Autor Wątek: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3  (Przeczytany 15432 razy)

MilkyWayPL

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 62
S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« dnia: 02 Września 2010, 02:45:22 »
jak w temacie.
co wolicie bardziej?
która gra jest większa, lepsza bardziej rozbudowana.

jeszcze nie miałem okazji zagrać w fallout 3 ale grałem w słynnego stalkera, i nie jestem zadowolony.
to co w nim lubię to możliwość wybory własnej drogi.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Września 2010, 15:05:56 »
co wolicie bardziej?

Żadnej nie lubię, ale z dwojga złego wybieram TES3:Fallbliviona.

która gra jest większa, lepsza bardziej rozbudowana.

STALKER to kiepski FPS, tyle że z elementami RPG i fajnym postsowieckim klimatem.
Zaś Fb3 to słaby aRPG, tyle że z systemem walki wprost z kiepskiego FPS'a i atompunkowym (ale nie Falloutowym) klimatem.

Dalej odpowiedz sobie sam?

jeszcze nie miałem okazji zagrać w fallout 3 ale grałem w słynnego stalkera, i nie jestem zadowolony.

To zależy czego oczekujesz? Jeśli szukasz cRPG (w tym aRPG) to Fb3 w przeciwieństwie do konkurenta nim jest... ale nie spodziewaj się fajerwerków większych niż w słabiutkim Oblivionie, zaś walka jest równie denna w obu grach... choć można dyskutować czy wolimy dno kamieniste, czy dno piaszczyste :/

to co w nim lubię to możliwość wybory własnej drogi.

To co lubię w RPG to jest właśnie możliwość wyboru własnej drogi i kim się jest (pomijam H'n'S'y... nie, nie te z komputera)!

Shael

  • St. sierżant sztab.
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Września 2010, 19:06:17 »
S.T.A.L.K.E.R. jest dobrą grą ale zupełnie inną od F3 więc nie ma co porównywać ,nawiasem mówiąc lubię obie te gry przy czym F3 jest dość dobrą grą ale na pewno nie jest dobrym Falloutem.

zmstr

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Września 2010, 20:15:16 »
Dla mnie S.T.A.L.K.E.R Cień Czarnobyla to rewelacyjna, klimatowa i wciągająca gra w klimatach postapo. Kolejne części już mnie jakoś tak nie przykuły do ekranu, ale w Cień Czarnobyla grałem trzy razy i za każdym razem świetnie mi się grało :P
Fallout 3 to bardzo dobra gra, wciągająca, mająca klimat i gdyby miała inną nazwę na pewno uznałbym ją za świetną - niestety jako następca tak doskonałych poprzednich części już jest przeze mnie bardziej surowo oceniany.
Nawet kilka dni temu nasunęło mi się porównanie obydwu gier i pomimo podobnego klimatu nie da się porównać która z gier jest lepsza. Dla mnie po prostu żelazna rezerwacja na półce dla obydwu tytułów ;)

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Września 2010, 22:28:17 »
F3 nie grałem, ale Stalkera, zwłaszcza z modem Oblivion Lost, wielbię.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

MilkyWayPL

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 62
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Września 2010, 02:45:51 »
miałem okazję zagrać w fallouta :)
i JESTEM zadowolony :)

muzyka wprost świetna, system samonamierzania świetny,
a do tego tyyle perków...

podsumuję.

stalker- straszny, wielki, leśny, (no bo tam dużo lasów :D), gra bardzo kojarzy się z rosyjskimi filmami :)

fallout 3- mniej straszny,dominują pustkowia i zburzone miasta,  fabuła na pierwszym poziomie, SPECJAŁ dla ciebie! :), ulubiona gra takich filmów jak mad max: wojownik szos

id-seven

  • Sierżant sztab.
  • *
  • Wiadomości: 94
  • *RaDiaTioN Fr3e*
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Kwietnia 2012, 19:25:26 »
Cytuj
STALKER to kiepski FPS, tyle że z elementami RPG i fajnym postsowieckim klimatem.
A jaki według ciebie jest dobry fps?

Dla mnie Stalker to nie fps jako forma rozgrywki lecz sposób na przeżycie w Zonie.

