Sorry, ale jak na razie jedyną upolitycznioną osobą domagającej się jakże prawicowej :/ cenzury jesteś ty Aurelinus.Nie, nie jest jedyny. Zróbcie coś z tym redakcjo, bo naprawdę nie chce się tu wchodzić i coś pisać przez jednego plującego jadem i nienawiścią oszołoma.
Mam nadzieję, że Chiny zapłacą odpowiednie odszkodowania za ukrywanie epidemii i spowodowanie jej eksportu.I tak i nie jak to w Chinach. Była gdzieś w telewizji setka,że ich naukowcy w jakimś naukowym periodyku napisali o obawie zbliżającej się epidemii koronawirusów i coś tam wspominali właśnie o tych nietoperzach.
Ty wiesz, że to insynuacja, ja wiem i wszyscy inni też wiedzą. O fake newsie nie ma mowy.Rozumiem, że w takim razie nie ma problemu ze stwierdzeniem, że PO/KO to kłamcy, złodzieje i mordercy oraz pachołki Tysiącletniej Unii Europejskiej (nota bene właśnie się okopuje w Berlinie), dowodów na to jest w sumie tak wiele, że pozwolę ci ich poszukać samemu.
A ta nie jest wiarygodna?
Nie pierwszy - niestety - i zapewne nie ostatni - też niestety - temat na forum, którego zawartość nie zgadza się z tytułem.Ponieważ nie zrozumiałeś aluzji, więc tylko dla wyjaśnienia - chciałem ci pokazać, jak szybko można spokojne, monotematyczne i apolityczne forum zamienić w polityczny śmietnik i dlaczego należy bezwzględnie cenzurować takie wypowiedzi (a trolli karać), bo chyba wszyscy chcemy, żeby to forum pozostało merytoryczne i przyjazne osobom zainteresowanym tematyką, a nie nieodpowiedzialną tablicą prowokacji (eee… "insynuacji") nieletnich.
Porównywanie danych między krajami ma sens, gdy wszystkie porównania są robione w tym samym punkcie krzywej, a żadne dane takich informacji nie podają. Za dwa tygodnie najwięcej zgonów/mln może mieć równie dobrze Polska albo Tajwan, ...
Niestety czy stety, wątek ma związek z polityką.Nawet jeśli, to posługujmy się faktami, a nie "insynuacjami", jakiekolwiek by czyjeś poglądy nie były.
W punkt, (acz w wypadku Tajwanu wątpię - zobaczymy za dwa tygodnie) i nad tym warto się zastanowić.Ani Tajwan, ani Korea Płd., ani tym bardziej Chiny nie są wzorem demokracji, szczególnie dane z Tajwanu mogą być równie prawdziwe co z Chin, bo KPCh niewiele różni się od Kuomingtangu. W ogóle - oprócz Japonii - żadne tamtejsze dane nie dają się uznać za miarodajne.
Na którym punkcie krzywej się znajdujemy?Patrz na datę wykrycia pierwszego wypadku. Pamiętaj jednak, że Polska od początku próbuje wypłaszczyć krzywą, co może oznaczać zarówno to, że ostateczne wyniki pokażą zduszenie rozwoju epidemii i szybkie jej wyhamowanie lub poprzez progres podobny do italskiego, ale odwleczony w dużo dłuższej perspektywie. Na razie wynik pokazuje coś pośredniego.
Polska od początku próbuje wypłaszczyć krzywą,Ja nie wiem, czy ktoś jednak poszedł po rozum do głowy, bo wiedział, że tak duża ilość zachorowań w krótkim czasie zawali nam całą służbę zdrowia, w sensie w całości a nie tylko oddziały zakaźne.
Polska też nie jest.Poza USA trudno jakikolwiek kraj nazwać naprawdę demokratycznym.
Gorąca wiosna nas czeka.Raczej bardzo smutna, z 30% bezrobociem i dramatycznym okresem przejściowym zanim się cała globalka podźwignie.
Czy początkowy wybór Anglików i Szwedów był gorszy?Wg mnie wynikał wyłącznie z fałszywych danych przesyłanych z Chin, dopiero gdy zobaczyli co się naprawdę dzieje (vide Italia, Hiszpania) zrozumieli, że nie ma żadnej innej drogi.
