Autor Wątek: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...  (Przeczytany 355507 razy)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #380 dnia: 06 Grudnia 2013, 15:22:24 »
I to wg. ciebie jakieś duże pieniądze są?

Duże nie duże, ale kradzione to kradzione. Problem w tym że pieniądze budżetowe są brudne i każdy uczciwy kościół powinien ich odmówić.

Jakby tak policzyć to do pkt. 1 każdy człowiek w Polsce co roku powinien dawać na kościół 2,5 zł

Nawet ateiści i innowiercy? No oczywiście.. w końcu polska jest krajem "świeckim". Odwracając sytuację.. a ty byś chciał co roku płacić na organizacje LGBT nawet pół tego? A jeśli im się już płaci, to cię poprę w sprzeciwie wobec finansowania ideologii.

pkt.2 to już majątek kościoła i co trzeba im zabrać go? z jakiej racji?

To oni tak twierdzą. Pomijając debatę nad tym czy aby ten majątek nie był uprzednio wyłudzony (do czego są mocne podstawy), należy zauważyć że ów majątek zrabowali komuniści i jeśli już to pretensje do Putina. Ja KRK nic nie zabierałem i nie zamierzam im nic oddawać.

pkt.3 jakie ulgi?

Zobacz sobie w necie, bo nie mam ochoty wyszukiwać ich wszystkich, a jest tego sporo (w praktyce to prawie że nie płacą oni podatków). Przykładowo: W swoim czasie kościół prowadził spory biznes polegający na masowym sprowadzaniu aut "na potrzeby własne" i ich masowym odprzedawaniu.. a dziura budżetowa rośnie.

pkt.4 podobno uczestniczą tylko ci co chcą a jeśli nawet to jest dużo więcej przedmiotów np na uczelniach, które nie powinny mieć racji bytu

Ale płacą wszyscy (np. katecheci dostają pełen etat mimo że obiecywano nauczać za darmo). Dyskusje o zasadności przedmiotów pozostawmy tu odłogiem, bo temat dotyczy kosztów.

pkt.5 no cóż uczelnie, jednak w 99% prowadzą program naukowy, więc lepiej im nie zabierać pieniędzy a mówisz o kapelanach wojskowych?

Teologia nie jest nauką.. no a jak KRK chce mieć własną "naukę" to niech finansują to z własnej kasy, bo ja tam bym wolał by te pieniądze powędrowały na jakąś prawdziwą uczelnie, a nie do Rydzyka (ten też ma własną "uczelnię"). I wg. ciebie kapelani są do czegoś potrzebni? No jasne.. co z tego że kałach zerdzewiały, ale przynajmniej twój dowódca-kapelan został wykształcony w strategii "krucjaty". Dlaczego żołnierze nie mogą po prostu chodzić do kościoła skoro są wierzący? Skoro klecha i tak się kręci to po co mu mundur i pensja? W końcu oni to powinni robić z pobudek religijnych co nie?

pkt. 6 to jak przejdzie na emeryturkę kula w łeb

Skoro uważasz że na tym polega miłość chrześcijańska? KRK produkuje księży to niech się zajmie i ich emeryturami, nie mówiąc już że obecnie starzy księża trafiają do zgrzybiałego przytułku prowadzonego przez zgrzybiałe zakonnice, a ich emerytura do proboszcza (i mówię to z praktyki bo znałem kiedyś pewnego starszego księdza).

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #381 dnia: 06 Grudnia 2013, 20:44:55 »
Problem w tym, że kilku ateistów, niezadowolonych, czy sfrustrowanych ludzi, nic z tym nie zrobi. Bo co oni mogli by dać w zamian. Myślę, że najlepszym sposobem na rozwiązanie twojego problemu Rezro, jest wyjazd do innego kraju. Ale czekaj! ty przecież mówisz, że jesteś wierzący! Może twoją misją jest obalić kościół i stanąć na czele czegoś innego.  :ncz
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #382 dnia: 06 Grudnia 2013, 23:46:18 »
Problem w tym, że kilku ateistów, niezadowolonych, czy sfrustrowanych ludzi, nic z tym nie zrobi.

Kilku faktycznie nie, ale proporcje sukcesywnie się zmieniają.. przy dużym udziale samego kleru zresztą. Jeszcze parę lat temu nie do pomyślenia były by pewne rzeczy o których już dziś otwarcie się mówi. Problem jednak w tym że wolałbym by przemiany nastąpiły za porozumieniem stron, a nie tak jak to miało miejsce w Hiszpanii.

Bo co oni mogli by dać w zamian.

A co kler niby dał w zamian? Wyzysk? Marnotrawstwo? Ciemnotę? Targowicę? Świeckie państwo przynajmniej nie marnuje środków publicznych na zabobon i to jest realny zysk zarówno w pieniądzu jak i zdrowiu publicznym (jak ktoś wierzy to niech płaci z własnej kiesy na szamanów).

Myślę, że najlepszym sposobem na rozwiązanie twojego problemu Rezro, jest wyjazd do innego kraju.

Polecam więc wyjazd do Watykanu.. wszak Polska jest krajem świeckim, nawet jeśli większa część kleru i klasy politycznej się z tym nie godzi.

Ale czekaj! ty przecież mówisz, że jesteś wierzący! Może twoją misją jest obalić kościół i stanąć na czele czegoś innego.  :ncz

Moja wiara to moja prywatna sprawa i naprawdę nie zamierzam ani nic tworzyć, ani nic obalać. To że sam kler wykazuje tendencje auto-destruktywne idąc w zaparte wobec zmian które w sporej części zresztą są słuszne, to już jest ich problem (a w szczególności w związku z faktem że i obecny papież realizuje też antyklerykalną politykę).
« Ostatnia zmiana: 07 Grudnia 2013, 12:52:15 wysłana przez Rezro »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #383 dnia: 11 Grudnia 2013, 18:58:48 »
A teraz z innej beczki.. co sadzicie o nowej partii Gowina? Kilka luźnych uwag:

- Powstanie partii Gowina przewidywałem już od dawna, jednak pewną niewiadomą pozostaje to czy ruch ten osiągnie sukces? W chili obecnej jest to niewiadomą, bo choć.. ekhm.. Gowiniści, są alternatywą dla PO (i PiS'u) to nie wiadomo wciąż czy Polska jest gotowa na kolejną "poważną" partię? Potencjał jest wbrew pozorom duży, bo luźny elektorat PO się obraził na Tuska, a Jaro strzelił sobie w stopę z UPA.. jednak sęk w tym że partia Gowina wcale aż tak poważnie nie wypada grupując ludzi niewiarygodnych i z samego PO udało się uszczknąć raptem trzech posłów.

- Choć timing Gowina jest świetny to prezentacja jego partii wypadła skrajnie nijaka.. może to "poważne" oblicze było zamierzone, jednak nazwa tej partii jest tak generyczna że trudno ją zapamiętać (tak wiem że to "Polska Razem", ale autentycznie z początku musiałem sprawdzać jaka to była nazwa bo tak nie zapada w pamięci.. budzący złe skojarzenia skrót PR wyraźnie pomaga). Na dodatek logo w kształcie zielonego Jabłka.. skojarzenia z Apple są wręcz żałosne, a fakt że w Polsce hoduje się czerwone, a nie zielone jabłka został już wyśmiany przez PSL.

- Zaś co do programu.. Liberalny? Prorodzinny? Jedynym konkretem była propozycja uzależnienia liczby głosów od liczby dzieci, co jest pomysłem dość egzotycznym (nie że to głupi pomysł, ale ewidentnie temat zastępczy), a tak po za tym? Liberałowie? Hasła tak puste że aż mnie skręca. Nie wiem też czy Polacy łykną liberalizm, jako że dla Polaków centrolewicowa obecnie PO to wciąż "źli liberałowie". Palikoty przynajmniej miały konkretną nieeksploatowaną niszę (tj. tzw. Liberałów Światopoglądowych), a Gowin próbuje wepchnąć się do "niszy" opuszczonej przez PO z powodu właśnie braku poparcia dla myśli Liberalnej (w tym Konserwatywnej) w Polsce i to raczej nie przejdzie.. poza tym Korwin i KNP w przeciwieństwie do Gowinistów przynajmniej faktycznie głoszą liberalne hasła (bez większego poparcia) a nie puste chało "liberalizmu".

Podsumowując.. trudno ocenić szanse Gowina bo ma sprzyjającą niestabilną sytuację polityczną (tj. Polacy szukają alternatywy), niemniej można ocenić że inicjatywa Gowina (aka PR) to po prostu suchar i tyle. Nie sądzę by ten fakt im pomógł w współczesnej Mediokracji.

Edit:
Wedle pierwszych sondaży Gowin może nawet liczyć na 6% poparcia. No cóż.. czyli pomysł chwycił, niemniej nie sadzę by Gowin miał szanse konkurować z kimś więcej niż Palikotem i Ludowcami (co najwyżej SLD). Z dobrych rzeczy to jest to że zmniejsza to szansę na dojście do władzy przez PiS, bo prawdopodobne nie wejście do sejmu PSL'u dawało by im szansę na 50%+ poparcia, a kolejna mała partia rozcinaczy sytuację (gorzej z ewentualną koalicją PR-PiS, której mimo "liberalnych" poglądów Gowina nie można wykluczyć, ale miejmy nadzieję że ex-PJN na to nie pozwoli).

