Ankieta

Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?

Wcale - zostanie dziewicą do końca!
2 (5,4%)
Jak skończy 18 lat.
1 (2,7%)
Już dawno pokazała, jej cnotliwość to tylko poza.
11 (29,7%)
A kto to jest Miley Cyrus?
23 (62,2%)

Głosów w sumie: 36

Autor Wątek: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?  (Przeczytany 51512 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #60 dnia: 13 Czerwca 2011, 23:40:07 »
No dobra - przyznaję, że szmatławce są odpowiedzialne za stan jakiego nie rozumiem - czyli na te parcie na prącie. Ale są tylko pośrednio odpowiedzialne jako trybiki korporacyjnych machin i koncernów, która sprawia, że taka młoda dziwka jak ta Ruby (ta od Berlusconiego) bryluje na salonach jak wielka celebrytka. Ale z drugiej strony czy taka Carla Bruni to nie dziwka, ale lepszej jakości - bo nie oddawała się za pieniądze - ale skakała z łóżka do łóżka, aż trafiła do najwyższego?  ???

Więc media kreują pewien stan świadomości, ale jak ja np. sobie poczytam o wyczynach Berlusconiego, to nie zaproszę swoich koleżanek na imprezkę, spije je a potem sobie pobrykamy jak młode kozły  ;D

Czemu my na tym forum, możemy (albo dążyć do tego) być ludźmi krytycznie myślącymi i oceniającymi rzeczywistość i żaden szmatławiec raczej na nas nie wpłynie? Poza tym zapominacie, że ludzie dziś nie czytają tak wiele  :hyh
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Nightmaster

  • Nocny strażnik
  • St. chorąży
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Betonowa konserwa i ten od rila
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #61 dnia: 14 Czerwca 2011, 00:14:17 »
to co będzie ze zdjęciami cycków i tyłka?
Co Cię nie zabije to zabije Cię co innego

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #62 dnia: 14 Czerwca 2011, 11:20:57 »
Swego czasu dość intensywnie się interesowałem seksem! Między innymi czytałem o pracach antropologów jak Kinsey, czy Margaret Mead. Z tą drugą panią wiąże się ciekawostka. Napisała książkę "Dojrzewanie na Samoa", gdzie opisała wielce frywolną i pozbawioną tabu seksualnego społeczność, a wszystko oparła na swojej pracy badawczej. W tej książce zawarła tezę, że taka rozpusta (wiem że pejoratywne określenie, ale brak mi słów) jest cechą naturalną człowieka i prowadzi ona do szczęścia, gdyż w istocie ci dzicy mieli być szczęśliwsi niż zaawansowana technicznie kultura Zachodu. Później wykazano, że jej książka jest wierutną bzdurą, tabu seksualne (w tym dotyczące dziewictwa) na Samoa były nieraz bardziej surowe od tych przyjętych w purytańskiej Ameryce. Margaret popełniła wiele błędów, a jej głównym źródłem informacji były wywiady z młodymi kobietami, które same wiele lat później przyznały, że miały z młodej badaczki, która przyjechała z gotową tezą do udowodnienia, niezły ubaw. Margaret twierdziła, że seksualność nie jest cechą wrodzoną, ale kulturową. I miała poniekąd rację, gdyż to między innymi jej prace, choć fałszywe, przyczyniły się do rewolucji seksualnej XX wieku. A przynajmniej powszechnie się tak uważa.

Jednak tabu seksualne nie wzięło się znikąd, ich istnienie choć niekoniecznie warunkowane przez naturalny, wrodzony instynkt, jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju społeczności.

Tak kończy się bezrefleksyjne wierzenie w słowa gimnazjalistów. Wiem że pewnie większość z Was nie miała okazji do nich uczęszczać, ale przypomnijcie sobie tamte czasy. Hormony szaleją w powietrzu, po raz pierwszy pojawiają się zakwasy w tylko jednej ręce, rozmowy często zaczynają na seks zbaczać. Zawsze pojawia się wtedy jakiś gieroj, zaczynający zmyślać swoje podboje i osiągnięcia. Dziewczyny nieraz im nie ustępowały. A jakie historie chodziły o wiadomych koleżankach, młodych rozpustnicach, które zazdrosne koleżanki z uczuciem wyższości uwielbiały nazywać dziwkami.

