Trzynasty Schron - Postapokalipsa i Fallout

Nowiny, komentarze, dyskusje => Konkursy => Wątek zaczęty przez: toga5 w 20 Kwietnia 2011, 21:22:23

Tytuł: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 20 Kwietnia 2011, 21:22:23
W związku z oficjalnym zakończeniem "Montipajtonowego konkursu togowego", działając w oparciu o §6 Regulaminu ogólnego konkursu, mam zaszczyt i nieukrywaną przyjemność ogłosić ankietę mającą na celu wyłonienie zwycięzcy.

Pragnę podziękować wszystkim uczestnikom za nadesłane prace, jak i tym którzy nie wzięli udziału w konkursie za prace nienadesłane.

Niech wygra najlepszejszy ! A raczej ten którego Wy uznacie za takowego.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 20 Kwietnia 2011, 22:11:05
Szkoda, że można tylko na jedną pracę głosować  :'(
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 20 Kwietnia 2011, 23:01:31
A są gdzieś one zebrane w jedno miejsce, by można było zapoznać się co kto wysmażył?
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 20 Kwietnia 2011, 23:02:32
W poprzednim, zamkniętym temacie.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 21 Kwietnia 2011, 01:11:34
Ale zebrane w jednym poście, razem, a nie pomiędzy postami - nazwijmy to dyplomatycznie - technicznymi  :P
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 21 Kwietnia 2011, 09:25:47
"Najśmieszniejszy kawał świata" Rezro
Cytuj
Dostajemy misję w trakcie której mamy odnaleźć superbroń ukrytą gdzieś przed wielką wojną, gdy to nam się udaje znajdujemy sarkofag w którym spoczywa "najśmieszniejszy kawał świata". Nasz bohater wypowiada coś w stylu "zaiste poczucie humoru to groźna broń... zbyt groźna by wpaść w ręce człowieka" i odchodzi.

Niestety mam już sklerozę i na więcej inwencji, mnie nie stać... to tyle.

"Owocowa samoobrona" Grosswick
Cytuj
Z miejsca mogę zaryzykować stwierdzenie, że w ewentualnej kontynuacji Fallouta, istnieć będzie bractwo stali, ncr, albo jakaś inna fajna i potężna organizacja, do której nasz nieugięty bohater strasznie i potwornie będzie chciał się dostać, by później wozić się po pustkowiach i szpanować nowym logo. Więc przyjmijmy, że nasz bohater po karkołomnych wyczynach zostaje dopuszczony do bram ów organizacji. Zostaje przed nim jeszcze jedna formalność: Przejść standardowe szkolenie bojowe.
Więc w świeżutkim wypranym mundurze (lub w stylowej podkoszulce i kalesonach jak kto woli), stawiamy się na zbiórce, i od naszego nowego sierżanta dowiadujemy się, że:
https://lh6.googleusercontent.com/_v9AUFoUsnRA/TaGR-2bx_rI/AAAAAAAAAhg/wgPe2eGCcLk/prj1.jpg

"Puszkowo-Warkowy motocykl" nie wiem
Cytuj
W jakimś mafijnym mieście w stylu Nowego Reno dostajemy zadanie od jednego z gangsterów, żeby odebrać haracz od jednego z jego protegowanych. Okazuje się jednak, że ten właśnie podopieczny chce przejść pod skrzydła innego mafiozo i dlatego musimy mu zaimponować, żeby jednak pozostał poddanym gangstera, dla którego wykonujemy zadanie. Po uzyskaniu zadania wychodzimy z kwatery gangstera, a przy wyjściu zaczepia nas jego dziewczyna, która szepce nam do ucha, że nie chce, żeby temu, od kogo mamy zdobyć kasę, stała się krzywda, a jeśli chcemy mu zaimponować, powinniśmy pojechać po haracz jakimś wypasionym motocyklem, bo gościu szaleje na ich punkcie.

Oczywiście nie mamy motocykla.

Nakazujemy jednemu z naszych towarzyszy symulować dźwięk motoru, a sami z resztek złomu zbijamy jakąś ramę, która ma niby symulować motocykl. Nasz człowiek siedzi w Krakach i głośno się wydziera, robiąc „brum, brum, rum tum tum”, my natomiast na ramie opartej na chybotliwych kółkach, odpychając się nogami, podjeżdżamy pod siedzibę gościa, który ma nam zapłacić. Oczywiście na pomysł skonstruowania prowizorycznego motocykla może nas naprowadzić jakiś szalony starszy człowiek, jak to zwykle bywa, przy wychodzeniu z siedziby gangstera, dla którego pracujemy. No ale dobra, podjeżdżamy i wołamy do goryli strzegących wejścia do budynku, czy ich szef jest w domu. Wtedy jeden z goryli pyta, czy przyjechaliśmy motocyklem (tym motocyklem, na którym siedzimy). Odpowiadamy, że naturalnie tak. Goryl bystrze zauważa, że w konstrukcji naszego złomowego motocykla tkwi puszka Warki. Uprzejmie pytamy o co mu chodzi, a on ripostuje, że nasz motocykl składa się ze złomu i krzyczącego w krzakach człowieka, który próbuje naśladować dźwięk motocyklu. W tym momencie przypominamy sobie o naszym kompanie, krzyczymy do niego, każąc mu się uspokoić i stwierdzamy, że „wcale nie”. Goryl ponownie stwierdza, że nasz motocykl to tandeta, a jego konstrukcja pozostawia wiele do życzenia. Odpowiadamy „No i co z tego, wyruszyliśmy niedawno i nie zdążyliśmy zrobić zapasów benzyny. Przyjeżdżamy od zwierzchnika waszego szefa”