PS: Były trzy mln. mieszkań (choć ni ma), a teraz Jaro w swoich urojeniach wymyślił bilion złotych z kosmosu*.. czy ktoś ma jeszcze wątpliwości :@

* Dla porónania: PKB Polski`0.5 Biliona, Budrzet Polski`0.3 Biliona

Edit-2:
Prawdziwa polewka! Wybuchła histeria z powodu tego że w szkole nauczyli dzieci że są kraje gdzie faceci noszą sukienki (Szkocja, Afryka), no i oczywiście jest to złe "zboczone" gender! LOL W sprawie zabrali oczywiście głos księża dodając swoje trzy grosze i zapominając przy tym że sami są facetami w sukienkach. LOL Hipokryzja i Głupota!
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walka-o-gender-przenosi-sie-do-szkol-broniarz-zapanowala-histeria/8w01l

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #384 dnia: 13 Grudnia 2013, 20:47:55 »
Ciekawy sondaż na temat stosunku Polaków do kościoła:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sondaz-56-proc-polakow-uwaza-ze-krzyz-powinien-wisiec-w-sejmie/meylh

Cytuj
Według 56 proc. badanych Polaków krzyż powinien wisieć w sali obrad Sejmu, 20 proc. jest przeciwnego zdania
[...]
Zdaniem 62 proc. respondentów krzyże powinny wisieć w klasach szkolnych, w opinii 20 proc. – nie.

Nic dziwnego, bo w końcu Polska to konserwatywny kraj katolicki. To co ciekawe jednak to fakt że elektorat antyklerykalny jest mimo wszystko spory.

Cytuj
CBOS podkreśla, że w odczuciu większości respondentów (60 proc.) krzyż w miejscu publicznym nie może być uznany za naruszenie wolności niewierzących, zaś jedna trzecia (33 proc.) uważa, że może.

Ciekawe.. sęk w tym że w tego typu sprawach opinia negatywna jest nieobiektywna, gdyż większość jedynie wyraża swoją opinię na temat uczuć innych ludzi. Tu sam fakt że aż 1/3 Polaków uważa to jednak za potencjalną ingerencję w wolność, oznacza że większość się jednak myli co do opinii tej mniejszości (tj. skoro jest uznane to znaczy że może być uznane, nawet jeśli ktoś uważa inaczej).

Cytuj
Jeśli chodzi o wypowiadanie się Kościoła na tematy moralne i obyczajowe, to większości badanych osób ono nie razi...

W końcu jest "zły pluralizm" i każdy ma prawo do swojej opinii.

Cytuj
...Jednak czuje się nim urażonych 40–47 proc. mieszkańców małych miast (do 19 999 mieszkańców), badanych z wykształceniem zasadniczym zawodowym, pracowników średniego szczebla i bezrobotnych, respondentów gorzej sytuowanych, identyfikujących się z lewicą oraz 53 proc. nieregularnie uczestniczących w praktykach religijnych lub w ogóle niepraktykujących.

Też nic dziwnego. Pomijając oczywistość w przypadku lewicy, kościół lubi podlizywać się bogatym i wyzyskiwać biedaków na których wymusza się opłaty, choćby ze względu na brak konkurencji w obrębie małych miast. Ludzie tacy często bywają skazywani na ostracyzm w obrębie swoich społeczności.

Cytuj
Natomiast jeśli chodzi o zajmowanie przez Kościół stanowiska wobec ustaw uchwalanych przez Sejm, a także o księży mówiących ludziom, jak głosować w wyborach, to sytuacja jest odwrotna: większość badanych w analizowanych kategoriach społeczno-demograficznych tego nie akceptuje – nawet praktykujący religijnie kilka razy w tygodniu (54 proc.) oraz identyfikujący się z prawicą (76 proc.).

To dobrze że przynajmniej w polityce ludzie mają zdrowe podejście do sprawy... w przeciwieństwie do kleru i polityków którym myli się ich rola społeczna.

Cytuj
Zdecydowana większość ankietowanych (87 proc.) deklaruje, że nie razi ich, jeśli prezydent, premier czy minister składając przysięgę dochowania wierności konstytucji oraz kierowania się dobrem ojczyzny i pomyślnością obywateli dodają "tak mi dopomóż Bóg". W zasadzie tyle samo badanych (85 proc.) nie ma nic przeciwko religijnemu charakterowi przysięgi wojskowej.

W końcu to tylko puste ceremoniały.. gorzej gdy do przesiąg religijnych zmusza się ludzi o odmiennej wierze, ale to na co ktoś sobie przysięga to jego prywatna sprawa.

Cytuj
CBOS podkreśla, że porównanie wyników tegorocznego badania z wcześniejszymi wskazuje, że w ciągu ostatnich osiemnastu lat postawy wobec obecności religii i Kościoła w przestrzeni publicznej pozostają dość stabilne.

Czyli przez ostatnie lata miało miejsce zakłamywanie realnej pozycji katolicyzmu w Polsce, bo ja słyszałem że pozycja katolicyzmu w Polsce jest większa niż 60%? Nie? Jak widać nie..

Edit:
Własnie wpadłem na to:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/satanisci-chca-postawic-pomnik-szatanowi/k04nm

Jest to ciekawy komentarz na temat symboli religijnych w miejscach publicznych i jeśli macie coś przeciwko temu pomnikowi, to wiecie już jak się czują inni z waszego powodu. Zabawne też że w konserwatywnych Stanach dyskusja dotyczy pomników, a u nas neguje się zasadność dyskusji o krzyżu w sejmie?
« Ostatnia zmiana: 13 Grudnia 2013, 21:00:45 wysłana przez Rezro »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #385 dnia: 16 Grudnia 2013, 13:47:52 »
Wracając do sprawy Hofmana:

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie Hofmana z powodu przedawnienia i niskiej szkodliwości czynu (Tu). Jak na ironię dowodzi to mojej tezy o bezzasadności kierowania się pomówieniami przez PiS, które zawiesiło Hofmana mimo że nie toczyło się wobec niego żadne śledztwo i jak widać toczyć się nie będzie (ile to jednak osób przez PiS zostało "kryminalistami" w ten sposób?).

A do zestawu: W zamian zawieszono Tomasza Kaczmarka (aka "Agent Tomek") w związku z pewnymi groźbami (Tu)

kabani

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 1

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #387 dnia: 17 Grudnia 2013, 19:29:27 »
Szkoda że nie udało mi się znaleźć lepszego źródła tego tematu: Tu
W skrócie: Ostatnio wybuchła afera w związku z propozycjami zmian w prawie aborcyjnym zaproponowanymi przez komisję kodyfikacyjną. Na szczęście rząd zdystansował się już od tych absurdalnych propozycji przypominających najbardziej szalone propozycje nawiedzonych obrońców życia, a sama komisja nie ma żadnej zdolności legislacyjnej, a jedynie wykazała nadmierną aktywnością w tym za co im się nie płaci i to za pieniądze z budżetu. Dzięki losowi że PiS nie jest u władzy, bo wolę nie myśleć co by było gdyby ten bubel wprowadzono w życie.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #388 dnia: 17 Grudnia 2013, 23:45:54 »
1) Fundusz Koœcielny - 94 mln. w tym roku
2) Komisje Majątkowe - 144 mln. w gotówce i 5 mld. w nieruchomoœciach (w ci¹gu 20'ty lat)
3) Liczne ulgi podatkowe - tj. starty dla budżetu szacowane na 1.5 mld.
4) Religia w szkołach 1-1.3 mld. rocznie
5) Finansowanie uczelni i kapelanów - 200 mln.
6) Opłacanie funduszu zdrowia i emerytur księży 130 mln.
7) I kilka innych (wszystko corocznie).

    1. Fundusz Kościelny powstał w PRL i był narzędziem uzależnienia Kościoła w Polsce od państwa. Państwo przejmując majątki Kościoła zobowiązało się wypłacać rekompensatę. Dopóki Komisja Majątkowa nie oddała dóbr duchownym, jego racja bytu była w pełni uzasadniona.