BeF1990

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 295
  • Fallout fan
    • Outsiders Parkour Sosnowiec - official website
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Kwietnia 2012, 20:00:58 »
STALKERa nie można traktować jako przeciętnego FPSa, tak samo jak F3 nie można traktować jako prawdziwego Fallouta. Dla mnie Stalker okazał się jedną z najlepszych gier 2007 roku. Zaskoczył mnie swoim zajebistym klimatem, który jest największą zaletą tej gry. Całkiem nie dawno przechodziłem go ponownie tyle, że z modami oprawiającymi grafikę oraz niektóre błędy (których w Stalkerze naprawdę nie brakuję). Muszę przyznać, iż bawiłem się świetnie, chyba nawet lepiej niż przy pierwszym podejściu do tego tytułu.

Osobiście stawiam STALKERa ponad Fallouta 3.

Natomiast Clear Sky oraz Call of Pripyat cały czas czekają u mnę (nawet mam je aktualnie zainstalowane) aż się za nie wezmę. Od Czystego Nieba odbiłem się już wielokrotnie, coś mi w tej części nie pasi i jakoś ciężko mi się do niej przemóc. Gram, gram ale jakoś tak bez przekonania i w ostateczności biorę się za coś innego. O Zewie Prypeci słyszałem natomiast same dobre rzeczy więc jak tylko wymuszę CS to biorę się za niego.


EDIT: Kurdę ale temat odkopaliśmy... Nie zwróciłem uwagi, że to już dwa lata temu było napisane. :)
« Ostatnia zmiana: 05 Kwietnia 2012, 20:03:00 wysłana przez BeF1990 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Kwietnia 2012, 20:10:04 »
A jaki według ciebie jest dobry fps?

FPS'y dzielą się na staroszkolne i nowoszkolne.. w staroszkolnych liczy się grywalność i tępo rozgrywki, kosztem fabuły czy wiarygodności (z lepszych mogę wymienić DooM'y, Quake'i, Unreal, itd.). W nowoszkolnych stawia się większy nacisk na wiarygodność i fabułę, kosztem przede wszystkim tępa rozgrywki (z lepszych mogę wymienić Half-Life'y, Medal of Honor, Call of Duty, Counter Strike i wiele innych). Kiepskie FPS'y bujają się między tymi kategoriami nie oferując ani grywalności, ani wiarygodności... to po prostu gry w których niespiesznie ładuje się serię w łeb wroga, a on i tak ma szansę to przeżyć i nawet nie próbując się chować oddaje nam tym samym.. lame! (Pominę spekulację czy to wina konsol.. choć jak najbardziej tak)

Dla mnie Stalker to nie fps jako forma rozgrywki lecz sposób na przeżycie w Zonie.

Kiedyś były takie gry jak Surviva Horror w których naprawdę próbowało się przeżyć starając się unikać wroga za wszelką cenę.. teraz są tylko kiepskie strzelnianki z potworkami w tle.. lame agein!

@ BeF1990 i id-seven
Zasadniczo nie neguję że STALKER'a ma świetny klimat bo to jedna z tych rzeczy które ratują tą grę.. ale FPS to jest marny czemu nie można zaprzeczyć. Zasadniczo obie gry mają dobry klimat więc pod tym względem obie polecam.

PS: No.. byłem wtedy bardziej trollowaty :zwr

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Kwietnia 2012, 20:41:44 »
MilkyWayPL do Stalkera trzeba się przekonać. Mój pierwszy kontakt z tą grą wyglądał tak że ją oddałem do sklepu po godzinie gry. Co prawda to był Clear Sky, ale wrażenia miałem okropne, a zrewidowałem je dopiero przy kontakcie z "jedynką" kiedy to nie miałem w co grać :P

Początek nie jest zbyt spektakularny, ale tak od momentu dojścia do baru i wczucia się w klimat, sam dojdziesz do wniosku że Stalker > Fallout 3 którego to nie polecam, bo tylko psuje wrażenia po F1/2.

BeF1990

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 295
  • Fallout fan
    • Outsiders Parkour Sosnowiec - official website
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Kwietnia 2012, 21:50:34 »
Przede wszystkim Stalker jest jedną z nielicznych dzisiejszych gier, które są kure :cnsd sko trudne... A to jest jej kolejny atut.

