Trzynasty Schron - Postapokalipsa i Fallout
Po godzinach => Brotherhood of Broodsuur => Wątek zaczęty przez: szymon12 w 18 Stycznia 2010, 17:54:58
-
10 różnych zastosowań Coca Coli, może się przydać.
http://facet.wp.pl/gid,11868210,img,11868211,kat,1007873,galeriazdjecie.html?ticaid=197c2
-
jakieś 15 lat temu podróżując po Francji w warsztacie samochodowym zobaczyłem mechanika , który polewał śruby colą. Zapytałem co robi, a on mi wytłumaczył, że nie zna lepszego środka czyszczącego niż cola.
-
My tu kurde o miłych aspektach żarcia gadamy a nie o hardkorach ;D
Pamiętam jak pogromcy mitów badali colę na odcinku jej różnych zastosowań, a konkretnie rozpuszczania zebów. Do miseczek wlali napój oraz kwas fosforowy, który jest w coli. W obu przypadkach zęby się nie rozpuściły, ale ten wyjęty z coli był bardziej czarny :-X
-
Pogromcy też mieszali colę z mentosami, udało im się nawet stworzyć rakietę napędzaną colą i mentosami. :)
-
Słyszałem też że dobrze schłodzona potrafi skutecznie gasić pragnienie w ciepłe dni (na krótki czas ofc ;))
-
Coca-Cola to kwas,który bardzo dobrze rozpuszcza kości, ale ja znam sposób, aby Cola była zdrowa. Dolać mleka, a jeżeli ma jeszcze aspartam, to na 2l łyżeczka spirytusu.
-
jakieś 15 lat temu podróżując po Francji w warsztacie samochodowym zobaczyłem mechanika , który polewał śruby colą. Zapytałem co robi, a on mi wytłumaczył, że nie zna lepszego środka czyszczącego niż cola.
Może nie dokładnie czyszczącego, ale działającego na rdzę i to ze względu na "buzowanie" się napojów typu Pepsi/Coca Cola - równie dobrze można polewać śruby Buskowianką - też daje podobny efekt :P Swoją drogą jest pewien paradoks z Coca Colą, bo z jednej strony pozwala odkręcić zapieczone śruby, czyli tak jakby niszczyła rdzę, z drugiej strony polewanie nią niezabezpieczonego kawałka blachy spowoduje jej przyspieszone korodowanie (sprawdzone na produkowaniu rosta na masce mojego auta :P )
BTW: Jakieś 2 tygodnie temu odkryłem też inne zastosowanie CC. Jako, że pojechałem na imprezę do znajomego autem dosyć daleko i tego samego dnia musiałem wracać, nie piłem alkoholu, więc zostałem uraczony właśnie Coca Colą. Po wypiciu w ciągu kilku godzin 2,5 litra tegoż napoju w drodze powrotnej czułem się tak "naspeedowany" jakbym sięgnął po coś nielegalnego :auc