Poza tym, skąd miała by do jasnego Pip Boya wiedzieć w którym kierunku się udać zaraz po opuszczeniu krypty.
Niech zgadnę... czyżby pomogła jej DUUŻA tabliczka z napisaem "MEGTON (odległość) (strzałka)"?
(notabene stworzonymi przez jej durnego ojca).
W życi! On po prostu wykorzystywał ich.
Wiec wyjaśnij mi drogi Satan'ie - jak taka cip.... ciota miała by se poradzić
Ano przeczytałem. Ponoć nawet ze zrozumieniem.
Sam sobie zaprzeczasz
to było akurat zdanie Adyriana, od którego, gdybyś nie zauważył, odciągałem go przez ponad pół tekstu.