Odnośnik do newsa (http://trzynasty-schron.net/nowina,528c8f90c5ed9.html)
(http://trzynasty-schron.net/spacer.gif)
(http://trzynasty-schron.net/obrazki/postkultura/ksiazki/deadline.jpg)
Z wielką radością, bo i książka wielka, zapraszam wszystkich do udziału w konkursie, w którym do wygrania powieść Miry Grant, "Przegląd Końca Świata. Deadline". Książka ta, przypominam, uzyskała patronat medialny Trzynastego Schronu.
Konkurs nietrudny, dość elastyczny, tak więc nic tylko brać udział i wygrywać!
Więcej szczegółów na stronie konkursu (http://trzynasty-schron.net/ie_konkurs_deadline.html). Powodzenia!
(http://trzynasty-schron.net/spacer.gif)
(http://trzynasty-schron.net/obrazki/postkultura/ksiazki/deadline.jpg)
Z przyjemnością chciałbym ogłosić, że powieść Miry Grant "Przegląd Końca Świata. Deadline" wędruje do użytkownika o nicku Wujek. Poniżej jego odpowiedź na pytanie o ulubiony koniec świata.
Gratulacje! Pamiętaj o podesłaniu danych adresowych :spk
Mój ulubiony koniec świata jest pełen chaotycznie porozrzucanych rzeczy, między którymi będę mógł chodzić, uważając, żeby nie przewrócić się o nie...
W moim ulubionym końcu świata znajdę wszystko, co będzie mi potrzebne, żeby zaspokoić moje oczekiwania...
Znajdę ubrania, którymi się przyodzieję, oraz materiały, z których będę mógł zrobić sobie skromne mieszkanko... Materiałami tymi będą blachy, cegły, płyty pilśniowe i inne...
Wyposażenie mojego mieszkania będzie standardowe: łóżko, stolik, szafa, lampka... a w kuchni będzie kuchenka... garnki i kubki.
Na łóżku będę leżeć i czytać książki i komiksy... będę musiał tylko uważnie ich poszukać... bo będą w różnych miejscach mojego ulubionego końca świata.
Wędrując po moim ulubionym końcu świata będę znajdować fotografie ludzi... których prawdopodobnie już nie będzie... i do których należały rzeczy, po których teraz stąpam.
Najgorsze są foliowe worki... wszędzie się walają... Ale pozbieram je i wrzucę do „wielkiej dziury”.
Właśnie tam jadę... jestem kierowcą ciężarówki i jadę na śmietnisko komunalne „Koniec Świata” w Lublinie... moje ulubione.