Autor Wątek: The Book of Eli / Księga ocalenia  (Przeczytany 13821 razy)

kostuch102

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 83
  • ------[]--
The Book of Eli / Księga ocalenia
« dnia: 29 Stycznia 2010, 15:54:57 »
http://www.filmweb.pl/f450356/Ksi%C4%99ga+ocalenia,2010

Oglądał ktoś ten film? Godny polecenia? Na trailerze na Youtube zapowiada się ciekawie ;)

Piszę poprawnie po polsku.

Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.

Veron

  • Gen. broni - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1550
  • Gdy słucham, co mówisz, słyszę kim jesteś
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:01:15 »
Dzisiaj premiera  :)
Projekt '13'

Polskie uniwersum postapokaliptyczne!

kostuch102

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 83
  • ------[]--
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:04:32 »
Dzisiaj premiera  :)

Ktoś mógł wcześniej pozyskać film z "alternatywnych" źródeł ;)
Piszę poprawnie po polsku.

Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:37:12 »
.... bardzo głupie pytanie.....  ::)

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:42:12 »
Przypominam, że niektórzy moderatorzy są wrażliwi i dla nich chociażby wspominanie o czymś nielegalnym grozi surową karą  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

kostuch102

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 83
  • ------[]--
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:43:34 »
Nigdzie nie napisałem że to pochwalam, lecz wiele osób właśnie z takich źródeł korzysta.
Piszę poprawnie po polsku.

Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:44:02 »
Chcesz, żeby się ujawnili? Wtedy dostaną po bananie ;]
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:45:57 »
No i bardzo dobrze, że są. Bo co ktoś robi w swoim domowym zaciszu to jego i tylko i wyłącznie jego sprawa, może sobie nawet mieć miliardy tera nielegalnego oprogramowania, kradzione ze słupów plakaty, może biegać i kraść kobietom torebki i sikać codziennie na zdjęcie prezydenta. Ale niech nie nakłania ludzi to tego i rozumie, że publicznie takie rzeczy są potępiane  :-X

EDIT: wskaż ich palcem  :P
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2010, 16:47:28 wysłana przez Dr Rectum »

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Stycznia 2010, 23:16:23 »
Ja tam chciałem jakoś ten film polansić na Schronie w wiadomy sposób, ale jak na FilmWEBie poczytałem, że ludzie go do Fallouta 3 przyrównują (tylko mutków i ghuli nie ma) to dałem sobie spokój. Ubiegły rok też się zaczął niby wysypem filmów w klimatach, a większość z nich to chały na które szkoda kasy wydawać  ::)
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Stycznia 2010, 23:36:33 »
Ja się dopiero jutro wybieram, na jakąś ucztę intelektualną się nie nastawiam, ale na niezłe kino akcji z jakimś małym, smakowitym przekazem w tle już tak  8) Zobaczymy jak będzie, wtedy się dokładnie zweryfikuje.
Cytuj
Ja tam chciałem jakoś ten film polansić na Schronie w wiadomy sposób, ale jak na FilmWEBie poczytałem, że ludzie go do Fallouta 3 przyrównują (tylko mutków i ghuli nie ma) to dałem sobie spokój.

Generalnie to na komentarze pochodzące z tegoż serwisu nie zwracałbym uwagi i nie sugerowałbym się nimi, bo w 90% opinie pod filmami są wręcz masakrycznie rozbrajające i w żaden sposób nie oddają jaki tytuł jest w rzeczywistości. 2-3 lata temu Filmweb trzymał jakiś określony, wysoki poziom, ale jak to bywa w popularnymi stronami w Polsce, w pewnym momencie liczba "dzieciaczków" przerażająco wzrosła i opanowała serwis.

Jak już to lepiej poczytać jakieś fachowe recenzje w Internecie (się zdarzają, zdarzają) lub pooglądać Kinomaniaka na TV4  8)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Stycznia 2010, 02:50:12 »
Koniec pierwszego miesiąca roku, to i z kasą zawsze jest tak jakoś zamieszano, by łatwo nią szastnąć i sobie pójść. Zwłaszcza, że rok temu byłem na "Dniu, w którym zatrzymała się Ziemia", a film ten warto obejrzeć tylko dla jego drugiego dna, co jednak jest trochę za mało, gdy się wcześniej zobaczyło "Dystrykt 9" oraz taki jeden wstrząsający film  ;)