Goryl: „Skąd macie puszkę Warki?”
MY „Co?”
Goryl „Skąd macie u licha puszkę po Warce?”
My „Znaleźliśmy je”
Goryl „Czyżby? W Ameryce? Przecież akcja tej gry toczy się w Ameryce!”
My „Jak to?”
Goryl „Jak niby puszka po polskim piwie znalazła się w Ameryce?”
My „Meksykanie, Chińczycy, Polacy– niby nie są z Ameryki, ale ich widok nikogo tutaj nie dziwi”
Goryl „Sugerujesz, że puszka też jest nielegalnym imigrantem?”
My „Nie, ale sugeruję, że ktoś mógł ją tu przywieźć”
Goryl „Nie ma takiej opcji, nie przeszłaby kontroli celnej. Wszystkie metalowe przedmioty są wykrywane przez bramkę”
My „Aluminium nie wykazuje własności magnetycznych, więc można je spokojnie przemycić”
Goryl „Nie ma takiej opcji, puszki nie są z czystego aluminium, są zanieczyszczone żelazem, zawsze!”
My „No cóż, w takim razie ktoś mógł owinąć tę puszkę miedzianą cewką, która hmm….”
Goryl „Która co?”
My „Najwyraźniej nie mam pomysłu. Czy to takie ważne? Chcę się widzieć z waszym szefem i to prędko!”
Goryl „Najpierw powiedz skąd masz puszkę Warki”
My „Powiedzmy, że przyniósł ją jakiś ptak”
Goryl „Jaki?”
MY „Koliber”
Goryl „Koliber przeniósł puszkę?”
My „Złapał ją za kluczyk”
Goryl „To niemożliwe. To kwestia stosunku mas. Koliber nie mógł przenieść puszki przez ocean”
My „Pusta puszka jest lekka”
Goryl zaczyna naradzać się ze swoim kolegą. W końcu dochodzą do wniosku, że koliber nie mógłby przelecieć przez Ocean, bo jest zbyt szeroki. Zresztą po pierwsze tak naprawdę niewiadomo gdzie ta Polska leży, puszka może pochodzić nawet z państwa, w którym chodzi się do góry nogami i wtedy żaden koliber nie mógłby jej przynieść do Ameryki.

"Hiszpańska inkwizycja" songohan37
Cytuj
Byłby to mini quest (nie zaznaczony w dzienniku).

Jeden z mieszkańców NV, za drobną opłatą, sprzedałby nam hasło gwarantujące zniżkę u Francise Garret.
Hasło brzmiałoby :Edno zżarł mimo środu
Po zagadaniu z Francise, panienka oczywiście nie wiedziałaby o co chodzi i prosiła o powtórzenie a następnie wyjaśnienie hasła
Jedną z opcji odpowiedzi byłoby: Sam nie wiem, Pan XXX kazał mi to powiedzieć, nie spodziewałem się Hiszpańskiej Inkwizycji
Po wypowiedzeniu tych słów wpadłoby trzech skrybów ubranych na czerwono, z czego jeden krzyknąłby:
"Nikt nie spodziewał się Hiszpańskiej Inkwizycji. Nasza główna metoda to zaskoczenie... zaskoczenie i strach... Dwie metody: strach i zaskoczenie... i bezwzględna skuteczność. Trzy metody: strach, zaskoczenie, bezwzględna skuteczność... i niemalże fanatyczne oddanie Papieżowi. Cztery..."
Po czym speszeni wychodzą
Jeśli bohater ponownie pogadałby z Francise i wybrał opcję : Nie spodziewałem się Hiszpańskiej Inkwizycji, skrybowie wróciliby z podobną gadką. Jednak teraz mówiłby drugi skryba (adept), który gupiłby się w tekście. Tutaj mielibyśmy możliwość pomocy adeptowi i wybrnie kolejnych metod używanych przez Inkwizycję: Zaskoczenie, Strach, Bezwzględna Skuteczność i oddanie Papieżowi.
Jeśli bohater odpowiedziałby dobrze na wszystkie cztery pytania zostałby uznany za Inkwizytora i otrzymałby szaty Hiszpańskiej Inkwizycji dające boost do skradania się

"Knights Who Say NI" songohan37
(http://trzynasty-schron.net/forum/index.php?action=dlattach;topic=4817.0;attach=1473)

"BBC przeprasza za Trzynasty Schron" nie wiem
Cytuj
Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron.

Trzynasty Schron

BBC przeprasza za powyższego posta

"Kolczasty Ziutek" songohan37
Cytuj
Zawsze Lubiłem Kolczastego Ziutka z LCMP. Dlatego nie obraziłbym się, gdyby jakiś easter egg do niego nawiązał poprzez np:
1. Dodanie Bossa- Kolczastego Ziutka (Zmutowanego Kretoszczura), który zamiast piszczeć wołałby: Disdane
2. Dodanie napisu (Disdane) na ścianach w różnych lokacjach Fallouta (znalezienie wszystkich wiązałoby się oczywiście z nagrodą_
3. Dodanie NPC (być może nawet towarzysza) Disdana z wytresowanym kretoszczurem (Ziutkiem)
4. Jeden z ćpunów mógłby twierdzić, że słyszał, jak jeden ze szczurów/ kretoszczurów mówił Disdane
(pic related)

"Ministerstwo/Batalion/Brygada Głupich Kroków" songohan37
Cytuj
Proponowałbym dodanie Ministerstwa/Batalionu/Brygady Głupich Kroków do świata Fallout. Byliby to saperzy, którzy poprzez wieczne unikanie nadepnięcia na miny nabawiliby się syndromu głupiego chodzenia. Gdyby postać pogadała do z ich przywódcą podczas, gdy miałaby okaleczone obie nogi otrzymałaby bonus do rozbrajania min lub perka lekki chód. (Mógłby by to być random encounter)

"Zakład pogrzebowy" Hugo1979
Cytuj
(Mini-)Quest pojawiający się po tym, jak zginie jeden z naszych towarzyszy (choć w sumie to niemożliwe, ale co tam, ten zginie  ) - POGRZEB TOWARZYSZA.
Aby go wykonać, musimy się udać do Arefu . Tam okazuje się, że jeden z mieszkańców rozwinął interes... pogrzebowy.
Zagadujemy go i rozpoczyna się dialog:
GRABARZ: Dzień dobry. Czym mogę służyć?
MY: Mógłby mi pan pomóc? Mój towarzysz właśnie umarł i chciałbym zapewnić mu godny pochówek.
GRABARZ: Oczywiście, przecież zajmujemy się sztywniakami.
MY: Co?
GRABARZ: Możemy zrobić trzy rzeczy: spalić go, pogrzebać albo wyrzucić.
MY: Wyrzucić?
GRABARZ: No, do Potomaku.
MY: Co?
GRABARZ: Lubił go pan?
MY: Tak.
GRABARZ: W takim razie go nie wyrzucimy. Co pan woli - pogrzebać go czy spalić?
MY: A co pan poleca?
GRABARZ: Oba sposoby są paskudne. Jeśli go spalimy, ogarną go płomienie i zacznie skwierczeć, co może go trochę przerazić, jeśli nie jest całkiem martwy. Ale to szybki sposób. Dostanie pan garść popiołu i będzie udawał, że to jej prochy. A jeśli go pogrzebiemy, zaczną go zjadać paskudne robaki. I jak powiedziałem, może go to przerazić, jeśli nie jest całkiem martwy.
MY: Rozumiem. Ale on na pewno nie żyje.
GRABARZ: Gdzie go pan ma?
MY: W worku.
GRABARZ: Moge zerknąć? (zagląda) Młodo wygląda.

