Autor Wątek: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...  (Przeczytany 356728 razy)

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #180 dnia: 07 Lutego 2011, 22:28:55 »
Masz rację, tyle że łatwiej może wygrać jako senator. A niestety przy szybkości naszej Temidy każde opóźnienie zbliża ku przedawnieniu, nawet jeśli nie biegnie. Zanim ktoś odkopie...
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #181 dnia: 07 Lutego 2011, 22:58:17 »
Można powiedzieć, że demokracja działa. Taka osoba, jak każda inna, korzysta z domniemania niewinności i ma prawo kandydować i być wybranym, bo nie zapadł jeszcze prawomocny wyrok. Nikt kto nie chce narazić się sam na proces nie powinien nawet insynuować, że jest inaczej.

Jakoś nie widzę ścisłego związku demokracji z praworządnością? Dobrze że przynajmniej od czasu do czasu w tym kraju działają jakieś zasady prawa, ale niestety to za mało by nazwać nas jeszcze "państwem prawa" (np. nasze sady wciąż nie wydają równoważnych wyroków co jest absolutną podstawą praworządności). A co do demokracji to była to wielka porażka tejże, gdyż przy niskiej frekwencji ta przestaje działać i mamy tu do czynienia z sodomią, a nie demokracją (tak jak przy zwycięstwie PiS'u w 2005'tym :-X).

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #182 dnia: 07 Lutego 2011, 23:38:11 »
Zanim ktoś odkopie...
Żeby coś odkopać, to wpierw musi to być zakopane/zasypane, a w tym konkretnym przypadku nikt raczej nie przyłoży dłoni do szpadla ...

[...]nasze sady wciąż nie wydają równoważnych wyroków co jest absolutną podstawą praworządności[...]
Że niby "państwo prawa" jest tylko w systemie precedensowym ?
A co do demokracji to była to wielka porażka tejże, gdyż przy niskiej frekwencji ta przestaje działać i mamy tu do czynienia z sodomią, a nie demokracją (tak jak przy zwycięstwie PiS'u w 2005'tym :-X).
A moim zdaniem zadziałała, bo niska frekwencja nie świadczy o niedemokratyczności wyborów. Wymóg przekroczenia progu 50% jest chyba tylko przy referedum ogólnokrajowym << = związek prawa z demokracją.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #183 dnia: 08 Lutego 2011, 01:31:03 »
Zarzuty karne i ich potencjalne lub nie uprawnienie to jedno, a zachowanie się przez owego gościa, jak lokalnego satrapy, który ma w kieszeni nawet policję - bo ta stoi jak kołki, gdy motłoch zatrzymuje ekipę telewizyjną - to drugie. Demokracja przy kilku procentowej frekwencji, to żadna demokracja, a sekciarstwo  :hyh
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #184 dnia: 08 Lutego 2011, 12:04:30 »
[...]nasze sądy wciąż nie wydają równoważnych wyroków co jest absolutną podstawą praworządności[...]
Że niby "państwo prawa" jest tylko w systemie precedensowym ?

A co równoważne wyroki są tylko w systemie precedensowym? Jakoś nie bardzo, choć tam doprowadzono to do skrajności. Niemniej z jaką praworzadnością mamy niby do czynienia gdy o wyroku nie decydują przepisy, a widzimisię sędziego? Sędziowie niższych instancji powinni być jedynie przeprowadzającymi procedury sądownicze, a nie decydentami.

A co do demokracji to była to wielka porażka tejże, gdyż przy niskiej frekwencji ta przestaje działać i mamy tu do czynienia z sodomią, a nie demokracją (tak jak przy zwycięstwie PiS'u w 2005'tym :-X).
A moim zdaniem zadziałała, bo niska frekwencja nie świadczy o niedemokratyczności wyborów. Wymóg przekroczenia progu 50% jest chyba tylko przy referedum ogólnokrajowym << = związek prawa z demokracją.

Ale nie mówimy tu o formalnej niedemokratyczności wyborów bo tej nikt nie podważa, lecz o praktycznej... w sytuacji w której większość kładzie lachę i nie bierze udziału w wyborach (puki to ich autonomiczna decyzja puki wszystko formalnie gra) nie mamy do czynienia z wolą większości, ale z bezmyślnym oddaniem władzy ekstremistycznej mniejszości.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #185 dnia: 09 Lutego 2011, 01:56:18 »
Tak szczerze mówiąc, to używanie w takich przypadkach słowa demokracja, jest tak samo adekwatne jak używanie słowa scena (ta falloutowa) i jej dobro (demokracji zresztą też). Zarówno w takim przypadku jak ten ze Stokłosą, a w przypadku sceny wiadomo co bym napisał - chodzi o zwykłe o dymanie w dupę w biały dzień - a nie o czyjeś dobro.

