Autor Wątek: Siędziejesię #3  (Przeczytany 27153 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #60 dnia: 08 Września 2010, 21:26:31 »
Dzięki prohibicji alkoholowej mafie natrzepały tyle kasy, że po legalizacji wudy było czym inwestować w narkobiznes. Ciekawe więc w co by bandziory inwestowały gdyby narkotyki zostały zdekryminalizowane  :hyh
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #61 dnia: 09 Września 2010, 00:18:13 »
Porno, discopolo, pirackie gry...

Co do informacji o pozwoleniu na posiadanie nieznacznej ilości narkotyków.
Po pierwsze, zgadzam się, że "nieznaczna ilość" powinna być dokładnie określona.
Po drugie, czy oni nie przesadzają zarówno z doborem legalnych prochów, jak i ilościami?
http://g.gazetaprawna.pl/p/_wspolne/pliki/252000/i02_2010_175_183_010a_001_252192.jpg
100 sztuk grzybów? Przecież tym się 3 chłopa naćpa. Tak samo 20 g MJ. Heroina i amfetamina? Powinny być same naprawdę miękkie.
« Ostatnia zmiana: 09 Września 2010, 01:03:44 wysłana przez Little Boy »
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #62 dnia: 09 Września 2010, 12:29:54 »
Abulia minęła, więc znów trochę popi :cnsd olę.  
Cytat: Glassius
Źródło - gazetaprwna.pl - http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448481,dozwolone_bedzie_posiadanie_nieznacznej_ilosci_narkotykow.html
I znowu ten sam błąd. Powinni jasno określić ilość dozwolonej substancji, bo tak to policjanci będą zwalniać kolegów z 2 kg suszu, ale zatrzymają  Mikołaja D. z 3 skrętami.
I z uporem godnym lepszej sprawy, będę twierdził, że takie jak proponowane instytucje już były i nie zdały egzaminu. Właśnie o tym mówi w artykule Jolanta Koczurowska, przewodnicząca zarządu głównego Stowarzyszenia MONAR:
"Szansa na ustalenie bezpiecznych dawek jest bardzo mała. Ustalając takie ilości, nie da się oddzielić osób uzależnionych od dilerów. Sama ilość posiadanego przy sobie narkotyku niczego nie mówi o osobie, która ją ma. Czasami człowiek jest bardzo uzależniony, a posiada niewiele przy sobie, a czasami jest tak, że osoba, która nigdy nie miała do czynienia z narkotykami, dostała od kogoś specyfik w ilości przekraczającej dozwoloną dawkę i będzie miała z tego tytułu poważne kłopoty z policją. "
Proponowane zmiany nie doprowadzą rozwiązania problemu, a jedynie do tego, że dilerzy przypomną sobie bezkarność sprzed 10 lat. Obawiam się ustalenie tabel dopuszczalnych ilości narkotyków spowoduje zintensyfikowanie pronarkotykowych działań marketingowych wśród młodzieży. A to z kolei pociągnie za sobą nabijanie kabzy mafijnym bossom. Wprowadzenie tabel dozwolonych ilości spowoduje, że dilerzy nawet nie będą musieli się tłumaczyć i będą się śmiali policjantom w twarz.
Jakoś dekryminalizacja prostytucji nie wpłynęła negatywnie na dochody świata przestępczego. Pomimo tego, że można dawać doopy na lewo i prawo to i tak są osoby, które na tym się bogacą pomimo art. 204 kk.

Zaznaczę jeszcze, że w chwili obecnej osoby, które lubują się w odurzaniu, nie są w takiej złej sytuacji. Jeżeli tylko mają trochę rozumu i narkotyzują się w odosobnieniu, nie dają policji podstaw do kontroli to pozostają bezkarni, o ile nie mają przy sobie towaru. Bycie pod wpływem narkotyków jest niekaralne, chyba że osoba odurzona prowadzi pojazd mechaniczny. Jeżeli jednak takie ludzie odpier...niczają głupoty to niech potem mają pretensje do siebie, że nie pozbyli się narkotyków na czas i dali się zgarnąć, albo że postanowili publicznie zażywać.