I tu pojawiają się trzy opcje. Oczywiście wcześniej też by były różne opcje dialogowe, ale nie mają skeczowo-questowego znaczenia (to poniżej też jest jakąś moją wariacją ;) )

1. MY: Tak, umarł młodo. Ja się zdecyduję na spalenie
Ściemnienie ekranu. Filmik, jak trumna wjeżdża do spalarni, ciało zaczyna skwierczeć, a... zmarły towarzysz krzyczeć, że nie chce umierać, ale jest za późno. Spala się, my dostajemy jego prochy, które dodają nam +1 do szczęścia gdy je nosimy.

2. MY: Tak, umarł młodo. Chciałbym go pochować.
Ściemnienie ekranu. Filmik z pochowania, słychać jakieś stukanie w trumnę:
GRABARZ: O, chyba idzie burza.
MY: Ale jak to? Słychać stukanie.
GRABARZ: Nie, nie, to burza. Wyraźnie słychać. Prawda Fred?
POMOCNIK GRABARZA: Tak, oczywiście, że burza. Kto niby by stukał?!
Odchodzimy 'z kwitkiem'.

3. MY: Tak, umarł młodo.
GRABARZ: (do pomocnika) Fred!
FRED: Tak?
GRABARZ: Chyba mamy coś do żarcia!
MY: Co takiego? Proponuje pan zjeść mojego kolegę?
GRABARZ: Tak. Ale nie na surowo.
My: Co?
GRABARZ: Zrobimy z niego pieczeń z frytkami, brokułami i sosem chrzanowym.

3a. MY: W życiu na to nie pozwolę! Po moim trupie!
GRABARZ: Ok, jak chcesz!
Rozpoczyna się walka.

3b. MY: Właściwie to jestem trochę głodny.
GRABARZ: Świetnie!
MY: Z pasternakiem?
GRABARZ: Fred, skocz po pasternak!
MY: Wie pan, mam jednak opory.
GRABARZ: Coś panu powiem. Zjemy go, a jeśli pan potem będzie miał poczucie winy, wykopiemy grób, a pan do niego zwymiotuje.
A. Możemy się zdecydować na zwymiotowanie, wtedy pokazuje się filmik, jak grabarz i jego pomocnik kończą kopanie dołu, następnie nasza postać wymiotuje do tego dołu, grabarz i pomocnik dół zakopują.
B.Możemy się zdecydować niewymiotować, wtedy otrzymujemy +1 do wytrzymałości.

"Przeszczepy organów od żywych dawców" Rezro
Cytuj
Ha! Własnie wpadło mi takie coś do głowy! Podpisujemy z jednym lekarzem odpłatną umowę o dawstwie organów po ewentualnej śmierci (niby kasa za friko). Niespodziewanie po jakimś czasie pojawiają się najemnicy żądając wypełnienia umowy i oddania im naszych organów... spotkanie co oczywiste kończy się walką .

(Pomysł zaczerpnięty z "Sensu Życia wg. Monty Python'a")
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 21 Kwietnia 2011, 20:25:47
No brawo Hugo!* Teraz to ma to jakiś ład i skład, i można to polansić w szerokim świecie  :spk

* - 95 kilo pochwał z wpisaniem do akt i 5 kilo wpierdolu aby za bardzo w piórka nie obrósł :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 21 Kwietnia 2011, 21:04:03
O, sami się użyszkodnicy organizują, super  :-*
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 21 Kwietnia 2011, 23:40:30
Kto by pomyślał ...

Wracając do tematu (żeby nikt mnie nie ochrzanił za offtopowanie) to proszę uczestników konkursu o podanie jaką książkę, i dlaczego (może być bez dlaczego) chcieliby otrzymać jako nagrodę. I czy musi być to książka nówka sztuka, czy już czytnięta.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Rezro w 22 Kwietnia 2011, 00:23:06
A nie można tego po prostu zgłosić po wgranej? Jakoś nie widzę sensu rozpisywania się na ten temat, ale skoro już pytasz to wiele dobrego słyszałem o "Apokalipsie wg. pana Jana", sporo się też Mówi o "Metro 2033" ale tu prosił bym opinię kogoś kto to czytał (znane nie znaczy jeszcze dobre).
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: kryspin013 w 22 Kwietnia 2011, 00:39:09
Mi się Droga (The Road) podoba :)
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 22 Kwietnia 2011, 08:04:14
O, sami się użyszkodnicy organizują, super  :-*
To preludium do przejęcia władzy! muahahahah :hyh :ords
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 10:22:30
wiele dobrego słyszałem o "Apokalipsie wg. pana Jana"

Nie wierz w te plotki. "Apokalipsa..." to dobra rozrywka, ale jeśli chodzi o logikę i treść, to jest cieniutka jak podpaska always.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Grosswick w 22 Kwietnia 2011, 10:45:05
wiele dobrego słyszałem o "Apokalipsie wg. pana Jana"

Nie wierz w te plotki. "Apokalipsa..." to dobra rozrywka, ale jeśli chodzi o logikę i treść, to jest cieniutka jak podpaska always.
a zakończenie to czyste fantasy :D
-klimat świata ok, ale wiarygodność leży.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Rezro w 22 Kwietnia 2011, 11:20:26
Ja tam myślałem że to obrazoburczy paszkwil na obecną sytuację polityczno-społęczną, a w takich nie liczy się logika lecz przesłanie? No chyba że się pomyliłem? No ale skoro nie polecacie to w takim razie niech będzie Metro.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 11:56:49
Jeśli miałby to być paszkwil, to wyszedł wyjątkowo słaby. To raczej wesoła wizja tego co może być z Polską po wielkim bum.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 22 Kwietnia 2011, 13:42:27
Gówno tam wiecie waszmoście, ooo!  :zwr

Ja to co prawda powinienem mieć focha na ReJS'a za to, że będzie na zh - bo jak ogólnie wiadomo mam wizerunek osoby emocjonalnej, fochliwej i pamiętliwej, więc muszę go pielęgnować by ludzie nie pomyśleli sobie, że jest inaczej - ale w "Apokalipsie..." widzę coś więcej niż tylko lekką bajeczkę o tym jacy to Polacy są fajni.

