< POSTKULTURA | << KOMIKSY
Aliens - Zbawienie / Ofiarowanie

Okładka komiksu 'Aliens - Zbawienie / Ofiarowanie' Scenariusz: Dave Gibbons, Peter Milligan
Rysunki: Paul Johnson, Mike Mignola
Tytuł: Aliens - Zbawienie / Ofiarowanie
Wydawca: Dark Horse Comics / Scream Comics
Wydanie: I
Liczba stron: 108
Format: 170 x 260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: ISBN: 978-83-65454-47-8

Komiksy wychodzące pod marką Obcego na ogół nie mają wybitnej jakości. Ot, akcyjniaki, od przeciętnych po idiotyczne, podtrzymujące zainteresowanie Ksenomorfami, kiedy nie ma w okolicy premiery nowego filmu czy gry wideo. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość że wydawnictwo Scream Comics zdecydowało się wydać w Polsce jeden z niewielu albumów, który wyłania się z morza przeciętności. Mowa oczywiście o legendarnym za wodą komiksie Aliens: Salvation według scenariusza Dave'a Gibbonsa (Batman vs Predator) i rysunkami Mike'a Mignoli (Hellboy, Zagłada Gotham).

Aliens: Zbawienie opowiada historię jedynego ocalałego z katastrofy statku Nova Maru na małej, nieznanej planecie. Radykał religijny, Selkirk musi odnaleźć drogę z planety oraz odnaleźć odpowiedzi na pytanie jaki to "boski plan" zrzucił go samotnego na planetę pełną diabelskich bestii, jakimi są w jego oczach Ksenomorfy. Po drodze odkryje tajemnice statku, którego był członkiem załogi, oraz sekret ładunku, jaki był przewożony bez wiedzy kogokolwiek na pokładzie.

Główną zaletą komiksu jest fakt, że stanowi prowokującą i całkiem inteligentną historię podaną w ciekawy sposób, znacznie oddaloną od standardowego dla komiksów o Obcych motywu "Ksenomorfy kontra Marines z karabinami". Mamy tutaj przedstawionego samotnego rozbitka - religijnego maniaka i hipokrytę, który z jednej strony wierzy w "bożą wolę" z drugiej jednak nie cofnie się przed niczym, przed żadnym "grzesznym" czynem czy słowem, żeby przetrwać, poczynając od kłamstw, a kończąc na kanibalizmie.

Połączenie odpowiednio podanego, szalonego bohatera z mrocznymi rysunkami i stonowaną kolorystyką sprawia, że Zbawienie naprawdę zbliża się do horroru bardziej niż do komiksu akcji. Historia i rysunki mają sporą dozę wolności twórczej, tworzą komiks niestereotypowy, śmiało wykraczający poza bezpieczną konwencję, za co należy podziękować duetowi twórców. Mimo że nie jest to bynajmniej długa historia - zaledwie powiększony zeszyt typu "one-shot" - to narracja jest poprowadzona w wyważony sposób, nie sprawia poczucia niedosytu ani przesytu. Atrakcyjność albumu zwiększa dodatkowa historia Aliens: Ofiarowanie. Nie trzyma ona może poziomu głównego dania, jednak stanowi bardzo przyjemny w lekturze dodatek, opowiadający o kulcie, który czci Ksenomorfy jak bogów. Ten duet daje całkiem niezły efekt, dobry komiks dla fanów horroru sci-fi, oraz mrocznych historii o tle religijnym.

Aliens: Zbawienie / Ofiarowanie stanowi całkiem przyjemny kąsek dla fanów marki Obcy, oraz miłośników dobrego horroru. Pięknie narysowany, ładnie wydany, przyjemnie wyceniony album, który warto dodać do kolekcji jako jedno z nielicznych dzieł reprezentujących Obcego poza filmami. Może i szkoda mi nieco, że historia nie została rozbudowana ponad "one-shot", dając nam na przykład sześć zeszytów opowiadających historię przetrwania Selkirka na planecie, jednak niosłoby to ze sobą ryzyko zbytniego rozwleczenia historii, spowolnienie jej tempa, zmniejszając tym samym efekt końcowy albumu. Zamiast tego otrzymaliśmy komiksowy odpowiednik filiżanki espresso z ciasteczkiem - szybką, gorzką, i czarną historię z miłym dodatkiem na koniec. Zgrabny pakiet i pobudzające doświadczenie.

© 2017 Konrad 'Veskern' Ochniowski

< POSTKULTURA | << KOMIKSY