Autor Wątek: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...  (Przeczytany 355538 razy)

szczypiorofix

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 308
  • To jest kura, panie generale!
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #300 dnia: 06 Września 2013, 15:12:23 »
Ot, kolejny z absurdów Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Dołączy do grona obok ślimaków jako ryb, marchewki jako owocu oraz ogórka o odpowiedniej krzywiźnie. Brawo dla Węgrów, którzy właściwie i trochę dowcipnie odpowiedzieli na te absurdalne zarzuty (kojarzy mi się trochę z głupowatymi odzywkami wyznawców Linuksów - "nie mam problemu z Windowsem, mam Linuksa" :D). Owszem, można posiadać statki i bez dostępu do morza, to nie problem ale Węgry takowych nie posiadają. Problem w tym, że ktoś tu spał na geografii albo zadziałał z automatu. Nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenia : epic fail!
"Spoglądajcie często na swoje liczniki Geigera, dzieciaki. Tik-tik-tik, tak-tak-tak oznacza, że musicie stamtąd jak najszybciej spierdalać, a potem wziąć trochę Antyradu na wszelki wypadek." - Three Dog

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #301 dnia: 09 Września 2013, 17:20:04 »
No właśnie nie takie głupie. Wiele krajów bez dostępu do morza oferuje rejestrację statków u siebie. A Węgry od 1970 należą do IMO, zatem obowiązują ich unijne standardy w kwestii wdrażania standardów IMO u siebie.

Innymi słowy: chcieli księgowymi sztuczkami ściągnąć kapitał, ale Unia dba, by się nie dało ;) Jeśli słyszymy jakąś głupotę w Brukseli, możemy być pewni, że chodzi o jedno: o kasę.

Ślimak to ryba śródlądowa, a marchew to owoc? Chodzi o dotacje.
Banany za krzywe? Cóż, to trochę legenda miejska. Zgodnie z dyrektywą "free from malformation or abnormal curvature of the fingers", zatem żaden normalnie rosnący banan krzywdy z powodu bycia krzywym nie dozna. Natomiast określoną minimalną długość banana na 14 cm, co efektywnie wyeliminowało parę krajów z tego rynku w Unii  ;)
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #302 dnia: 09 Września 2013, 21:25:40 »
Unia, chce Orbanowi utrzeć nosa, stąd to całe zamieszanie.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #303 dnia: 09 Września 2013, 21:35:59 »
Teraz tylko czekać jak dowalą się do rządów naszego Jarobana i karnie obetną nam dotacje :zwr

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #304 dnia: 10 Września 2013, 11:14:27 »
Tyle, że stara perspektywa dofinansowania obejmuje lata 2007-2013, czyli okres PO. Również ta parta z pewnością się załapie na przynajmniej 1 rok nowej perspektywy 2014-2020.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #305 dnia: 18 Września 2013, 14:21:00 »

szczypiorofix

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 308
  • To jest kura, panie generale!
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #306 dnia: 18 Września 2013, 14:31:23 »
"... to człowiek, którego córka chorowała, podpisał pakt z demonem, że jeśli uzdrowi mu córkę to on wymyśli laleczkę, która będzie sławna na całym świecie, ku czci piekieł. I to właśnie jest Hello Kitty." - ja pierd**e już dawno takich głupot nie słyszałem hehehe od razu przypomina mi się nagonka sprzed paru lat, kiedy to radio z Torunia zrobiło aferę w sprawie okultyzmu w Harrym Potterze :)
"Spoglądajcie często na swoje liczniki Geigera, dzieciaki. Tik-tik-tik, tak-tak-tak oznacza, że musicie stamtąd jak najszybciej spierdalać, a potem wziąć trochę Antyradu na wszelki wypadek." - Three Dog

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #307 dnia: 18 Września 2013, 15:44:26 »
no tak, a jak by się temu przypatrzeć, to wg. katolików, kim jest lub czym jest istota, która została ożywiona?
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #308 dnia: 18 Września 2013, 17:55:28 »
Nieuczciwą konkurencją ?

