My
Monstra wrzeszczą o północy
ich ból jest niemal słyszalny
jednak nie mają w sobie nic
oprócz ślepego cierpienia ...
przypominają nam co noc,
o swoich słabościach, jednak
my próżni traktujemy to niczym
wydech naszej cywilizacji, coś o
czym chcemy zapomnieć
coś co chcemy ukryć
wszyscy jesteśmy skażeni,
nasze ciała to gnijące sarkofagi
naszej nędzy, zginąć musimy
bo śmierć naszym przeznaczeniem
naszą wolą oraz prawem
nikt nas nie uwolni z tych okowów...
© 2013 Holden