Autor Wątek: Równowaga strategiczna świata  (Przeczytany 2358 razy)

Ace

  • SLAYER kurwa
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 357
  • Jednoosobowe ramię zbrojne Trzynastego Schronu
Równowaga strategiczna świata
« dnia: 29 Grudnia 2009, 11:44:44 »
Bezpośredni link do niusa


Władimir Putin obecny premier Rosji, powiedział na spotkaniu we Władywostoku że w celu zachowania równowagi strategicznej Rosja zwiększy swój arsenał ofensywny. Ma to być odpowiedź na plany budowy przez USA tarczy antyrakietowej, które to bardzo niepokoją Moskwę. Jednocześnie były prezydent zaznaczył iż jest gotowy podzielić się informacjami o rosyjskim arsenale, w zamian za informację o amerykańskim systemie ochrony rakietowej, który ma być zainstalowany w europie.

We wrześniu USA zmieniła koncepcję obrony swojego kraju, i planuje teraz zainstalowanie w Polsce i Czechach systemu obrony przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu, zamiast planowanej wcześniej tarczy nastawionej na przechwytywanie rakiet dalekiego zasięgu.


Źródło: Onet.pl


Czy Ty potrafisz zliczyć ile masz kolczyków w pysku
Nie przeszedłbyś zapewne przez kontrolę na lotnisku

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Równowaga strategiczna świata
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Grudnia 2009, 13:46:52 »
To wszystko to tanie rozgrywki propagandowe między USA a Rosją, które są tak naprawdę bez najmniejszego znaczenia. Putin w pełni osiągnął swój cel w eliminacji tarczy dalekiego zasięgu, a że jak się da barbarzyńcom palec to i wezmą rękę, to więc i próbuje wymusić kolejne ustępstwa z rąk tego komunisty Obamy. A wszystko to skończy się jak rakiety w Kalingradzie, czczym gadaniem lub darmowym zyskiem dla Rosjan. Powiedzmy sobie szczerze? Czy Rosjanom naprawdę opłacało by się ładować kasę w pokazowe arsenały o wątpliwym znaczeniu strategicznym? Raczej nie sądzę!

Zoor

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Równowaga strategiczna świata
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Grudnia 2009, 14:47:37 »
Putin może sobie składać podobne deklaracje, bo to ładnie wygląda w rosyjskich mediach - przekaz "jesteśmy mocarstwem" idzie niczym w Korei Północnej. A analizując sobie poszczególne elementy wypowiedzi Władimira Władimirowicza: zwiększenie arsenału ofensywnego - no tak, faktycznie możemy taki proces obserwować od kilkunastu co najmniej lat - głowice jądrowe pamiętają jeszcze czasy radzieckie, rakiety - w większości podobne. Otrąbiony ostatnio zakończony sukcesem test rakietowy był wystrzeleniem dwudziestoczteroletniego pocisku, a konstrukcja "Buławy" zakończyła się spektakularną klapą. Odpowiedź na tarczę w Europie - fajnie, ale już nawet lepiej poinformowane dziecko wie, że przeciwko rakietom z Rosji Amerykanie mają swoje własne systemy, a mityczna tarcza byłaby w zasadzie bezużyteczna przeciwko Moskwie. A wymiana informacji - jeśli Rosja dąży do zrobienia z siebie obiektu drwin - a proszę bardzo.

I jeszcze w sprawie tarczy - niech ktoś pokaże tę ostateczną wersję, która w końcu powstanie i której nie storpeduje miłujący pokój prezydent Obama...
Tandis qu'ils dorment, nous gagnerons victoire.