Takie coś to uprawia Wolski, natomiast Szmidt po pierwsze założenia do swojej książki opracował już w 2001 roku, a napisał ją pod koniec 2002, czyli w zupełnie innym świecie niż mamy to teraz. Bo to tak samo jakbyśmy oceniali twórczość Verna z dzisiejszych czasów. Widzę w niej pewną formę strachu przed watażkami w rodzaju Leppera, widzę tam wizję maksymalnego skurwienia się naszej klasy politycznej, którą może przegonić tylko większy skurwiel niż oni. Widzę tam wreszcie humorystycznie opisaną sympatię do naszej armii i ludzi w mundurach, nie mówiąc już o specyficznie wyrażonej miłości do naszej - niestety jedynej - Ojczyzny.

Książka jest jak tanie czytadło o mocarstwowej Polsce, ale w przeciwieństwie do wielu podobnych jej książek, nie ma w niej odniesień do naszego mesjanizmu, dziejowości i w ogóle jacy to jesteśmy fajni. Jak już widzę tam wizję "jakimi to jesteśmy skurwielami".

I za to właśnie cenię "Apokalipsę według Pana Jana" i nie mam focha na ReJS'a nawet za to, że na zh będzie  :hyh :hyh :hyh
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 13:45:09
Z względów czysto formalnych zapytam: Squonk, skoro już tutaj wylewasz swoje smuty na temat tego, że źle oceniamy tę słaba pozycję, to czy w ogóle zagłosowałeś w ankiecie w tym temacie?  :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 22 Kwietnia 2011, 13:48:27
Zdziwiłbyś się na kogo zagłosowałem, jak się pewnie zdziwisz, że w ogóle  :zwr

Do tego polansiłem to nawet w swoich kręgach (stąd mój wniosek o ogarnięcie nadesłanych prac) - lubiących MP - ale z racji odbierania mnie przez nie jako lekką dziwną osobą, szału aktywności nie przewiduję. No jednak sobą trzeba zawsze być, bo medialny odbiór to co innego  :P
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 22 Kwietnia 2011, 22:11:37
Skoro już zeszło na "Apokalipsę ..." to rzeczywiście nie ma co polecać, a tym bardziej kupować. Chyba że ktoś ma skrzywienie militarno-autorytarne. Pierwsze kilkanaście/kilkadziesiąt stron czyta się z przyjemnością, ale jak to często bywa - miłe złego początki. Po "katedrze" jest coraz gorzej i tylko fani trzymania społeczeństwa silną ręką za jaja mogą mieć przyjemność z lektury.

Wracając do apelu, to Grosswick, songohan37, Hugo1979 proszeni są o podanie pozycji książkowych jakie chcieliby otrzymać, gdyby to im przypadł laur zwycięstwa. Jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte ...

Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 22:15:48
Ło jezu, ale lipna frekwencja. 10/1327 = 0,75 %  :/
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 22 Kwietnia 2011, 22:23:57
Nie porzucaj nadzieje ...

Osobiście liczę na co najmniej 500 głosów. Jak nie, to anuluje się wyniki ze względu na niedemokratyczny charakter wyborów ...
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 22:26:47
To mi się podoba  :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 22 Kwietnia 2011, 22:33:35
No to żeby zepsuć nie wiemowi humor zmniejszam kworum do 11 ważnie oddanych głosów. A co !

Zapytam jeszcze tylko po dobroci, kto z uczestników konkursu przyzna się, że zagłosował na swoją propozycję ? Jeżeli ktoś się nie przyzna, albo skłamie to kara go nie ominie.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 22:43:33
Nie ja. Zresztą zepsułeś mi humor, więc nie będę się odzywał w tym temacie  :ssi
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 22 Kwietnia 2011, 22:54:36
No i wziął i strzelił focha. 13 głosów i po sprawie ?
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 22:56:56
113 ;]

Ewentualnie 26, według znormalizowanego szeregu Trzynastego Schronu  :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 22 Kwietnia 2011, 23:02:56
113 ? Bądźmy realistami. Mam zbyt małą rodzinę, aby taki wynik osiągnąć.
Na 26 mogę przystać, ale pod warunkiem, że już więcej nie będziesz strzelał fochów.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 22 Kwietnia 2011, 23:06:58
A mogę strzelać gromami z oczu?  :zwr


Zrazu powoli, spomiędzy gruzów,
Ręką szukając na głowie guzów,
Wyłonił kształt swój tęgi marszałek,
To on ze Schronu usuwa chałę.
Teraz wyciągnął lufę giwery,
Na jego klapie błyszczą ordery
I strzela wzrokiem jak Zeus gromem
I trafił, och trafił, bydle szalone


Schronnik #1 (http://trzynasty-schron.net/pliki/Schronnik_01.pdf), str 19.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 22 Kwietnia 2011, 23:32:47
Ja do nagród mogę dorzucić trzy cetnary końskiego gnoju z Klubu Książki. Za trzy zamówione tytuły dodają za darmo do zamówienia. Formularz o tym nie wspomina... fuck...
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 22 Kwietnia 2011, 23:41:07
Moja propozycja- 13 głosów lub 13 dni na głosowanie. Zobaczymy co będzie wcześniej. Żeby nie było- zagłosowałem, na siebie nie mogłem, bo nie wziąłem udziału.  :P Zestaw zacny, jest w czym wybierać.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 23 Kwietnia 2011, 00:22:31
@ nie wiem
A *13 * schron * na Hummerze (s.20) przeoczyliście ... Ale jesteście na liście ...

@ Hugo1979
Nie dorzucaj do pieca, tylko napisz co chciałbyś, aby Ci dorzucono.