Moim zdaniem historia słoneczka jest wielce wątpliwa. Nie twierdzę, że tak nie było, ale raczej nawet po opublikowaniu wspomnianego artykułu w Fakcie, jak już plotka przetoczyła się i przez Panoramę w telewizji, i przez Demotywatory w Internecie, raczej nikt w to nie zagrał. A już jestem pewien, że nie ma ten temat żadnego wiarygodnego źródła.
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwca 2011, 11:25:46 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Lithium

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 146
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #63 dnia: 14 Czerwca 2011, 11:26:41 »
Nie zgodzę się, ze nie powinno być w szkole przygotowania do życia w rodzinie czy jak to tam zwał. powino być tylko w innej formie. a nie ze przyjdzie jakaś pokraka, cnotka- niewydymka i pierniczy jaki to seks jest zły i że to dzieło Szatana i takie tam. albo przyjdzie obleśny stary facet który się ślini na widok dziewczyn i najchętniej pokazałby im w praktyce jak to działa.
Rodzicom w większości nie zależy teraz zeby dzieciaki dokształcac bo rodzice "pieniądze robią" a dziecko ma szkołę to niech tam się nauczy. w związku z tym ktoś dzieciom musi powiedzieć że seks to nie tylko orgazm i pole do szpanerstwa ( bo przecież to jest szpan że gimnazjalista już "sobie zamoczył"). ale też nie tak jak to się robi do tej pory- bo wiadomo- zakazany owoc najlepiej smakuje. Seks jest dla ludzi, ale ma swoje konsekwencje i o tym trzeba mówić .

Ponadto wszyscy się teraz oburzają, babcie rzucają tekstami , ze za ich czasów tak nie było. a gówno prawda- przeciez dawniej sie także ludzie "chędożyli na sianie" i próbowali z kim jest lepiej. mało takich przykładów w literaturze czy w historii? Tylko wtedy nikt na to nie zwracał uwagi bo to było normą . a teraz nagle ludzie sobie uświadomili że bez dzieci jest łatwiej zdobyć kasę i luksusy,kobiety doszły do pewnych praw i się ciesza że tez moga robić karierę a nie siedzieć w kuchni przy garach i nikomu dzieci nie sa potrzebne wiec dziecko jest czymś złym u nastolatka bo sobie zamyka drogę do dobrego życia. Skoro dorośli robią taki szum że seks jest zły i choć dawniej był dosc powszechny to teraz  jest potepiany  więc młodzież naturalnie się buntuje i stad różne idiotyczne pomysły.

kiedyś też na jakiejś lekcji ( chyba biologii w gimnazjum) babka nam mówiła że komputery emitują jakieś coś co wpływa na szyszynkę i pobudza popęd płciowy w taki sam sposób jak majowe słońce działa na pieski kotki i inne zwierzatka. skoro młodzież siedzi sporo przed komp i jest nastawiona na takie działanie to nic dziwnego że mam rozbuchany popęd . ( ale ile jest prawdy w tym co nam ta nauczycielka gadała to juz nie wiem)
Geniusze nie rodzą się na kamieniu, lecz wśród kamieni rzucanych im pod nogi - Lech Konopiński

Nightmaster

  • Nocny strażnik
  • St. chorąży
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Betonowa konserwa i ten od rila
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #64 dnia: 14 Czerwca 2011, 11:54:55 »
sprawdzimy to, zmieniając matryce na monitor CRT :D
Co Cię nie zabije to zabije Cię co innego

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #65 dnia: 14 Czerwca 2011, 12:25:27 »
Co do szmatławców to nie przeceniał bym ich roli bo one raczej oddają mentalność społeczeństwa niż ją realnie ją kreują... co tu dużo mówić? Przeciętni ludzie to czuby, zboczuchy, kretyni, szubrawce... a normy słoneczne są fikcją (i zanikają co jest podstawą krytyki dla konserw)...

Moim zdaniem historia słoneczka jest wielce wątpliwa.

Moim zdaniem też, choć problem rozpusty u młodych jest faktem... wynika to z tego że dorośli nie pilnują już tak dzieci jak kiedyś i te sobie coraz śmielej poczynają... co jednak samo w sobie nie jest niczym niezwykłym.

kiedyś też na jakiejś lekcji ( chyba biologii w gimnazjum) babka nam mówiła że komputery emitują jakieś coś co wpływa na szyszynkę i pobudza popęd płciowy w taki sam sposób jak majowe słońce działa na pieski kotki i inne zwierzatka. skoro młodzież siedzi sporo przed komp i jest nastawiona na takie działanie to nic dziwnego że mam rozbuchany popęd . ( ale ile jest prawdy w tym co nam ta nauczycielka gadała to juz nie wiem)