Rozważyć można tylko kto pozwolił na takie dymanie. O scenie nie będę pisał, bo nie ma o czym, a w przypadku Stokłosy ci wszyscy, którzy nie ruszyli swoich leniwych dup na wybory. Dało szansę na powstanie takiego potwora (wynik wyborów), wykoślawionego dziecka demokracji (wiadomo - seks analny  :-[), w którym to nie większość (leniwa i głupia) rządzi, a sama daje się rządzić przez zorganizowaną, fanatyczną, głupią - ale jak widać skuteczną - mniejszość.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #186 dnia: 10 Lutego 2011, 16:07:26 »
Jakim trzeba być skurwysynem, by coś takiego zrobić? Hmm  ???

Na tyle to zdumiewające (ta inwencja oraz zmysł logistyczny), że się nawet na to wk...ć nie chce  :/
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #187 dnia: 12 Lutego 2011, 01:37:06 »
A słyszeliście że jest na Ziemi społeczność, gdzie nikt nie chce mieć żony dziewicy? Chyba wiem gdzie jadę na wycieczkę :zwr
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #188 dnia: 04 Kwietnia 2011, 10:23:34 »
Napiszę to tu bo zamknęli temat:

No to w niedawnym "Raporcie o stanie Rzeczypospolitej" wyszło szydło z worka! Kaczyński i jego nacjonalistyczne przydupasy otwarcie zaatakowali ludzi narodowości Śląskiej nazywając ich "zakamuflowaną opcją niemiecką", co gorsza nie wycofali się ze swojej opinii a wręcz podtrzymują kolejną próbę dzielenia narodu Polskiego (czekałem z tym by potwierdzić czy to nie była jedynie wpadka... nie była)! Tak, wiem że jest pewna grupa Ślązaków popierających autonomię Śląska, jednak większość z nich uważa się za Polaków i mimo że Kaczogród zarzeka się że to nie o nich chodzi, to jednak i oni czują się (słusznie) urażeni próbami dzielenia ich narodu na "Polski Śląsk" i "Niemiecki Śląsk". PO zapowiedziało wniesienie sprawy do prokuratury...

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #189 dnia: 04 Kwietnia 2011, 11:41:08 »
Za miesiąc będzie postanowienie o umorzeniu wobec braku znamion, ale nikt nic o tym nie wspomni ...

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #190 dnia: 04 Kwietnia 2011, 11:52:46 »
A ja sobie wpiszę, że jestem Lubelakiem. Dla mnie to są bzdury, co niektórzy pajace ze śląska robią. Może po prostu niech się wyłączą i zostaną państwem Śląskim.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #191 dnia: 04 Kwietnia 2011, 12:43:19 »
Za miesiąc będzie postanowienie o umorzeniu wobec braku znamion, ale nikt nic o tym nie wspomni ...

Zapewne tak, ale któż to wie? To co mnie pociesza to fakt że endecja nie ma w Polsce realnego poparcia (a tylko głośnych krzykaczy), więc pójście PiS'u w stronę LPR-owskiego skrzydła (po odejściu PJN'u w zasadzie tylko to zostało) może skazać tą partię na społeczny ostracyzm... byle tylko ludzie zdali sobie z tego sprawę.

A ja sobie wpiszę, że jestem Lubelakiem. Dla mnie to są bzdury, co niektórzy pajace ze śląska robią. Może po prostu niech się wyłączą i zostaną państwem Śląskim.

