< NAUKA I TECHNIKA | << LITERATURA NAUKOWA
Francuska przygoda atomowa

Francuska przygoda atomowa
Autor: Charles Ailleret
Tytuł: Francuska przygoda atomowa
Oryginalny tytuł: L'aventure atomique francaise
Wydawca: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Tłumaczenie: Jerzy Zabiełło
Rok wydania: 1979
Liczba stron: 346
ISBN: 83-11-06284-6

Generał Charles Ailleret był postacią wybitną w historii francuskiej wojskowości. Podczas II wojny światowej w kampanii w 1940 roku dowodził baterią artylerii. W trakcie okupacji aktywnie udzielał się w Ruchu Oporu związanym z osobą Charlesa de Gaulle'a. W latach sześćdziesiątych osiągnął stanowisko szefa francuskiego Sztabu Generalnego, uzyskując stopień generała armii. Zginął tragicznie w katastrofie lotniczej wczesną wiosną 1968 roku. Najbardziej zasłynął jednak stworzeniem francuskiego programu atomowego - jednego z pierwszych na świecie - którego finałem były próbne wybuchy jądrowe na saharyjskiej pustyni w Algierii na początku 1960 roku. W swej wspomnieniowej książce "Francuska przygoda atomowa" opisuje cały przebieg tej długofalowej, skomplikowanej i diabelnie ciekawej operacji.

Książka Aillereta jest nie tyle dziennikiem, czy pamiętnikiem, co precyzyjną kroniką obrazującą ze szczegółami kilkanaście lat wytężonej pracy nad wprowadzeniem w życie projektu, którego efektem był wybuch dwóch bomb atomowych. Nie nadużywając fachowej terminologii, pisząc inteligentnie, lekko i zajmująco, autor ilustruje swoje zmagania z wszelkimi problemami jakie napotkał na drodze do pomyślnego zakończenia całego przedsięwzięcia. Począwszy od zarażenia pomysłem ludzi posiadających władzę i moce decyzyjne, które bezpośrednio przekładają się na fakt, czy zostanie on zrealizowany, czy umrze w zarodku; poprzez kompletowanie kompetentnych współpracowników, będących realnym wsparciem i dających poczucie pewności, iż plany ziszczą się zgodnie z założeniami; konfrontacje z ludźmi nieprzychylnymi działaniom z bardziej lub mniej racjonalnych powodów oraz tzw. "ojcami sukcesu", którzy faktycznie nie mieli najmniejszego wpływu na powodzenie akcji (to notabene stało się bezpośrednim bodźcem dla generała do zredagowania książki); kończąc na ostatecznych przygotowaniach, takich jak wybór odpowiedniego miejsca do przeprowadzenia eksplozji, przygotowanie całego zaplecza logistycznego i zaopatrzeniowego etc., etc.

Przed czytelnikiem zarysowuje się portret prawdziwego żołnierza z powołania. General Charles Ailleret mentalnie wyprzedzał swoje czasy. Doskonale rozumiał, jak ogromne znaczenie miało tuż po wojnie posiadanie arsenału jądrowego, toteż dążył do uczynienia ze swej ojczyzny światowej potęgi atomowej i odniósł sukces. Był to człowiek błyskotliwy, szalenie inteligentny, pewny podejmowanych decyzji i świadomy swojej wartości. Potrafił także uwzględnić i docenić szereg niezależnych od niego, a sprzyjających zbiegów okoliczności, potocznie zwanych szczęściem, bo jak sam napisał: "(...) jeśli jakiś generał nie ma szczęścia, nie ma również sukcesów; gdy jednak dana mu jest szansa - co jest głównym warunkiem powodzenia - trzeba jeszcze, aby umiał ją wykorzystać. (...) rzeczywiście w tym wypadku dopisało mi szczęście. Nie oznacza to jednak, że w ogóle byłem szczęściarzem (...)". Niemniej jego pełne oddanie sprawie zaowocowało realizacją operacji "Błękitny Skoczek" (13 lutego) i "Biały Skoczek" (1 kwietnia 1960 roku). Na stałe wpisał się przy tym w historię nie tylko Francji, ale i całego świata.

Zachęcam do zapoznania się z lekturą "Francuskiej przygody atomowej", chociaż zdaję sobie sprawę, iż ze względu na wiekowość książki, jej zdobycie nie musi należeć do rzeczy najłatwiejszych. Sam zakupiłem egzemplarz w dość opłakanym stanie za symboliczną złotówkę w jakimś zapuszczonym łódzkim antykwariacie. Jak widać, przy odrobinie farta można jednak trafić na autentyczną perełkę.

© 2012 Zrecenzował Michał 'Veron' Tusz

< NAUKA I TECHNIKA | << LITERATURA NAUKOWA