Ah! Ileż to ja mitów się nasłuchałem na temat PC'tów... choć jest w tym ziarno prawdy! Niebieskie światło (emitowane przez monitory, ale i także inne źródła np. słońce) wpływa na szyszynkę hamując produkcję melatoniny co może pogarszać jakość snu, ale hormon ten także reguluje działanie innych hormonów w tym m.in. hamuje hormony odpowiedzialnych za dojrzewanie płciowe... jednak... choć niebieskie światło monitora może rozregulować zegar dobowy to na pewno nie przyspiesza (znacznie) dojrzewania płciowego... wszak odespać można i przede wszystkim trzeba innym czasie. Stąd wniosek jeden: Bzdura!
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwca 2011, 12:29:07 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #66 dnia: 14 Czerwca 2011, 17:15:38 »
Ja jestem jednak zdania, że problem leży w strukturze, jaką są gimnazja i jest to wielki błąd, że takie struktury zostały powołane do życia. Wcześniej zarówno w szkołach podstawowych jak i liceach czy technikach młodzież była zróżnicowana pod względem wiekowym i gdy przechodziła ze szkoły podstawowej do właśnie w/w liceów czy techników była „kociarnią”, czyli najmłodszą jednostką wchodzącą do szkoły. Taka jednostka miała w śród swoich rówieśników tylko swój rocznik, bo wyższe klasy były we własnym gronie a najstarsi, czyli już ci prawie pełnoletni całkowicie istnieli już w innych środowiskach, gdzie szkoła tylko była pewnym elementem ich życia i nie zadawali się już z młodszymi rocznikami. Teraz w gimnazjach skupiona jest tylko młodzież w okresie dojrzewania i te roczniki między sobą żyją i funkcjonują a bardzo częste jest to, że najstarsi gimnazjaliści mają pełny kontakt z najmłodszymi. W szkole podstawowej nie było do pomyślenia, żeby 8 klasy imprezowały z 6 a w gimnazjach to jest naturalne.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #67 dnia: 14 Czerwca 2011, 18:13:19 »
Nie tylko ty tak uważasz i chyba wszyscy tutaj podpisują się pod krytykę gimnazjów... choć ja osobiście nie pozostawiał bym ośmiu klas podstawówki, gdyż ósmoklasiści mimo wszystko mieli negatywny wpływ na naprawdę młodszych, ale połączył bym obecne gimnazja z liceum... nie oszukujmy się: Liceum jest dziś standardem więc nie musi być strukturalnie odrębne, zaś w miarę ułożeni już licealiści powinni w miarę skutecznie ukrócić zapędy gimbusów i przede wszystkim dać im przykład, bo tego zresztą najbardziej brakuje dojrzewającym dzieciakom... uprzedzając uwagi że "Licealiści nauczą młodych jedynie jak pić" (których się tu raczej nie spodziewam), odpowiem że: Właśnie! Nauczą ich jak pić (itd.)... więc nie będą musieli się tego uczyć metodą prób i błędów, a nikt dziś się chyba nie oszukuje że gimbusy nie piją? (itd.).

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #68 dnia: 20 Czerwca 2011, 11:31:54 »
Squonk masz rację z tymi dziwkami. Tyle, że czasy pogardy się skończyły, teraz dziwka mówiąc wprost „no i co?, ważne, że mam kasę a że daje za to dupy to moja sprawa” już nie robi żadnego wydźwięku, bardziej śmieszą mnie czytane artykuły, w których rodzice zamiast stać nad córeczką z pasem w ręku, gdy ta odrabia lekcję, puszcza ja w stringach po łopatki na niewiadomo, jaką imprezę, mówią „no bo my myśleliśmy, że z niej taka porządna nastolatka”. To jest dopiero hipokryzja w świecie informacji, szybkich tekstów, w świecie gdzie główną ewangelią jest „ja i to, co mam, ja i dopiero reszta”, i co z tego jak później będzie tylko proch i pył.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #69 dnia: 20 Czerwca 2011, 12:38:21 »
W pewnym odcinku "Batmana przyszłości" był motyw, w którym zblazowana młodzież wynudzona seksem i dragami (w domyśle oczywiście), zaczęła sobie robić wszczepy upodobniające je do zwierząt. Zakładam więc, że rozwój czasów tanio danej dupy, kiedyś się skończy i pojawi się coś takiego jak to  :zwr
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #70 dnia: 20 Czerwca 2011, 13:38:55 »
Wiesz, co wydaje mi się, że wystarczy spojrzeć, jakie trendy wśród młodzieży i w ogóle wśród ludzi są teraz za oceanem, z jakim syfem teraz mają tam styczność, co jest na topie. Za rok a może w dobie masowej „informacji” poprzez „amerykańską” Europę czyt. Londyn i trafi to do nas nad Wisłę. Bo przecież wszystko już takimi schodami kroczyło, nawet parady równości, które u nas tak ochoczo są wystawiane.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #71 dnia: 20 Czerwca 2011, 13:53:44 »
Kabała ma ciekawą koncepcję na rozwój duchowy zakładającą że poprzez zaspokajanie własnych pragnień w końcu osiągamy taki poziom że pozostaje nam jedynie pragnienie odkrycia Boga... ta koncepcja w zasadzie spełnia się w czasach dzisiejszych gdy to wielu ludzi bez większych problemów osiąga to o co mordowali się nasi dziadkowie i dostrzega pustkę tych wartości... stąd bierze się nihilizm i często głupie pomysły, ale zaskakuje mnie często też to że te przeżarte "zepsuciem" nowoczesne społeczeństwo ma wyjątkowo pro-ludzkie podejście do świata w przeciwieństwie do święto-jebliwych konserw których "moralność" przeważnie skrywa złe intencje...

