Autor Wątek: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka  (Przeczytany 3727 razy)

Ulyssaeir

  • Kapitan - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • The Catalyst
O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« dnia: 20 Października 2008, 14:41:47 »
Bezpośredni link do newsa



Możemy wreszcie odetchnąć z ulgą i spać spokojnie, widmo zagłady zostało bowiem oddalone, ponownie, a Will Smith parafrazując swoje własne słowa z „Dnia Niepodległości”: mógłby rzec „(…) Mroczni rycerze zatriumfowali raz jeszcze!” . W podanym wczoraj oświadczeniu wicepremier Rosji Siergiej Iwanow stwierdził, że Rosja nie planuje ataku nuklearnego na Polskę i Czechy. Cieszmy się na te słowa, zamiast zastanawiać się jaki zatem atak, skoro nie nuklearny, będzie miał miejsce. Najważniejsze, że przynajmniej na razie nie zmiecie nas fala uderzeniowa ani nie spali promieniowanie cieplne. Możemy czuć się dumni z tego że tak zacny kraj jak Rosja, wyrażając szacunek dla narodu polskiego postanowił uszanować wielowiekową tradycję uprzedzania potencjalnego przeciwnika przed „ewentualnym” uderzeniem czy agresją. Jesteśmy też święcie przekonani, że gdy tylko stanowisko wobec Polski ulegnie zmianie, bezzwłocznie zostaniemy poinformowani, że atak jest już szykowany.

Dzisiaj z samego rana media podały inną, równie radosną wieść. W reakcji na zgodę na umieszczenie w Polsce elementów tarczy antyrakietowej i radaru do wykrywania oraz śledzenia rakiet balistycznych na terenie Czech, w Rosji podjęto decyzje o budowie własnego radaru na obszarze Obwodu Kaliningradzkiego. Rosjanie wyrażają obawy, że elementy tarczy wymierzone są w nich. Amerykanie którzy tarcze mają budować uparcie obstają jednak przy swoim, powtarzając, że tarcza ma być zabezpieczeniem przed potencjalną agresją ze strony Iranu.

Prezydent Dmitrij Miedwiediew wielokrotnie zwracał uwagę, że jego zdaniem system ochrony przed atakiem może być użyty przeciwko Rosji. Nie żebym chciał w tym miejscu podważyć i tak niemożliwy do podważenia autorytet pana Prezydenta, ale zawsze myślałem, że środki obronne służą do obrony przed atakiem. O ile zatem nasi sąsiedzi nie planują ataku nuklearnego – a przecież nie planują, jak sami przyznali, to tarcza nie powinna zawracać im głowy. Może pan Prezydent posiada dostęp do tajnych informacji, zgodnie z którymi rakiety ziemia-powietrze, wykorzystywane do przechwytywania rakiet balistycznych mogłyby zostać użyte niezgodnie ze swoim przeznaczeniem i obrać za cel obiekty naziemne, czego jak wiemy nie mogą zrobić; możliwe też, że wysokie dowództwo rosyjskie wyraża w ten sposób obawy przed obecnością radaru, który będzie peszył nieśmiały lub wstydliwy personel latający, albo obsługę i tak zautomatyzowanych silosów rakietowych.

Jeśli te domniemania okazałyby się trafne to potomkowie Lecha i Czecha nie mogą nie uznać racji dziedziców Rusa. Siergiej Iwanow dobrze prawi, że „Rosja obowiązkowo zareaguje, dlatego, że nie zareagować nie może”. Jakaś sprawiedliwość na tym świecie musi być. Jeśli rosyjscy piloci mają się niepotrzebnie peszyć, to nasi piloci również. Niech się zatem peszą, tak jak i Czesi. A co! Nie spali nas nuklearna pożoga, nie zmiecie nas fala uderzeniowa. Może w końcu kiedyś ktoś się opamięta, uderzy w pierś, w czoło i wyjątkowo nie da sobie powodów by spalić się ze wstydu.

