Hmm, a później się dziwują, że młodociane matki itd. Tak swoją drogą, wczoraj był Dzień Babci, ja zaś dowiedziałem się, że najmłodszą babcią na świecie została 16-letnia Nigeryjka (!). W jakimś tamtejszym plemieniu urodziła córkę, gdy miała 8 lat (cud, że w ogóle przeżyła i ona, i jej dziecko), córka zaś poszła za przykładem mamy. Czy raczej powinienem powiedzieć, współplemieńcy poszli za przykładem...