Umieszczenie tego w dziale Survival... jest może w pewnym sensie żartem, ale z drugiej strony nie wiedziałem gdzie to umieścić, a myślę, że historia ciekawa.
W 1969 roku młody australijczyk - John Rendall i jego przyjaciel Ace Bourke kupili małe lwiątko. Władze Anglii zgodziły się aby go zatrzymali do momentu kiedy będzie dorosły. "Christian" był trzymany w piwnicy sklepu meblowego na Kings Road w Chelsea. Kochany przez wszystkich, jadał w miejscowej restauracji, bawił się na pobliskim cmentarzu, ale szybko rósł ...
W 1971 roku przetransportowano lwa samolotem do Kenii, pod opiekę George'a Adamsona, miłośnika-przyjaciela lwów. Dziewięć miesięcy później w 1972 roku, John i Ace wrócili do Kenii. Ostrzegano ich, że lew nie będzie ich pamiętał i takie spotkanie może być bardzo niebiezpieczne. Pomimo tego polecieli...
A oto co się wtedy stało... od razu napiszę, że NIE MA drastycznych scen, żeby ktoś zawczasu nie zrezygnował z oglądania