@ Jerzy
Bojkot konkursu odnotowałem i się zafrasowałem.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 23 Kwietnia 2011, 00:30:32
Nie ma się co frasować. Za konkursami nie przepadam, jeszcze w żadnym udziału nie wziąłem. Bardzo niepolityczne wyznanie, ale muszę Cię jakoś pocieszyć. ;)
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 23 Kwietnia 2011, 01:32:13
Skoro już zeszło na "Apokalipsę ..." to rzeczywiście nie ma co polecać, a tym bardziej kupować. Chyba że ktoś ma skrzywienie militarno-autorytarne. Pierwsze kilkanaście/kilkadziesiąt stron czyta się z przyjemnością, ale jak to często bywa - miłe złego początki. Po "katedrze" jest coraz gorzej i tylko fani trzymania społeczeństwa silną ręką za jaja mogą mieć przyjemność z lektury.
Nie wiem jakie tam są ustalenia z nagrodami, ale osobie, która wygra, a które będzie chciała dostać uścisk mojej dupy, znaczy ręki ( :ords) mogę ufundować "Apokalipsę według Pana Jana", z opcjonalnymi olansowaniem jej moją twórczością. Czyli jakieś wierszyki o plebixie, hp, jego kultowości, dobrze poinformowanych, schronowych warzechach czy kulcie nieudaczników.

Do wyboru, do koloru  :ncz
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 23 Kwietnia 2011, 01:55:08
Niestety opcja uścisku ręki Squonka, nawet wspomagana uściskiem ręki nie wiema nie została wybrana przez biorących udział w ankiecie na nagrodę dla zwycięzcy. Co dziwniejsze w katolickim kraju nikt (słownie zero oddanych głosów) nie zagłosował za nagrodą - "Bóg zapłać".

Skoro jednak wygrała opcja książkowa i "rednacz" deklaruje chęć wspomożenia konkursu własnoręcznie ozdobionym egzemplarzem "Apokalipsy ..." (:fj), to i ten egzemplarz ktoś z pewnością przyjmie.

Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 23 Kwietnia 2011, 01:57:58
A to nie miał być pakiet nagród do wręczenia, z tych, które zdobędą najwięcej głosów?  :-\ No jak nie, to zawszę mogę Schronka do kieszeni wpuścić mając już na to pretekst  :D

Ale póki co niech schronoludki głosują.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 23 Kwietnia 2011, 02:12:09
"[...]Bla bla bla[...] Z których użytkownicy 13S wybierają dla zwycięzcy jedną opcję.[...]" => wygrała opcja "Książka "w klimatach"" z wynikiem 6 (33.3%).
Temat z możliwością głosowania odnośnie nagrody został zamknięty, więc ... czas spuścić Schronka ze smyczy.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 23 Kwietnia 2011, 02:14:51
Głosują, ale w tym temacie 8)

=====

"Najśmieszniejszy kawał świata" Rezro
Cytuj
Dostajemy misję w trakcie której mamy odnaleźć superbroń ukrytą gdzieś przed wielką wojną, gdy to nam się udaje znajdujemy sarkofag w którym spoczywa "najśmieszniejszy kawał świata". Nasz bohater wypowiada coś w stylu "zaiste poczucie humoru to groźna broń... zbyt groźna by wpaść w ręce człowieka" i odchodzi.

Niestety mam już sklerozę i na więcej inwencji, mnie nie stać... to tyle.

"Owocowa samoobrona" Grosswick
Cytuj
Z miejsca mogę zaryzykować stwierdzenie, że w ewentualnej kontynuacji Fallouta, istnieć będzie bractwo stali, ncr, albo jakaś inna fajna i potężna organizacja, do której nasz nieugięty bohater strasznie i potwornie będzie chciał się dostać, by później wozić się po pustkowiach i szpanować nowym logo. Więc przyjmijmy, że nasz bohater po karkołomnych wyczynach zostaje dopuszczony do bram ów organizacji. Zostaje przed nim jeszcze jedna formalność: Przejść standardowe szkolenie bojowe.
Więc w świeżutkim wypranym mundurze (lub w stylowej podkoszulce i kalesonach jak kto woli), stawiamy się na zbiórce, i od naszego nowego sierżanta dowiadujemy się, że:
https://lh6.googleusercontent.com/_v9AUFoUsnRA/TaGR-2bx_rI/AAAAAAAAAhg/wgPe2eGCcLk/prj1.jpg

"Puszkowo-Warkowy motocykl" nie wiem
Cytuj
W jakimś mafijnym mieście w stylu Nowego Reno dostajemy zadanie od jednego z gangsterów, żeby odebrać haracz od jednego z jego protegowanych. Okazuje się jednak, że ten właśnie podopieczny chce przejść pod skrzydła innego mafiozo i dlatego musimy mu zaimponować, żeby jednak pozostał poddanym gangstera, dla którego wykonujemy zadanie. Po uzyskaniu zadania wychodzimy z kwatery gangstera, a przy wyjściu zaczepia nas jego dziewczyna, która szepce nam do ucha, że nie chce, żeby temu, od kogo mamy zdobyć kasę, stała się krzywda, a jeśli chcemy mu zaimponować, powinniśmy pojechać po haracz jakimś wypasionym motocyklem, bo gościu szaleje na ich punkcie.

Oczywiście nie mamy motocykla.

Nakazujemy jednemu z naszych towarzyszy symulować dźwięk motoru, a sami z resztek złomu zbijamy jakąś ramę, która ma niby symulować motocykl. Nasz człowiek siedzi w Krakach i głośno się wydziera, robiąc „brum, brum, rum tum tum”, my natomiast na ramie opartej na chybotliwych kółkach, odpychając się nogami, podjeżdżamy pod siedzibę gościa, który ma nam zapłacić. Oczywiście na pomysł skonstruowania prowizorycznego motocykla może nas naprowadzić jakiś szalony starszy człowiek, jak to zwykle bywa, przy wychodzeniu z siedziby gangstera, dla którego pracujemy. No ale dobra, podjeżdżamy i wołamy do goryli strzegących wejścia do budynku, czy ich szef jest w domu. Wtedy jeden z goryli pyta, czy przyjechaliśmy motocyklem (tym motocyklem, na którym siedzimy). Odpowiadamy, że naturalnie tak. Goryl bystrze zauważa, że w konstrukcji naszego złomowego motocykla tkwi puszka Warki. Uprzejmie pytamy o co mu chodzi, a on ripostuje, że nasz motocykl składa się ze złomu i krzyczącego w krzakach człowieka, który próbuje naśladować dźwięk motocyklu. W tym momencie przypominamy sobie o naszym kompanie, krzyczymy do niego, każąc mu się uspokoić i stwierdzamy, że „wcale nie”. Goryl ponownie stwierdza, że nasz motocykl to tandeta, a jego konstrukcja pozostawia wiele do życzenia. Odpowiadamy „No i co z tego, wyruszyliśmy niedawno i nie zdążyliśmy zrobić zapasów benzyny. Przyjeżdżamy od zwierzchnika waszego szefa”

