Na początku jest sporo szumu, lans trzepany jest tu i tam. Jednak z reguły każdy fanowski projekt gry komputerowej kończy się na paru artach, rozgrzebanych nadziejach oraz zawiedzionych fanach.
Świadome robienie ludzi w bambus, chęć zdobycia doświadczenia czyimś kosztem, a może totalna nieudolność ludzi odpowiedzialnych za takie projekty? Czy może nic się nie stało? Może na tym to powinno polegać - jakaś grupka ludzi rzuca pomysł, a ci co się na niego napalają są sami sobie winni, że się napalili. W końcu nikt nie obiecywał dania głowy, że projekt zostanie ukończony.
To temat na zebranie i opisanie właśnie tych wszystkich projektów, które miały kopać tyłki, a które zostały zapomniane.