A FilmWEB to fakt, ale takiego dna i szlamu w komentarzach to nawet na onecie nie widywałem, gdy platfusy gryźli się z pisiakami. Chaotyczny system komentarzy na forum, w którym każda nowa wypowiedź to nowy temat, zero moderacji, zdegenerowani userzy spuszczający się gacie przy wylewaniu swoich chorych opinii - zwłaszcza gdy film ociera się o popkulturalną papkę, ale nią nie jest  ::)

Chyba tylko twórczość Lyncha ma tam spokój, bo jej nikt nie rozumie  :D
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Stycznia 2010, 07:31:16 »
Cóż, trolling niestety nie jest karany śmiercią.
A co do filmu, to sam się chyba wybiorę, bo na imdb 7,3 co jest całkiem niezłym wynikiem :)

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

szmergiell

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 466
  • [nothing important]
    • symulacja projektu
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Stycznia 2010, 10:03:42 »
Zagłoba polecam Filmaster.pl -- miejsce, w którym raczej nie znajdziesz trollingu. Jest to dobre miejsce na poczytanie o filmach -- takie Kinomaniak 2.0 ;)
Co do Book of Eli, to jeszcze nikt go nie ocenił.
« Ostatnia zmiana: 30 Stycznia 2010, 10:20:42 wysłana przez szmergiell »
“The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.”
- Tom Clancy

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Stycznia 2010, 11:03:53 »
No to może po prostu obejrzyjmy ten film i podyskutujmy.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Stycznia 2010, 20:25:14 »
Takie kilka luźnycg przemyśleń i smutów po wyjściu z kina.

Byłem, widziałem i generalnie jestem usatysfakcjonowany, bo dostałem to co chciałem - przygodowy film akcji (z pewnymi subtelnymi elementami westernu) z dość frapującym przesłaniem w tle. Niestety pewien niesmak w ustach po wyjściu z kina jest, a to za sprawą nie do końca niewykorzystanego, ogromnego potencjału filmu (wątek księgi i motyw wiary) i naciągniętej do granic możliwości, niczym łuk Eliego,(a pod koniec dosyć przewidywalnej) fabuły. Szczególnie zakończenie fatalnie, a metamorfoza Mily Kunis w Alice z "Resident Evila" rozbrajająco rozkoszna - aż miałem ochotę się popłakać  :'(   ;) Strasznie wali po oczach też tzw. efekt recyklingu, czyli "nuda, nuda, nuda..." i "całkiem smaczne, ale bar obok stołował mi te dania już kilka lat wcześniej". Co jakiś czas aż nuciłem sobie nieśmiertelny klasyk Maryli Rodowicz. No i jak ktoś na słowa "Biblia", "Wiara" oraz "Bóg Wszechmogący" dostaje na plecach brzydkiej, swędzącej wysypki to niech filmu unika jak diabeł wody... ten tego... niech się zaopatrzy w duży zapas maści.

Reszcie film powinien się bardzo podobać, gdyż bracia Hughes po blisko dziesięcioletnim poście, zaserwowali nam całkiem smaczny kawałek postapokalipsy i do typowego blockbustera mu daleko. Od razu więc lojalnie ostrzegam, że jeżeli ktoś po obejrzeniu dwóch zwiastunów nastawia się na czystą sieczkę, pełną mordobicia i efektów specjalnych, ten się srogo zawiedzie. To nie jest czwarty "Terminator". Tych elementów oczywiście nie zabraknie (a są one perfekcyjne - szczególnie sceny walki - moje szczerze uznanie dla talentu choreografów), ale z pewnością nie są one głównym elementem, zaś sama fabuła jest niczym wiosenny zefirek, czasem tylko przybierający na siłę. Mówiąc wprost - o palpitacje nas ten film nie przyprawi (choć ta Mila Kunis pod koniec filmu... ech... kto wie?), ale od czasu do czasu serce nam mocno zabije i podświadomie będziemy trzymali kciuki.

