Trzynasty Schron - Postapokalipsa i Fallout

Zasoby Trzynastego Schronu => Działy Trzynastego Schronu => TWÓRCZOŚĆ => Wątek zaczęty przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 00:21:34

Tytuł: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 00:21:34
Autor: WhoKilledBambi
Tytuł: III wojna
Czytaj: KLIQAJ (http://trzynasty-schron.net/ie_poezja_3wojna.html)
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Makotnik w 11 Czerwca 2010, 08:11:42
Nic tu dodać, nic tu ująć! A myślałem, że mam monopol na cierpkie rymowanki :'(
Moim zdaniem, za dużo tam wulgaryzmów :zwr -
Podoba mi się, że już pierwsza zwrotka sugeruje, że nikt nie przeżył :zltk +
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 14:15:50
No.

I co?

Czasami mam takie mieszanie uczucia, jeśli chodzi o nazywanie każdej rymowanki wierszem a każdej prozy dłuższej niż 100 stron powieścią. Może powinno się spalić produktu kultury masowej* żeby dzieła świeciły jaśniej?

* Nie, nie byłoby to palenie sztuki. To byłoby palenie chwastów.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Kaznodzieja w 11 Czerwca 2010, 15:20:22
Się nie zgodzę. Ale może tylko dlatego, że nie do końca rozumiem. Chcesz zmienić nazwę działu "Poezja" czy wszystko z niego wywalić?

Ou!

Taki złośliwy żarcik.
Ogólnie rzecz biorąc zawsze byłem przeciwko wciskaniu sztuki w jakiekolwiek okowy, nawet te najmniejsze, które określają, czym sztuka jest. Bo jeśli się ją określi, to już się ją ograniczy. A skoro tutaj nikt nawet nie jest w stanie określić czym jest postapokalipsa, to jak określać tak nieskończone i żywe pojęcie, jakim jest sztuka? Rozumiem, co masz na myśli i dlaczego, sam o tym pisałem w stosunku do muzyki, ale pomimo tego, że zawsze powiem, iż uważam to, co się z nią dzieje za okropne gówno, nigdy nie powiem komuś, że także ma tak uważać, bo to po prostu niedorzeczne.
Dlatego nawet gdyby ktoś powiedział mi, że będzie w stanie spalić wszystko to, co uważam za gówno, nie przystałbym na taką propozycję, bo byłoby tyraństwo. Poza tym ogień nie tylko świeci najjaśniej(co prawda przez moment, ale czasami taki moment wystarczy, żeby zachować się na zawsze w pamięci), ale przechodzi również na najbliższe obiekty.
Przyznam, że nie jestem pewien, co chcę przez to powiedzieć.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Makotnik w 11 Czerwca 2010, 15:28:30
Poza tym ogień (...) przechodzi również na najbliższe obiekty.

No włacha, a przecież nie chcemy, żeby spłonęła nam cała Panorama :zwr
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 15:30:27
Palenie to metafora - można to równie dobrze wyrzucić na śmietnik.

Tak - jestem za usunięciem całego działu poezji łącznie z moimi "wierszami".

Jest takie zaczepne powiedzenie: "O gustach się nie dyskutuje, ale niektóre są zje**ane". Natomiast co do realnej oceny sztuki - to nic z działu poezji nią nie jest i nie dlatego, że jestem niewiadomo jakim znawcą*, czy że komuś narzucam swoje zdanie - po prostu to się nie załapuje do sztuki i już. Ja chcę zwrócić uwagę na sztukę, a nie na amatorskie wierszydła. W dziale poezji Schronu sztuki nie ma.

*Zapytajcie znawcy - powie wam to samo.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Makotnik w 11 Czerwca 2010, 15:36:11
W dziale poezji Schronu sztuki nie ma.

Taaa? To jak nazwiesz to, mosterdzieju:

Cytuj
W Enklawie wciąż tylko myślą o na stałym ląd powrocie
Na święta schleją się tam wszyscy zapominając o tym kłopocie.
:ords
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Kaznodzieja w 11 Czerwca 2010, 15:43:13
Ale ja nie potrzebuje znawcy, który miałby mi mówić, co mam uważać za sztukę, a co nie. Ty najwyraźniej też nie. Zresztą nawet znawcy potrafią się ze sobą spierać, co nią jest, a co nie właśnie z tego powodu, że nie można jej jednoznacznie określić. Dla kogoś, kto przeczyta tą wierszo-rymowanko-niewiadomoco, można ona wydać się sztuką.
Co do mnie, to nie powiem, żeby mnie to specjalnie zachwyciło, ale ma to jakąś myśl, jakąś budowę, a autor wykazał inicjatywę do działania. Nie wiem, ile ma lat, od kiedy pisze, co pisze, ale może jednak warto go wspierać, aby mógł ewoluować.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 15:57:33
Chyba że będziemy taką wykluwarnią młodych talentów - no ale w takim razie gdzie jest autor, czemu tu się nie wypowiada?