@Little boy
Nie mam pojęcia, o co Ci chodzi w tym zdaniu z obiektywizmem.
Możliwe, że źle odczytałem intencje i czepiłem  się niepotrzebnego powtórzenia, ale we fragmencie zdania: "Czytam i czytam, widzę racje za i widzę racje przeciw przeciw" wskazujesz na racje za i racje za.
« Ostatnia zmiana: 09 Września 2010, 12:36:16 wysłana przez toga5 »

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #63 dnia: 09 Września 2010, 12:48:44 »
Cytat: toga5
Proponowane zmiany nie doprowadzą rozwiązania problemu, a jedynie do tego, że dilerzy przypomną sobie bezkarność sprzed 10 lat.
A czy 10 lat temu nie było tak, że istniała uznaniowość w interpretacji czy posiadana ilość dragów jest na użytek własny?


Cytat: toga5
Jakoś dekryminalizacja prostytucji nie wpłynęła negatywnie na dochody świata przestępczego. Pomimo tego, że można dawać doopy na lewo i prawo to i tak są osoby, które na tym się bogacą pomimo art. 204 kk.
Prostytucja w Polsce jest prawnie "zawieszona". To znaczy osoby ją uprawiające nie są ścigane (tylko pimpowie są), ale też nie mogą legalnie tego robić co robią. Są jakby w takiej przestrzeni "poza", a to wykorzystują wszelkie mafie i gangi.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #64 dnia: 09 Września 2010, 13:29:18 »
Cytat: toga5
Proponowane zmiany nie doprowadzą rozwiązania problemu, a jedynie do tego, że dilerzy przypomną sobie bezkarność sprzed 10 lat.
A czy 10 lat temu nie było tak, że istniała uznaniowość w interpretacji czy posiadana ilość dragów jest na użytek własny?
Właśnie tak było i chcą wpisać obecnie takie rozwiązanie. Propagatorzy takiego podejścia zapominają, że powodowało to problemy, ponieważ dilerzy tłumaczyli się posiadaniem narkotyków na własny użytek. Wprowadzenie tabel natomiast spowoduje, że nie będą musieli się w ogóle tłumaczyć.

Cytat: Squonk
Cytat: toga5
Jakoś dekryminalizacja prostytucji nie wpłynęła negatywnie na dochody świata przestępczego. Pomimo tego, że można dawać doopy na lewo i prawo to i tak są osoby, które na tym się bogacą pomimo art. 204 kk.
Prostytucja w Polsce jest prawnie "zawieszona". To znaczy osoby ją uprawiające nie są ścigane (tylko pimpowie są), ale też nie mogą legalnie tego robić co robią. Są jakby w takiej przestrzeni "poza", a to wykorzystują wszelkie mafie i gangi.
Przepraszam, bo powinienem użyć sformułowania depenalizacja. Nadal jednak twierdzę, że art. 142 kw umożliwia prostytuowanie się w dowolnym czasie i miejscu, o ile nie można takim zachowaniom przypisać natarczywości, narzucania się lub czynienia tego w sposób naruszający porządek publiczny. Nie ma żadnego prawnego "zawieszenia" prostytucji tylko zakaz zachęcania przez kurtyzany płci wszelakiej do korzystania z ich usług.
« Ostatnia zmiana: 09 Września 2010, 13:34:54 wysłana przez toga5 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #65 dnia: 09 Września 2010, 17:38:07 »
Cytuj
* Eskalacja używania innych (nielegalnych) środków odurzających, co może mieć także związek z otwarciem dostępu do innych, bardziej wyniszczających narkotyków (np. w ramach “oferty” dealera sprzedającego marihuanę).

Stanowczo muszę to skomentować! Zjawisko to jest wynikiem pakowania Marihuany do tego samego "worka" co inne twarde narkotyki przez rząd i organy ścigania, miast do reszty używek gdzie jest jej miejsce. Sprawia to że chcąc nabyć Marihuanę musimy skontaktować się z dilerem i właśnie poprzez to stajemy się narażeni na dodatkową ofertę dilera. Gdyby Marihuana była dostępna normalnie w Monopolowym bądź Coffee-shopie toby tego punktu nie było... podsumowując: To prohibicja Marihuany powoduje "eskalacje używania innych (nielegalnych) środków odurzających", a nie same zioło!

Cytuj
(zwłaszcza u nastolatków)

Dlatego dystrybucja niektórych używek musi i powinna być kontrolowana (alkohol, tytoń, marihuana), jednak nie stanowi to uzasadnienia prohibicji.