A, że toporny z niej FPS... Nie można mieć wszystkiego. :D

id-seven

  • Sierżant sztab.
  • *
  • Wiadomości: 94
  • *RaDiaTioN Fr3e*
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Kwietnia 2012, 01:14:37 »
Cytuj
FPS'y dzielą się na staroszkolne i nowoszkolne.. w staroszkolnych liczy się grywalność i tępo rozgrywki, kosztem fabuły czy wiarygodności (z lepszych mogę wymienić DooM'y, Quake'i, Unreal, itd.). W nowoszkolnych stawia się większy nacisk na wiarygodność i fabułę, kosztem przede wszystkim tępa rozgrywki (z lepszych mogę wymienić Half-Life'y, Medal of Honor, Call of Duty, Counter Strike i wiele innych). Kiepskie FPS'y bujają się między tymi kategoriami nie oferując ani grywalności, ani wiarygodności... to po prostu gry w których niespiesznie ładuje się serię w łeb wroga, a on i tak ma szansę to przeżyć i nawet nie próbując się chować oddaje nam tym samym.. lame! (Pominę spekulację czy to wina konsol.. choć jak najbardziej tak)
Według mnie Stalker wyłamuje się pierwszej, drugiej i trzeciej kategorii.
Cytuj
Zasadniczo nie neguję że STALKER'a ma świetny klimat bo to jedna z tych rzeczy które ratują tą grę..
Tak można byłoby powiedzieć o wielu grach, nie ma gier idealnych, zawsze coś ratuje, coś kuleje.
Cytuj
ale FPS to jest marny czemu nie można zaprzeczyć.
Dla mnie jest inny.

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Kwietnia 2012, 01:29:13 »
Half Life jest jak najbardziej old-schoolowy do bólu. Tylko idziesz i strzelasz bez żadnego durnego chowania się za zasłonami, skradania się czy celowania prawym przyciskiem myszy. I aż się zdziwiłem, kiedy odpaliłem HL2 i zorientowałem się, że to właściwie ta sama gra co poprzedniczka, ale... to nadal się sprawdza.

Nie lubię Fallouta 3, więc tak czy siak zawsze będę stawiał wyżej STALKERa. Idea gry - ten żyjący, otwarty świat, przetrwanie i tak dalej - jest świetna. A że nie zawsze wykonanie za nią nadąża - cóż, klątwa gier, które powstawały dłużej niż żyją ich najmłodsi gracze. Co jednak nie zmienia faktu, że i STALKERa po dwóch godzinach rzuciłem w kąt. Z powodu umierania. Nie rozumiem mechaniki strzelania w tej grze i po prostu nie potrafię jej opanować. Ja nigdy nie trafiam - nawet gdy wróg stoi w miejscu a ja celuję - przeciwnik zawsze.

A kwestia porównywania tych dwóch gier... Cóż, z jednej strony mamy kiepskiego FPSa, który próbuje udawać cRPG, a z drugiej znacznie lepszego FPSa wciąż próbującego w części udawać coś więcej, więc... jakaś płaszczyzna wspólna jest  :hyh

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Kwietnia 2012, 01:53:41 »
Cytuj
Zasadniczo nie neguję że STALKER'a ma świetny klimat bo to jedna z tych rzeczy które ratują tą grę.. ale FPS to jest marny czemu nie można zaprzeczyć. Zasadniczo obie gry mają dobry klimat więc pod tym względem obie polecam.

Cytuj
Co jednak nie zmienia faktu, że i STALKERa po dwóch godzinach rzuciłem w kąt. Z powodu umierania. Nie rozumiem mechaniki strzelania w tej grze i po prostu nie potrafię jej opanować. Ja nigdy nie trafiam - nawet gdy wróg stoi w miejscu a ja celuję - przeciwnik zawsze.

To wina kiepskawych giwer jakie na samym początku zdobywamy, albo tego że po prostu lamicie ;) Ja w każdej odsłonie stalkera karałem jak chciałem. Fakt na początku z jakiegoś makarowa, albo ak47 to nie sposób czegokolwiek ustrzelić, ale jak już wpadnie jakiś zachodni gnat to gra się diametralnie zmienia - na niekorzyść przeciwników.

Cytuj
STALKER to kiepski FPS
Cytuj
ale FPS to jest marny czemu nie można zaprzeczyć.