Ale ja nie potrzebuje znawcy, który miałby mi mówić, co mam uważać za sztukę, a co nie. Ty najwyraźniej też nie. Zresztą nawet znawcy potrafią się ze sobą spierać, co nią jest, a co nie właśnie z tego powodu, że nie można jej jednoznacznie określić. Dla kogoś, kto przeczyta tą wierszo-rymowanko-niewiadomoco, można ona wydać się sztuką.

Daj spokój - znawcy kłócą się na tematy dużo bardziej do sztuki się upodabniające i żadne z nich nawet by tu nie zajrzał. Poza tym własne nieweryfikowane spojrzenie na ten temat ma tendencję do mijania się z jakimkolwiek przybliżonym do racjonalnego stanu rzeczy poglądem. Znawcy są ważni - chociażby dlatego że ktoś posiadający sporą wiedzę na temat sztuki ma lepsze predyspozycje do jej interpretowania i pokazywania ciemnemu ludowi (takiemu mnie czy Tobie, chyba że się za ciemnego w tej kwestii nie uważasz, a raczej - co ważniejsze - chyba że rzeczywiście ciemny nie jesteś) co w trawie piszczy.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Kaznodzieja w 11 Czerwca 2010, 16:37:23
Cytat: nie wiem
Chyba że będziemy taką wykluwarnią młodych talentów - no ale w takim razie gdzie jest autor, czemu tu się nie wypowiada?

Nie wiem. Być może uważa, że dzieło powinno bronić się samo. Być może ma to w dupie.

Cytat: nie wiem
Daj spokój - znawcy kłócą się na tematy dużo bardziej do sztuki się upodabniające i żadne z nich nawet by tu nie zajrzał. Poza tym własne nieweryfikowane spojrzenie na ten temat ma tendencję do mijania się z jakimkolwiek przybliżonym do racjonalnego stanu rzeczy poglądem.

Ale dlaczego by tu nie zajrzał? Skąd wiedziałby, że nic wartościowego tu nie ma? To byłoby tylko założenie. Prawda jest taka, że jeśli bardzo się chce, można w rzeczach pozornie błahych, doszukać się znaczeń, których tam nie ma lub których miało tam nie być. A czasami nie znaleźć ich w ogóle. Między innymi dlatego staram się zweryfikować Twój gust. Hihi. (poza tym dobrze, że pierwszy użyłeś zwrotu doosobowego, bo sam lawirowałem między t, a T, bo to w końcu nie list i musiałem z takich zwrotów całkowicie zrezygnować na czas obecny)

Cytat: nie wiem
Znawcy są ważni - chociażby dlatego że ktoś posiadający sporą wiedzę na temat sztuki ma lepsze predyspozycje do jej interpretowania i pokazywania ciemnemu ludowi (takiemu mnie czy Tobie, chyba że się za ciemnego w tej kwestii nie uważasz, a raczej - co ważniejsze - chyba że rzeczywiście ciemny nie jesteś) co w trawie piszczy.

Się zgodzę po części. No nie, w sumie do tak skonstruowanego argumentu przytaknę pełnią głowy, bo to racja. Tyle że oprócz wiedzy na jej temat, są także osobiste preferencje na jej temat i te dwie składowe często są ze sobą mieszane z negatywnym skutkiem. Ja sam jestem tego przykładem więc na pewno nie mogę mówić o sobie jako o obiektywnym znawcy, a zresztą nawet nie chcę.
Kiedy wychyliłem głowę zza monitora i spojrzałem w okno, zobaczyłem dziewczynę w wysokiej trawie, która trzymając klapki w rękach, skakała w niej boso, okraszona promieniami słonecznymi wychylającymi się przez konary drzew, nie wiem z jakiego powodu. Ale przez ten krótki moment, kiedy ją widziałem, pomyślałem, że jest to żywa sztuka. I do tego niezła.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 18:04:51
Tak - jestem za usunięciem całego działu poezji łącznie z moimi "wierszami".
I zaprzeczasz sam sobie. Bo z jednej strony napalasz się na robienie aktualek jak byk na jałówkę, a z drugiej strony smędzisz gorzej niż Kamilos nie wiedząc o ci właściwie chodzi  :P Zapominasz także, że dział Twórczość nie jest tylko dlla Schronu, ale dla ludzi, którzy na niego wchodzą i którzy uważają, że to co nam podrzucają to mistrzostwwo świata. Sam taki byłeś, ja taki byłem, taki był Sajdon i każdy inny, który coś nam przysyłał i liczył, że zostanie to wrzucone.

