Już tu chciałem zapodać parę uwag na temat organizacji pracy w fanowskich dokonaniach (zebrane przez kilka lat obserwacji tychże i uczestniczeniu w jednym, dużym), a tymczasem widzę, że robota ruszyła z kopyta
A więc:
Jak idę czasem na 6 do pracy, to na przystankach panoszą się satre gazety a na podwórakch skrzypią chuśtawki ruszane podmuchem wiatru:)
W końcu tak kręcono "28 dni później"
oczywiście we Wrocławiu
Z Wrocławia kojarzę paru ludzi udzielających się na odcinku "klimatów" (w tym w rilu), choć formalnie jako Trzynasty Schron nie mamy z nimi żadnych kontaktów (odmienne formy "ekspresji, wyrazu i zapatrywań"
).
Jednak było nie było - Wrocław można uznać, za jeden z największych ośrodków ludzi zajmujących się
"klimatami", a skoro już ekipa jest zebrana - to tym bardziej to cieszy.
Więc moja rada może być tylko taka - jak najmniej dyskusji a jak najwięcej roboty. Najwyżej się to poprawi, a jak nie to za drugim razem - mając już doświadczenie - będzie jeszcze lepiej