Krajobrazy, kostiumy i scenografia robią wrażenie, a cwani reżyserzy o tym dobrze wiedza i kamera często oraz gęsto serwuję nam widoki z dalekiego planu. Sam świat "po błysku" też został dopieszczony i przedstawiono go dosyć realistycznie. Bezprawie, brud, głód, pragnienie, totalna destrukcja dorobku cywilizacji (tylko ten iPod Eliego mnie zniesmaczył, ale jest on do przełknięcia), a nawet znalazło się miejsce na kanibalizm - tak, tak prymitywizm i degeneracja gatunku ludzkiego pełną gębą. Tu przeżyją tylko naprawdę sprytni albo dostatecznie potężni, bo każdy pod płaszczykiem przyjaciela już obmyśla, kiedy najłatwiej będzie mógł przejechać Ci po kręgosłupie nożem. Nawet miasta, zdawałoby się ostatnia ostoja cywilizacji Cię nie ochronią. Tu witają Cię ze spluwą skierowaną prosto w Twój łeb i okrzykiem "pokaż ręce" - milusio. Należy też podkreślić i równocześnie pochwalić, że z racji tematyki i brutalnego świata, film jest przeznaczony dla widzów dorosłych (goń się PG-13!) - kiedy trzeba krew leje się gęsto, gwałty są na porządku dziennym, a bohaterowie co rusz posługują się "kurwami" i innymi nieparlamentarnymi wyrazami. Młodszego brata na ten film bym jednak nie zabrał.

Tak naprawdę jednak na film powinno się pójść z dwóch powodów - Denzel Washington i Gary Oldman. Panowie i tym razem nie zawodzą, a kupa zielonych na ich gaże z pewnością nie została wyrzucona w błoto. Pojedynek tych dwóch wyrazistych osobowości jest w istocie najjaśniejszym i zarazem najlepszym punktem filmu. Washington jako Eli to zdawałoby się wymierający gatunek człowieka - postać z zasadami, głęboką moralnością i szlachetnością duchową, ostatni sprawiedliwy na pustkowiach (na szczęście nie aż taki, aby się pakować w kłopoty ludzi postronnych i ratować panny z opresji - z tym bliżej mu raczej do Maxa... przynajmniej do czasu spotkania Mily Kunis :'/ ). Natomiast Carnegie (rola stworzona dla Oldmana, skurwiel pierwszej wody) to czysta poezja - diabelnie inteligenty (co jest dość niezwykłe w świecie, gdzie liczbę ludzi potrafiących czytać i pisać, dałoby się policzyć na palcach emerytowanego drwala), żądny władzy socjopata, który w dążeniu do sobie ustalonych, niecnych celów nie zawaha się chwycić za spust (albo raczej rozkazać to - typ "mordercy w białych rękawiczkach") i wyrżnąć albo, jeżeli mają więcej szczęścia, wykorzystać jakichś Bogu ducha winnych ludzi. Obaj potrzebują tajemniczej księgi do skrajnych dążeń. Eli musi wykonać odwieczną misję i zanieść tom na zachód, bo tylko tam ludzie godnie wykorzystają prawdy w niej zawarte: do moralnej odbudowy cywilizacji, zrozumienia błędów przeszłości i nadziei na lepsze jutro. Natomiast Carnegie zna potęgę słowa zawartego w księdze i chcę na jej podstawach zbudować swoje zdegenerowane imperium. Wie, że ciemny lud kupi wszystko i za pomocą złudnych obietnic dostanie wszystko na złotej tacy. Efekt pojedynku - piorunujący, choć przewidywalny.

W ogóle aktorsko film stoi na wysokim poziomie - Waits jak zwykle świetny, Stevenson daje radę, a Kunis poradziła sobie całkiem nieźle ;)

Uła... alem, żem się rozpisał :p Podsumowując - żaden wystrzał i nic w sumie oryginalnego, ale zasmakować warto, o ile się ma czas i pieniądze.

Od siebie daje, a niech tam 6/10.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Stycznia 2010, 20:49:50 »
A czemu Waść nie wrzucił tego do newsa? Jako honorowemu redaktorowi nie przysługuje Waści co prawda wybatożenie hetmańskim pejczem w postaci działki WpR13S, to jednak zawsze możemy nagiąć zasady  :P
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Stycznia 2010, 22:12:30 »
Cytuj
A czemu Waść nie wrzucił tego do newsa?

Bo to są luźne przemyślenia i takie moje zagłobowe, forumowe pitolenie, które nie godne jest marmurów i miejsca w znamienitej bibliotece newsowej Trzynastego Schronu :~) Gdyby to była recenzja czy ichniejszy tekst, to wtedy wrzuciłbym go z szybkością husarskiej szarży, oczywiście po uprzednim zatwierdzeniu przez Naczelnego Korektora i Cenzora Trzynastego Schronu. Taki artykuł planowałem napisać, ale z racji braku czasu (sesja, niecna premiera Mass Effect 2 w terminie sesyjnym oraz ogólny zapierdziel), na dzień dzisiejszy (kiedy należy kuć żelazo póki gorące, bo premiera wczoraj) nie podołałbym tej misji ;) Za jakieś 3-4 dni już mógłbym coś naskrobać, aby to miało ręce i nogi, ale nie wiem czy to nie będzie za późno.

