Po paru godzinach gry w Fallout'a 3 mozna powiedziec, że chłopaki z bethesdy sie postarali. Nie sądziłem że ta gra bedzie miała tyle elementów RPG. Każda umiejetnosc jest bardzo istotna. Naprawa jedna z wazniejszych, nauka do np. hackowania komputerów, lub jak sie przed chwila zdziwilem rozeznania powodu zgonu ofiary. Musze powiedziec ze jestem bardzo milo zaskoczony
Olbrzymi teren do zwiedzenia! System V.A.T.S. jest bardzo przydatny, choc upraszcza gre, jest bardzo efektywny i efektowny. Gdyby nie ten system to walka bylaby naprawde bardzo trudna(bylaby doskonala dla ludzi lubiacych FPP). Gdy rozpoczynamy rozmowe pojawiaja sie czasami opcje dialogowe przed ktorymi w nawiasie napisane jest np. Retoryka 48% lub inna wartosc(jest to szansa na udane sklamanie lub przemowienie do tej osoby), lub np (Percepcja) i wtedy dialog jest dosc naukowo wypowiedziany. System skradania i otwierania zamkow bardzo dobrze zrobiony
. No i w koncu jest jedna rzecz , ktora mnie ucieszyla.. Na stałe umieszczony w PipBoyu licznik geigera(przepraszam jesli zle napisalem). Duzo questow! Niektore plytkie ale ogolnie nie jest najgorzej. Nie wiem czy jest godnym nastepca, ale Fallout 3 jest swietna gra. Napewno inną, ale naprawde dobrze zrobioną, i odziwo dość trudną.