No chyba kogoś tutaj w łepetynę coś "kocha". To że nie umiecie niczego ustrzelić jak należy, "snajpicie" z obrzyna etc. nie czyni z gry kiepskiego fps'a, więc owszem, można zaprzeczyć twierdzeniu że Stalker to słaby shooter. Co więcej! Mimo jego toporności, przekładam go nad wszystkie cody, mohy i inne wypieszczone gierki. A dlaczego? Bo sam element fpp w nim daje mi większa satysfakcje niż wyżej wspomniane gry, w których pociski zawsze lecą w środek celownika lejąc na parabole pocisku etc.
« Ostatnia zmiana: 06 Kwietnia 2012, 02:13:22 wysłana przez Morbid »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Kwietnia 2012, 09:37:32 »
Half Life jest jak najbardziej old-schoolowy do bólu. Tylko idziesz i strzelasz bez żadnego durnego chowania się za zasłonami, skradania się czy celowania prawym przyciskiem myszy. I aż się zdziwiłem, kiedy odpaliłem HL2 i zorientowałem się, że to właściwie ta sama gra co poprzedniczka, ale... to nadal się sprawdza.

A widziałeś niektóre nowe FPS'y? To o czym mówisz nie jest definicją nowoszkolności (przypominam że termin ten powstał bardzo dawno temu), tylko Gear'owatych... zresztą widać nie umiesz korzystać z magnum i kuszy, skoro uważasz że nie ma w tej grze skradania i chowania się.

To wina kiepskawych giwer jakie na samym początku zdobywamy, albo tego że po prostu lamicie ;) Ja w każdej odsłonie stalkera karałem jak chciałem. Fakt na początku z jakiegoś makarowa, albo ak47 to nie sposób czegokolwiek ustrzelić, ale jak już wpadnie jakiś zachodni gnat to gra się diametralnie zmienia - na niekorzyść przeciwników.

I co w związku z tym? To że programiści w sztuczny sposób różnicują sprzęt to nie jest dla nich atut. AK-47 i M16 nie różnią się tak naprawdę jakoś bardo.

No chyba kogoś tutaj w łepetynę coś "kocha". To że nie umiecie niczego ustrzelić jak należy, "snajpicie" z obrzyna etc. nie czyni z gry kiepskiego fps'a, więc owszem, można zaprzeczyć twierdzeniu że Stalker to słaby shooter. Co więcej! Mimo jego toporności, przekładam go nad wszystkie cody, mohy i inne wypieszczone gierki. A dlaczego? Bo sam element fpp w nim daje mi większa satysfakcje niż wyżej wspomniane gry, w których pociski zawsze lecą w środek celownika lejąc na parabole pocisku etc.

W prawdziwym świecie to na odległości 50 metrów nawet obrzyn jest celny... w kiepskim shooterze nawet z karabinu w nic nie trafisz (z wyłączeniem gier staroszkolnych bo te rządzą się innymi zasadami). Naprawdę w żaden sposób nie przekonujesz mnie że nie skopano tej gry.

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Kwietnia 2012, 14:18:12 »
Cytuj
A widziałeś niektóre nowe FPS'y? To o czym mówisz nie jest definicją nowoszkolności (przypominam że termin ten powstał bardzo dawno temu), tylko Gear'owatych... zresztą widać nie umiesz korzystać z magnum i kuszy, skoro uważasz że nie ma w tej grze skradania i chowania się.
Jak zwał tak zwał - nie znalazłem słownika, w którym "nowoszkolność" byłaby zdefiniowana, więc nie używam tego słowa. Nie da się jednak zaprzeczyć, że Half-Lifowi jesli chodzi o gameplay bliżej do tych klasycznych FPSów niż współczesnych.

Cytuj
To że nie umiecie niczego ustrzelić jak należy, "snajpicie" z obrzyna etc. nie czyni z gry kiepskiego fps'a, więc owszem, można zaprzeczyć twierdzeniu że Stalker to słaby shooter.
Ja - jeśli było to skierowane do mnie - nie twierdzę, że jest kiepski  :P Po prostu go nie lubię bo nie umiem w niego grać, co może być spowodowane tak moim lamieniem jak niezrozumieniem mechaniki gry (stawiam na to drugie, chyba że STALKER jest po prostu faktycznie mega trudny).