Cytuj
to jednak zawsze możemy nagiąć zasady

A co z immunitetem poselskim i złotą wolnością szlachecką? Jak to dobrze mieć prawo po swojej stronie :~)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Stycznia 2010, 22:24:13 »
Czemu za późno - recka to recka  :P Ja może poniedzieli pójdę, a może i nie, bo Strefa 51 czy jak to tam się zwie mi się troszku podoba. Tylko, że z takich animowanek to banałem wali bardziej niż filmów postapo - konieczna przemiana głównego bohatera w sosie poprawności politycznej.

A właśnie - jak w "Księdze ocalenia" do tego podeszli jego twórcy:
- poprawność polityczna
- przemiana bohatera/bohaterów

Czy tylko ta niunia się zmienia w ostrą kocicę?

Cytat: Zagłoba
A co z immunitetem poselskim i złotą wolnością szlachecką?
Hmm... Nie weszła w życie, bo alternatywnej rzeczywistości w jakiej działa TKK cały czas rządzi dynastia Jagiellońska mimo, że wojna atomowa wybuchła  ;)
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Stycznia 2010, 22:45:39 »
Ja jak na razie obejrzałem tylko zajawki. Rozbraja mnie tylko pełny makijaż na twarzy tej Pani przy zarośniętej „postapo” facjacie Denzela. No wszak makijaż musi być zawsze i wszędzie.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: The Book of Eli / Księga ocalenia
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Stycznia 2010, 22:57:08 »
Cytuj
Czemu za późno - recka to recka

To jak będę miał tylko czas to skrobnę  8)
Cytuj
Ja może poniedzieli pójdę, a może i nie, bo Strefa 51 czy jak to tam się zwie mi się troszku podoba. Tylko, że z takich animowanek to banałem wali bardziej niż filmów postapo - konieczna przemiana głównego bohatera w sosie poprawności politycznej.

Planeta 51 :) Przyznam, że zwiastuny pokazują, że film jest mocno "śmiechowy" i sam się zastanawiałem czy się nie przejść, ale w końcu zrezygnowałem. Chyba nawet w recenzji "9" napisałem dlaczego unikam takich filmów, no i nie ukrywam, że przeraża mnie widownia, a co za tym idzie komfort w delektowaniu się seansem :-[

Cytuj
- poprawność polityczna

Ten termin jest tak rozległy, że musisz mi powiedzieć o co konkretnie Ci chodzi. Jak pisałem film należy do tych brutalniejszych i nie unika trudnych tematów (gwałty, prostytucja, ostry język, krew i latające koniczyny) - choć kto ich tam wie, cycka i gwałcenia nie pokazali tak jak w "Mad Max 2" :D Choć to absolutnie nie przeszkadza.

Co do kwestii wiary, to hmm... raczej przedstawiłem co i jak ;) Wrażliwsza część widzów może poczuć niesmak, dość sporymi nawiązaniami do dorobku chrześcijaństwa i ukazaniem "Biblii" jako coś co może uratować świat. No, ale to jest raczej sprzeczne z polityczną poprawnością (bo tak to by to stonowali, choć były i takie naciski). Poza tym według mnie reżyserzy ładnie wybrnęli z dylematu ukazania "ciemnej strony" wiary - w prawych rękach "Pismo Święte" może służyć lepszemu dobru i faktycznie ma moc odbudowy cywilizacji, jednakowoż w posiadaniu człowieka zdegenerowanego to tylko puste frazesy, które służą do omamienia maluczkich i nabicia własnej kazby. No i taka jest zasadniczo prawda.

Cytuj
- przemiana bohatera/bohaterów

Czy tylko ta niunia się zmienia w ostrą kocicę?

Mogę powiedzieć tyle, że nie tylko ona. Przedstawić kto ani zobrazować tutaj jak wygląda sama przemiana oczywiście nie mogę, bo to byłoby równoznaczne ze trzaśnięciem bezczelnego spoilera. Tego bym nie chciał ;)