Jeśli chodzi o Empiki to wygląda tak, że sam manager regionalnego Empiku w każdym mieście czy to Gdańsk, Przemyśl, Szczecin, Kocia dupka ...nie może robić zamówienia. Wszystko przychodzi z centrali z Warszawy i tam jakiś buc marketingowiec decyduje co do jakiego Empiku idzie. W ten sposób w Szczecinie nie ma pewnych pozycji. I gdyby nie urząd miasta to pewnie też nie było by półki z książkami o Szczecinie.
"Apokalipsy Pana Jana" nie ma - była kiedyś taka książka z dwie może sztuki były - mówi mi sprzedawczyni. " Samotność Anioła Zagłady " dostałem praktycznie "z pod lady" bo na magazynie leżała jedna gdzieś tam zakopana.