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Kwietnia 2012, 14:38:18 »
Owszem, Stalker jest trudnym, topornym shooterem w "radzieckim stylu" jak lubię to określać. Tylko że te wszystkie wady które wymieniliście, po prostu znikają w momencie "wdrążenia" się w ten styl gry, trudnawy początek szybko zmienia się pwnerski finisz, co w pewien sposób ukazuje drogę jaką nasz stalker przeszedł - od kota do weterana. I tak samo było za pierwszym razem jak przechodziłem jedynkę - w kordonie padałem jak mucha, na wysypisku było odrobinę lepiej, ale! Od baru wzwyż to ja już zacząłem rozdawać karty!

Cytuj
AK-47 i M16 nie różnią się tak naprawdę jakoś bardo.

Ale ak47 od SGI-5k różni się już ogromnie, gdzie z tym drugim nie ma już mowy o ciągłych pudłach i słabym dmgu. Z tą giwerą można kroić wszystko jak popadnie, a jak ma się już odrobinę lepszy kombinezon to seriously - gdzie ten wasz poziom trudności?:P

Inna sprawa że ja w tego typu grach zawsze lubię sobie wzorem hitman'a zaplanować atak, mieć dopieszczony ekwipunek, wszystko pod ręką, no i zaatakować z dobrych pozycji. Przez co mam wrażenie że te Wasze kłopoty z Stalkim, to jakaś ściema.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Kwietnia 2012, 15:16:32 »
Nie mówimy tu o kłopotach z graniem (no może niektórzy je mają), tylko o tym że STALKER to kiepski schooter.. Hitman to nie schooter, a jeśli by grać w niego w ten sposób to i on nie zachwyca pod tym względem. Problemem STALKER'a w moim mniemaniu jest to że jeśli traktować go jak schooter to nie zachwyca, a jeśli traktować go jako FPS-RPG'a to nie ma w nim żadnych innych rozwiązań problemów poza strzelaniem (no od biedy można próbować się skradać).. w żadnym razie pod tym względem nie dorównuje Dues'om, czy takiemu System Shock 2 w których nie dość że da się wszystko załatwić na inne sposoby to gdy już się strzela to przynajmniej to nie boli.. gdyby nie klimat trzymał bym się od STALKER'a z daleka.

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #18 dnia: 06 Kwietnia 2012, 15:43:58 »
Nie użyłem tutaj hitmana jako przykładu shootera, tylko sposobu na grę, który może odnosić się tak samo do Coda jak i Rainbow 6 (starego). Dalej twierdze że Stalker nie jest złym shooterem, złe może być co najwyżej nastawienie do niego, i oczekiwania które mijają się z rzeczywistością. Lubię i Deus Exa i SS, ale ciesze się że Stalker nie przypomina ich. Dlaczego? Ano dlatego że dzięki temu Stalker przypomina tylko... Stalkera. Tak jak pisałem wcześniej - z lepszym sprzętem gra się w to zupełnie inaczej, a to że początek jest trudny i odpychający? Cóż... Trudno  ;) Nie każda gra musi nas prowadzić za rączkę i głaskać po jajkach przy okazji.

Jedno jest pewne, i niech któryś z tych co pewnie nie wyszli nawet z kordonu, nie próbuje tego podważyć: Żaden inny shooter nie daje takiej satysfakcji w późniejszym okresie rozgrywki jak stalker. Mimo braku tabelek, skilli etc. czuć rozwój postaci, ale nie poprzez jakieś cyferki, ale poczucie rozwoju jako stalker właśnie. Poprzez swoje własne doświadczenie czujemy się tak jakbyśmy łapali lvle, i dlatego właśnie Stalker > Fallout 3. Oblivion z karabinami ma może staty, skille, perki. Ale to w Stalkerze bardziej czuć swój rozwój niż w F3.

Tak więc gorąco zachęcam do ponownej wizyty w Zonie (może tym razem z modem Oblivion Lost) i podejścia trochę innego jak do innych shooterów. Ta gra potrafi to wynagrodzić naprawdę sporą satysfakcją, czego w mało której grze doświadczyłem.

Trochę bełkotliwie mi to wyszło, ale chyba zrozumiale :P

BeF1990

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 295
  • Fallout fan
    • Outsiders Parkour Sosnowiec - official website
Odp: S.T.A.L.K.E.R. vs Fallout 3
« Odpowiedź #19 dnia: 06 Kwietnia 2012, 16:47:21 »
Podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisał Morbit. W 100% się z nim zgadzam... Nawet nie mam teraz co dopisać.