Procesy w USA ruszyły? AbsurdChyba masz bardzo blade pojęcie o amerykańskim prawie. Tam większość spraw rozwiązuje się w drodze takich pozwów cywilnych i już kilka rządów zostało w różnych sprawach zmuszonych do płacenia, nie wyłączając PRLu w dawnych czasach. Tam takie absurdalne wyroki jak ws. tego nazisty z Gdańska, Frasyniuka czy Najsztuba nigdy by się nie zdarzyły, bo cała litera prawa jest skierowana na ochronę ofiar. Taki OJ Simpson wykręcił się ze sprawy karnej, to go puściły z torbami pozwy cywilne właśnie.
Uważam to jednak za jeden z charakterystycznych amerykańskich absurdów, które niszczą rozsądek.Gdyby nie takie absurdy Al Capone czy inni OJ Simpsonowie nigdy by nie odpowiedzieli za swoje czyny. W pewien sposób koreluje ten "absurd" z tymi zmianami, które promuje obecnie PiS, tzn. doprowadzenia do sytuacji, by niedouczenie lub widzimisię sędziego z nazwy nie pozwoliło na unikanie odpowiedzialności. Oczywiście, że idą za tym zagrożenia np. zastąpienia jednej kasty drugą i procesów politycznych, ale PiS nie będzie rządził wiecznie, a przekonanie o nieuchronności prawa powinno pozostać (cytuję swobodnie JM Rokitę, którego trudno posądzac o pro-PiSowskie sympatie). Tak jak system prawny USA, który po prostu preferuje zasadę, że taniej jest się przyznać (w określonych okolicznościach) niż narażać się na spędzenie reszty życia w nędzy lub w pierdlu. A co do procesów politycznych to były, są i będą, bo każda władza ma zakusy tego typu, ani Tusk, ani jego przydupasy nie unikały tego typu zagrywek, tylko miały za swoich rządów czysty monopol informacyjny.
Przyciąłeś wypowiedź, by odpowiedź sobie ułatwić. Chodziło o śmierć, która w obecnej kulturze Zachodu uchodzi za niestosowną aberrację.Przyciąłem, bo reszta nie ma żadnego znaczenia dla treści, którą chciałeś przekazać, a do której teraz dorabiasz teorie, by jakoś wybrnąć z jednego z absurdów jakimi sam się posługujesz.
Wenecjanie powinni się procesować z Kaffą za dżumę?Powinienem zignorować tego typu żenadę, ale chyba sam rozumiesz, że zaprezentowałeś poziom neandertala, który powinien wystąpić do sądu, że go homo sapiens zeżarł. Dla jasności - w obecnych czasach taka rzecz byłaby całkiem prawdopodobna.
To jednak margines, wątek poboczny, dygresja. Pomijam zatem podane przez Ciebie przykłady.Możesz sobie zakłamywać rzeczywistość jeśli to odpowiada twojej koncepcji, tyle, że to ty się ośmieszasz reformując wirtualnie system, na który masz zerowy wpływ. Bo pomimo tych wszystkich urojonych i rzeczywistych absurdów każdy niemal chce mieszkać w USA, a 300 mln mieszkańców USA jest generalnie bardziej "narodowa" niż większość mieszkańców Polski. Bardzo bym też chciał - na wzór anglosaski - by np. Sąd Najwyższy miał obowiązek wydawania kazusów prawnych tak, żeby ta sama spraw nie kończyła się w PL totalnie różnymi wyrokami, bo sędziowie mają skrajnie różne poglądy w kwestii orzecznictwa (np. w kwestii terminów zawitych). Sytuacja jest o tyle właśnie absurdalna w rzeczywistości, że takie kazusy wydaje TSUE pomimo faktu, że europejskie (tzn. kontynentalne) prawo ich formalnie nie uznaje.