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #309 dnia: 19 Września 2013, 10:25:56 »
szatańskie pomioty?
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #310 dnia: 19 Września 2013, 12:05:24 »
No chyba nie te, które ożywił sam ojczulek Bashobora !


szczypiorofix

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 308
  • To jest kura, panie generale!
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #311 dnia: 19 Września 2013, 12:17:45 »
Zaraz zaraz, to wskrzeszanie umarłych (nekromancja - jak zwał tak zwał - nigdy nie należała do tzn. "białej magii" tylko jest dziedziną "czarnej magii") jest dobre a np. zapłodnienie in vitro, które jest w zasadzie darem życia i dla osób, które nie mogą z różnych przyczyn mieć dzieci jest swego rodzaju błogosławieństwem, już nie?
"Spoglądajcie często na swoje liczniki Geigera, dzieciaki. Tik-tik-tik, tak-tak-tak oznacza, że musicie stamtąd jak najszybciej spierdalać, a potem wziąć trochę Antyradu na wszelki wypadek." - Three Dog

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #312 dnia: 19 Września 2013, 15:12:39 »
Ja mówię tylko o kwestii genezy, którą stara się przytoczyć ten ksiądz i postrzegania tego typu zjawisk przez katolików. To, że ktoś tam uważa, że wampiry i zombie są „cool” to inna sprawa.
 
szczypiorofix jeśli z różnych przyczyn nie możesz mieć dzieci, to ci in vitro nie pomoże.   
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

szczypiorofix

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 308
  • To jest kura, panie generale!
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #313 dnia: 19 Września 2013, 15:22:53 »
szczypiorofix jeśli z różnych przyczyn nie możesz mieć dzieci, to ci in vitro nie pomoże.
Serio? To w jakim celu stosuje się zapłodnienie in vitro jeśli nie w przypadkach problemów z zajściem w ciążę?? Oświeć mnie proszę :)
PS. a tak na marginesie: o mnie i moją zdolność do posiadania dzieci nie musisz się obawiać.

To, że ktoś tam uważa, że wampiry i zombie są „cool” to inna sprawa.
A nie są?? :P
"Spoglądajcie często na swoje liczniki Geigera, dzieciaki. Tik-tik-tik, tak-tak-tak oznacza, że musicie stamtąd jak najszybciej spierdalać, a potem wziąć trochę Antyradu na wszelki wypadek." - Three Dog

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #314 dnia: 19 Września 2013, 19:53:34 »
Cytuj
"... to człowiek, którego córka chorowała, podpisał pakt z demonem, że jeśli uzdrowi mu córkę to on wymyśli laleczkę, która będzie sławna na całym świecie, ku czci piekieł. I to właśnie jest Hello Kitty."

A ja cały czas myślałem że Helo Kitty to marka (poza tym Shimizu Yūko pewnie obraziła by się za to że przypisuje się jej bycie mężczyzną) :D Powodem dla którego postać ta nie ma ust jest to że jako markę rejestruje się konkretny rysunek i nie można go w żaden sposób zmieniać. Dlatego właśnie tą postać zaprojektowano z "maskowatą" twarzą, tj. bez mimiki i co ciekawe to korporacja zleciła to zadanie niezależnemu projektantowi (tyle jeśli chodzi o historyjkę). I co zabawne jakoś nie słyszę krytyki wobec dzieł autentycznie napisanych przez Satanistów których znam kilka (ale nie będę zagłębiać się w ten temat by samych dzieł nie dyskredytować). Co ciekawe najczęściej oskarża się ślepo o satanizm produkty Japońskie* (właśnie Hello Kitty) lub inspirowane Anime (np. My Little Pony: FiM), co jest o tyle zabawne że to po prostu zwykłe fantasy, tylko może mniej zrozumiałe niż produkty zachodnie, o dziwo znacznie rzadziej atakowane mimo nierzadko ewidentnych odwołań do diabła.