Obecnie i pańtwo i Kościół już tego nie chcą i powoli nadchodzi jego likwidacja. To, że tak powoli wynika ze sporu o odpis podatkowy. Kościoł nie zgadzał się na jeden z niższych wariatnów w Europie, ale i tak przegrał.
    2. Komisja, pozostałe komisje na inne wyznania były (choć kwotę podałeś dobrą). Trzeba było zwrócić znacjonalizowane mienie. Przekręty to inna sprawa. Podziel to przez 3.
    3. Wolna od podatku jest działalność niedochodowa. Chcesz takim podatkiem obłożyć również niedochodowe fundacje? I wszystkie zabytki w Polsce porozwalać? Nie po to dba się tyle lat o samochód, by po nabyciu statusu zabytku płacić za niego jak za nówkę  ;)
    4. Szczerze to wolę katechetów, niż współczesnych etyków, którzy mogiliby być przesiąknięci różnymi dziwnymi ideologiami. Mój ostani-ksiądz katecheta ubrał mnie w ornat, uczył obsługi rewolweru i jaki alkohol pić z jakiego naczynia. A przedostatni leczył się z malarii i opowiadał, jak marzł na misji w Afryce ;) Natomiast wychowanie do życia w rodzinie było tak denne, że po miesiącu po prostu przestaliśmy się na tym stawiać. Tak czy inaczej, na miejsce księży trzeba by zatrudnić etyków, bo ja dylematów moralnych na polskim, poza lekturą Konrada Wallenroda, nie miałem. Mimo wszystko, etycy zamiast księży kosztowaliby podobnie.
    5. Skoro już rząd finansuje studia europeistyki i socjologii, to studia teologiczne to mały pikuś. Natomiast zamiast kapelanów armia mogłaby zatrudniać psychoterapeutów. Nie wiem jak stoją obecnie, ale mam nadzieję że porzucili herezje psychoanalizy.
    6. A to dopiero liczba ciekawa! Księżom do emerytalnego i zdrowotnego ubezpieczenia dopłaca Fundusz Kościelny w około 87% swojego budżetu. Oznacza to że, 87% z 94 mln = 81,78 mln złotych policzyłeś podwójnie w tym punkcie i pierwszym. Oznacza to również, że duchownym nie należy się pozostałe 48,22 mln zł emerytury, mimo iż płacą średnio rocznie ponad 35 mln + 69 mln na te emerytury z własnej kieszeni (podatku zryczałtowanego od liczby mieszkańców parafii, choćby i nikt do Kościoła nie chodził + zwykły dochodowy od zwykłej pracy, tutaj np. katecheci). Tak wiem, że katecheci płacą podatek z państwowej pensji, ale hej! 43% PKB tak w Polsce robi ;).
    7. Tak jak około 120 mln złotych przeznaczonych z finansów Kościoła i osób prywatnych na działalność edukacyjną. Tak jak pomoc w wysokości 500 mln złotych dla potrzebujących od Caritas. Tak jak 450 placówek opiekuńczo-leczniczych prowadzonych przez nasze zakony? Źródło

Zatem ja muszę odrzucić większość wydatków, które podałeś. Uwzględniając trzecią częśc punktu 2, punkt 5, 6  i punkt 7 (w moim wykonaniu, ale tylko kwoty) wychodzi
-(5 144 000 000 / 3) / 20 = - 86 000 000
- 200 000 000
+ 35 000 000 + 69 000 000 - (130 000 000 - 81 780 000)= +55 780 000
+ 620 000 000
+ 389 780 000

Kościół rocznie dopłaca państwu 390 mln złotych.  

Ja nie neguję promowania, ale używanie narzędzi siłowych i mieszanie się w politykę.

Mi również nie podoba się, że Kościół stosuje siłę i przemocą zmusza naszych polityków do różnych rzeczy  ;).  

Natomiast co do mieszania się w politykę: aby tego nie było, Kościół musiałby zniknąć. Jako wyznacznik moralny wskazuje jasno i wyraźnie, jakie partie w kwestiach światopoglądowych nie zgadzają się z nim i na kogo powinni głosować wierni. Wierny powinien głosowac na partie zgadzające się z nauczaniem kościelnym, basta.

Problem w tym że pieniądze budżetowe są brudne i każdy uczciwy kościół powinien ich odmówić.
Nieprawda. To nasza krwawica, rząd ją nam zwraca. Kościołowi wcale niekoniecznie tyle, ile mu wcześniej zabrał.

To oni tak twierdzą. Pomijając debatę nad tym czy aby ten majątek nie był uprzednio wyłudzony (do czego są mocne podstawy), należy zauważyć że ów majątek zrabowali komuniści i jeśli już to pretensje do Putina. Ja KRK nic nie zabierałem i nie zamierzam im nic oddawać.
Nie. III RP jest prawną spadkobierczynią majątku PRLu. Kto dziedziczy majątek, dziedziczy również zobowiązania których ten majątek był zabezpieczeniem. Dlatego np. III RP spłacała (prawda, że częściowo anulowane, ale jednak) długi Gierka.

Teologia nie jest nauką..
W takim wypadku ewolucjonizm też nie. W końcu nie udowodniono naukowo ani istnienia Boga, ani ewolucji.

I wg. ciebie kapelani są do czegoś potrzebni? Dlaczego żołnierze nie mogą po prostu chodzić do kościoła skoro są wierzący? Skoro klecha i tak się kręci to po co mu mundur i pensja? W końcu oni to powinni robić z pobudek religijnych co nie?
1. Kapelan służy pomocą duchową. W razie wojny, jedzie ze swoją jednostką. Jak ludzie zaczną ginąć i będą potrzebowali pocieszenia, są na miejscu. Gdyby nie kapelani, potrzeba by psychologów. Ja nie wiem jak Ty, ale wolę szukać pociechy u księdza, niż psychoanalityka.
2. Czy lepiej dawać większości w niedzielę przepustki na mszę, zorganizować im przejazd, czy zatrudnić kapelana? A środa popielcowa? Wielki Piątek? Roraty? :D

A co kler niby dał w zamian? Wyzysk? Marnotrawstwo? Ciemnotę? Targowicę? Świeckie państwo przynajmniej nie marnuje środków publicznych na zabobon i to jest realny zysk zarówno w pieniądzu jak i zdrowiu publicznym (jak ktoś wierzy to niech płaci z własnej kiesy na szamanów).
Wyzysk. Czyli wolne soboty i niedziele?

Marnotrawstwo. Czyli zachowanie dzieł starożytnych?

Ciemnotę. Czyli Kopernika, Pascala, Mendela, Ockhama, Steno, Gerberta z Aurillac, Rogera Bacona... Poza tym
W każdej wsi jest kaganek — nauczyciel, i gasidło — ksiądz. Victor Hugo
W czasach Hugo najczęściej była to ta sama osoba. Glassius

Targowicę. Naprawdę?
Historia alternatywna bez 3 Maja, wedle Wojciecha Harpula. W XIX wieku, po Kongresie Wiedeńskim i wojnach napoleońskich najprawdopodobniej zachowalibyśmy suwerenność.

Wyjaśnienie okoliczności sukcesu państwa pruskiego Hohenzollernów, wedle Pilastra. I Rzeczpospolita była państwem szybko podnoszącym się z kryzysu i w krótkim czasie prześcignęłaby Prusy. Upomnielibyśmy się o ziemię I zaboru i najpewniej sami rozwalili państwo pruskie.

Wyjaśnienie, na gruncie policzytno historycznym, dlaczego Konfederaci byli albo przekupieni, albo byli debilami, przez Jacka Kobusa. Jedynie Prusy były zainteresowane rozbiorami Polski. Szybko odbudowywaliśmy potencjał po wojnach 30-letniej i 7-letniej, prędzej czy później upomnielibyśmy się o ziemie I zaboru. Austria nie chciała zaborów, wiadomo. Rosja natomiast wolała mieć Polskę w strefie wpływów, niż inkorporować kraj, którego mieszkańcy co chwila próbowaliby a to jakichś powstań, a to zamachów na cara (1, 2). Zważmy, że Królestwo Polskie miało bardzo dużą autonomię, którą znowu trzeba było ograniczyć, bo jakimś narwańcom zachciało się powstania listopadowego... Stalin nie popełnił tego błędu, i Polskę utrzymał w strefie wpływów, miast włączać do ZSRR!

bo luźny elektorat PO się obraził na Tuska, a Jaro strzelił sobie w stopę z UPA..
PiSowcy to nie narodowcy i wpadki Kaczyńskiego nawet nie zauważą.

Natomiast wyborcy wolnościowi pozostają niezagospodarowani. W mediach nawet nie ma mowy o ideach wolnościowych. Jest tylko Korwin-wariat, a reszty ani widu, ani słychu...

Nie wiem też czy Polacy łykną liberalizm, jako że dla Polaków centrolewicowa obecnie PO to wciąż "źli liberałowie". Palikoty przynajmniej miały konkretną nieeksploatowaną niszę (tj. tzw. Liberałów Światopoglądowych), a Gowin próbuje wepchnąć się do "niszy" opuszczonej przez PO z powodu właśnie braku poparcia dla myśli Liberalnej (w tym Konserwatywnej) w Polsce i to raczej nie przejdzie.. poza tym Korwin i KNP w przeciwieństwie do Gowinistów przynajmniej faktycznie głoszą liberalne hasła (bez większego poparcia) a nie puste chało "liberalizmu".
Łykną jak chętna panienka, dowodem sukces Maxa Kolonki. Tylko potrzeba jakiegoś dobrego środowiska medialnego, które do wyborców z propozycją liberalną się przebije. Najwyższy Czas szanowany nie może być (choć czasem ma świetne artykuły, to nawet wedle mnie jest warcholski), a DoRzeczy, W Sieci czy Uważam Rze nie są wolnościowe.

Edit-2:
Prawdziwa polewka! Wybuchła histeria z powodu tego że w szkole nauczyli dzieci że są kraje gdzie faceci noszą sukienki (Szkocja, Afryka), no i oczywiście jest to złe "zboczone" gender! LOL W sprawie zabrali oczywiście głos księża dodając swoje trzy grosze i zapominając przy tym że sami są facetami w sukienkach. LOL Hipokryzja i Głupota!
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walka-o-gender-przenosi-sie-do-szkol-broniarz-zapanowala-histeria/8w01l
A co powiedzieli księża?

Swoją drogą jestem skrajnie zawiedziony. Otóż interesuje mnie historia męskich spódniczek i sukienek, jak również spodni. Zgadnijcie, kto to?

Sam jestem fanem mężczyzn w spódniczkach. Gdyby nie wiązało się to z tak wielkim społecznym ostracyzmem, sam bym taką nosił. I wcale nie żartuję.

