Trzynasty Schron - Postapokalipsa i Fallout

Po godzinach => PipBoy dla każdego! => Wątek zaczęty przez: Juraszka w 26 Kwietnia 2014, 23:24:30

Tytuł: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: Juraszka w 26 Kwietnia 2014, 23:24:30
PipBoy J1000



CEL PROJEKTU

Celem projektu PipBoy J1000 jest stworzenie czegoś na wzór "prawdziwego" PipBoy'a z którego mógłbym korzystać w czasie wycieczek górskich jak i w trakcie podróży po Europie na stopa. PipBoy J1000 nie jest i nigdy nie będzie wierną repliką oryginalnego PipBoy'a


ZAŁOŻENIA

Moimi głównym założeniem było, aby urządzenie - poza pełnieniem funkcji ozdobnej - było funkcjonalne, co prawda w prawdziwym Pip-Boy'u nie uświadczymy kalkulatora, notatnika, kalendarza itd. lecz są to funkcje przydatne.
Drugim, ale bardzo ważnym aspektem to była trwałość baterii - jak już wcześniej napisałem, chcę korzystać z mojego PipBoy'a w terenie i nie zawsze mogę mieć możliwość ładowania baterii.
Kolejnym ważnym aspektem jest wytrzymałość urządzenia - jak wiadomo, najnowsze super technologie stanowią dość kruchą elektronikę i taki jednorazowy upadek na kamienie np. smartfona może zakończyć się całkowitym uśmierceniem lub w najlepszym wypadku uszkodzeniem ekranu a smartfon droga rzecz i naprawa droga z tego tez wynika kolejna cecha na którą zwracałem uwagę...
Cena oraz koszta eksploatacji - niestety, w Polsce ciężko o dobre dochody... w ogóle ciężko o pracę dla młodych ludzi... ograniczony finansowo, nie mogę pozwolić sobie na eksperymenty na droższych urządzeniach, dlatego też postanowiłem zamknąć całość wstępnego projektu w MAX 50zł.


POSZUKIWANIA / ZAKUP

Kierując się w/w założeniami, zacząłem poszukiwać głównej części zestawu PipBoy'a - elektronicznego urządzenia małych rozmiarów, które byłoby funkcjonalne, energooszczędne, wytrzymałe oraz tanie. Po długich poszukiwaniach i porównaniu parametrów wielu typów urządzeń (szerzej opisze to w osobnym artykule) mój wybór padł na... organizer, a dokładnie na Casio Digital Diary SF-5980 z 512 KB pamięci. Zakup miał charakter "kota w worku" bowiem sprzedający nie potrafił wymienić małej baterii a wymiana baterii głównych nie skutkowała uruchomieniem się urządzenia. Zaryzykowałem... i warto było...


WSTĘPNY PROJEKT

Wstępny projekt zakłada, że urządzenie będzie stabilnie przytwierdzone do ochraniacza lub czegoś podobnego z jednoczesnym zastosowaniem 3-4 pasków od ściągania, umożliwiając tym samym wygodne i pewne noszenie PipBoy'a na przedramieniu - nie może się przesuwać a tym bardzie spadać, nie może też za mocno uciskać przedramienia.


WIZJA

A tak wygląda, zrobiony na szybko, "prototyp" składający się z urządzenia, starej koszulki oraz odrobiny taśmy klejącej + rękawica ;D
http://chomikuj.pl/Juraszka93/host/PBJ1000_1,3823251432.jpg (http://chomikuj.pl/Juraszka93/host/PBJ1000_1,3823251432.jpg)
http://chomikuj.pl/Juraszka93/host/PBJ1000_3,3823251452.jpg (http://chomikuj.pl/Juraszka93/host/PBJ1000_3,3823251452.jpg)

DOTYCHCZASOWY KOSZT PROJEKTU:




O postępach będę informował na bieżąco - pierwszy post będzie uzupełniany o nowe treści, które jednocześnie będą dodawane jako nowe posty.
Proszę o wasze opinie oraz uwagi odnośnie projektu.
Tytuł: Odp: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 27 Kwietnia 2014, 17:28:12
Na Chomiku nie ma zdjęć  :(
Tytuł: Odp: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: Juraszka w 27 Kwietnia 2014, 23:17:56
Już naprawiam... przez przypadek zamiast zdjęcia jednego skasowałem cały folder, a potem coś mnie odciągnęło od komputera...

EDIT: Linki do zdjęć już działają...
Tytuł: Odp: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: Luqass w 04 Maja 2014, 17:15:01
Trochę duży ten PB, na jak długo starczy bateria?
Tytuł: Odp: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: Juraszka w 06 Maja 2014, 21:21:11
Organizer ma 16cm długości natomiast "powierzchnia użytkowa" mojego przedramienia wynosi około 18cm - powierzchnią użytkową nazywam ten obszar przedramienia w którym umieszczenie czegokolwiek nie krępuje ruchów dłonią ani nie przeszkadza w zginaniu ręki.
Niestety sam organizer już ma swoją grubość (2cm) co w połączeniu z ochraniaczem będzie stanowiło dość sporego gabarytami PipBoy'a

Co do czasu głównych baterii (2x AAA) jeszcze nie sprawdziłem (nigdy nie mam po drodze do sklepu - urok bezrobocia) ale według instrukcji czas ten oscyluje około 60h wyświetlania gdzie na każdą godzinę dokonywalibyśmy 10 minut operacji. (nocne podświetlenie widoczne na 2. zdjęciu w dużym stopniu zmniejsza żywotność baterii). Z doświadczenia wiem, że bezpiecznie jest ten czas podzielić przez 2.