PS: Kiedyś spotkałem się z zabawnym kontrargumentem że katolicy atakują tego typu serie (tj. MLP i Hello Kitty), nie postrzegając je tak naprawdę jako satanizm, tylko konkurencje w promowaniu pozytywnego przekazu miłości i przyjaźni.. coś w tym jest, bo ataki tego typu są zazwyczaj mało rzeczowe :P

* W Japonii chrześcijaństwo jest religią niemalże egzotyczną, tam dominującą religią jest ich narodowa religia Shintō, nie mówiąc już że co najmniej 60% Japończyków jest niewierząca. Prawdopodobieństwo więc że autorka jest chrześcijanką i satanistką w jednym jest więc znikome (niestety nie udało mi się tego sprawdzić), a oskarżanie wyznawców innych religii o satanizm jest co najmniej ryzykowne.

szczypiorofix jeśli z różnych przyczyn nie możesz mieć dzieci, to ci in vitro nie pomoże.
Serio? To w jakim celu stosuje się zapłodnienie in vitro jeśli nie w przypadkach problemów z zajściem w ciążę?? Oświeć mnie proszę :)

Są przyczyny bezpłodności na które in vitro pomaga i takie na które nie. To czemu jednak nie można zaprzeczyć to temu że jest to uznana metoda leczenia bezpłodności, znana co najmniej od pół wieku. To co w tej sprawie jest problemem to fakt że różni ideologiczni robią z in vitro symbol zła, często bez nawet podstawowej wiedzy o tej metodzie (jak choćby to że zamrażanie zarodków nie jest jej częścią i jest absolutnie opcjonalne).

To, że ktoś tam uważa, że wampiry i zombie są „cool” to inna sprawa.
A nie są?? :P

Jest fantazja i świat realny.. to że ktoś ma problem odróżnić jedno od drugiego to osobna sprawa. Poza tym elementy horroru od dawna pojawiają się w bajkach i jakoś nie znajduję w nich nic szczególnie gorszącego (ba! Większość egzorcystów jak dotąd nie znajdowała).

Ja jako geek znam się trochę na rozrywce dziecięcej i jak najbardziej znajduję podstawy do krytyki wielu produktów które bałbym się dać swoim dzieciom. Jednak jakoś wątpię by My Little Pony i Hello Kitty leżały w czołówce, czy nawet ogonie najbardziej problematycznych produktów.. np. ciekawszy temat to np. rasizm i wątpliwa moralność w starej animacji Disneya (o całej masie chamskich i ogłupiających animacji z lat 80-90'tych nie mówiąc.. powiedział bym jeszcze o brutalności, ale jakoś nic do niej nie mam):

« Ostatnia zmiana: 20 Września 2013, 10:12:54 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #315 dnia: 19 Września 2013, 20:33:13 »
in vitro nie leczy bezpłodności. Z samej definicji bezpłodności wynika, to że dana osoba jest bezpłodna, nie zdolna do zapładniania lub zapłodnienia. In vitro jest jedynie formą zapłodnienia pozaustrojowego leczenia ale u osób zdolnych do zapładniania lub bycia zapłodnionym.
« Ostatnia zmiana: 20 Września 2013, 10:34:50 wysłana przez Aq »
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #316 dnia: 19 Września 2013, 22:18:53 »
Jak już mówiłem są różne powody bezpłodności.. jedne tkwią w genach i tu żadna metoda zapłodnienia nie pomoże, ale są i takie w których samo zapłodnienie jest możliwe, ale plemnik ma z rożnych powodów problemy z dotarciem do jaja (co też jest bezpłodnością) i tu właśnie wkracza in vitro jeśli inne prostsze metody nie skutkują. Tak więc jest to metoda leczenia bezpłodności lub przynajmniej zajścia w ciąże, zależnie od tego jak bezpłodność zdefiniujemy (przy czym czasem metoda skutkuje udrożnieniem układu rodnego i pełnym odzyskaniem płodności, a więc i faktycznym wyleczeniem).
« Ostatnia zmiana: 20 Września 2013, 10:15:32 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #317 dnia: 20 Września 2013, 10:42:41 »
mówisz o laparoskopi, ale to jest dalej leczenie, tak jak wzmacnianie plemników. Ludzie używają błędnych definicji, co jest tez powielanie przez media. Kościół katolicki jest na stanowisku, że jeżeli wszystkie dostępne formy leczenia nie przyniosły skutków czyt. laparoskopia, terapia hormonalna itd. to kolejnym krokiem powinna być metoda in vitro. I to stanowisko jest jak najbardziej zrozumiałe.

