Mutację mogą nastąpić przez szereg czynników zwanych mutagenami.
Promieniowanie nie jest jedynym. Mutacje mogą być wywołane poprzez nadmiar promieniowania UV (ultrafiolet - promieniowanie słoneczne. Myślę, że w świecie zniszczonym wojną atomową warstwa ozonowa również by ucierpiała
) wpływ kwasów/zasad na DNA/RNA zawarte w wirusie (nie przypominam sobie żeby było podane, czy FEV jest wirusem rna czy dna
), iperyt (gaz bojowy), nadtlenek wodoru, amoniak czy inne niebezpieczne substancje chemiczne, może też nastąpić poprzez błąd enzymów kodujących, czy dekodujących informację genetyczną (oczywiście taka mutacja zaszła by już w ciele gospodarza, bo wirusy nie posiadają metabolizmu a co za tym idzie enzymów itp.
).
Czynników jest sporo, i wirus mógł by zmutować zarówno "na surowo" jak i w ciele nosiciela. Inna sprawa że nie wyobrażam sobie organizmu który mógł by być odporny na promieniowanie. No chyba, że taki wirus miał by kapsyd nie z białek a z ołowiu
Ale ja autorytetem nie jestem w tej dziedzinie (przynajmniej jeszcze
).