Autor Wątek: Maluch z fallouta  (Przeczytany 8313 razy)

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Maluch z fallouta
« dnia: 12 Grudnia 2009, 15:50:10 »
Po szczecińskich drogach porusza się bardzo pięknie zrobiony postapo samochód. Pomalowany na rdzawo, dopracowany tak w środku jak i z zewnątrz.
 
Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Grudnia 2009, 21:17:21 »
Hej! Autko ktore opisujesz jest bardzo znane w kregach motoryzacyjnych:) Bardzo ciekawie zrobione. Pierwszy maluszek w stylu RAT. Przy takim tuningu, karoserie auta poddaje sie na dzialanie kontrolowanej korozji (szlifuje lakier do  golej blachy:) Nastepnie "upieksza" sie autko roznego rodzaju klimatycznymi rzeczami (chromowanymi lusterkami, starymi rejestracami itp).
Jak widac na zdjeciach, maluszek robi wrazenie:)
Do puli "RATOW" dorzucam Opla Ascone '80, zrobiona w takim samym stylu:

Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

Sakul

  • Mł. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 157
    • Kontestacja
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Grudnia 2009, 23:40:57 »
Czyli te samochody po prostu rdzewieją?  ??? Czy ten efekt jest w jakiś sposób kontrolowany i nie obudzimy się któregoś dnia z dodatkową wentylacją w karoserii?

Takie moje wątpliwości, które chciałbym rozwiać ;)
Nie wszyscy Polacy byli dobrzy i szlachetni, nie wszyscy Żydzi niewinni, nie każdy Niemiec to zbrodniarz. - "Początek" Andrzej Szczypiorski


Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Grudnia 2009, 10:12:28 »
Z tego co wiem to wierzchnia warstwa lakieu jest zdarta i korozja lapie tylko powierzchownie. Ponoc jakies specjallne chemikalia sie stosuje i w jakims stopniu sie ta rdze kontroluje. Ale jak dla mnie to korozja raczej zachowuje sie jak chce:P
Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Grudnia 2009, 10:37:43 »
z tego co słyszałem to tą blachę się poleruje i poddaje kąpieli chemicznej i to wcale nie jest do końca taka rdza- coś jak elektroliza czy chromowanie(coś jak ta reakcja miedzi z tlenem ). A potem to się zabezpiecza przed rdzewieniem lakierem bezbarwnym mat.
Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Grudnia 2009, 12:50:12 »
Dokladnie tak:) Dobrze to wytlumaczyles:)
A prawdziwy RAT wyglada tak:

« Ostatnia zmiana: 13 Grudnia 2009, 17:57:25 wysłana przez Maros »
Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Grudnia 2009, 20:35:44 »
Mój ulubiony to Ford z 1926 Model T  S-10 Pickup 4.3 V-6 Rat Rod

Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Grudnia 2009, 21:55:54 »
Przez rat rozumiem samochód szczur... hmmm chyba coś znalazłem pasującego do opisu :)
http://sam3-security.blogspot.com/2008/02/coches-rata.html

To są dopiero bryczki tym 13 XR 30 sam bym pojeździł.. jeszcze tylko jak by były ślady po wycieraczkach na szybach było by super klimatycznie. No i oczywiście jak by miał koła jakieś. A ta Astecona jest zbyt zadbana, jak można alufelgi dać błyszczące do takiego samochodu?

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

GroMik

  • St. sierżant sztab.
  • *
  • Wiadomości: 108
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Stycznia 2010, 17:47:50 »
Oryginalne z płytki wuja Marka (Marosa)

P.S.: Na prawdę dobra tapeta  ;)

Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Marca 2010, 00:37:46 »
Dokładam zdjęcie mojego Rata:P

Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Marca 2010, 11:22:37 »
Chcesz go odrestaurować czy zostawisz go w takim stanie? Bo jak chcesz go zostawić w takim stanie to musisz dokupić konia  :D
Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Marca 2010, 17:17:47 »
No właśnie chcę go (w zasadzie ją, bo to Warszawa:)) odrestaurować, a narazie myślę nad braminami:) Ponoć są szybsze i bardzej ekonomiczne, niż konie:P
Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Marca 2010, 20:10:40 »
Wrzuć tam w tą panienkę silnik od Merca 200D pasuje jak złoto  ;)
Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

Maros

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Marca 2010, 20:17:40 »
Słyszałem, żę jest kompatybilny:D Ale ponoć również spoko wchodzi 2,9 od Forda Scorpio Cosworth:) Ale na razie myślę wrzucić w staruszkę dobry i wyprubowany silnik 2,2 do Żuka. (55 koni mechanicznych, 115 prędkość maksymalna, przyśpieszenie od 0-80 30 sekund, 3 biegi przy kierownicy, spalanie 15l/100 km, do silnika wchodzi 12 litrów płynu chłodzącego i 7 litrów oleju:)) A jak mi jakiś h*j!, na stacji przeglądów powie że nie mieszczę się z emisją spalin, to mu spalę jego budę:D:D

Ale jeśli chodzi o merca 200D to silnik wchodzi prawie idealnie:)

To tak jak lancia Delta Integrale jeździ lepiej na silniku Poloneza:), tylko trzeba wał napędowy skrucić o 10 cm:P
Pierwsze odcinki mody na sukces, zostały wykute w skale

nasa3000

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 891
  • Bring on the Apocalypse
    • Dark Side Of Design
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Marca 2010, 21:03:55 »
Moja żona ( jej ojciec jest mechanikiem, więc ma to we krwi ) przerobiła serwo od Astry na kadeta D  ;).
Dzień dobry, wszyscy umrzemy!
    "...Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w filmie o zombie. Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem wszystkie wózki inwalidzkie i kule. Podłożyłem ogień i czekałem na zewnątrz z łopatą i bejsbolem..."

zmstr

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: Maluch z fallouta
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Września 2010, 11:50:48 »
Panowie - te auta to nie tylko Rat Style, tylko raczej Rost Style. Rat to auto niekoniecznie w rdzy, może być np w czarnym macie i poobijane młotkiem, poskręcane drutami etc. Pytacie jak się robi taką rdzę - żadne chemikalia, żadne zabezpieczenia. Polerujecie element do gołej blachy, potem sypanie solą, polewanie roztworem solnym i oczekiwanie, jak zardzewieje to albo zostawiamy (nie ma co się martwić że to przerdzewieje na wylot, przynajmniej nie przez najbliższe kilka lat) albo malujemy bezbarwnym lakierem, by nie robiły nam się zacieki na innych elementach.
Sam mam rosta na masce (produkuje się od jakichś dwóch miesięcy :P )