Więc nie filozofuj jak w przypadku rokoszu bo to się robi tak samo nudne jak moje smuty o plebixach i jabotach. Z tą różnicą, że choćby mnie one niekiedy śmieszą, a Ty się w swoich smutach zanurzasz i topisz  :hyh :hyh :hyh
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 22:38:45
Squonk, czasem mam wrazenie ze jak juz dorobisz sie wlasnej teorii, a wlasciwie tylko z takich korzystasz, to bedziesz jej bronil chocby argumenty ktore za nia podajesz byly najzwyklej glupie, dodajac do tego fakt, że znasz mnie osobiscie i doskonale wiesz ze wiem o co mi chodzi. I tym zakończę tę bezowocną dyskusję.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 23:07:22
Nie wiem o co ci chodzi tak jak, nie wiem czemu chcesz wywalić dział Poezja. Ja mam może i głupie teorie, ale za ty jak się na coś uprzesz, to masz taki robotniczy upór - coś jest do dupy to trzeba to wywalić bo według ciebie jest do dupy, i koniec.

A są tacy, którym ten dział się podoba, może zmieniło życie gdy zobaczyli, że ktoś ich docenił i opublikował to co oni napisali/nasmędzili/napłodzili.

Nie oczekuj od fanowskiej strony internetowej - którą sam także tworzysz - poziomu tomików poezji czy brulionów literackich, bo wiesz że to nierealne.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 23:12:35
Oczywiście że nierealne, ale poziom tego działu jest żenujący.

Jednak jeśli to by miala byc wylegarnia pomyslow, to czemu nie, ale wtedy oprocz napisania tekstu autor powinien sie nieco zaangazowac w rozmowe na jego temat.

A co do robotniczego uporu to moge to samo powiedziec o Tobie, wiec sie nie licytujmy w tym kierunku ;]
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 23:27:12
Ja mam niedowartościowane i rozbuchane ego miotające się między pokorą i skromnością, a chęcią bycia fajnym i zajebistym. I kto mnie zna - panie Niewiemosław - ten wie, że tego nie ukrywam  :zwr :zwr :zwr

Cytat: NW
Jednak jeśli to by miala byc wylegarnia pomyslow, to czemu nie, ale wtedy oprocz napisania tekstu autor powinien sie nieco zaangazowac w rozmowe na jego temat.
Oj tam oj tam.

To tak samo jak z zaangażowaniem na forum czy w życiu Schronu. Są tacy którzy to robią i są tacy, którzy szanują autorytet Trzynastego Schronu, ale nie mają czasu pokazać nam, że są z nami lub akceptują to co polecamy, ale nie chcą nam o tym meldować poprzez forum. Za to być może powiedzieli by to w rilu. Każdy ma swoje drogi dojścia do Schronu oraz chęci by się na nim realizować i po ostatnich przygodach w redakcji obaj powinniśmy mieć na to mieć uwagę i o tym pamiętać :ssi
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 11 Czerwca 2010, 23:33:25
Obaj, no wlasnie ;]

My se jeszcze pogadamy, ale ide sobie posnic, bo mam na to niecale 5 godzin.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Uqahs w 11 Czerwca 2010, 23:38:17
Cytuj
Szukał długo, szukał wytrwale,
To się nie mieści w zwykłej ludzkiej pale.

Eee tam zaraz żenujący. :D Mnie bawią te wierszyki. Nie wiem, czemu mielibyśmy nagle likwidować cały dział. To w końcu jakiś fragment bogatej historii Trzynastego Schronu, szkoda byłoby z niej rezygnować, nawet jeśli jest kiepska.

Cytuj
Taki duży, taki mały może zombim być

A poza tym ile osób zagląda do tego działu? To raczej niszowa sprawa, bez sensu się o to teraz spierać. Nie widzę powodów, dla których trzeba by wywalać tą całą sekcję. Zostawiając ją, pozostawiamy też ludziom jakieś pole do popisu.