Jeżeli chodzi o chłopca to może takie coś? http://gwiazdkowo.pl/zabawki/888-szybki-samochod-wyscigowy-funkcja-zmiany-biegow.html
Tylko nie spódniczkę, ani sukienkę. Nawet, jeśli będzie wyglądał tak dostojnie jak strój Littlefingera

albo tak męsko jak ci panowie

Ja chyba jestem nienormalny

PS. Mamy zajawkę na fajne dyskusje. Jak ktoś podejmie wątki, mogę spróbować wydzielić tematy (albo  :emanacja13s: mnie uprzedzi. Proponuję o Klerze, Gowinie i spódniczkach ;))
« Ostatnia zmiana: 18 Grudnia 2013, 00:32:57 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #389 dnia: 18 Grudnia 2013, 01:45:12 »
Na początek przypomnę treść dyskusji: Dyskusja rozchodziła się o ignorowanie przez katolików faktu że ateiści i innowiercy są zmuszeni finansować działalność KRK poprzez fakt że instytucje kościelne finansuje państwo z wspólnego budżetu. Wypisanie zaś głównych źródeł finansowania KRK przez budżet było odpowiedzią na zapytanie o sam fakt finansowania. Nie zagłębiłem się tu w rozróżnienie na zasadne i niezasadne źródła tegoż finansowania, a jedynie zwróciłem uwagę na kontrowersje z jakimi się to wiąże.

Obecnie i pańtwo i Kościół już tego nie chcą i powoli nadchodzi jego likwidacja. To, że tak powoli wynika ze sporu o odpis podatkowy. Kościoł nie zgadzał się na jeden z niższych wariatnów w Europie, ale i tak przegrał.

Problem jednak w tym że poprzez rozdział religii i państwa, tym religiom się nie należy absolutnie nic ponad prawa ogólnie przynależne.. to najzupełniej w świecie dobra wola rządu że daje instytucją religijnym taki odpis i kłócenie się o jego wysokość było wielce niestosowane, bo to że inni dostają więcej nie jest tu argumentem (inne państwa zachodu też nie są często zbyt dobrym przykładem)

   3. Wolna od podatku jest działalność niedochodowa. Chcesz takim podatkiem obłożyć również niedochodowe fundacje? I wszystkie zabytki w Polsce porozwalać? Nie po to dba się tyle lat o samochód, by po nabyciu statusu zabytku płacić za niego jak za nówkę  ;)

Nie, chcę jedynie przejrzenia zakresu ulg kościoła i likwidację tych które wykraczają poza te dostępne dla świeckich instytucji pożytku publicznego.

   4. Szczerze to wolę katechetów, niż współczesnych etyków, którzy mogiliby być przesiąknięci różnymi dziwnymi ideologiami.[...]Tak czy inaczej, na miejsce księży trzeba by zatrudnić etyków, bo ja dylematów moralnych na polskim, poza lekturą Konrada Wallenroda, nie miałem. Mimo wszystko, etycy zamiast księży kosztowaliby podobnie.

Księża katecheci też bywają przesiąknięci rożnymi dziwnymi ideologiami i to że ludzie przywykli do patologii nie jest argumentem. Jednak zgodzę się z tobą w nieufności wobec etyków, tyle tylko że etyka w szkole jest przeciwwagą dla patologii "nauczania" wiary w szkołach i po usunięciu religii ze szkół tam gdzie ich miejsce (czyli do salek) nie widzę potrzeby utrzymywania etyków.. zamiast dałbym więcej lekcji historii lub ekonomię.

   5. Skoro już rząd finansuje studia europeistyki i socjologii, to studia teologiczne to mały pikuś. Natomiast zamiast kapelanów armia mogłaby zatrudniać psychoterapeutów. Nie wiem jak stoją obecnie, ale mam nadzieję że porzucili herezje psychoanalizy.

Humanistyka choć nauką jest marną to przynajmniej nauką jest. Teologia jest zbiorem bredni nie podlegających weryfikacji metodą naukową i w żadnym razie nauką zwać jej nie można (nie liczę oczywiście badań nad pseudo-, para- i protonaukami). A poza tym armia zatrudnia psychologów, tyle tylko że nie daje im z tyłka stopni wojskowych (a psychoanaliza nie jest praktykowana w nowoczesnej psychologii już od lat, to tylko gosposie jeszcze się na to powołują).

Ja nie neguję promowania, ale używanie narzędzi siłowych i mieszanie się w politykę.
Mi również nie podoba się, że Kościół stosuje siłę i przemocą zmusza naszych polityków do różnych rzeczy  ;).

Pomieszałeś kolejność.. Kościół legitymizuje i namawia polityków, do stosowania szeroko rozumianej przemocy wobec osób niewierzących i innych im niewygodnych. Gdyby ofiarami przemocy padali tylko ci kryminaliści z wiejskiej tobym się nie martwił.

Natomiast co do mieszania się w politykę: aby tego nie było, Kościół musiałby zniknąć. Jako wyznacznik moralny wskazuje jasno i wyraźnie, jakie partie w kwestiach światopoglądowych nie zgadzają się z nim i na kogo powinni głosować wierni. Wierny powinien głosowac na partie zgadzające się z nauczaniem kościelnym, basta.

Herezje waćpan prawisz (KRK ma nawet w regulaminie zakaz popierania partii z urzędu.. to że klechy nań leją to osobna sprawa). Zadaniem kościoła jest nauczanie swoich wiernych, którzy kierując się pełnymi miłości naukami Chrystusa powinni podejmować świadome decyzje nad wyborem w tym szambie partii nie głoszących nienawiści i Szatańskich nauk, nawet jeśli ich politycy obwieszą się krzyżami jak nasza prawica. W samą politykę kościół nie powinien się mieszać, poza może groźbą ekskomuniki każdego polityka który śmiałby się na nich powołać (żart).

Problem w tym że pieniądze budżetowe są brudne i każdy uczciwy kościół powinien ich odmówić.
Nieprawda. To nasza krwawica, rząd ją nam zwraca. Kościołowi wcale niekoniecznie tyle, ile mu wcześniej zabrał.

No własnie krwawica.. a krew nawet jeśli zwracana to profanuje sacrum jak mało. Poza tym czyż chrześcijanie nie powinni wierzyć by pokładać ufność w Bogu, a nie w zwrotach urzędu skarbowego (mede in Son of the Satan Mamon)?

W takim wypadku ewolucjonizm też nie. W końcu nie udowodniono naukowo ani istnienia Boga, ani ewolucji.

Nauka nie polega na dowodzie, ale na dowodzeniu. W Ewolucjonizmie weryfikuje się różne teorie i dlatego jest to nauka nawet jeśli nie powstała jeszcze w pełni udowodniona teoria ostateczna. A jaką metodą chcesz mi zweryfikować ponarkotyczne amoki nawiedzonych mnichów? Teologia nie ma metody naukowej, poza porównaniem z innymi gnozjami które nie mają na starcie żadnej weryfikowalności i wartości naukowej.

I wg. ciebie kapelani są do czegoś potrzebni? Dlaczego żołnierze nie mogą po prostu chodzić do kościoła skoro są wierzący? Skoro klecha i tak się kręci to po co mu mundur i pensja? W końcu oni to powinni robić z pobudek religijnych co nie?
1. Kapelan służy pomocą duchową. W razie wojny, jedzie ze swoją jednostką. Jak ludzie zaczną ginąć i będą potrzebowali pocieszenia, są na miejscu. Gdyby nie kapelani, potrzeba by psychologów. Ja nie wiem jak Ty, ale wolę szukać pociechy u księdza, niż psychoanalityka.
2. Czy lepiej dawać większości niedzieli przepustki na mszę, zorganizować im przejazd, czy zatrudnić kapelana?

Po co zatrudniać kapłana skoro powinni oni pracować za darmo? I wcale nie zabraniam tego by budować kościoły w obrębie jednostki (zresztą się to robi), tylko po co kapłanowi mundur i stopień wojskowy? Ja nie neguję prawa do udzielania sakramentów na froncie, ja neguję patologiczne przywileje dla klechów nie pełniących realnych funkcji wojskowych. Poza tym wojsko zatrudnia psychologów, a że ty wolisz zabobon niż realną pomoc to już twój problem.. byleś księdza utrzymywał z żołdu, a nie z budżetu na amunicję.

A co kler niby dał w zamian? Wyzysk? Marnotrawstwo? Ciemnotę? Targowicę? Świeckie państwo przynajmniej nie marnuje środków publicznych na zabobon i to jest realny zysk zarówno w pieniądzu jak i zdrowiu publicznym (jak ktoś wierzy to niech płaci z własnej kiesy na szamanów).
Wyzysk. Czyli wolne soboty i niedziele?

Bo to zasługa nioby kapłanów? Tia.. wolna sobota to gratis od państwa, bo religia wymaga tylko wolnych niedziel. Z punktu widzenia gospodarki wolne dni w pracy są potrzebne by pracownik mógł się zregenerować do wydajniejszej pracy i nie jest to żadna łaska.

Marnotrawstwo. Czyli zachowanie dzieł starożytnych?

Muzea zrobią to samo taniej.

Ciemnotę. Czyli Kopernika, Pascala, Mendela, Ockhama, Steno, Gerberta z Aurillac, Rogera Bacona...