Wypada poczekać na Naczelnego. Jakiś czas temu zmienił "front polityczny", Czyli wyraźnie na prawo zszedł, ale ma "amerykańskie" podejście do wolności słowa. Zaraportuję.Uchowaj Panie Boże! Jaka zmiana frontu? Ten był zawsze w jednym kierunku, tylko ścieżki podejścia były różne :inzj:
Aq ciekawy temat poruszył na marginesie - nietoperze. Mają rewelacyjny, unikalny pod względem skuteczności, system odpornościowy. Inne ssaki o tej masie żyją kilka lat (przeciętnie 2 lub 3), a one swobodnie przekraczają 40. Dlatego są wylęgarnią wirusów, które zmuszone są do ciągłych mutacji w ich organizmach, by uniknąć eliminacji. Byłby to sposób na długowieczność także u ludzi?A to czasem nie zaczęło się od zeżarcia takiego zwierzaczka co ma łuski a pyszczek jak Ryjek z Muminków? :pzz:
A to czasem nie zaczęło się od zeżarcia takiego zwierzaczka co ma łuski a pyszczek jak Ryjek z Muminków?Chiński prawdziwy pacjent 0 nigdy nie był na tym słynnym targowisku, ani nie jadł chińskich wynalazków.
A to czasem nie zaczęło się od zeżarcia takiego zwierzaczka co ma łuski a pyszczek jak Ryjek z Muminków? :pzz:Jakiś czas temu USA pytało o prawdziwą przyczynę i ognisko choroby, ale nie wiem czy była jakaś odpowiedź. Coś mi się wydaje, że Chińczycy sami do końca mogą nie wiedzieć co było rzeczywistą przyczyną. Podejrzewam, że oni tam różne cuda jedzą.
A co do procesów politycznych to były, są i będą, bo każda władza ma zakusy tego typu, ani Tusk, ani jego przydupasy nie unikały tego typu zagrywek, tylko miały za swoich rządów czysty monopol informacyjny.Przepraszam bardzo, ale co to za bzdury? Jesteś w stanie podać choć jeden proces polityczny za PO? Bo za PiSu mieliśmy:
Przepraszam bardzo, ale co to za bzdury? Jesteś w stanie podać choć jeden proces polityczny za PO?Ok, rozumiem, że tefałenoza daje ci się we znaki, ale zawsze warto konfrontować ich fake-newsy z faktami (szczególnie polecam inne stacje telewizyjne, np. Polsat, jeśli już masz problem z TVP):
1. Uwiedzenie Barbary Blidy przez agenta TomkaBlida była podejrzewana o konszachty z mafia węglową i lewe finansowanie kampanii Kwacha, nic nie miała wspólnego z tym tzw. Agentem Tomkiem, tenże brał udział w akcji związanej z udowodnieniem korupcji posłanki Sawickiej, którą w kuriozalnym wyroku, typowym dla sędziowskiej kasty, uniewinniono, pomimo oczywistych dowodów (skazana została jej koleżanka). Z ciekawości tylko przypomnę, ze koleś ostatnio opowiadał przeróżne niestworzone historie, ale ws. akcji przeciwko Sawickiej nie zaczął raptem twierdzić, że coś było nie tak. I tej sprawy dotyczyła też próba oskarżenia Kamińskiego, bo sprawa Blidy skończyła się kompletnie niczym, a powołano nawet komisję sejmową, która niczego nie była w stanie udowodnić, choć kombinowała jak mogła. Blida najprawdopodobniej (mój własny domysł) postrzeliła się lub została postrzelona podczas szarpaniny z agentką ABW, która zauważyła rewolwer w jej rzeczach i albo próbowała go jej odebrać, albo wyrwać. Kto ostatecznie pociągnął za spust jest w tej sprawie raczej bez znaczenia, ciekawszym pytaniem jest po co ktoś trzyma tego typu broń w majtkach.
2. Zbiorowy proces przeciwko protestującym (https://oko.press/pierwszy-zbiorowy-proces-protest-przeciwko-pis-relacja-oko-press/) przeciwko ograniczeniom dla dziennikarzy w parlamencie.Pomijając fakt, że oko-press jest tak samo "obiektywne" jak TVNazi czy TVP, to dla przypomnienia - a akcja Tuska w siedzibie Wprost czym była? Dla przypomnienia ponownie - nie był/jest to proces polityczny tylko o zwykłe naruszenie praw - naruszenie artykułu 52 kodeksu wykroczeń (uczestnictwo w zgromadzeniu mimo jego rozwiązania) i z artykułu 90 (blokowanie przejazdu drogą publiczną). Ja rozumiem, że są tacy, co za komuny sikali na chodnik i też uważali, że walczą z komuną, ale rozmawiajmy trzeźwo.