[/sarkazm][/ironia]
Na rosyjską inwestycję przeznaczono kwotę 170 mln dolarów. Radar ma zostać ukończony na przełomie 2011 i 2012 roku.
« Ostatnia zmiana: 20 Października 2008, 15:21:16 wysłana przez Ulyssaeir »

mbwrobel

  • Sierżant
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Października 2008, 18:13:45 »
Władze rosyjskie po prostu za wszelką cenę próbują podtrzymać wiarę swojego narodu w zagrożenie ze strony "zgniłego, imperialistycznego zachodu". Nie wierzę, by ludzie, którymi otacza się prezydent Rosji byli aż tak tępi i nie rozumieli założeń i celów, dla których tarcza jest budowana. Raczej szczegóły dotyczące tarczy znają dużo lepiej, niż przeciętny Polak, czy Czech. "Oblicze zagrożenia" pozwoli władzom Rosji wytłumaczyć przez narodem szerszy wachlarz działań na kanwie polityki zarówno zagranicznej, jak i krajowej, gdyż działać będą "w celu obrony Matuszki Rassiji". Nawet takie zagrywki, jak budowa własnego radaru, która odbędzie się kosztem i tak nie za silnej gospodarki, w atmosferze poczucia zagrożenia spotka się z publiczną akceptacją.

skuzz0r

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Października 2008, 23:57:50 »
Uwazam w zasadzie to samo co mbwrobel. Niewazne, czy to rzeczywiscie stanowi jakiekolwiek zagrozenie dla Rosji - oni i tak beda na nie, chocby sie mury walily. Taka ich natura.

Irrhas

  • Mł. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 164
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Października 2008, 15:33:15 »
Propaganda radziecka,rosyjska..co za różnica,cały czas to samo.
A tak z innej beczki;jak "donosi" Izwiestja,w Czeczeni znaleziono polskie rakiety Grom(szt.2 !) które miały trafić tam z Gruzji,która to zakupiła je w Polsce za pośrednictwem Ukrainy :D.A całość tej "operacji" kontrolowały służby specjalne USA.
I właśnie- min.takimi to "informacjami"matka Rosja karmi swych obywateli,utrzymując w ich umysłach zagrożenie ze strony państw zachodu.
Edit.Tu jeden z linków do info na ten temat
http://wyborcza.pl/1,86738,5839426,_Izwiestia___Polska_bron_trafila_do_czeczenskich_rebeliantow.html
« Ostatnia zmiana: 23 Października 2008, 17:18:32 wysłana przez Irrhas »
Jeżeli bardzo chcesz zmieniać świat,to nie zapomnij zacząć od siebie...

Ulyssaeir

  • Kapitan - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • The Catalyst
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Października 2008, 16:57:40 »
Heh. Ja czytałem, że Gruzja kupiła te wyrzutnie pocisków od Polski na legalu, bez zawirowań ukraińskich czy amerykańskich

Irrhas

  • Mł. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 164
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Października 2008, 17:27:05 »
Ciekaw jestem czy technologie użyte do budowy Rosyjskiej tarczy są ich czy też wykradzione(co nie raz miało już miejsce ;)).
Jeszce jedno...parę lat i zobaczymy samochód armii rosyjskiej łudząco podobny to Hammera;z tego co pamiętam podczas "interwencji" w Gruzji "zdobyli" dwa hamerki.
Jeżeli bardzo chcesz zmieniać świat,to nie zapomnij zacząć od siebie...

Ulyssaeir

  • Kapitan - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • The Catalyst
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Października 2008, 17:37:08 »
Jakby chcieli odtworzyć Hummera w technologii inżynierii wstecznej to kupiliby cywilną wersję i opancerzyli samemu, albo poszukali wersji refit - czyli "ucywilnionych" na aukcjach w necie daaawno temu... opłacenie przewozu kontenera na trasie USA-Europa to koszt ok 1000 - 1400 dolarów. Taka kasa by się chyba w Rosji znalazła, nie? :P

Irrhas

  • Mł. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 164
Odp: O innej sprawie rosyjskiej słów kilka
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Października 2008, 17:49:26 »
No tak... ;)...chyba zapomniałem że czasy się trochę zmieniły. :P
Ale swoją drogą trudno mi jest uwierzyć w "czystą rosyjską" myśl techniczną;chociaż troche wyjątków pewnie by się znalazło ;)
Jeżeli bardzo chcesz zmieniać świat,to nie zapomnij zacząć od siebie...