Właśnie chciałem napisać o tym.
Poza tym do dupy, że resuscytację przedstawia jako taką "atrakcyjną". Osoba która faktycznie może stać się nieprzytomna, ma tendencję do rzygania dookoła, a przed rozpoczęciem ratowania życia należy ZAWSZE oczyścić usta i sprawdzić, czy są drożne! Zresztą, większość resuscytacji przeprowadza się na topielcach, osobach starszych, pijanych i naćpanych (nawet lekami). Atrakcyjne osoby w sile wieku rzadko wymagają takiego ratunku.
Potem kiedy trzeba udzielić pomocy, łapie ludzi wstręt, bo byli psychicznie nieprzygotowani do tego. Traci się cenne chwile. A w sytuacji szoku może dojść do naprawdę makabrycznych wypadków, jak usta-usta którego efektem może być utopienie nieprzytomnego we własnych rzygowinach/krwi.