Wkurza mnie to wasze ciągłe porównywanie alkoholu do narkotyków, zwłaszcza do marihuany.

Porównanie demonizowanej Marihuany do akceptowalnego Alkoholu, w którym to porwaniu ten drugi wypada gorzej unaocznia hipokryzję i bezzasadność oszczerstw wobec Marihuana... co do porównywania innych narkotyków z alkoholem, to się zgodzą że porównanie takie jest bezzasadne.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #66 dnia: 09 Września 2010, 18:25:32 »
No ale porównanie nie zawsze ma na celu powiedzenie, że porównywane rzeczy są takie same. Rezro dobrze zauważył, że może to unaocznić hipokryzję władz.

A ja porównywałem do alkoholu, bo tylko tę mocniejszą używkę znam i chciałem się właściwie dowiedzieć czegoś więcej o analogiach pomiędzy tymi dwoma elementami kształtującymi wirtualną rzeczywistość bez użycia prądu, chociaż z użyciem napięcia  :zwr
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #67 dnia: 09 Września 2010, 20:07:48 »
Nie chodziło mi o to, czy alkohol jest szkodliwszy od narkotyków, czy nie, ale o bezcelowość takiego porównania. Pytanie powinno brzmieć, czy lepiej aby używki były dozwolone czy nie, i czy kontrolę miało nad nimi państwo, czy mafia.

Uważam, że gdy narkotyki są domeną wyłącznie czarnego rynku, przynosi to więcej szkody, niż gdyby były w legalnym obrocie. Dyskusja o ich wpływie fizjologicznym, porównywalnym do alkoholu czy nie, jest moim zdaniem bezzasadna.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #68 dnia: 09 Września 2010, 20:24:05 »
Chcę, żebyś mnie dobrze zrozumiał. Jako użytkownik alkoholu (ostatecznie wolę to od wpierdolu) pozwoliłem sobie na pytające porównanie alkoholu do narkotyków. Więc stosuję takie pytanie: Jakie podobne skutki powodują narkotyki do tych, które powoduje alkohol. Taka była moja intencja.

Nie jest to klasyczne porównanie z użyciem słów jak/jakoby/jakby, więc jak się dalej będziemy upierali, to jeszcze Ci udowodnię, że to nie było żadne porównanie. (a jak będę wredny, to Cię oskarżę o insynuacje  :zwr)
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #69 dnia: 10 Września 2010, 01:11:38 »
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #70 dnia: 10 Września 2010, 15:38:56 »
@ nie wiem i Glassius

Panowie! Spokojnie! Po raz kolejny przypomnę że należy odróżnić Marihuanę od reszty narkotyków... w przypadku Marihuany porównanie jej z Alkoholem jest celowe gdyż, w tym porwaniu okazuje się że Maryśka wcale nie jest jakimś strasznym narkotykiem tylko właśnie używką (a więc jej prohibicja jest absolutnie bezzasadna). Z drugiej zaś strony Glassius ma absolutną rację że w dyskusji dotyczącej prawdziwych narkotyków należy iść do sedna, czyli czy nie lepiej kontrolować dystrybucji niebezpiecznych środków, miast spychać sprawę w objęcia mafii i sadzać do paki chorych?

@ Little Boy

Legalizacja prostytucji swoją drogą także ma sens... lepiej wszak by prostytutki siedziały w legalnych i chronionych prawnie burdelach niż chowały się po melinach z bijącymi je stręczycielami.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #71 dnia: 10 Września 2010, 15:54:09 »
Z drugiej zaś strony Glassius ma absolutną rację że w dyskusji dotyczącej prawdziwych narkotyków należy iść do sedna, czyli czy nie lepiej kontrolować dystrybucji niebezpiecznych środków, miast spychać sprawę w objęcia mafii i sadzać do paki chorych?

Czego nie ośmielam się negować  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #72 dnia: 27 Września 2010, 17:13:42 »
Te wszystko mówiące tytuły (się dzieje 33 i 1/3 jak dobrze pójdzie). Tematu nie mogłem znaleźć.

