Abulia minęła, więc znów trochę popi
olę.
Źródło - gazetaprwna.pl - http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448481,dozwolone_bedzie_posiadanie_nieznacznej_ilosci_narkotykow.html
I znowu ten sam błąd. Powinni jasno określić ilość dozwolonej substancji, bo tak to policjanci będą zwalniać kolegów z 2 kg suszu, ale zatrzymają Mikołaja D. z 3 skrętami.
I z uporem godnym lepszej sprawy, będę twierdził, że takie jak proponowane instytucje już były i nie zdały egzaminu. Właśnie o tym mówi w artykule Jolanta Koczurowska, przewodnicząca zarządu głównego Stowarzyszenia MONAR:
"Szansa na ustalenie bezpiecznych dawek jest bardzo mała. Ustalając takie ilości, nie da się oddzielić osób uzależnionych od dilerów. Sama ilość posiadanego przy sobie narkotyku niczego nie mówi o osobie, która ją ma. Czasami człowiek jest bardzo uzależniony, a posiada niewiele przy sobie, a czasami jest tak, że osoba, która nigdy nie miała do czynienia z narkotykami, dostała od kogoś specyfik w ilości przekraczającej dozwoloną dawkę i będzie miała z tego tytułu poważne kłopoty z policją. "
Proponowane zmiany nie doprowadzą rozwiązania problemu, a jedynie do tego, że dilerzy przypomną sobie bezkarność sprzed 10 lat. Obawiam się ustalenie tabel dopuszczalnych ilości narkotyków spowoduje zintensyfikowanie pronarkotykowych działań marketingowych wśród młodzieży. A to z kolei pociągnie za sobą nabijanie kabzy mafijnym bossom. Wprowadzenie tabel dozwolonych ilości spowoduje, że dilerzy nawet nie będą musieli się tłumaczyć i będą się śmiali policjantom w twarz.
Jakoś dekryminalizacja prostytucji nie wpłynęła negatywnie na dochody świata przestępczego. Pomimo tego, że można dawać doopy na lewo i prawo to i tak są osoby, które na tym się bogacą pomimo art. 204 kk.
Zaznaczę jeszcze, że w chwili obecnej osoby, które lubują się w odurzaniu, nie są w takiej złej sytuacji. Jeżeli tylko mają trochę rozumu i narkotyzują się w odosobnieniu, nie dają policji podstaw do kontroli to pozostają bezkarni, o ile nie mają przy sobie towaru. Bycie pod wpływem narkotyków jest niekaralne, chyba że osoba odurzona prowadzi pojazd mechaniczny. Jeżeli jednak takie ludzie odpier...niczają głupoty to niech potem mają pretensje do siebie, że nie pozbyli się narkotyków na czas i dali się zgarnąć, albo że postanowili publicznie zażywać.
@Little boy
Nie mam pojęcia, o co Ci chodzi w tym zdaniu z obiektywizmem.
Możliwe, że źle odczytałem intencje i czepiłem się niepotrzebnego powtórzenia, ale we fragmencie zdania: "Czytam i czytam, widzę racje za i widzę racje przeciw przeciw" wskazujesz na racje za i racje za.