Wiem, że odgrzewany kotlet, ale też chcę się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
1) Percepcji na początek z 7-8. Prócz bonusowych "stałych" podwyżek z lbobleBoya czy questa Percepcję można podwyższyć genialnym Kapelusikiem od Moiry. +1Per, +5% skradanie
(zawsze lubiłem dziki zachód tudzież ojca chrzestnego, więc kapelusik + PA i jest gitara
)
2) Wytrzymałości mało. Gra jest prosta jak diabli... dałem 4.
3) Siły nie wiele. Jak zawsze w Falloutach Jest coś takiego jak PA
więc siłkę zawsze da się zwiększyć (w Tesli lata Charon
) Siły dałem 6.
4) Charyzmy dałem mało i musiałem ją podnieść Intensywnym Treningiem aby mieć Skill Dusza Dziecka.
5) Luck 4-5 max... wystarczy strzelać z "przykuca" i już masz krytyka, a w połączeniu z Lincolnem masz śmierć na miejscu (poza Behemotami i Szponami)
6) Inwestować w samowystarczalność. Zamiast Perka na dodatkowy Exp wystarczy najpierw otworzyć sejf a potem włamać się do terminala. Już mamy dodatkowy exp... lepszy niż z Perka
7) Grając babką Czarna wdowa - rzecz obowiązkowa. Jakieś 70% przeciwników to faceci
(super mutanty to bezpłciowcy, nie liczą się niestety
) - ponadto zajebiaszcze teksty specjalne.
Dusza dziecka - mistrzostwo, które czasem powoduje niezły rechot a czasem tylko żenada...
(dodatkowe teksty w dialogach z dziećmi)
9) Szybka kościucha - Czy jak było perkowi. Rzecz obowiązkowa IMO jeśli gra się na takim złomie jak mój komp.... walka w czasie rzeczywistym nie wchodzi w grę i 90% potyczek rozgrywasz w VATS (lub po prostu to lubisz?) -bierz tego perka. Będziesz mógł zabijać na okrągło
10) Samowystarczalność - Naprawa, Otwieranie zamków, Nauki ścisłe + skill do jakichkolwiek broni jakie tylko cię jarcują
Chyba tyle