o której pisałeś przy okazji zmiany awatara?
Tak, zmieniłem awatarka na inne wideo z postaciami z tej bajki:)
Jaka jest w niej Polska? (w naszym języku byłaby kobietą  :P) I czemu używa w tak dziwny i częsty sposób słów "jakby" i "generalnie"?
Co ciekawe, Polska początkowo miała być kobietą, w międzyczasie autor zmienił jej płeć, ale sporo atrybutów zachował. Gada jak licealistka, jest totalnie szalony, czasem przebiera się w damskie łaszki. Jako jedyny nie boi się Rosji.

Praktycznie każda postać jest bardzo charakterystyczna, autor jedzie po stereotypach nieźle ;)

Jakbyś(cie) chciał(/chcieli) się zapoznać, to uwaga. W mandze jest o nas niemało, w anime trochę klatek, ale fandom zrobił z perypetii Polski i Litwy yaoi (linka sprawdzacie na własną odpowiedzialność).
« Ostatnia zmiana: 18 Września 2010, 02:55:00 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #51 dnia: 18 Września 2010, 03:06:37 »
Pewnie robi to jakiś Azjata, niemający pojęcia o Polsce. Bo zmiana płci, zachowanie nastolatki, czy lekki homoseksualizm mi do naszego kraju nie pasują. Raczej do Holandii.  ;D
Przecież to jasne, że powinna być złodziejem, pijakiem, kombinatorem, kłótnikiem, mieć kompleksy, trudną przeszłość, a także mieć honor, własne zdanie, być waleczną, ambitną, pracowitą, zdolną, dobrze wychowaną. Najlepiej jakby miała jakieś rozdwojenie jaźni.  :zwr
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #52 dnia: 18 Września 2010, 03:11:59 »
Robi to Japończyk, a pojęcie ma bardzo ogólne. Trafiają mu się trafne spojrzenia (w pewnym pasku Polska i Grecja planują pozbyć się Anglii turysty, który robi w ich krajach burdy), jak i kompletne gafy (za dzień urodzin państw brał ichnie dni niepodległości, dla Polski wziął 22 lipca).
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #53 dnia: 18 Września 2010, 08:03:36 »
Może się kiedyś zajadał czekoladkami? (E.Wedel, dawniej 22lipca, dawniej E.Wedel)

@ Little Boy- ciekawe socjologiczne doświadczenie z tym czatem.
Myślę że nie tylko Polaków można podejrzewać o rozdwojenie jaźni. Lista cech trafna, podoba mi się, chociaż mi się nie podoba.

@ Glassius- na polityczną poprawność nie ma się co silić, nic dobrego z tego nie wychodzi. To taki knebel, cenzura. Postępowanie litewskich władz też mnie drażni albo czasem śmieszy. Faktycznie fobie i kompleksy. Historia niby nie jest żadnym usprawiedliwieniem, politycy powinni być racjonalni. Ale 1. nikt w pełni nie jest 2. jakość polityków- to chyba światowa tendencja- się obniża.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #54 dnia: 23 Września 2010, 12:32:04 »
http://polandia.wp.tv/pl/index.html

Tutaj obcokrajowcy wypowiadają się o nas. Np. Japonkę zaskoczył fakt, ze tak mało pracujemy  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #55 dnia: 23 Września 2010, 13:45:52 »
Dzięki że mi o tym przypomniałeś, ja pamiętam to gówno jak w zeszłym roku przez 2 tygodnie czekałem na nowy filmik po Belgu, ale nic nie przyszło. Widocznie nadrobili zaległości ;)
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #56 dnia: 23 Września 2010, 14:51:33 »
A widziałeś z Hindusem i Kamasutrą? :D

Generalnie podoba mi się animowany wstęp. Pomijając fakt, że jest to trochę za długie jak na powtarzanie w każdym nowym odcinku, to całkiem ciekawie zrobione.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #57 dnia: 23 Września 2010, 15:35:24 »
Jakoś nie pasuje mi "dobrze wychowaną" bo na zachodzie Polacy uchodzą za dłubiących w nosie chanów... no chyba że chodziło ci o groteskową staroświeckość* w stylu naszego poprzedniego prezydenta?

* Czyli archaiczne zasady kultury nieidące w parze z ich zrozumieniem... bo w dobrym wychowaniu nie chodzi wcale o ślepy rytualizm, tylko o ułatwianie życia innym poprzez prospołeczne postępowanie.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Prawdziwa twarz Steinbach
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Lutego 2011, 02:14:32 »
Czasem jedno zdanie potrafi człowieka oświecić! Dlatego też postanowiłem nieco zrehabilitować Litwinów, gdyż wcześniej tak mocno ich obsmarowałem. Na forum historycy.org znalazłem posta, którego część zacytuję
"W oczach litewskiej opinii publicznej to była kontynuacja pewnej ekspansywnej polityki Polski względem Litwy: w 1569r. Polska zabrała Litwie połowę ziem, w Konstytucji III Maja odebrała jej odrębność polityczną, sprowadzając do roli jednej z prowincji, a po IWŚ najchętniej by zlikwidowała sam naród litewski.
Można więc powiedzieć, że alergia Litwinów na kulturę polską jest pochodną polskiego utożsamiania kultury i języka polskiego z narodowością polską. Skoro bowiem Polacy twierdzili, że językśewiadczy o narodowości, to Liwini uznali, że muszą porzucić język polski."

Pozwala to znaleźć niejakie usprawiedliwienie dla litewskiego tępienia polskości. Od czasów lektury "Harry Potter i Komnata Tajemnic" wryła mi się rozmowa Harry'ego z Dumbledore'em dotyczącą wątpliwości co do własnej tożsamości. Mam silnie wdrukowane, że o człowieku nie decydują jego zdolności, czy przynależność etniczna/religijna/jakaśtamjeszcze, ale dokonywane przez niego wybory.

Teraz już wiem, że zabrakło rzeczywistej woli odtworzenia WKL, a Polacy i Litwini/Żmudzini okopali się w etnicznym nacjonalizmie. :P Stąd zmieniam zdanie i aneksję Litwy Środkowej uważam za bezprawie (dyskusja historyków na forum to wyjaśnia), jako że nigdy przed Konstytucją 3 Maja nie była to część Korony, ale właśnie WKL, a także była sprzeczna z zasadą samostanowienia narodów (choć tu poniekąd, bo Żeligowskiego witano wiwatami). Nie mówiąc o tym, że ta decyzja skłóciła z nami wielojęzyczny naród, z którym łączyły nas wieiu przyjaźni. Niestety, Niemcy (bo że w silnym antypolonizmie litewskich nacjonalistów Niemcy maczali palce jest oczywiste dla każdego) i Ruscy skutecznie zastosowali u siebie zasadę "dziel i rządź". No i litewscy nacjonaliści poniekąd również są sami sobie winni, gdy kazali dokonywać wyborów "swój, czy Polak"? Choć nie wiadomo, kto zaczął...

Jednakże, doznanie krzywdy w żaden sposób nie usprawiedliwia karania innych. Choć czyny litewskich nacjonalistów względem polskiej mniejszości na Litwie są w kontekście świeżo zdobytej wiedzy mniej haniebne, to nadal są karygodne i państwo polskie (dyplomacja! jedna z niewielu dziedzin, która moim zdaniem powinna być domeną państwową) powinno lepiej dbać o interesy naszych rodaków.
« Ostatnia zmiana: 27 Lutego 2011, 02:47:57 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...