Cytuj
Cała wioska rozjebana,
A przed mostem spotkałem tylko zaćpanego szamana

A może nie mam racji? :P
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 11 Czerwca 2010, 23:48:11
Może jestem - a nawet wiem, że jestem - nie w temacie odnośnie do klimatów w tzw. rilu (bo dwa lata mijają jak się w to bawiłem), ale śmiem wątpić czy tam obecnie używa się poprawnej polszczyzny w opisie sytuacji czy zdarzeń na LARPach albo podczas fabularnej rozkminy.

Cytat: Marny los wybrańca
Prezydenta dwie serie z Bozara rozpierdzieliły
Jego resztki bardzo ładnie ściany przystroiły.
Jakie to szczere i pachnące Pustkowiami  :ords
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Jerzy w 12 Czerwca 2010, 00:28:42


Cytat: Marny los wybrańca
Prezydenta dwie serie z Bozara rozpierdzieliły
Jego resztki bardzo ładnie ściany przystroiły.
Jakie to szczere i pachnące Pustkowiami  :ords

Rymnął jak długi. Ludzie  to lubią.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Aq w 12 Czerwca 2010, 01:36:46
No normalnie aż zacytuje.
Cytuj
A skoro tutaj nikt nawet nie jest w stanie określić, czym jest postapokalipsa

No jak to, czym? Tym wszystkim, co nam w sercach się kojarzy z tym terminem.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 12 Czerwca 2010, 01:41:15
Hmm...

To tak samo jak postawić pytanie jaki jest Trzynasty Schron? A jest on taki jak każdy z jego redaktorów - inny, mający rożne cele i zamierzenia - a przez to trudny w odbiorze na zewnątrz, dla tych co szukają łatwych odpowiedzi czy podniet  ;)
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Kaznodzieja w 12 Czerwca 2010, 02:03:25
Czyli jest w gruncie rzeczy czymś, co każdy odbiera na swój sposób. Czyli czymś, czego do końca jednak nie da się określić. Czyli marnuję czas pisząc to, co napisałem już wcześniej.

NIKT MNIE NIE ROZUMIE!!  :'(
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 12 Czerwca 2010, 02:57:10
Cytat: Kaznodzieja
A skoro tutaj nikt nawet nie jest w stanie określić czym jest postapokalipsa, to jak określać tak nieskończone i żywe pojęcie, jakim jest sztuka?
O to chodzi?

Wiesz - jakbym miał doktorat z antropologii, socjologii albo czegoś kulturobadawczego to bym na pewno obligatoryjnie uznał co to jest postapo, bo miałbym papiery na to by być uważanym za autorytet. Ale, że jest inaczej to moja definicja postapo jest tylko moja i ja ją bez żadnych zahamowań wdrażam, ale nie chcę by ktoś ją przyjmował. Bo by mi ją poniekąd zabrał :(
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Kaznodzieja w 12 Czerwca 2010, 03:30:15
No tak. Ale ktoś inny posiadający takie papiery niekoniecznie musiałby się z Tobą zgodzić. I wtedy pojawiłaby się Twoja szkoła postapo i szkoła tego kogoś. I być może jedna i tak umarłaby z braku zwolenników, ale nie jest powiedziane, że po kilku wiekach pojawiłby się koleś, który uznałby, że kobiety w postapo wcale nie muszą być grane przez mężczyzn i zrewolucjonizował cały przemysł.

Hipotetycznie. Chociaż to w miarę naciągana hipoteza.  :P
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: nie wiem w 12 Czerwca 2010, 07:41:05
Ale poszliście w patos  :/

Widzę że dalsze bycie na nie wobec tego działu nie ma sensu, to se odpuszczę. Na razie.
Tytuł: Odp: Wiersz: III wojna
Wiadomość wysłana przez: Squonk w 12 Czerwca 2010, 10:36:52
Oj tam, oj tam :afr

Cytat: Kaznodzieja
Ale ktoś inny posiadający takie papiery niekoniecznie musiałby się z Tobą zgodzić. I wtedy pojawiłaby się Twoja szkoła postapo i szkoła tego kogoś.

Do pewnego czasu tak było, gdy Trzynasty Schron łeb w łeb aktualizował się z Outpostem, a newsy trzaskały jak z rękawa. Oni stawiali na odchylenie zombiastyczno-rozrywkowe, my na sprawy bardziej społeczne z domieszką Falloutów - a publika miała możliwość wyboru z korzyścią dla wszystkich stron. Źle zaś by było gdyby była jakaś sztywna definicja postapo/kanon - kto tego nie trzyma to nie tu ma czego szukać? Taki wstęp do myślowego nazizmu  :fj