3. Afera gruntowa, w czasie której najwyraźniej próbowano wrobić Leppera. O tym się nie dowiemy, bo się zabił, a Duda ułaskawił ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego jeszcze zanim sąd wydał wyrok.To akurat był typowy przypadek politycznego procesu czasów Donalda Trolla. Normalny sąd uniewinnił Kamińskiego, sąd wyższej instancji, czyli przedstawiciele tych służalczych debili Gersdorfowej, którzy uniewinniają hitlerowca, Najsztuba, Frasyniuka i zwalniają bandytów od mafii lekowej, już znaleźli "dowody",
4. Proces Sebastiana Kościelnika który kierując Seicento miał wypadek z limuzyną Beaty Szydło.Sorry, chcesz tu bronić gościa, który ewidentnie złamał przepisy ruchu drogowego (wymuszenie pierwszeństwa)? Swoją drogą dla mnie to kuriozum, że w Polsce nie obowiązują te same przepisy co w RFN czy USA i za taki akt facet nie został roztarty na asfalcie. To samo zresztą dotyczy wszystkich pojazdów uprzywilejowanych - co drugi sąd znajduje jakieś kuriozalne powody, by uniewinniać sprawców wypadków. Przepis jest jasny - pojazd uprzywilejowany na sygnale ma zawsze pierwszeństwo. Temu akurat osobnikowi nie wytoczył sprawy rząd tylko wszczęto ją z urzędu, a próba ugody to raczej kiepska myśl Szydłowej, która niewidomo po co (bo ma miękkie serce?) ujmowała się za winnym wypadku. Ale jak rozumiem, przyjmujesz zasadę, że kto rządzi winny jest wszystkiemu, łącznie z Ebolą w Afryce.
5. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości odnośnie sekcji zwłok katastrofy smoleńskiej, podczas którego próbowano umoczyć Donalda Tuska z odwrotnym efektem.Nie wiem kto próbował umoczyć Donalda, ale wiem, że zwłoki zostały zbezczeszczone w Rosji i przyglądała się temu bez słowa protestu niejaka Ewa Kopacz. Dla przypomnienia dodam, że za sprawę organizacji wylotu został skazany Tomasz Arabski, szef kancelarii Tuska.
6. Próba umoczenia (https://www.rp.pl/Amber-Gold/311069918-Prokuratura-Michal-Tusk-bez-winy.html) syna Donalda, Michała Tuska w aferze Amber Gold.Może przeczytaj ten tekst zanim zrobisz coś głupiego i go tu bez sensu przywołasz? Tuskowy syn sam się umoczył, bo pracował dla/w Amber Gold, nawet wtedy, gdy Tusk już wiedział co się dzieje. A prokuratura miała go pominąć w związku z faktem, że pracował? No pracował, i było podejrzenie, że mógł ujawnić poufne informacje. Nie udowodniono mu, to sprawę umorzono, gdzie tu problem?
Za PO pamiętam tylko procej Marka Majchera bo machał krzesłem przy Komorowskim.to mało pamiętasz, nic w tym dziwnego, bo skrzętnie ukrywano każdy fakt.
No i żadna władza w Polsce od 30 lat nie miała monopolu informacyjnego.Skwituję to krótko - LOL, bo nic mi innego nie przychodzi do głowy. A niby jakim cudem zatuszowano sprawę śmierci ludzi na ptasią grypę? A kto w TVP śpiewał piosenki wioskowemu satrapie vel. BULowi? A kto robił propagandowe "kabarety" na cześć Tuska, kiedy dowiedziałeś się o prezentach dla Gazpromu, kto teraz pracuje w mediach proPOwskich?
Wręcz zapisałbym, na wieczną rzeczy pamiątkę, żeby Aurelinus sam nie skasował. Nie będę jednak tak okrutny.Ale bezczelny na pewno tak.
