Autor Wątek: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?  (Przeczytany 41955 razy)

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #60 dnia: 13 Kwietnia 2010, 09:00:11 »
Taaa, prowincjonalny ksiądz z prowincjonalnym umysłem na prowincjonalnym kazaniu. Szkoda tylko, że takich nie wieszają za jaja, nie stosują wobec nich tego całego imperatywu kategorycznego (chociaż niby czemu mieliby stosować, przecież Kant był bezbożnym skurwysynem). Dobrze to nazwałeś - festiwal nienawiści. Ja bym dodał, że festiwal głupoty, zacofania umysłowego i kurewstwa. Wstydzę się, będąc katolikiem, że tak splugawieni idioci dopuszczani są do głosu.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Ace

  • SLAYER kurwa
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 357
  • Jednoosobowe ramię zbrojne Trzynastego Schronu
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #61 dnia: 13 Kwietnia 2010, 09:56:48 »


Czy Ty potrafisz zliczyć ile masz kolczyków w pysku
Nie przeszedłbyś zapewne przez kontrolę na lotnisku

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #62 dnia: 13 Kwietnia 2010, 10:46:11 »
Polska już przeżywała taki czas, okoliczności były podobne tylko odbiór społeczny siłą rzeczy nie był taki jak dziś.

W 1444 roku na obcej ziemi (Warna, Bułgaria) zginął 20 letni król Polski Władysław III. I to jak zginął! Zawarto przecież wcześniej ugodę (wieloletni rozejm) z Turasami, a tu się zjawia katabas z Watykanu i podjudza młodego chłopaka by skroić dupę arabusom oraz zostać w chwale obrońcy wiary chrześcijańskiej. Kampania zakończyła się klęską, nie znaleziono ciała króla, za to powstało sporo mitów o tym co zrobiono z głową. A co było potem to było jeszcze "weselej", bo przez trzy lata tron Korony był pusty, ponieważ jego brat - Kazimierz - nie palił się do włożenia korony z wielu przyczyn. Chodziły ploty, że Władysław jednak żyje i został pustelnikiem, a przede wszystkim przyszły nowy król chciał nim zostać ale na swoich warunkach.

I jakoś państwo się nie rozpadło mimo, że u góry siedział Krzyżak, Moskal sapał na Litwę, a z południa groźnie pomrukiwał Turek  ;D No i Mazowsze było nadal udzielnym księstwem a nie częścią Polski  ;) A jak w końcu Kazimierz został Kazimierzem IV Jagiellończykiem to dla Polski i Litwy zaczął się tworzyć najlepszy okres w historii. Rozwój gospodarczy, budowa znaczenia i potęgi czy poważne skrojenie tyłka Krzyżakom  :-[

A zaczęło się tak whoojowo i katabas (Zbigniew Oleśnicki) też tam mieszał ;D
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Chrzysztof

  • St. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 327
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #63 dnia: 13 Kwietnia 2010, 19:39:11 »
Pomysł by pochować Kaczyńskiego na Wawelu to już stanowcza przesada, moim zdaniem.
Nie, Nie jeszcze raz NIE.
Był spokój, była żałoba i powaga. A teraz jest znów szambo bo rodzinka a z dużym prawdopodobieństwem Jaruś samowolnie podjął decyzje o miejscu pochówku.

Może i nie należy mówić źle o zmarłych ale to co wyrabiają media politycy i Kościół przekroczyło już granicę.
Tydzień temu wszyscy psioczyli na Kaczora, wieszali na nim psy, często i słusznie a dziś wszyscy z Dziwiszem na czele, za przeproszeniem wchodzą w 4 litery Jarusiowi i rodzinie Kaczyńskiego. Co sobie Jaruś zażyczy, ciemny lud musi wykonać.
I nie ma nikogo kto by się przeciwstawił wśród polityków i dziennikarzy. Bo nie wypada, bo żałoba bo to bo tamto. Brak mi w tym momencie Palikota.
 