Czy dzieła tego pierwszego przypadkiem nie uwieszono w katalogu dzieł zakazanych? Poza tym dyskusyjne jest to by kościół realnie przyczynił się do rozwoju nauki, choć z powodu powszechnej ciemnoty religia, a później konflikt z nią była bardzo ważnym czynnikiem napędowym dla pierwszych praktyków nauki.

Poza tym
W każdej wsi jest kaganek — nauczyciel, i gasidło — ksiądz. Victor Hugo
W czasach Hugo najczęściej była to ta sama osoba. Glassius

Wiesz.. w tamtych czasach Lekarz i Kowal to też była często ta sama osoba, ale nie sądzę byś chciał iść się leczyć do hydraulika?

Targowicę. Naprawdę?

Fajnie, ale zdrajcy z Targowicy w sporej części wspierani przez kler nie mieli proroków przewidujących skutków ich zdrady. To że czasem zbrodnia służy lepszemu dobru nie zmienia faktu że była zbrodnią i konszachtami z Carycą "mam klop z Polskiego tronu" Katarzyną.

bo luźny elektorat PO się obraził na Tuska, a Jaro strzelił sobie w stopę z UPA..
PiSowcy to nie narodowcy i wpadki Kaczyńskiego nawet nie zauważą.

I to niestety jest smutne :/

Natomiast wyborcy wolnościowi pozostają niezagospodarowani. W mediach nawet nie ma mowy o ideach wolnościowych. Jest tylko Korwin-wariat, a reszty ani widu, ani słychu...

Jacy wyborcy wolnościowi? W Jara się bawisz czy co? Liberałowie to jeszcze nie wolnościowcy.

Łykną jak chętna panienka, dowodem sukces Maxa Kolonki. Tylko potrzeba jakiegoś dobrego środowiska medialnego, które do wyborców z propozycją liberalną się przebije. Najwyższy Czas szanowany nie może być (choć czasem ma świetne artykuły, to nawet wedle mnie jest warcholski), a DoRzeczy, W Sieci czy Uważam Rze nie są wolnościowe.

Ta.. już to widzę? Czy Korwin ma naprawdę taki problem by założyć gazetę? A może Libertariańskiej i Konserwatywnej prasy nikt po prostu nie czyta?

Edit-2:
Prawdziwa polewka! Wybuchła histeria z powodu tego że w szkole nauczyli dzieci że są kraje gdzie faceci noszą sukienki (Szkocja, Afryka), no i oczywiście jest to złe "zboczone" gender! LOL W sprawie zabrali oczywiście głos księża dodając swoje trzy grosze i zapominając przy tym że sami są facetami w sukienkach. LOL Hipokryzja i Głupota!
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walka-o-gender-przenosi-sie-do-szkol-broniarz-zapanowala-histeria/8w01l
A co powiedzieli księża?

Jak to co? Gender jest ZLO.. chyba nawet nie załapali w jak absurdalnym światłe ich samych to stawia?

Swoją drogą jestem skrajnie zawiedziony. Otóż interesuje mnie historia męskich spódniczek i sukienek, jak również spodni.

To zapewne wiesz że w średniowieczu spódnice były bardziej przyzwoite niż praktyczne, ale pozbawione krocza nogawice?

Sam jestem fanem mężczyzn w spódniczkach. Gdyby nie wiązało się to z tak wielkim społecznym ostracyzmem, sam bym taką nosił. I wcale nie żartuję.

Czyli według Polskich katolików jesteś zboczeńcem i zapewne i pedałem i będziesz za Gander smażył się w piekle.. przypomnij mi.. dlaczego ich bronisz?

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #390 dnia: 18 Grudnia 2013, 02:13:18 »
Cytuj
Nie wiem jak stoją obecnie, ale mam nadzieję że porzucili herezje psychoanalizy.
Zależy co rozumiesz przez "herezje psychoanalizy"  :hyh Bo o ile większość bzdur z czasów Freuda została usunięta, to psychoanaliza sama w sobie kwitnie. Co śmieszniejsze, część z tych bzdur - na przykład rozwój człowieka, wszystkie fazy oralne i tak dalej - została udowodniona/unowocześniona badaniami obrazowymi mózgu. Sama metoda psychoanalityczna, czyli drążenie i łączenie pozornie niezwiązanych faktów na różnych poziomach świadomości jest w sumie główną metodą działania psychoterapii.

Teraz małe wyjaśnienie, żeby nie mylić pojęć: psychologa, psychoanalityka i psychoterapeuty. Psycholog jest osobą o wykształceniu magisterskim, z takim żołnierzem z PTSD to on sobie może co najwyżej porozmawiać o pogodzie. Generalnie psycholog może sobie najwyżej porozmawiać o pogodzie. Psychoanalityk jest cholera wie kim - jeśli taki zawód w ogóle oficjalnie istnieje, to nic mi o tym nie wiadomo. Psychoterapeuta natomiast to - według Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, bo nikomu z rządzących nie chciało się uregulować prawnie do końca - osoba o wykształceniu wyższym, najczęściej lekarz psychiatra lub psycholog, ale może nim zostać właściwie każdy, kto skończył studia (skończył studia, więc wiecznych studentów z licencjatem tu nie wliczam) oraz dodatkowy, trwający około czterech lat kurs uznany przez PTP uprawniający do stosowania psychoterapii. I taka osoba, po jakichś dziesięciu do piętnastu latach nauki jest w stanie rzeczywiście pomóc osobom chorym/zaburzonym psychicznie. Choć jeśli nie jest lekarzem, to nadal nie może przepisać lekarstw i rozpocząć pełnego leczenia. Myślę, że to dość dosadnie pokazuje, dlaczego łatwiej o księdza - jest ich więcej i pewnie ich usługi są tańsze.

Cytuj
Czyli według Polskich katolików jesteś zboczeńcem
Nie.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #391 dnia: 18 Grudnia 2013, 09:52:40 »
Zależy co rozumiesz przez "herezje psychoanalizy"  :hyh

Żeby nie było niedomówień, założyłem że odnosi się on od do Freuda.

Teraz małe wyjaśnienie, żeby nie mylić pojęć: psychologa, psychoanalityka i psychoterapeuty.

Masz rację, z powodu nawału tekstu nie poświęciłem temu rozróżnieniu należytej uwagi. Wojso zatrudnia oczywiście psychiatrów i psychoterapeutów.

Myślę, że to dość dosadnie pokazuje, dlaczego łatwiej o księdza - jest ich więcej i pewnie ich usługi są tańsze.

Oczywiście, ale wciąż nie upoważnia to skali przywilejów jakie oni dostają.

Cytuj
Czyli według Polskich katolików jesteś zboczeńcem
Nie.

To mam rozumieć twoja prywatna opinia? Bo ja prześmiewczo odnosiłem się do faktu że z powodu ślepej walki z Gender, kościół w wyżej wymienionym przypadku zaczął walić sam w siebie, popierając zaściankowe twierdzenie że sukienki są tylko dziewczęce (a dziewczęce ciuchy przyp. noszą transwestyci). Sam uważam takie twierdzenia za śmieszne, szczególnie w związku z faktem że kler wypowiadając się w tej sprawie sam zapomniał że nosi męskie sukienki, a sprawa dotyczyła Szkotów i Afrykan. No ale część Polskich katolików, szczególnie tych związanych ze środowiskiem Radia Maryja niestety nie grzeszy rozumem.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #392 dnia: 18 Grudnia 2013, 15:43:23 »
No ale część Polskich katolików, szczególnie tych związanych ze środowiskiem Radia Maryja niestety nie grzeszy rozumem.
Pozostali, przynajmniej w założeniu, również nie grzeszy...

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #393 dnia: 18 Grudnia 2013, 20:11:36 »
Na początek przypomnę treść dyskusji: Dyskusja rozchodziła się o ignorowanie przez katolików faktu że ateiści i innowiercy są zmuszeni finansować działalność KRK poprzez fakt że instytucje kościelne finansuje państwo z wspólnego budżetu.
A księża płacą od liczby mieszkańców parafii, choćby i ateistów. Przy czym wcale nie jest jasne, czy nasz kler de facto więcej od rządu dostaje, czy do niego dokłada.

Dołóżmy do tego
Problem jednak w tym że poprzez rozdział religii i państwa, tym religiom się nie należy absolutnie nic ponad prawa ogólnie przynależne..
że ustawodawca potraktował związki wyznaniowe szczególnie i nie włączył ich w zwykłe instytucje charytatywne, przez co na Kościół będzie można odpisać tylko 0,5% podatku, nie caly 1%.