Skoro jednak Glassius był tak uprzejmy i założył temat w którym zaprasza do okładania się politycznymi racjamiWypowiedziałem się już w tych kwestiach i - za przeproszeniem - nie zamierzam się z nikim kopać. Net jest pełen komentarzy, opinii, ocen i faktów (oraz ich sprostowań), każdy dorosły (i nie) człowiek może sobie znaleźć w sieci odpowiednie informacje i samemu ocenić kto ma rację. Polecam jednak konfrontowanie różnych opinii i opracowań, bo niestety media są politycznie umoczone, nie znam ani jednego, które prezentowałoby cokolwiek neutralnego lub nieumotywowanego politycznie, ale niektóre przynajmniej przywołują wiarygodne źródła, co najczęściej już pozwala dokonać rzetelnej oceny.
tu polityczny offtop będę kasował bez żalu.Szkoda, że od tego nie zacząłeś, kiedy trzeba było. Możesz i powinieneś wkroczyć do akcji, gdy ktoś zamieszcza ewidentne kłamstwa lub obraża kogokolwiek w sposób oczywisty, o trollach nie wspomnę przez litość. Co do politycznych niuansów, to "lekko" fantazjujesz - próbujesz sugerować, że to ja upolityczniłem temat, a chciałem ci tylko pokazać, co się dzieje, gdy nie robisz swojej pracy pod bzdurnymi pozorami rzekomej odporności na trollowanie. A skoro ty się opierdalasz pod byle pozorem, i cieszysz się, że 13S ma jakąś klikalność, bo troll robi szum, to tylko pogratulować.
Co do 3. Nie opierdalam się, nikt mnie tu nie zatrudnia. Nigdy też nie nie przyjąłem dobrowolnie obowiązków moderatora.Jak wiesz ja też, ale nie przeszkadza mi to w zwalczaniu trollstwa tam, gdzie mam dostęp. Uważam po prostu, że - jak sami słusznie zauważyliście - odstrasza to potencjalnych chętnych, nawet jeśli jest ich tylko dwóch na rok.
A klikalność na tak niszowym forum nie ma żadnego znaczenia.
choć nie oceniam ich aż tak surowo.Ok, może przez pierwsze 2 lata jeszcze się mitygowali, ale potem to już była obrzydliwa jazda bez trzymanki (polecam poczytać jak na spółkę z PSL rozdali kolesiom ponad 100 tys. stanowisk i brali za to 10% haraczu), obok rządu Bieleckiego najgorsze rządy 30.lecia (w szczególności zasłużona druga kadencja Tuska i potem Kopacz, a i dziwna zbieżność z tym, że to ci sami ludzie tj. byli "aferałowie" od Bieleckiego) to był kompletnie zmarnowany czas, wyrzucone tony pieniędzy w błoto, obcinanie wszystkich wydatków jak leci, wyprzedaż majątku i grabieże, a w efekcie dług i tak się podwoił, a państwa nie było stać na nic. Coś o tym wiem, bo akurat pracowałem przy budowie tych słynnych autostrad, a i o np. Kopertfieldzie też mógłbym co nieco opowiedzieć, tak samo jak i o toczącym się procesie ws. afery melioracyjnej (jestem ze Szczecina, zapytaj tu kogokolwiek o nie, każdy się uśmieje). Do dziś nie wierzę, że im kiedykolwiek kibicowałem, ale tak było.
Od polityki nie da się uciec w takim temacie, bo pandemia ma olbrzymi potencjał polityczny.Pandemia jest polityczna sama w sobie, bardzo ciekawe rzeczy będą się wkrótce działy, a mój głos ws. ukarania Chin jest jak najbardziej realny i wyraźnie widać, że im się nie upiecze i nie powinno, na spółkę z WHO. Tylko na razie jeszcze nikt nie ma głowy na nich, albo jest w fazie uzależnienia od dostaw z Chin, ale gdy tylko (jak Polska) będą mieli własną produkcję lub inne źródła - wczasy się skończą. W zasadzie Australijczycy już zaczęli się szykować, a jak ich znam to raczej nie popuszczą.