Goryl: „Skąd macie puszkę Warki?”
MY „Co?”
Goryl „Skąd macie u licha puszkę po Warce?”
My „Znaleźliśmy je”
Goryl „Czyżby? W Ameryce? Przecież akcja tej gry toczy się w Ameryce!”
My „Jak to?”
Goryl „Jak niby puszka po polskim piwie znalazła się w Ameryce?”
My „Meksykanie, Chińczycy, Polacy– niby nie są z Ameryki, ale ich widok nikogo tutaj nie dziwi”
Goryl „Sugerujesz, że puszka też jest nielegalnym imigrantem?”
My „Nie, ale sugeruję, że ktoś mógł ją tu przywieźć”
Goryl „Nie ma takiej opcji, nie przeszłaby kontroli celnej. Wszystkie metalowe przedmioty są wykrywane przez bramkę”
My „Aluminium nie wykazuje własności magnetycznych, więc można je spokojnie przemycić”
Goryl „Nie ma takiej opcji, puszki nie są z czystego aluminium, są zanieczyszczone żelazem, zawsze!”
My „No cóż, w takim razie ktoś mógł owinąć tę puszkę miedzianą cewką, która hmm….”
Goryl „Która co?”
My „Najwyraźniej nie mam pomysłu. Czy to takie ważne? Chcę się widzieć z waszym szefem i to prędko!”
Goryl „Najpierw powiedz skąd masz puszkę Warki”
My „Powiedzmy, że przyniósł ją jakiś ptak”
Goryl „Jaki?”
MY „Koliber”
Goryl „Koliber przeniósł puszkę?”
My „Złapał ją za kluczyk”
Goryl „To niemożliwe. To kwestia stosunku mas. Koliber nie mógł przenieść puszki przez ocean”
My „Pusta puszka jest lekka”
Goryl zaczyna naradzać się ze swoim kolegą. W końcu dochodzą do wniosku, że koliber nie mógłby przelecieć przez Ocean, bo jest zbyt szeroki. Zresztą po pierwsze tak naprawdę niewiadomo gdzie ta Polska leży, puszka może pochodzić nawet z państwa, w którym chodzi się do góry nogami i wtedy żaden koliber nie mógłby jej przynieść do Ameryki.

"Hiszpańska inkwizycja" songohan37
Cytuj
Byłby to mini quest (nie zaznaczony w dzienniku).

Jeden z mieszkańców NV, za drobną opłatą, sprzedałby nam hasło gwarantujące zniżkę u Francise Garret.
Hasło brzmiałoby :Edno zżarł mimo środu
Po zagadaniu z Francise, panienka oczywiście nie wiedziałaby o co chodzi i prosiła o powtórzenie a następnie wyjaśnienie hasła
Jedną z opcji odpowiedzi byłoby: Sam nie wiem, Pan XXX kazał mi to powiedzieć, nie spodziewałem się Hiszpańskiej Inkwizycji
Po wypowiedzeniu tych słów wpadłoby trzech skrybów ubranych na czerwono, z czego jeden krzyknąłby:
"Nikt nie spodziewał się Hiszpańskiej Inkwizycji. Nasza główna metoda to zaskoczenie... zaskoczenie i strach... Dwie metody: strach i zaskoczenie... i bezwzględna skuteczność. Trzy metody: strach, zaskoczenie, bezwzględna skuteczność... i niemalże fanatyczne oddanie Papieżowi. Cztery..."
Po czym speszeni wychodzą
Jeśli bohater ponownie pogadałby z Francise i wybrał opcję : Nie spodziewałem się Hiszpańskiej Inkwizycji, skrybowie wróciliby z podobną gadką. Jednak teraz mówiłby drugi skryba (adept), który gupiłby się w tekście. Tutaj mielibyśmy możliwość pomocy adeptowi i wybrnie kolejnych metod używanych przez Inkwizycję: Zaskoczenie, Strach, Bezwzględna Skuteczność i oddanie Papieżowi.
Jeśli bohater odpowiedziałby dobrze na wszystkie cztery pytania zostałby uznany za Inkwizytora i otrzymałby szaty Hiszpańskiej Inkwizycji dające boost do skradania się

"Knights Who Say NI" songohan37
(http://trzynasty-schron.net/forum/index.php?action=dlattach;topic=4817.0;attach=1473)

"BBC przeprasza za Trzynasty Schron" nie wiem
Cytuj
Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron, Trzynasty Schron.

Trzynasty Schron

BBC przeprasza za powyższego posta

"Kolczasty Ziutek" songohan37
Cytuj
Zawsze Lubiłem Kolczastego Ziutka z LCMP. Dlatego nie obraziłbym się, gdyby jakiś easter egg do niego nawiązał poprzez np:
1. Dodanie Bossa- Kolczastego Ziutka (Zmutowanego Kretoszczura), który zamiast piszczeć wołałby: Disdane
2. Dodanie napisu (Disdane) na ścianach w różnych lokacjach Fallouta (znalezienie wszystkich wiązałoby się oczywiście z nagrodą_
3. Dodanie NPC (być może nawet towarzysza) Disdana z wytresowanym kretoszczurem (Ziutkiem)
4. Jeden z ćpunów mógłby twierdzić, że słyszał, jak jeden ze szczurów/ kretoszczurów mówił Disdane
(pic related)

"Ministerstwo/Batalion/Brygada Głupich Kroków" songohan37
Cytuj
Proponowałbym dodanie Ministerstwa/Batalionu/Brygady Głupich Kroków do świata Fallout. Byliby to saperzy, którzy poprzez wieczne unikanie nadepnięcia na miny nabawiliby się syndromu głupiego chodzenia. Gdyby postać pogadała do z ich przywódcą podczas, gdy miałaby okaleczone obie nogi otrzymałaby bonus do rozbrajania min lub perka lekki chód. (Mógłby by to być random encounter)