Czyli wychodząc z przeciwnych założeń dochodzimy do jednego: niech Kościół będzie traktowany jak świecka instytucja, bez szczególnych uprawnień  ;)

Pomieszałeś kolejność..
Nie pomieszałem, jaja sobie robię. Oczywiście że Kościół siły nie stosuje, i do użycia siły nie zachęca. Chyba że nie-głosowanie na kogoś jest użyciem siły wobec niego, wtedy tak. Albo ekskomunika. Poniższy obrazek przedstawia modelowe użycie siły przez Kościół


Herezje waćpan prawisz (KRK ma nawet w regulaminie zakaz popierania partii z urzędu.. to że klechy nań leją to osobna sprawa)
Pamiętajcie jutro wybory. Miejscie przy urnie wzgląd na życie nienarodzonych i stanowisko Kościoła w sprawie aborcji. Choć zapewne i jacyś księża z ambony rzucają nazwami partii, ale to już zbyt bezczelne jest i słusznie się na to oburzasz  ;)

Poza tym czyż chrześcijanie nie powinni wierzyć by pokładać ufność w Bogu, a nie w zwrotach urzędu skarbowego (mede in Son of the Satan Mamon)?
Ależ pokłada, dlatego, zgodnie z Listem do Rzymian 13, stara się być dobrym obywatelem i świadomie uczestniczyć w funkcjonowaniu swojego państwa, również w zwrotach podatkowych. ;)

A jaką metodą chcesz mi zweryfikować ponarkotyczne amoki nawiedzonych mnichów? Teologia nie ma metody naukowej, poza porównaniem z innymi gnozjami które nie mają na starcie żadnej weryfikowalności i wartości naukowej.
Wystarczy zajrzeć do Wikipedii
Teologia ma odrębny przedmiot od innych dziedzin, którym jest wydarzenie i zawartość wiary chrześcijańskiej, mającej naturę kościelną. Nawet jeśli chrześcijaństwo jest odrzucane jako ideologia i błąd, jest ono wydarzeniem historycznym i psychologicznym – badanie go, choćby zredukowane do religioznawstwa, pozostaje metodyczną refleksją nad kulturowym zjawiskiem, jakim jest religia.
żeby temu zaprzeczyć.

tyle tylko że nie daje im z tyłka stopni wojskowych
Po co zatrudniać kapłana skoro powinni oni pracować za darmo?
Bo cywilom nie wolno przebywać w strefie walk.

wolne soboty i niedziele?
Bo to zasługa nioby kapłanów?
Tak. Zobacz, co wyprawiali w kwestii kalendarzy ateiści. A poza weekendem są też święta kościelne. I najzajebistsze ze świąt: Boże Narodzenie!

Muzea zrobią to samo taniej.
W ciemnych wiekach nie było muzeów.

Czy dzieła tego pierwszego przypadkiem nie uwieszono w katalogu dzieł zakazanych?
Tak, bo nakreślił tam bzdur. Wedle niego poruszamy się po epicyklach wokół orbity. Dzieło Kopernika znalazło się w katalogu do czasu naniesienia poprawek.

Przy czym: była to lista książek, której nie można było posiadać ani czytać bez pozwolenia Kościoła. Akurat na tą księgę, Kościół łatwo się zgadzał, pod warunkiem nie traktowania jej jak prawd objawionych ;)


Wiesz.. w tamtych czasach Lekarz i Kowal to też była często ta sama osoba, ale nie sądzę byś chciał iść się leczyć do hydraulika?
Jeżeli jest jedyną osobą w leczeniu wprawioną... W tamtych czasach wynalazek nieodpłatnego nauczyciela był nowością od Napoleona, ale w innych krajach jedynie księża w szkółkach niedzielnych nieśli kaganek oświaty... Z dużą skutecznością.

Fajnie, ale zdrajcy z Targowicy w sporej części wspierani przez kler nie mieli proroków przewidujących skutków ich zdrady.
Po pierwsze: kler wspierał obie strony, również obóz patriotyczny, a Konstytucja 3 maja ustanawiała Polskę wyznaniowym państwem katolickim. Sprawdź, kto idzie w szeregach patiotów na tym obrazie

Co mam sądzić o Twojej wzmiance o klerze. Ignorancja? Prowokacja?

Po drugie, Rzeczpospolita była de facto rosyjskim protektoratem, a caryca była gwarantką jej ustroju i nienaruszalności granic. A tu nagle banda rewolucjonistów dokonuje zamachu stanu w którym gwarantem było państwo pruskie i który to był jawną prowokacją wobec Rosji. I to w jakim momencie: kiedy Rosja osłabiona wojną na dwa fronty udziela Polakom zgody na zwiększenie liczby wojska do 100 tys

Jak pokazuje film "Suma wszystkich strachów", Rosja nigdy nie pozwala sobie na okazanie słabości, chyba że już leży na łopatkach. Wobec tego zawiązanie konfederacji i prośba jej o pomoc była jedynym sposobem ułaskawienia jej gniewu. Zrobili prawie to samo co Jaruzelski. Prawie, bo z dużo większą zasadnością.  Caryca Polakom wojskiem groziła, a Sowiety Jaruzelskiemu interwencji zbrojnej (przed wprowadzeniem stanu wojennego Jaruzelski chciał interwencji jak w Czechosłowacji) odmówili.

 Od samego początku do końca było wiadome, jak się skończy ta awantura. Poza tym, Targowica hołdowała ideałom, którym i ja hołduję, a które bardzo przyczyniły się dla rozwoju Rzeczypostpolitej.


Ta.. już to widzę? Czy Korwin ma naprawdę taki problem by założyć gazetę? A może Libertariańskiej i Konserwatywnej prasy nikt po prostu nie czyta?
Nie, założył miesięcznik "Najwyższy Czas". I tak, nikt prasy libertariańskiej i Konserwatywnej nie czyta, bo jedyna jej przedstawicielka jest warcholska. A konserwatyści z reguły od warcholstwa się odcinają.

Jak to co? Gender jest ZLO.. chyba nawet nie załapali w jak absurdalnym światłe ich samych to stawia?
W linku od Ciebie nic takiego nie pisze. Oprócz o sukienkach w przedszkolu mówiono o innych rzeczach związanych z ideologią gender, a ja w necie nie znalazłem ani słowa księży o sukienkach. Natomiast o monitorowaniu programów nauczania swoich pociech tak. Nie dorabiasz sobie faktów do teori?

To zapewne wiesz że w średniowieczu spódnice były bardziej przyzwoite niż praktyczne, ale pozbawione krocza nogawice?
Raczej wytworne. Spodnie były jak dzisiaj ogrodniczki. Chyba że mówisz o wczesnym średniowieczu, tam to nie wiem.

przypomnij mi.. dlaczego ich bronisz?
Staram się bronić prawdy.
« Ostatnia zmiana: 18 Grudnia 2013, 20:13:15 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #394 dnia: 19 Grudnia 2013, 00:05:54 »
A księża płacą od liczby mieszkańców parafii, choćby i ateistów. Przy czym wcale nie jest jasne, czy nasz kler de facto więcej od rządu dostaje, czy do niego dokłada.

Możemy nad tym podyskutować, bo ta zależność faktycznie wydaje się dyskusyjna. Jak już mówiłem kościół powinien podlegać takim samym zasadom jak inne instytucje pożytku publicznego i to jest właśnie moją opinią.

Problem jednak w tym że poprzez rozdział religii i państwa, tym religiom się nie należy absolutnie nic ponad prawa ogólnie przynależne..
że ustawodawca potraktował związki wyznaniowe szczególnie i nie włączył ich w zwykłe instytucje charytatywne, przez co na Kościół będzie można odpisać tylko 0,5% podatku, nie caly 1%.

Licząc z Caritasem to 1.5% :zwr Poza tym KRK to nie jest instytucja charytatywna sensu stricte, więc nie widzę powodu by miał widzieć on w tym spisie.

Czyli wychodząc z przeciwnych założeń dochodzimy do jednego: niech Kościół będzie traktowany jak świecka instytucja, bez szczególnych uprawnień  ;)

Właśnie do tego zmierzam.. obecnie status prawny instytucji religijnych jest mocno niejasny.

Nie pomieszałem, jaja sobie robię. Oczywiście że Kościół siły nie stosuje, i do użycia siły nie zachęca. Chyba że nie-głosowanie na kogoś jest użyciem siły wobec niego, wtedy tak. Albo ekskomunika. Poniższy obrazek przedstawia modelowe użycie siły przez Kościół

Kara więzienia za dokonanie aborcji jest furmanie użyciem siły, bo nie mówimy tu o zabijaniu obuchem "by krwi nie przelewać" jak w średniowieczu. Kościół wielokrotnie zachęcał polityków do zaostrzania prawa, co jest niczym innym jak zachętą do użycia siły, więc się mylisz.. nie mówię oczywiście o przemocy, choć i tu różnie bywa (mohery bywają nieprzewidywalne).

Pamiętajcie jutro wybory. Miejscie przy urnie wzgląd na życie nienarodzonych i stanowisko Kościoła w sprawie aborcji. Choć zapewne i jacyś księża z ambony rzucają nazwami partii, ale to już zbyt bezczelne jest i słusznie się na to oburzasz  ;)

Wiesz.. KRK powinien dbać o to by jego wyznawcy sami nie stosowali aborcji co wbrew pozorom nie jest u nich standardem, a nie o ustawodawstwo dotyczące większej grupy ludzi niż tylko wyznawcy. Puki państwo nie nakazuje działać wbrew zasadom religii, póty narzucanie innym swoich poglądów takim działaniem pozostaje (miłość oznacza szacunek, a szacunek wymaga uznania czyichś decyzji nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy).

Poza tym czyż chrześcijanie nie powinni wierzyć by pokładać ufność w Bogu, a nie w zwrotach urzędu skarbowego (mede in Son of the Satan Mamon)?
Ależ pokłada, dlatego, zgodnie z Listem do Rzymian 13, stara się być dobrym obywatelem i świadomie uczestniczyć w funkcjonowaniu swojego państwa, również w zwrotach podatkowych. ;)

Problem zaczyna się jednak gdy przedkłada się Mamona nad Boga, a to obecnie jest wśród kleru standardem.