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #72 dnia: 20 Czerwca 2011, 14:28:27 »
Rezro a czy podczas tego zaspokajania naszych własnych pragnień starczy czasu a może istnień na dojście do etapu odkrycia Boga? Naród niemiecki z Hitlerem na czele także dążył właśnie do zaspokojenia własnych pragnień narodowościowych i nic z tego dobrego nie wyszło, no jedynie to spotkanie z Bogiem milionów ludzi.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #73 dnia: 20 Czerwca 2011, 17:11:51 »
Rezro a czy podczas tego zaspokajania naszych własnych pragnień starczy czasu a może istnień na dojście do etapu odkrycia Boga?

O to jest pytanie? Ale na pewno dzisiaj jest to bardziej możliwe niż kiedykolwiek... dziś już (w rozwiniętych rejonach świata) nie jest problemem tyle osiągnięcie władzy, bogactwa, poklasku... co pytanie o to "co dalej"? Jak dla mnie to jedna z przyczyn współczesnej rewolucji geeków, którzy to szukają swojego miejsca poza tradycyjnym systemem wartości...

Naród niemiecki z Hitlerem na czele także dążył właśnie do zaspokojenia własnych pragnień narodowościowych i nic z tego dobrego nie wyszło, no jedynie to spotkanie z Bogiem milionów ludzi.

To jedna z lekcji jaką musiała przejść ludzkość na drodze o której mówię... dzisiaj już nikt poza totalnymi szympansami mentalnymi nie odwołuje się do nacjonalistyczno-faszystowskich haseł Hitlera które jak wiadomo przyniosły światu jedynie zniszczenie... a przed wojną były to popularne na całym świecie przekonania i nawet w USA było kilkadziesiąt towarzystw Eugenicznych (i bynajmniej ich członkami nie byli jacyś troglodyci, a śmietanka społeczna)... tak niestety działa doświadczenie, a mało kto jest na tyle mądry by to obejść...

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #74 dnia: 21 Czerwca 2011, 10:07:21 »
Ciekawe tylko, czy te nacjonalistyczne zapędy nie powrócą do Polski i to w Polsce nie będą głoszone. Teraz należy obserwować Grecję, jak to tam się wszystko potoczy, bo jednak u nich jak na talerzu widać, że dobro jednostki zgubiło całe państwo i ten cytat „wolnoć Tomku w swoim domku” ma się nijak teraz do tam panującej sytuacji.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #75 dnia: 21 Czerwca 2011, 10:34:26 »
Nacjonalistyczne zapędy są ogólnym problemem byłego bloku wschodniego co jest w prostej linii skutkiem zwalczania narodów przez komunizm i izolacji... trzeba mieć jednak nadzieję że problem uda się zaleczyć w zarodku (szczególnie dotyczy to Litwy). A o Polskę bym się nie martwił gdyż Kaczystan ze swoim nacjonalistycznym skrzydłem (byłe LPR) jest mimo wszystko w mniejszości i nie wykazuje tendencji wzrostowych... stąd bardziej bał bym się zabetonowania sceny politycznej niż nacjonalizmu.

Co do Grecji to się zgadzam... jak dla mnie należy postawić im ultimatum: albo reformy pod nadzorem międzynarodowego syndyka, albo wypad... granie na zwłokę tylko odsunie problem.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #76 dnia: 21 Czerwca 2011, 11:14:22 »
No nie wiem nie wiem, czy mówienie o PIS jako partii nacjonalistycznej nie jest pomówieniem, jasne partia porządku i prawa tak, ale do nacjonalizmu bym się nie posuwał. Oczywiście, jeśli chodzi o IPN, można i w ta stronę o tym myśleć, ale przecież to jest kwestia rozliczeń starych komunistów i podpierdalaczy, którzy teraz mają się świetnie, a że media przedstawiają to jako szukanie dziury w całym, to nie znaczy, że ludzie, którzy kiedyś kapowali na siebie i służyli za bonusy czerwonemu sztandarowi nie powinni teraz żyć w dobrobycie i dostatku. Kto się najbardziej boi prawdy o sobie, ten co krzyczy po co wracacie do historii.