"Zakład pogrzebowy" Hugo1979
Cytuj
(Mini-)Quest pojawiający się po tym, jak zginie jeden z naszych towarzyszy (choć w sumie to niemożliwe, ale co tam, ten zginie  ) - POGRZEB TOWARZYSZA.
Aby go wykonać, musimy się udać do Arefu . Tam okazuje się, że jeden z mieszkańców rozwinął interes... pogrzebowy.
Zagadujemy go i rozpoczyna się dialog:
GRABARZ: Dzień dobry. Czym mogę służyć?
MY: Mógłby mi pan pomóc? Mój towarzysz właśnie umarł i chciałbym zapewnić mu godny pochówek.
GRABARZ: Oczywiście, przecież zajmujemy się sztywniakami.
MY: Co?
GRABARZ: Możemy zrobić trzy rzeczy: spalić go, pogrzebać albo wyrzucić.
MY: Wyrzucić?
GRABARZ: No, do Potomaku.
MY: Co?
GRABARZ: Lubił go pan?
MY: Tak.
GRABARZ: W takim razie go nie wyrzucimy. Co pan woli - pogrzebać go czy spalić?
MY: A co pan poleca?
GRABARZ: Oba sposoby są paskudne. Jeśli go spalimy, ogarną go płomienie i zacznie skwierczeć, co może go trochę przerazić, jeśli nie jest całkiem martwy. Ale to szybki sposób. Dostanie pan garść popiołu i będzie udawał, że to jej prochy. A jeśli go pogrzebiemy, zaczną go zjadać paskudne robaki. I jak powiedziałem, może go to przerazić, jeśli nie jest całkiem martwy.
MY: Rozumiem. Ale on na pewno nie żyje.
GRABARZ: Gdzie go pan ma?
MY: W worku.
GRABARZ: Moge zerknąć? (zagląda) Młodo wygląda.

I tu pojawiają się trzy opcje. Oczywiście wcześniej też by były różne opcje dialogowe, ale nie mają skeczowo-questowego znaczenia (to poniżej też jest jakąś moją wariacją ;) )

1. MY: Tak, umarł młodo. Ja się zdecyduję na spalenie
Ściemnienie ekranu. Filmik, jak trumna wjeżdża do spalarni, ciało zaczyna skwierczeć, a... zmarły towarzysz krzyczeć, że nie chce umierać, ale jest za późno. Spala się, my dostajemy jego prochy, które dodają nam +1 do szczęścia gdy je nosimy.

2. MY: Tak, umarł młodo. Chciałbym go pochować.
Ściemnienie ekranu. Filmik z pochowania, słychać jakieś stukanie w trumnę:
GRABARZ: O, chyba idzie burza.
MY: Ale jak to? Słychać stukanie.
GRABARZ: Nie, nie, to burza. Wyraźnie słychać. Prawda Fred?
POMOCNIK GRABARZA: Tak, oczywiście, że burza. Kto niby by stukał?!
Odchodzimy 'z kwitkiem'.

3. MY: Tak, umarł młodo.
GRABARZ: (do pomocnika) Fred!
FRED: Tak?
GRABARZ: Chyba mamy coś do żarcia!
MY: Co takiego? Proponuje pan zjeść mojego kolegę?
GRABARZ: Tak. Ale nie na surowo.
My: Co?
GRABARZ: Zrobimy z niego pieczeń z frytkami, brokułami i sosem chrzanowym.

3a. MY: W życiu na to nie pozwolę! Po moim trupie!
GRABARZ: Ok, jak chcesz!
Rozpoczyna się walka.

3b. MY: Właściwie to jestem trochę głodny.
GRABARZ: Świetnie!
MY: Z pasternakiem?
GRABARZ: Fred, skocz po pasternak!
MY: Wie pan, mam jednak opory.
GRABARZ: Coś panu powiem. Zjemy go, a jeśli pan potem będzie miał poczucie winy, wykopiemy grób, a pan do niego zwymiotuje.
A. Możemy się zdecydować na zwymiotowanie, wtedy pokazuje się filmik, jak grabarz i jego pomocnik kończą kopanie dołu, następnie nasza postać wymiotuje do tego dołu, grabarz i pomocnik dół zakopują.
B.Możemy się zdecydować niewymiotować, wtedy otrzymujemy +1 do wytrzymałości.

"Przeszczepy organów od żywych dawców" Rezro
Cytuj
Ha! Własnie wpadło mi takie coś do głowy! Podpisujemy z jednym lekarzem odpłatną umowę o dawstwie organów po ewentualnej śmierci (niby kasa za friko). Niespodziewanie po jakimś czasie pojawiają się najemnicy żądając wypełnienia umowy i oddania im naszych organów... spotkanie co oczywiste kończy się walką .

(Pomysł zaczerpnięty z "Sensu Życia wg. Monty Python'a")
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 23 Kwietnia 2011, 10:01:02
@ nie wiem
A *13 * schron * na Hummerze (s.20) przeoczyliście ... Ale jesteście na liście ...

Na Hammerze, nie Hummerze ( :zwr), ale to było za czasów nieskonkretyzowania skrótów schronowych, grafikę wykonał Mathias jeszcze na długo przed tym jak się urodziłem  :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 23 Kwietnia 2011, 10:15:01
Głosują, ale w tym temacie 8)
W tym temacie rzeczywiście głosują za zwycięskim skeczem, którego autor zdobędzie nagrodę, którą z kolei wybrali w poprzedniej ankiecie.
I o ile dobrze zrozumiałem to zwycięzca otrzyma dodatkowo "Apokalipsę według Pana Jana" ufundowaną przez Ciebie, z opcjonalnymi olansowaniem jej Twoją twórczością.