Zanim zaczniesz się wymądrzać zapoznaj się może lepiej z historią Śląska! Przez wiele lat ów obszar był niezależny od od Polski i niezależna narodowość Ślązaków jest faktem! Na dzień dzisiejszy większość Ślązaków uznaje swoją przynależność do Polski i uważa się też za Polaków, ale nie można zaprzeczyć że podważanie ich przynależności narodowej jako Ślązaków może zasadnie ich wkurzać. Faktycznie, zgodzę się z tobą że niektóre "pajace" ze Śląska przesadzają, ale to margines nie mający większego poparcia wśród samych Ślązaków. Tak czy siak, wypowiedź Kaczyńskiego była wysoce nieodpowiednia i miała znamiona Nacjonalizmu opartego na archaicznym rozumieniu pojęcia narodu (w dobie państw federalnych przynależność jednego narodu do drugiego nie powinna dziwić), zaś puki Ślązacy nie łamią prawa i domagają się akceptacji, czy autonomii w ramach Polskiego prawa, póty nie można mieć im nic do zarzucenia.

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #192 dnia: 04 Kwietnia 2011, 15:10:15 »
Zdaje się, że z Kaszubami też sobie Kaczyński pogrywa.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #193 dnia: 04 Kwietnia 2011, 16:13:14 »
Zdaje się, że z Kaszubami też sobie Kaczyński pogrywa.

Kaczyński pogrywa i odżegnuje od Polskości wszystkich nie pasującymi do jego wizji "polaka-katolika" i aż mnie dziw bierze że nie jeździ też po góralach (to też niezależny choć podzielony wewnętrznie naród, zamieszkujący Polskie i Słowackie góry), czy tych co migrowali ze wschodu po wojnie (tu pewnie ze względów politycznych, tj. oni akurat popierają wizję "Cara-Kaczora"). Biorąc pod uwagę wielonarodowy charter przedwojennej Polski (zmieniony ogniem przez Nazistów i Sowietów... w mniejszym stopniu poprzez wcześniejsze działania Polskiej endecji), aż bierze mnie obrzydzenie widząc ten prymitywny rzekomo "Polski" nacjonalizm :/

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #194 dnia: 05 Kwietnia 2011, 00:08:29 »
A ja sobie wpiszę, że jestem Lubelakiem. Dla mnie to są bzdury, co niektórzy pajace ze śląska robią. Może po prostu niech się wyłączą i zostaną państwem Śląskim.
Dla mnie ten RAŚ to tacy lepiej zorganizowani kolesie od np. ASG, którym się znudziło bieganie po lesie z gołą dupą i chcą zrobić coś więcej. A więcej czyli zająć się polityką i pogmerać w sprawach, które zawsze prędzej czy później przyniosą jakiegoś smrodku.

Im więcej Kaczyński będzie o tym wspominał, tym bardziej będą oni rosnąć w siłę, a tym bardziej chłopcom zacznie się wydawać, że mają jakieś znaczenie i wpływy. Typowe kreowanie sobie wroga nie tam gdzie on rzeczywiście jest. Bo ja np. bym się zastanowił nad mniejszością ukraińską, przesiedleńczą w ramach akcji Wisła, w której tlą się mocne resentymenty nacjonalistyczne. Zwłaszcza u ludzi, oględnie mówiąc mało ogarniętych w historii.

Chyba rok temu, czy dwa na rocznicę wybuchu IIWŚ były robione badania, do kogo Polacy mają największe pretensje związane z wojennymi krzywdami. Pierwsi to Ukraińcy, drudzy Rosjanie, trzeci Niemcy (piszę z pamięci).
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #195 dnia: 05 Kwietnia 2011, 09:31:19 »
No cóż? Większość ludzi wolało by mieć do czynienia z Gestapo, Waffen-SS, czy nawet Armią Czerwoną niż z bandami UPA urządzającymi Polakom istną Srebrenicę... a dziś ci panowie są uznawani za bohaterskich kombatantów na Ukrainie i zamiast wylądować w Norymberdze piastują honory. Co najśmieszniejsze Kaczyński w swoim wyobrażeniu Ukrainy jako dawnej części Polski, dał by się pokroić wstawiając się za nią w Świecie :/