Ja mam takie swoje prywatne rozważania na temat dofinansowania naszych inwestycji przez UE. Jeżeli a mam nadzieje, że tak nie jest nasze największe inwestycje mają jakieś skazy w projektach, dokumentacjach itd., to patrząc na braki w kontroli wydatków w Grecji, ktoś kiedyś przyjdzie do nas spojrzy w papiery i okaże się, że będziemy musieli zwrócić te dofinansowania. I co wtedy sprzedamy? Śląsk, dolnyśląsk a może mazury.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #77 dnia: 21 Czerwca 2011, 11:41:40 »
Ależ program PiS nie opiera się tylko na kwestii IPN! Choć osobiście uważam że PiS przesadza z tym rozliczaniem, bo już jest na to za późno... ale nie ważne bo to nie o to chodzi. O ile przed koalicją PiS-LPR-So faktycznie moje słowa były by pomówieniem bo nacjonalistyczne twierdzenia prezesa o "prawdziwiepolakach" były mało zauważalne, to jednak po upadku tamtego rządku i rozpadzie LPR, a przede wszystkim włączeniu znacznej części byłego LPR jako realnego skrzydła PiS'u tego typu głosy stały się zaraz obok haseł o charakterze socjalistycznym realną częścią ich programu (niektórzy posuwają się wręcz do określenia PiS'u jako narodowych-socjalistów). Zresztą po publikacji "raportu o stanie państwa" zawierającego ich obecny program (i przede wszystkim zawierającego treści o charakterze ściśle nacjonalistycznym) wszelkie wątpliwości co do nacjonalistycznego charakteru PiS'u zostały już rozwiane.

A co do UE, to bym nie przesadzał. W przypadku Grecji stwierdzono realne oszustwo polegające na fałszowaniu finansów państwa, poza tym to nie tak że prawo działa tam wstecz tylko że po prostu idioci doprowadzili się do plajty. Normalnie wszyscy mieli by to gdzieś, ale Hoplici są teraz w strefie Euro i ich finanse są teraz problemem EBC (a jeśli nie uda się rozwiązać problemu braku centralnej kontroli nad walutą, może to grozić nawet rozpadem strefy Euro).
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwca 2011, 12:56:25 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #78 dnia: 21 Czerwca 2011, 13:19:59 »
O prawdziwych Polakach było raczej rozdmuchane przez Tusk Vision Network i pajaców pokroju Wojewódzkiego. Jeżeli ktoś polską flagę tapla w gównie, wyśmiewa publicznie prezydenta państwa, w którym mieszka to nie tylko dla Kaczucha jest śmieciem i NIE Polakiem. Problem polega na tym, że te opiniotwórcze media polskość już zepchnęły do rynsztoka, bo w życiu ważna jest tylko kasa. Zresztą, jaka jest różnica w programie PO i PISu, poza tym, że Tusko obiecuje wszystko wszystkim i każdemu poda łapkę w imię i tak manipulowanych sondaży.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Kiedy Miley Cyrus pokaże swój tyłek?
« Odpowiedź #79 dnia: 21 Czerwca 2011, 14:07:27 »
No jasne, Kaczyński nie twierdził wszak że są dwie Polski na ostatniej konferencji, a jako prawdziwy patriota darzy szacunkiem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego i skrupulatnie wypełnia zapisy konstytucji RP, spełnił też swoje obietnice wyborcze, no i w ogóle dzięki niemu jednorożce powróciły do kraju... nie no Aq... jaja sobie robisz? Kaczyński uważa że to on jest Polską i każdy kto go nie popiera jest zdrajcą... choćby był to prezydent RP. A że Polska polityka jest brudna? Nikt temu nie przeczy bo taka polityka po prostu jest... można tego nie akceptować, ale popieranie jeszcze gorszego zwyrodnienie tylko dla tego że sprzeciwia się ono temu co złe na pewno do dobrego nie doprowadzi... obecnie to PiS stoi na przeszkodzie do oczyszczenia polityki, gdyż groźba ich chorej wizji żeczywistości spycha konstruktywną dyskusję na dalszy plan... mam tylko nadzieję że Kaczor zje własny ogon i niedługo skończy z poparciem jakie miała wcześniej LPR, inaczej sytuacja Polski będzie nie ciekawa...