Wolne Konopie w stołecznej GWhttp://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,90134,8423753,Poszedl_na_wojne__zeby_moc_w_spokoju_palic_jointy.html
dalsze linki na tej stronie- w zobacz także
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #73 dnia: 27 Września 2010, 18:19:14 »
Cytuj
"Przyklej plakat u sąsiada", czyli na klatce, w szkole, miejscu pracy
- zobacz także art. 63a k.w. Tak na wszelki wypadek, żeby potem nie mieć problemików z organami ścigania, bo czasem jak się jest za bardzo wyloozowanym to można się nie zorientować co się dzieje się i co jeee meen.

A tak po prawdzie to już wspominałem, że raczej nikogo nie wsadza się do pierdla bez powodów za jednokrotne posiadanie narkotyków.  Są też sposoby, aby wyjść z takiej sytuacji z czystym kontem. Myślę, że wspomniany w artykule 27 letni student prawa poiinstruuje ziomy i ziomalki w wydanym poradniku prawnym co zrobić, żeby nie dać się wrobić i nie zostać wpisanym do KRK.

Edit:
Cytuj
Politycy nie zdają sobie sprawy z potęgi tego ruchu. Jeśli będą stawiać tamy, on za chwilę wybuchnie. I nie będzie to pokojowy ruch a la Gandhi, ale raczej leninowska iskra!
- Uhahana, bezkrwawa, niemrawa rebelia.
Dobrze że policjanci ulegli protestującym przed KGP bo by się działo ...
« Ostatnia zmiana: 27 Września 2010, 18:53:01 wysłana przez toga5 »

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #74 dnia: 27 Września 2010, 21:50:02 »
Fragment o byłym marszałku, Mikołaju Kozakiewiczu mnie zastanowił. Wtedy nie było takiej presji na polityczną poprawność?
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #75 dnia: 27 Września 2010, 22:11:01 »
Edit:
Cytuj
Politycy nie zdają sobie sprawy z potęgi tego ruchu. Jeśli będą stawiać tamy, on za chwilę wybuchnie. I nie będzie to pokojowy ruch a la Gandhi, ale raczej leninowska iskra!
- Uhahana, bezkrwawa, niemrawa rebelia.
Dobrze że policjanci ulegli protestującym przed KGP bo by się działo ...
Państwu pomoże mafia oraz takie wyrachowane skurwysynki jak ten tzw. król dopalaczy, którzy za wiele straciliby na dekryminalizacji maryśki  :zwr
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #76 dnia: 25 Stycznia 2011, 22:35:48 »
ŻAL, żal, żal!

Ministerstwo zdrowia chce ograniczyć sposób w jaki chcemy kupować leki na kaszel zawierające pseudoefedrynę. Będziemy mogli kupić tylko jedno opakowanie za jednym razem.

Nie wiem jak wy, ale kiedy obejmą restrykcjami mleko skondensowane, idę na Sejm! Kto pójdzie ze mną?
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #77 dnia: 27 Stycznia 2011, 19:43:14 »
A tym czasem "Niewielka ilość" narkotyków też zabroniona - tvn24.

Na marginesie "Trzeba by bogów, ażeby nadać prawa ludziom" - J.J. Rousseau
« Ostatnia zmiana: 27 Stycznia 2011, 19:49:01 wysłana przez toga5 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #78 dnia: 27 Stycznia 2011, 21:06:41 »
A tym czasem "Niewielka ilość" narkotyków też zabroniona - tvn24.

Nic dziwnego wszak tak stanowi prawo... to że Polskie sady interpretują je jak się im żywnie podoba to inna para kaloszy.

Na marginesie "Trzeba by bogów, ażeby nadać prawa ludziom" - J.J. Rousseau

Wystarczy kij (takież jest wszak prawo natury ;)), a Bogiem to się tylko przez lata wysługiwano by zniewolić człowieka :ajat (wszak któż śmie spreciwic się prawom "Boskim" :/). Prawda jest taka że prawa i kodeksy od zawsze były domeną człowieka, a zgodnie z tym co nauczał Jezus (o ile ten w ogóle istniał) jedyne co wymaga od nas Bóg to przestrzegania tzw. "prawa miłości".

Nightmaster

  • Nocny strażnik
  • St. chorąży
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Betonowa konserwa i ten od rila
Odp: Siędziejesię #3
« Odpowiedź #79 dnia: 27 Stycznia 2011, 23:04:42 »
kocham bliźniego jak siebie samego, jestem masochistą. CIekawe jak sąd na to zareaguje;)
Co Cię nie zabije to zabije Cię co innego