"Wspólnota międzynarodowa ma dokładnie miesiąc, żeby zdecydować się" oświadczył Manuszehr Mottaki, szef dyplomacji Iranu. Wypowiadał się on na temat programu atomowego swojego kraju, a dokładniej na zaakceptowanie wymiany nisko wzbogaconego uranu na zasadach przedstawianych przez Iran. W przeciwnym wypadku Teheran sam rozpocznie proces wzbogacania pierwiastka.
Na oświadczenie Mottakiego odpowiedziało Niemieckie MSZ, mówiąc że ultimatum Iranu nic nie zmienia, a propozycja Rady Bezpieczeństwa ONZ (wymiana 1200 kg uranu znajdującego się w posiadaniu Teheranu, w zamian za w zamian za paliwo do znajdującego się w tam reaktora badawczego, w którym produkowane są izotopy medyczne) jest nadal aktualna, mimo odrzucania jej przez ten kraj.
Źródło:
Onet.pl