Prezydent miał zasługi ale nie porównujmy go do królów, wieszczów i Piłsudskiego.
Moim zadaniem jego miejsce jest w jego rodzinnym mieście, Warszawie. W Świątyni Opatrzności Bożej lub na Powązkach.

------

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #64 dnia: 13 Kwietnia 2010, 19:50:14 »
Chyba trochę przesadzasz z reakcją Chrzysztof, ale rzeczywiście ten pomysł jest wzięty z bardo wysokiego sufitu. Tak samo jak nadawanie imienia L. Kaczyńskiego stadionowi narodowemu. Bo liczy się umiar i jakaś realna ocena zasług, a nie robienie wszystkiego na hurra -najpierw psioczenie na hurra że VIPowie latają za drogimi samolotami i w ogóle za dużo wydają, a potem na hurra ich uświątobliwianie.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #65 dnia: 13 Kwietnia 2010, 20:08:32 »
Ja sądzę dokładnie to samo co Chrzysztof - to że ktoś zginął tragicznie jako prezydent nie predysponuje go do tego by go pochować obok Piłsudskiego, to jest jednak zupełnie inna waga jeśli chodzi o zasługi dla Polski. W ogóle to czemu nikt nie spyta jakie miał zasługi zmarły Prezydent? Jak zaczniemy się zastanawiać to wiele nie znajdziemy...

Chyba jedyną osobą z tragicznie zmarłych w tej katastrofie która powinna trafić na Wawel jest Prezydent Kaczorowski - człowiek który przez lata podtrzymał ciągłość państwa polskiego na obczyźnie mimo (co tu dużo mówić) że sytuacja była beznadziejna.

O stadionie nie słyszałem ale jeśli to prawda to jest to straszny absurld - to ma być stadion narodowy a nie czyjegoś imienia...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #66 dnia: 13 Kwietnia 2010, 20:12:50 »
No najpierw by go zbudowali, a potem ewentualnie nazywali.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #67 dnia: 13 Kwietnia 2010, 20:15:19 »
Jeżeli stadion narodowy nie będzie imienia Ryszarda Siwca, to osobiście się tam pofatyguję naszczać na te mury, choćby i sam Chuck Norris im patronował!
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #68 dnia: 13 Kwietnia 2010, 20:55:48 »
Lepiej nie, bo jeszcze rozmiękną i trzeba będzie budować na nowo.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #69 dnia: 13 Kwietnia 2010, 21:22:12 »
Żenada z tym Wawelem ot co, ale zapewne Panie Prezesie czy kto mu tam to doradził uważa, że trzeba kuć żelazo póki ciemny lud to kupi i wkleja sobie na naszą klasę flagi  ::)
« Ostatnia zmiana: 13 Kwietnia 2010, 21:26:42 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #70 dnia: 13 Kwietnia 2010, 22:05:17 »
Generalnie żenada jakich mało, szczególnie jeżeli chodzi o medialne ścierwojady najpierw obrzucające gównem, a później gloryfikujące jego świętość. Robią papkę z mózgu społeczeństwu, ot co. Skomentowałbym z miło chęcią to i owo, ale że stare, rzymskie przysłowie mawia, iż o zmarłych się mówi tylko dobrze lub w ogóle, to przemilczę  :-X

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #71 dnia: 13 Kwietnia 2010, 22:19:26 »
Ale Rzymu już nie ma. Więc gdyby tak było jak mówisz, to by nie było wiadomo, że Jerzy Waszyngton miał jednego zęba, do którego (na czas np. zaprzysiężenia) przymocowano mu protezę, która nienaturalnie rozpychała mu twarz - co widać na 1 dolarówce  ;D

I jakoś ta wiedza nie przeszkadza by uważać go za wielkiego człowieka.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #72 dnia: 13 Kwietnia 2010, 22:20:27 »
Bo to nie jest zła rzecz  :-X
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #73 dnia: 13 Kwietnia 2010, 22:28:32 »
Ale odpiedestalająca w znaczeniu takim w jakim mohery widziały by L. Kaczyńskiego.