A pro po Śląskości: Kaczyński mocno zarzuca PO "współpracę" z ruchem autonomii, ale ja właśnie uważam że wysłuchanie tego typu sentymentów jest drogą do ich ułagodzenia (co nie znaczy że trzeba się z nimi zgadzać... po porostu rozmawiać). Nie zapominajmy wszak że eskalacja przemocy na Ukrainie (a także na Litwie) była m.in. wynikiem ignorowania (czy wręcz zwalczania) przez Polską endecję tamtejszej świadomości narodowej.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #196 dnia: 05 Kwietnia 2011, 23:20:49 »
Słucham sobie TokFM, audycja w formie telefonów ludzi do programu, dzwonią pisowcy jak i platfusi, a nad tym unosi się gdzieś demon szukania tych, którzy nie są Polakami tylko kimś innym. Wielki wywoływacz demonów jest z Pana Prezesa, oj wielki  :-[
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #197 dnia: 08 Kwietnia 2011, 10:43:34 »
Rezro faktem jest też to, że Polski nie było na mapach świata podczas rozbiorów, więc można powiedzieć, że każda część naszego kraju kiedyś tam stanowiła część innego państwa. Zagłębiając się w zaszłości historyczne oczywiście, że możemy i na pewno znajdziemy różnego rodzaju przynależności, suwerenności czy też sympatie, tylko, że teraz liczy się bardziej niż kiedyś. Co nam z tego, że Śląsk kiedyś tam był niezależny od Polski, Gdańsk tak samo. Czy ci ludzie jak RAŚ mają prawo w ogóle brać pod uwagę takie kwestie jak autonomia regionu? W Hiszpanii też mają problem z tego rodzaju zapędami. Donald z Kaczką zgadza się z kwestii pełnej integracji państwa a kto ma problem lub sympatyzuje z „opcją niemiecką” to jego sprawa indywidualna, z której robi się problem i aferę jak z krzyżem czy pogrzebem na Wawelu, a inni się śmieją z wioski polskiej.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #198 dnia: 08 Kwietnia 2011, 11:40:51 »
Czy ci ludzie jak RAŚ mają prawo w ogóle brać pod uwagę takie kwestie jak autonomia regionu?

Oczywiście! Jeśli czują się w jakiś sposób odrębni, a władza centralna nie zapewnia im z tego powodu zaspokojenia ich potrzeb, to jak najbardziej mają do tego prawo (chyba że żyjemy w totalitaryzmie)... tym bardziej że Autonomia to nie jest odłączenie się od kraju, czy też narodu... to jedynie zwiększenie znaczenia władz lokalnych. Wystarczy wspomnieć że Niemieckie Landy, Amerykańskie Stany, czy Brytyjskie Królestwa to niezależne państwa działające jak najbardziej sprawnie w ramach większych jednostki federalnej... tu warto dodać że RAŚ wcale nie posuwa się tak daleko w żądaniach bo żąda jedynie uznania Śląskości (z czym czasem przesadza, choć opór władzy też nie pomaga) i zwiększenia autonomii samorządów (co jest akurat w interesie nas wszystkich).

Osobiście uważam że każdy z nas ma prawo do osobistej autonomii, ale to już osobna dyskusja o Liberalizmie...

W Hiszpanii też mają problem z tego rodzaju zapędami.

I na tym przykładzie widzimy jak się kończy ignorowanie praw ludzi do własnej świadomości narodowej.

Donald z Kaczką zgadza się z kwestii pełnej integracji państwa a kto ma problem lub sympatyzuje z „opcją niemiecką” to jego sprawa indywidualna, z której robi się problem i aferę jak z krzyżem czy pogrzebem na Wawelu, a inni się śmieją z wioski polskiej

Mówisz o centralizacji władzy? Jeśli tak by było to PSL opierający się od zawsze na samorządach raczej by z PO nie współpracowało, a my powinniśmy robić wszystko by ich powstrzymać bo centralizacja nie jest zdrowa.

Jeśli zaś chodzi ci o integralność terytorialną, to RAŚ wcale nie żąda oddzielenia Śląska się od Polski (co im niektóre oszołomy insynuują), ale oficjalnego uznania Śląskości i jej specyfiki, oraz zwiększenia znaczenia Samorządności Lokalnej Regionów (czyli inaczej Autonomii... jeśli ktoś tego nie wie) i choć zdarzają się odpały to należy je wyjaśniać, a nie nasyłać jednych oszołomów na drugich.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Apokalipsa (ta pre i ta post) wpierw zaczyna się w umysłach...
« Odpowiedź #199 dnia: 09 Kwietnia 2011, 00:50:45 »
A teraz coś o pisiorach i Kacz... a nie. A teraz coś z zupełnej innej beczki  :-*

Po co komu to, natomiast to ma na pewno jakiś większy zamysł, tylko nie wiem jeszcze jaki. Może tamowanie przecieków na statkach? :hyh
« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2011, 00:52:23 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.