A jaką metodą chcesz mi zweryfikować ponarkotyczne amoki nawiedzonych mnichów? Teologia nie ma metody naukowej, poza porównaniem z innymi gnozjami które nie mają na starcie żadnej weryfikowalności i wartości naukowej.
Wystarczy zajrzeć do Wikipedii
Teologia ma odrębny przedmiot od innych dziedzin, którym jest wydarzenie i zawartość wiary chrześcijańskiej, mającej naturę kościelną. Nawet jeśli chrześcijaństwo jest odrzucane jako ideologia i błąd, jest ono wydarzeniem historycznym i psychologicznym – badanie go, choćby zredukowane do religioznawstwa, pozostaje metodyczną refleksją nad kulturowym zjawiskiem, jakim jest religia.
żeby temu zaprzeczyć.

Teologia to teologia (Nauka o Bogu), a religioznawstwo to religioznawstwo. Tak jak nie neguję biblistyki, tak i nie neguję religioznawstwa, a jedynie ten ów przedziwny stwór "badający" coś czego istnienia nie dowiedziono. Równie dobrze można by prowadzić badania porównawcze kształtu skrzydeł aniołów (nie mówię o sztuce sakralnej tylko o "autentycznych" aniołach).

Bo cywilom nie wolno przebywać w strefie walk.

I jak da się takiemu naszywkę to przestaje nagle być cywilem pałętającym się pod nogami?

Tak. Zobacz, co wyprawiali w kwestii kalendarzy ateiści. A poza weekendem są też święta kościelne. I najzajebistsze ze świąt: Boże Narodzenie!

Dni wolne nie istniały tylko w chrześcijaństwie czy judaizmie. A ideologiczne wynalazki ateuszy mnie nie obchodzą, bo nie ma znaczenia kiedy konkretnie jest ów dzień wolny od pracy i równie dobrze mogą być to Niedziele, czy święta. Po prostu przedstawianie tego jako jakąś wielką zasługę KRK jest przesadą.

Muzea zrobią to samo taniej.
W ciemnych wiekach nie było muzeów.

Ale dziś już są.. poza tym możni też przechowywali arcydzieła.

Czy dzieła tego pierwszego przypadkiem nie uwieszono w katalogu dzieł zakazanych?
Tak, bo nakreślił tam bzdur. Wedle niego poruszamy się po epicyklach wokół orbity. Dzieło Kopernika znalazło się w katalogu do czasu naniesienia poprawek.

Nie przeczę, ale to był dziwny przykład. A tą "poprawką" to pewnie było stwierdzenie że spośród szeregu przedstawionych tam teorii prawdziwa jest ta w której ziemna jet płaska, zgodnie z tym co mówi biblia :zwr

Wiesz.. w tamtych czasach Lekarz i Kowal to też była często ta sama osoba, ale nie sądzę byś chciał iść się leczyć do hydraulika?
Jeżeli jest jedyną osobą w leczeniu wprawioną... W tamtych czasach wynalazek nieodpłatnego nauczyciela był nowością od Napoleona, ale w innych krajach jedynie księża w szkółkach niedzielnych nieśli kaganek oświaty... Z dużą skutecznością.

Ale gdy już pojawiła się oświeceniowa nauka to proporcje się odwróciły i płomyk w kaganku kleru był wyraźnie mniejszy, zaś sam kaganek zajmował więcej miejsca.

Co mam sądzić o Twojej wzmiance o klerze. Ignorancja? Prowokacja?

To drugie, choć kler mi to ułatwił tak że za bardzo wysilać się nie musiałem.

Jak pokazuje film "Suma wszystkich strachów", Rosja nigdy nie pozwala sobie na okazanie słabości, chyba że już leży na łopatkach. Wobec tego zawiązanie konfederacji i prośba jej o pomoc była jedynym sposobem ułaskawienia jej gniewu. Zrobili prawie to samo co Jaruzelski. Prawie, bo z dużo większą zasadnością.  Caryca Polakom wojskiem groziła, a Sowiety Jaruzelskiemu interwencji zbrojnej (przed wprowadzeniem stanu wojennego Jaruzelski chciał interwencji jak w Czechosłowacji) odmówili.

Wiesz że się narażasz prawdziwym katolikom? Poza tym odmowa była związana z problemami w samej Rosji i Kiszczak bardziej chciał tu zachować PRL niż sami Rosjanie. Dziś już wiemy że argument o Ruskiej interwencji był kłamstwem.

Od samego początku do końca było wiadome, jak się skończy ta awantura. Poza tym, Targowica hołdowała ideałom, którym i ja hołduję, a które bardzo przyczyniły się dla rozwoju Rzeczypostpolitej.

No no no.. takiej deklaracji to się nie spodziewałem :zwr

Ta.. już to widzę? Czy Korwin ma naprawdę taki problem by założyć gazetę? A może Libertariańskiej i Konserwatywnej prasy nikt po prostu nie czyta?
Nie, założył miesięcznik "Najwyższy Czas". I tak, nikt prasy libertariańskiej i Konserwatywnej nie czyta, bo jedyna jej przedstawicielka jest warcholska. A konserwatyści z reguły od warcholstwa się odcinają.

A może to po prostu o czymś świadczy? Z tego co zazwyczaj widzę konserwatyści mówią jedno a robią drugie..

To zapewne wiesz że w średniowieczu spódnice były bardziej przyzwoite niż praktyczne, ale pozbawione krocza nogawice?
Raczej wytworne. Spodnie były jak dzisiaj ogrodniczki. Chyba że mówisz o wczesnym średniowieczu, tam to nie wiem.

Suknia utrudnia jazdę konną i to wystarczający argument w kwestii praktyczności.

Staram się bronić prawdy.

A prawda jak d..a, każdy ma swoją..

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #395 dnia: 19 Grudnia 2013, 20:00:58 »
Licząc z Caritasem to 1.5% :zwr
Toć nie Caritas, tylko kler parafialny ma problemy.

Kościół wielokrotnie zachęcał polityków do zaostrzania prawa, co jest niczym innym jak zachętą do użycia siły, więc się mylisz..
Przyznaję rację swojej pomyłce, zwłaszcza że sam się kiedyś upierałem, że przemoc (czyli również użycie siły) jest potrzebna.

Tłumaczę swoją pomyłką nawowyłaniem do użycia siły, by ludzie czynili wbrew sobie.

Wiesz.. KRK powinien dbać o to by jego wyznawcy sami nie stosowali aborcji co wbrew pozorom nie jest u nich standardem, a nie o ustawodawstwo dotyczące większej grupy ludzi niż tylko wyznawcy.  
KRK dba o to i grozi ekskomuniką. Natomiast sama aborcja podchodzi pod mordestwo, i powinna być ograniczana przez państwo świeckie.

Problem zaczyna się jednak gdy przedkłada się Mamona nad Boga, a to obecnie jest wśród kleru standardem.
Może sprawdź, jak się kształtują zarobki księży? Działa tutaj przesławne "Czego widać, a czego nie widać Bastiata". Widzimy zarobki kurii i proboszczów, ale nie widzimy tysięcy zwykłych wikariuszy, ani portfela biskupów... Oczywiście, skoro okazują się niektórzy pedofilami (wcale nie tak wielu!), to też niektórzy z tacy podbierają.

Teologia to teologia (Nauka o Bogu), a religioznawstwo to religioznawstwo. Tak jak nie neguję biblistyki, tak i nie neguję religioznawstwa, a jedynie ten ów przedziwny stwór "badający" coś czego istnienia nie dowiedziono.
A mimo wszystko, z tego "badania" coś się narodziło. Nauka właśnie.

Dni wolne nie istniały tylko w chrześcijaństwie czy judaizmie.
Za to wymiar tych dni, tak. Egipcjanie mieli ponad 100 dni wolnych w roku, z czego chyba większość natury religijnej. Natomiast francuscy ateiści próbowali tworzyć społeczeństwo doskonałe, byśmy tyrali 80% czasu, miast 71%.

A tą "poprawką" to pewnie było stwierdzenie że spośród szeregu przedstawionych tam teorii prawdziwa jest ta w której ziemna jet płaska, zgodnie z tym co mówi biblia :zwr
Bardzo nie trafiony żart. Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj.

Ale gdy już pojawiła się oświeceniowa nauka to proporcje się odwróciły i płomyk w kaganku kleru był wyraźnie mniejszy, zaś sam kaganek zajmował więcej miejsca.
Racja. Tak narodzily się nowoczesne narody, bowiem większą część tego kaganka stanowiła indoktrynacja narodowa. W Polsce oparło się temu niewiele grup, jak Kaszubianie, Ślązacy... Ale większość chłopskich dialektów ustąpiło literackiemu językowi szlachty.

Wiesz że się narażasz prawdziwym katolikom? Poza tym odmowa była związana z problemami w samej Rosji i Kiszczak bardziej chciał tu zachować PRL niż sami Rosjanie. Dziś już wiemy że argument o Ruskiej interwencji był kłamstwem.
Chyba narażam się bardziej prawdziwym Polakom. Odmowa była, ale wcale nie było pewne, że definitywna. A to ZSRR jest znany z prawdomówności?