Np. brudne i niechlujnie związane buty miał Panie Prezesie i to z niego media kręciły bekę, ale dla moherów Prezes i Prezydent byli jednością, więc atak na Prezesa był atakiem na Prezydenta i na odwrót  ::)

EDIT:
Buty jakie Panie Prezesie nosił swego czasu
« Ostatnia zmiana: 13 Kwietnia 2010, 22:32:06 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #74 dnia: 13 Kwietnia 2010, 23:15:16 »
Wydaje mi się, że na Wawelu będą chowani wszyscy Prezydenci naszego kraju, a że Lech Kaczyński był głowa Państwa to mu się to należy. Kompletnie nie rozumiem, tych komentarzy i sprzeciwów. Jakim prawem, któryś z was lub innych ludzi ma decydować, że on akurat nie może być tam pochowany?  Był prezydentem czy nie??
Co do jego zasług to nasuwa mi się na myśl np. to, że pojechał do Gruzji w czasie ich stanu wojennego z Rosją, to była wielka rzecz, facet miał jaja.
Zaraz oczywiście będą głosy, ale c zrobił dla Polaków?, no tak, ale od tego mamy także rząd i premiera.

Co do stadionu, wole chyba jak nazwą go jego imieniem niż miały by być nazwy zerznięte od Niemców jak Arena Bałtycka i inne areny. 
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Veron

  • Gen. broni - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1550
  • Gdy słucham, co mówisz, słyszę kim jesteś
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #75 dnia: 13 Kwietnia 2010, 23:38:16 »
Panowie, ja za to widzę na świecie trochę... hm... poważniejsze kwestie niż mury stadionu i buty: KLIQ
Projekt '13'

Polskie uniwersum postapokaliptyczne!

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #76 dnia: 13 Kwietnia 2010, 23:41:35 »
Pojechał do Gruzji i skompromitował Polskę. Sorka Aq ale jak możesz porównywać Kaczyńskiego do Piłsudskiego czy Mickiewicza? Wawel jest miejscem dla wielkich Polaków a nie dla tych którzy pełnili jakiś urząd (prezydent to taki sam urzędnik jak każdy inny) - pochowanie go tam to po prostu zakłamywanie historii...

Miejscem na chowanie prezydentów jest Katedra Warszawska.
« Ostatnia zmiana: 13 Kwietnia 2010, 23:51:46 wysłana przez Holden »

Sakul

  • Mł. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 157
    • Kontestacja
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #77 dnia: 14 Kwietnia 2010, 00:11:39 »
Panowie, ja za to widzę na świecie trochę... hm... poważniejsze kwestie niż mury stadionu i buty: KLIQ

W jakim sensie poważniejsze? Tak naprawdę to nic z tej notki nie wynika, bo artykułem to na pewno nie jest. Nie jest podane w jakim kontekście został ten obrazek umieszczony, czy był do tego komentarz, czy faktycznie wyśmiewanie, a jeśli wyśmiewanie to właściwie czego? Dla mnie to jest po prostu nie jasne.

A jeśli chodzi o Wawel, to w pierwszej chwili też pomyślałem, o co kaman? Ale pomijając, czy był godny, czy nie. Przecież śp. Kaczyński był na wskroś warszawiakiem. Był prezydentem Warszawy, był najbardziej popierany w Warszawie (o ile się orientuję) to skąd wziął się ten Kraków? Nie rozumiem tego.