Na Hammerze, nie Hummerze [...]
Oznaczyliście Hammera ? Jak to zniósł ? Zaczynam rozumieć wyjaśnienia o sekciarskim charakterze Trzynastego Schronu.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 23 Kwietnia 2011, 10:22:33
Kwiczał i stękał, ale w końcu operacja przebiegła pomyślnie.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 23 Kwietnia 2011, 23:56:13
@Squonk
To jak w końcu będzie z tą podrasowaną wersją "Apokalipsy według Pana Jana" ?
W sumie to byłby ładny akcent przy okazji Światowego Dnia Książki.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 24 Kwietnia 2011, 00:55:12
Dzień książki? Eee... No to jak rozkminicie już kto tam wygrał i czy w ogóle - skoro frekwencja głosowania niby ssie pałę - no to mi dacie znać i się odpowiednie decyzje podejmie  8)
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 24 Kwietnia 2011, 23:34:36
Jeśli wygra mój faworyt :zwr , to za pozwoleniem Organizatora miałbym ciekawe zadanie dodatkowe (bo i nagrody mają być dodatkowe, jak rozumiem). Czekam z niecierpliwością na wyniki.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 25 Kwietnia 2011, 08:46:10
Zwycięzca zgodnie z regulaminem otrzyma nagrodę w postaci książki (którą wskaże/wskazał) oraz ewentualnie nagrody dodatkowej w postaci "Apokalipsy ...", chyba że to Squonk uzależni swoją nagrodę od zadania dodatkowego.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 25 Kwietnia 2011, 11:34:50
Jeszcze dwa głosy, a czas nieuchronnie mija  :zwr
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 25 Kwietnia 2011, 16:03:34
@ Hugo1979
Nie dorzucaj do pieca, tylko napisz co chciałbyś, aby Ci dorzucono.
Na pewno ani cetnara gnoju ;)
Co do książek, to... nie mam pojęcia. Może Droga?
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 27 Kwietnia 2011, 21:44:18
I tak oto nieokrzesany, niecałkiemcoroczny "Montipajtonowy konkurs togowy" w końcu się kompletnie zakończył.
Laureatem został nie kto inny jak skecz. A raczej easter egg na podstawie skeczu. A raczej autor, którym okazał się ... werrrrrble

Hugo1979


I chociaż to nie był mój faworyt, ale zasady są zasadami i nagroda w postaci "Drogi" Cormac'a McCarthy'ego powędruje do zwycięzcy (adres proszę podać nie wiemowi przez PM).

Innym uczestnikom-nielaureatom oraz nieuczestnikom, którzy chcą zapoznać się z "Drogą" proponuję jej przeczytanie pod jednym małym warunkiem. A mianowicie - osoba chętna otrzyma książkę, jeżeli zadeklaruje, że prześle ją dalej na swój koszt (znaczek 3,75 zł + koperta) innemu użytkownikowi 13S, który zgłosi chęć lektury na forum. Oraz że nie zniszczy otrzymanego egzemplarza. I że nie ucieknie z książką poza granice III RPe (ewentualna zmiana cyferki nie będzie miała znaczenia). Dalsze instrukcje podam w przypadku zainteresowania koncepcją.

I to by było na tyle.

Chwilunia ! Przypomniało mi się dlaczego na wstępie użyłem sformułowania "niecałkiemcoroczny". Ano dlatego że ze względu na ogromne zainteresowanie postanowiłem zorganizować kolejne edycje konkursu. Ale tak, aby zwycięzca został wyłoniony w dniu łamania się easter eggami. Tak więc do zobaczenia za jakiś rok. Szykujcie swoje jaja wielkanocne !
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 27 Kwietnia 2011, 22:58:30
No to zamknę głosowanie, c'nie?
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 27 Kwietnia 2011, 23:10:49
Po co zamykać głosowanie skoro i tak nie można już głosować ?

Zgaś jeszcze światło ...
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: songohan37 w 27 Kwietnia 2011, 23:33:56
Gratuluję zwycięzcy i życzę miłej lektury :)
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Rezro w 28 Kwietnia 2011, 07:58:20
Gratuluję, zwyciężył najlepszy :spk
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 28 Kwietnia 2011, 08:35:32
No zamknąłem, żeby nikt już nie zniekształcał dla przyszłych pokoleń wyników tej ankiety.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 28 Kwietnia 2011, 10:35:21
Ajajaj :D
Dziękuję bardzo :) Super! A się cieszę :)
To już (dopiero? ;) ) druga książka, którą w Schronie wygrałem :)
Adres przesłany
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Pandemon w 28 Kwietnia 2011, 13:30:23
Gratulejszyn.
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 28 Kwietnia 2011, 15:04:56
Kto chce, ten może pogratulować także songohan37 albowiem i jego wysiłki zostały docenione i nagrodzone "Drogą".
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 28 Kwietnia 2011, 15:13:18
Pytanie do Hugo.

Jaką przewidziałeś wersję na wypadek gdyby zmarłym(?) towarzyszem był robot? :P
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: songohan37 w 28 Kwietnia 2011, 16:53:24
Na TRZYNASTYM SCHRONIE ;D wygrywasz nawet gdy przegrywasz. Dziękuję za nagrodę i z niecierpliwością czekam na następne konkursy
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 28 Kwietnia 2011, 19:17:52
songohan37, gratulacje :)
Pytanie do Hugo.

Jaką przewidziałeś wersję na wypadek gdyby zmarłym(?) towarzyszem był robot? :P

Quest dotyczyłby tylko organicznych towarzyszy :P ;)
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: toga5 w 28 Kwietnia 2011, 21:02:10
NIe chciałbym się wtrącać twórcy w twór, ale może dałoby się wpleść:

3ó. GRABARZ: Fred, czy my tu produkujemy konserwy (ang. spam)
POMOCNIK GRABARZA: No co Ty pogięło Cię ?
GRABARZ: Tak też myślałem.
GRABARZ(do PG): Spieprzaj Pan.
I wtedy pojawia się opcjonalny test na retorykę i w przypadku pozytywnego wyniku PG otrzymuje puszkę która zwiększa o 10 nauki ścisłe.

Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 28 Kwietnia 2011, 23:24:18
 :hyh
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 11 Maja 2011, 17:55:56
Dzięki Ci, o Wielka Emanacjo!
Książka przyleciała  :hyh
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Maja 2011, 22:06:48
Emanacja podziela twoją radość   :piwo2:
Tytuł: Odp: Montipajtonowy konkurs togowy - głosowanie
Wiadomość wysłana przez: Hugo1979 w 01 Czerwca 2011, 18:27:21
Książka została przeczytana... przez mą Małż  :hyh