Czyli... Bateria wystarczy na około 30h ciągłego wyświetlania z 10 min/h operacji.
Ktoś mógłby powiedzieć, że 30h to mało a 10min używania na godzinę to tyle co nic, ale ile zajmuje zapisanie\odczytanie numeru tel., sprawdzenie godziny, sprawdzenie dnia w kalendarzu, ew. zrobienie notatki? Dłużej możemy korzystać z kalkulatora np. w czasie zakupów... 10min/h to dużo jak na możliwości tego urządzenia.
W dodatku, nie chodzimy cały czas z włączonym urządzeniem (organizer sam się wyłącza po 3min bezczynności).


PRZYKŁAD: Start godz. 12:00 Wędruje po górach, każdy szczyt na jaki wejdę zapisuje w notatniku (około max 2 minuty na zapisanie nazwy). Z czasem na szlaku spotykam np. 6 osób z którymi nawiązuje znajomość i dalej idziemy razem. Docieramy do sklepu, każda osoba robi zakupy - przez około 10 minut korzystam z kalkulatora aby kontrolować kwotę jaką będziemy musieli zapłacić w sklepie. Zdobyłem 3 szczyty aż nastaje wieczór, rozbijamy namioty lub znajdujemy lokum w schronisku, przez jakieś 2 minuty ustawiam budzik - uznajmy, że jest już trochę ciemno a ja jako, że mam słaby wzrok to już słabo widzę więc korzystam z podświetlenia więc policzmy, że te 2 minuty pracy na podświetleniu pobrały energii jak na 20 minut pracy bez podświetlenia. Rano - sygnał alarmowy przez 30 sekund a, że jestem leniwy to budzik po 10 minutach ponownie dzwoni (do 3 razy chyba, że nacisnę spacje która resetuje ilość "drzemek", jakikolwiek inny klawisz poza spacją wyłącza alarm) - liczmy, że każda seria sygnału pobrała energii na 5minut pracy w sumie 10 minut. Wspólnie ruszamy dalej i do godziny 12. osiągamy jeszcze 2 szczyty (w sumie mam ich 5 po 2 minuty na zapisanie każdego w sumie 10 minut). O 12. dnia następnego docieramy do miejsca w którym się rozdzielamy, wymieniamy się numerami tel. - na każdy tel liczę 2 minuty (czy na zapisanie imienia, nazwiska i numeru telefonu na prawdę potrzeba 2 minut?) w sumie kolejne 12 minut.
Podsumujmy: 5 szczytów (10min) + kalkulator (10min) + ustawienie budzika przy oświetleniu nocnym (20min) + budzik (10min) + zapisanie nr. tel. (12min) = 62min na 24 godziny, gdzie na 24 godziny urządzenie było włączone i jednocześnie na nim pracowaliśmy przez niewiele ponad godzinę.

W założeniu, bateria ma wytrzymywać 30h wyświetlania z 300 minutami pracy, a w naszej "scence" urządzenie było włączone i używane przez 62min, ale nie było "pustego" wyświetlania... sądzę, że możemy od tych założonych 30h odjąć 2-2.5h co oznaczałoby, że baterie wystarczyłyby na około 12-15 dni.


Organizer ponadto posiada baterię dodatkową CR2032, podtrzymującą pamięć więc mimo rozładowania baterii, nasze dane są bezpieczne (producent mówi o 5 latach pracy baterii dodatkowej - IMO wymieniać baterię powinno się co 2 lata szczególnie, że to nie jest jakaś nadzwyczajnie droga). Bateria dodatkowa nie podtrzymuje aktualnej daty ani godziny a zapisane dane: notatki, wpisy w kalendarz, zmienione nazwy miast (w organizerze Rzym jest w tej samej strefie czasowej co Warszawa, więc Rome zmieniłem na... "PipBoy J1000" :D )



Trochę się rozpisałem, nie raz się plącząc w słowach ale mam nadziej, że zrozumienie co miałem na myśli :)
Tytuł: Odp: PipBoy J1000
Wiadomość wysłana przez: kryspin013 w 31 Marca 2015, 20:18:11
@Juraszka Soory za to że się tak chamsko podepnę, ale wszedłem na forum i nabrałem chęci pisania do ludzi :D

Całkiem ciekawym rozwiązaniem byłoby stworzenie pibboya na raspberypi albo czymś podobnym. Czemu? Jest małe, w miarę wydajne, tanie instalujesz na tym system operacyjny, i w przeciwieństwie do telefonu możesz podpiąć do tego wszystko co ci się podoba (czujniki temperatury, wilgoci co tam potrzebujesz).


Nawet udało mi się co takiego znaleźć w internecie w obudowie pipboya z kolekcjonerki F3:

(https://thingiverse-production.s3.amazonaws.com/renders/1e/94/f8/05/41/DSC_0179_preview_featured.jpg)


A tutaj wygląd urządzenia z podłączonymi urządzeniami we/wy...

(http://i.imgur.com/UsyhwmD.jpg)

Jak ktoś sie jara Linuksem i elektroniką to to urządzonko ma w cholerę zastosowań  :ords

Edit tutaj ktoś to wrzucił do obudowy od gameboya: