Fotograficzna sesja ślubna w schronie p-atomowym... Taa... Z kim ja się zadaje?
A no tak - przez chwilę pomyślałem, że jestem normalnym zjadaczem fantastyki (smoki, elfy, kraasnoludy, kosmiczne statki) a nie cieciem na Trzynastym Schronie
Świetny pomysł, choć co prawda trza przyznać, że ten schron szczeciński odbiega od wilgotnych i (czasami) zaszczanych budowli ego typu w Polsce, więc ślubnie można się tam śmiało lansić
więc teraz Squonk możesz sobie popodziwiać armatę nie jakieś tam ASG
Ale czy nie traci ona punktów lansu, jak się przyczepi do niej pojemnik z gazem?