Co do tych bajek, ja w ogóle nie podejmuje tematu, czy są dobre, złe, bądź neutralne. Mówię jedynie o genezie ich niektórych bohaterów w oczach kościoła i katolicyzmu. Nie, można zapominać, że są ludzie, którzy swoją wiarę traktują bardzo poważnie.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #318 dnia: 20 Września 2013, 16:04:15 »
Kościół katolicki jest na stanowisku, że jeżeli wszystkie dostępne formy leczenia nie przyniosły skutków czyt. laparoskopia, terapia hormonalna itd. to kolejnym krokiem powinna być metoda in vitro. I to stanowisko jest jak najbardziej zrozumiałe.

Na identycznej pozycji stoją lekarze którzy kierują na in vitro jedynie pary u których inne metody zawiodły.. tak więc skąd konflikt skutkujący brakiem konsensusu i regulacji? Problem z KRK jest taki że mają oni kilka opinii na ten sam temat, równocześnie uważając że zawsze mają rację i tak jak zapewne część hierarchów uważa tak jak mówisz (szczególnie gdy wymusza się na nich zajęcie stanowiska samej instytucji), to kościół nie zajął stanowiska w sprawie wypowiedzi prawicowej oszołomerii i jej stanowiska "ochrony życia poczętego" negującego wszelkie formy ingerencji w tym i in vitro (ba! Zdażają się przypadki wpuszczania ich na ambonę!). Rozumiem taką postawę, ale nie toleruje wpierdzielactwa i ewidentnego działania przeciwko ludziom w postaci blokowania wszelkich regulacji, by mieć lepsze pole do ataku na oponenta jako "tego złego". Nie zapominajmy że brak stanowiska to też stanowisko i ludzie mają wszelkie podstawy by uważać że KRK takowe zajął, tym bardziej że brak działania dotyczy środowisk powołujących się na ich autorytet.

Sprawa śmierdzi mi taką samą hipokryzją jak przy przekręcaniu słów Franciszka, np. choćby w sprawie cenników. Oczywiście oficjalnie KRK nigdy takowych nie wspierał, więc i łatwo odbija się wszelkie ataki na ten aspekt. A to że nieoficjalnie wszyscy wiedzą że bez cennika się nic nie załatwi, bo połowa księży takowe ma, tylko że nie sformalizowane, więc problem istnieje i jest poważny przyczyniając się do wielu odejść z tej instytucji.. no ale oczywiście lepiej winić kreskówki, popkulturę, Madonnę, Nergala, żydów, masonów i cyklistów.. a nie dogłębne zepsucie w samym kościele.

Mówię jedynie o genezie ich niektórych bohaterów w oczach kościoła i katolicyzmu. Nie, można zapominać, że są ludzie, którzy swoją wiarę traktują bardzo poważnie.

Skoro traktują swoją wiarę poważnie to niech nie atakują czegoś co z ich wiarą nie ma nic wspólnego, bo to nie jest poważne i powagę ich wierzeniom odbiera. Zgadzam się że część bajek ma pogańskie korzenie i nierzadko wątpliwy przekaz moralny (co ciekawe nie zawsze idzie to jednak w parze), ale nikt im nie broni ich nie oglądać! To co się krytykuje to atakowanie popkultury i oskarżanie ją o satanizm, który może być uzasadniony z punktu widzenia ich religii, ale nie koniecznie być tak postrzegane przez resztę ludzi dla których popkultura to po prostu nie jest religia, a tym bardziej nie chrześcijańska. Gdyby zakaz dotyczył ogólnie promowania popkultury i strojenia się w szkole katolickiej to ja bym to zrozumiał.. ale nazywanie Hello Kitty i My Little Pony satanizmem, bez podania sensownej argumentacji to już jednak było "lekkie" przegięcie pały.

PS: Co zabawne MLP:FiM zostało wydane w krajach Arabskich, gdzie ludzie są tradycyjnie przewrażliwieni na tym punkcie i jakoś dziwnie oni kontrowersji w tym nie znaleźli? Przeganianie Arabów w religijnym przewrażliwieni o czymś chyba świadczy?

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #319 dnia: 21 Września 2013, 00:15:19 »
No właśnie podał argumentacje a jest nią wiara katolicka. Czego byś jeszcze chciał?
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.