Tutaj jest dobry artykuł na ten temat.
Nie wszyscy Polacy byli dobrzy i szlachetni, nie wszyscy Żydzi niewinni, nie każdy Niemiec to zbrodniarz. - "Początek" Andrzej Szczypiorski


Chrzysztof

  • St. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 327
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #78 dnia: 14 Kwietnia 2010, 01:37:35 »
Cytuj
Rozpoczął się konflikt wawelski, który objął swoim zasięgiem władze państwowe i kościelne, Stolicę Apostolską, radio, prasę, instytucje państwowe, organizacje katolickie i zawodowe. Oskarżano abpa  o naruszenie kultu i obrazę prezydenta. Żądano zmiany konkordatu, oddania katedry wawelskiej we władanie władz państwowych, pozbawienia absp odznaczeń honorowych, obywatelstwa polskiego i usunięcia z kraju. Pod naciskiem otoczenia arcybiskup zdecydował się wyjaśnić swoje stanowisko i przeprosić prezydenta za niewykonanie jego życzenia. Konflikt zakończył się po posiedzeniu Sejmu, na którym oświadczono że arcybiskup krakowski przeprosił prezydenta. Konflikt wawelski miał rangę ogólnonarodową. Abp argumentował, że tak postąpić nakazywało mu sumienie i prawo kościelne, według którego jako gospodarz katedry wawelskiej był zobowiązany troszczyć się o tak ważny budynek sakralny.

Tak to kiedyś bywało a jednak troszkę mi to obecną sytuacje przypomina. A poszło o absp krakowskiego Sapiehę i przełożenie grobu Piłsudskiego.
Jak widać środki nacisku są i to rozmaite.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwietnia 2010, 01:40:30 wysłana przez Chrzysztof »

------

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Tygodniowa żałoba narodowa - i co dalej?
« Odpowiedź #79 dnia: 14 Kwietnia 2010, 02:32:53 »
Cytat: Aq
Jakim prawem, któryś z was lub innych ludzi ma decydować, że on akurat nie może być tam pochowany?  Był prezydentem czy nie??
Co do jego zasług to nasuwa mi się na myśl np. to, że pojechał do Gruzji w czasie ich stanu wojennego z Rosją, to była wielka rzecz, facet miał jaja.
Prawem obywateli, którzy płacą podatki, z których utrzymywane są urzędy w Polsce - w tym prezydenta  :-*

Ale no dobra, tak bez żadnej religijnej semantyki zakładającej przyjmowanie na wiarę jakiś dogmatów porozmawiajmy o realnych zasługach prezydenta L. Kaczyńskiego. Ja widzę tylko dwa i to w sferze ogólnego wytyczenia kierunku w zakresie:
- poruszania kwestii bezpieczeństwa obywateli na równi z kwestiami np. gospodarki,
- nie chowania kwestii historycznych do kosza lub tylko stawiania na "wybierzmy przyszłość".

To sprawiło, że w 2005 roku wybory do Sejmu wygrał PiS (2gie miejsce to PO), skończyła się epoka rządów "mędrców" Unii Wolności, a L. Kaczyński został prezydentem. I co było dalej? Pół roku w miarę normalnego rządzenia przez rząd Marcinkiewicza, a potem jazda na całego!!! A co robił prezydent? Firmował każde posunięcie rządu brata bez mrugnięcia okiem (m.in. absurdalny raport z likwidacji WSI czy medialne harce Ziobry) czy w imię zachowania wsparcia moherów i Rydzyka siedział cicho, gdy ten jeździł sobie po jego żonie.

To chyba trochę za mało by stawiać go na równi z Dziadkiem, który za życia cieszył się ogromnym szacunkiem społecznym, mimo różnego odbioru przez kręgi polityczne. A o szopce z Gruzji, skrojonej jakoś dziwnie podobnie jak amerykańskie wyzwalanie Bagdadu w 2003 nic nie mówmy ::) Nawet nasi chłopcy z GROM'u nie są tacy dobrzy by rozpoznać z czego do nich strzelają  ;)

Ale z chęcią bym się dowiedział co takiego konkretnego można by jeszcze uznać za zasługę L. Kaczyńskiego dla naszej Ojczyzny. Bo to, że był dobrym i serdecznym człowiekiem dla swoich bliskich nie czyni z niego kogoś, kogo można przyrównać do J. Piłsudskiego.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwietnia 2010, 02:36:17 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.