No no no.. takiej deklaracji to się nie spodziewałem :zwr
Jasne że tak. Targowica domagała się niższych podatków, ograniczenia roli władzy. O skrajne umiłowniae "Złotej Wolności Szlacheckiej" trudno ich podejrzewać, wszak przed zamachem stanu (K3M) sejm zgodził się na kompromis w sprawie praw publicznych dla mieszczuchów, ustalił stale podatki na 100 tys. armii i anulował de facto protektorat rosyjski poprzez likwidację Rady Nieustającej.

Natomiast zamach stanu (K3M) zmieniał Polskę w państwo wyznaniowe, osadzał nowego króla na tronie polskim i jawnie prowokował Katarzynę, a oparty został na sojuszu z sąsiadem nabardziej zainteresowanym uszczuplaniem granic państwa (Prusy liczył na Gdańsk i Toruń). Szkoda, że nie mieliśmy wtedy takiego Piłsudkiego, który by wiedział, że pyskować potężnym sąsiadom nie należy, ale robić swoje i zabezpieczyć się na najgorsze
balansujcie dopóki się da a gdy się już nie da podpalcie świat
Ani Targowica, ani Patroci tego nie zastosowali.

A może to po prostu o czymś świadczy? Z tego co zazwyczaj widzę konserwatyści mówią jedno a robią drugie..
Z tego co widzę, konserwatyści są nadzwyczaj konsekwentni w swoich działaniach, wręcz konserwatywni.

I co teraz. Podamy jakieś przykłady?

Suknia utrudnia jazdę konną i to wystarczający argument w kwestii praktyczności.
Suknia jej nie utrudnia. Natomiast spodnie ułatwiają.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #396 dnia: 19 Grudnia 2013, 20:49:26 »
Natomiast sama aborcja podchodzi pod mordestwo, i powinna być ograniczana przez państwo świeckie.

W doskonałym świecie oczywiście. W rzeczywistości.. istnieje sporo wyjątków od reguły, z ciążą zagrażającą życiu w pierwszej kolejności.

Problem zaczyna się jednak gdy przedkłada się Mamona nad Boga, a to obecnie jest wśród kleru standardem.
Może sprawdź, jak się kształtują zarobki księży? Działa tutaj przesławne "Czego widać, a czego nie widać Bastiata". Widzimy zarobki kurii i proboszczów, ale nie widzimy tysięcy zwykłych wikariuszy, ani portfela biskupów... Oczywiście, skoro okazują się niektórzy pedofilami (wcale nie tak wielu!), to też niektórzy z tacy podbierają.

Widzisz, ja w przeciwieństwie do ciebie wiem że w KRK księży trzeba traktować jako byt zbiorowy, bo to są osoby żyjące w swoistej drabinie feudalnej, z proboszczem trzymającym pieczę nad kasą parafii i Wikariuszami "pszczółkami" zależnymi od jego widzimisię (pielgrzymki i inne dodatki, w tym dach nad głową i wyżywienie). Liczenie "pensji" pojedynczemu księdzu mija się z celem, a i ja wcale nie twierdzę że kler jest bóg wie jak bogaty, ale krytykuję sposób pozyskiwania przez nich środków często odbiegający od tego co głoszą.

A mimo wszystko, z tego "badania" coś się narodziło. Nauka właśnie.

Nie przeczę, ale człowiek też pochodzi od małpy.. niemniej to nie argument że należy do stanu małpy wracać.

Za to wymiar tych dni, tak. Egipcjanie mieli ponad 100 dni wolnych w roku, z czego chyba większość natury religijnej. Natomiast francuscy ateiści próbowali tworzyć społeczeństwo doskonałe, byśmy tyrali 80% czasu, miast 71%.

A to nie jest przypadkiem też to do czego dążą ci twoi "liberałowie"? :zwr

A tą "poprawką" to pewnie było stwierdzenie że spośród szeregu przedstawionych tam teorii prawdziwa jest ta w której ziemna jet płaska, zgodnie z tym co mówi biblia :zwr
Bardzo nie trafiony żart. Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj.

Trafny, bo Kopernik zrobił jedynie spis wcześniej znanych teorii i choć wyraził tam swoją opinię, to Ameryki nie odkrył.

Racja. Tak narodzily się nowoczesne narody, bowiem większą część tego kaganka stanowiła indoktrynacja narodowa. W Polsce oparło się temu niewiele grup, jak Kaszubianie, Ślązacy... Ale większość chłopskich dialektów ustąpiło literackiemu językowi szlachty.

Koszt postępu.. przynajmniej nie grożono chłopom piekłem za nieuczęszczanie do salki :zwr

Chyba narażam się bardziej prawdziwym Polakom. Odmowa była, ale wcale nie było pewne, że definitywna. A to ZSRR jest znany z prawdomówności?

To prawda. Ale to nie broni tych panów, którzy to a nie Ruscy Polską krew przelali. W praktyce jest niestety tak że takie sytuacje oceniają zwycięzcy, a to nie oni wygrali.

A może to po prostu o czymś świadczy? Z tego co zazwyczaj widzę konserwatyści mówią jedno a robią drugie..
Z tego co widzę, konserwatyści są nadzwyczaj konsekwentni w swoich działaniach, wręcz konserwatywni.

Konserwatyzm to konserwatyzm, czyli dążenie do zachowania lub przywrócenia stanu minionego (domyślnie z tak `XIX wieku). Ani to konsekwencji, ani prawdomówności nie oznacza. Dowodem na dziwną schizofrenię konserwatystów jest choćby fakt że powołując się na tradycję w tym religijną, równocześnie popierają często antyludzkie systemy gospodarcze z tą religią sprzeczne. Wynika to z naleciałości feudalnych i postfeudalnych, gdzie KRK regularnie łamało zasady swojej wiary prowadząc politykę imperialną.

Suknia jej nie utrudnia. Natomiast spodnie ułatwiają.

Czy wiesz że to co powiedziałeś jest nielogiczne? Bo to zależy całkowicie od punktu odniesienia i nie powiedziałem uniemożliwia, a jedynie że utrudnia.. czy też nie ułatwia jeśli ci tak zależy.
« Ostatnia zmiana: 20 Grudnia 2013, 10:40:33 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #397 dnia: 21 Grudnia 2013, 21:12:31 »
Tak. Zobacz, co wyprawiali w kwestii kalendarzy ateiści. A poza weekendem są też święta kościelne. I najzajebistsze ze świąt: Boże Narodzenie!

Dobre  :piwo2:
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #398 dnia: 22 Grudnia 2013, 10:36:51 »
z ciążą zagrażającą życiu w pierwszej kolejności.
Tak, i cały czas mam na myśli właśnie ten przypadek.

Widzisz, ja w przeciwieństwie do ciebie wiem że w KRK księży trzeba traktować jako byt zbiorowy
Po pierwsze: prawie na pewno brakuje negacji w tym wyrażeniu.

Po drugie: Widzisz, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie zakładam że Tobie coś się wydaje, chyba że sam mi coś takiego napiszesz.

Nie przeczę, ale człowiek też pochodzi od małpy.. niemniej to nie argument że należy do stanu małpy wracać.
Argument nielogiczny, bo technicznie małpami nigdy nie przestaliśmy być... Co stawia ciekawe pytanie: czy nauka to wciąż filozofia?

A to nie jest przypadkiem też to do czego dążą ci twoi "liberałowie"? :zwr
Akurat Ci "moi" to konserwatywni liberałowie :zwr

Trafny, bo Kopernik zrobił jedynie spis wcześniej znanych teorii i choć wyraził tam swoją opinię, to Ameryki nie odkrył.
I też jego dzieło nie wywołało piany na ustach dostojników. Sam indeks powstał 16 po śmierci po Kopernika, a jego dzieło na liście znalazło się pod następnych 41 latach, z w powodu buty Galileusza.


Koszt postępu.. przynajmniej nie grożono chłopom piekłem za nieuczęszczanie do salki :zwr
Dobrze przecież wiemy, że kary administracyjne to pikuś w porównaniu do mąk piekielnych. Ale już odebranie praw do dziecka jest chyba gorsze dla rodzica niż piekło?

Dowodem na dziwną schizofrenię konserwatystów jest choćby fakt że powołując się na tradycję w tym religijną, równocześnie popierają często antyludzkie systemy gospodarcze z tą religią sprzeczne. Wynika to z naleciałości feudalnych i postfeudalnych, gdzie KRK regularnie łamało zasady swojej wiary prowadząc politykę imperialną.
To znaczy jakie?

Czy wiesz że to co powiedziałeś jest nielogiczne? Bo to zależy całkowicie od punktu odniesienia i nie powiedziałem uniemożliwia, a jedynie że utrudnia.. czy też nie ułatwia jeśli ci tak zależy.
Suknia (w tym tunika) z przodu rozcięta w żadnym stopniu jazdy konnej nie utrudnia.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #399 dnia: 22 Grudnia 2013, 10:37:24 »
@Aq
W kwestii kalendarza, to tak krawiec kraje, jak mu materii staje... Skoro Bogusie wszechmaści we swej wszechmocności machnęli w swych obliczeniach, to nawet ateiści nie byli w stanie zmienić orbity planety na której zostali ponoć stworzeni...
A gdybym za swoje bluźnierstwa miał nie dostać prezentu na święta, to wiem już kogo obwinię
« Ostatnia zmiana: 22 Grudnia 2013, 10:39:47 wysłana przez toga5 »