Autor Wątek: Technika z Fallouta  (Przeczytany 26371 razy)

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Technika z Fallouta
« Odpowiedź #40 dnia: 04 Sierpnia 2009, 21:10:58 »
Cytuj
Poza tym, skąd miała by do jasnego Pip Boya wiedzieć w którym kierunku się udać zaraz po opuszczeniu krypty.
Niech zgadnę... czyżby pomogła jej DUUŻA tabliczka z napisaem "MEGTON (odległość) (strzałka)"?

Cytuj
(notabene stworzonymi przez jej durnego ojca).
W życi! On po prostu wykorzystywał ich.

Cytuj
Wiec wyjaśnij mi drogi Satan'ie - jak taka cip.... ciota miała by se poradzić
Cytuj
Ano przeczytałem. Ponoć nawet ze zrozumieniem.
Sam sobie zaprzeczasz ;) to było akurat zdanie Adyriana, od którego, gdybyś nie zauważył, odciągałem go przez ponad pół tekstu.
« Ostatnia zmiana: 04 Sierpnia 2009, 21:12:35 wysłana przez Satan »
Użytkownik został zbanowany.

jawox

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: Technika z Fallouta
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Sierpnia 2009, 23:02:29 »
Cytuj
Poza tym, skąd miała by do jasnego Pip Boya wiedzieć w którym kierunku się udać zaraz po opuszczeniu krypty.
Niech zgadnę... czyżby pomogła jej DUUŻA tabliczka z napisaem "MEGTON (odległość) (strzałka)"?

Cytuj
(notabene stworzonymi przez jej durnego ojca).
W życi! On po prostu wykorzystywał ich.

Cytuj
Wiec wyjaśnij mi drogi Satan'ie - jak taka cip.... ciota miała by se poradzić
Cytuj
Ano przeczytałem. Ponoć nawet ze zrozumieniem.
Sam sobie zaprzeczasz ;) to było akurat zdanie Adyriana, od którego, gdybyś nie zauważył, odciągałem go przez ponad pół tekstu.


Szejm on ju!*

to ja już nie wiem kto ma rację. BTW Amanta za tą całą konwersację ma ode mnie cały magazynek w oko! NO MERCY!

*cytat by "ktoś sławny, gdzieindziej". (spokojnej nocy i mokrej Amanty :D )