Trzynasty Schron - Postapokalipsa i Fallout

Fallout i Wasteland => Fallout 4 => Wątek zaczęty przez: Squonk w 25 Grudnia 2015, 12:14:35

Tytuł: Recenzja Fallouta 4 - #2
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 25 Grudnia 2015, 12:14:35
Odnośnik do nowiny na Stronie Głównej (http://trzynasty-schron.net/nowina,567d2332c78fb.html)

(http://trzynasty-schron.net/spacer.gif)

(http://trzynasty-schron.net/obrazki/nowiny/fallout4_logo.png)

O to druga, schronowa recenzja Fallouta 4, którą napisał Veskern. Zaczyna się ona następująco:

Raz na jakiś czas pojawia się Gra - przez duże G. Taka, przez którą Cthulhu wierci się niespokojnie w swoim R'lyeh, gwiazdy osiągają odpowiedni układ, ludzie wariują a Internet robi się jakby bardziej monotematyczny. Ostatnim razem taka sytuacja miała miejsce cztery lata temu, przy okazji premiery Skyrim, i w sumie to utrzymywała się mniej lub bardziej aż dotychczas. A od premiery Fallouta 4 - rany, Internet implodował fanartami, memami, screenami oraz komiksami dotyczącymi kolejnej odsłony postapokaliptycznej serii. Pytanie brzmi tylko - czy w pełni zasłużenie? Czy mamy tutaj do czynienia z fenomenem pokrewnym ostatniemu The Elder Scrolls? Czy może tym razem coś po drodze nie wyszło, a piorun drugi raz w to samo miejsce nie uderzył? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie poniżej, prosto z Bostonu roku 2287.

Całość recenzji pod tym linkiem (http://trzynasty-schron.net/ie_fallout4_recenzja_2.htm).