Jakie PO i jakie SLD. Tych drugich już nie ma, nastąpiła całkowita marginalizacja lewicy i nic nie wskazuje na to, aby mogli się podnieść przez następne dziesięć albo i więcej lat, a do tej pory już wszyscy o nich zapomną. Nie ma PO jest KE, stworzona sztucznie na potrzeby wyborów do UE. Ludzie się wreszcie ograneli i widzą, że te same twarze zrobiły taki sam teatrzyk, tyle że sobie inny makijaż nałożyli. Do tego pościągali „liderów” marginalnych partii, myśląc, że jak w drużynie będzie jedenastu Messich to wszystko się uda wygrać. PIS rozegrał całkowicie inne spotkanie, Lider umiejętnie wykorzystał braki w ludności, dlatego posypały się te programy 500+, na dzieci, trzynasta emerytura, dodatki dla niepełnosprawnych, podwyżki w służbie zdrowia dla pielęgniarek, a do tego cały czas hołduje zmiany pro biedni i mniej zamożni. I wiem, że zaraz wyskoczysz z zadłużeniami Państwa, ale kogo to obchodzi, skoro ci ludzie całe swoje życie przez pokolenia musieli oszczędzać i oglądać to, co mogą teraz kupić, przez witryny sklepu. Ludzie mają w d… dalsze oszczędzanie, chcą żyć jak inni za granicą a jakieś długi Państwa ich kompletnie nie interesują, bo jak to u nich ciągle było, jakoś to z Państwem będzie.
Martwi mnie tylko wzrost cen artykułów, i tu właśnie Rząd powinien coś robić, bo porównując ceny skupu z tym co znajduje się na półkach sklepowych to jest przepaść.