<< POSTKULTURA | << GRY KOMPUTEROWE
Muarab

Muarab Oficjalna strona: www.muarab.net
Rok produkcji: 2009
Gatunek: MMORPG, gra przeglądarkowa

MUA-12/R/III/AB - nazwa planety na której przyszło nam żyć i z pewnością przyjdzie nam umrzeć. Jak ten świat wygląda? Cytując najstarszych: Już nikt nie pamięta, kto rozpoczął konflikt. Reszty można się domyślić.

Gdzie byś się nie obrócił, wszędzie trafisz na sterty przewalających się śmieci. Zniszczone schrony, opuszczone, rozpadające się bloki, brudne lepianki. Wbiegasz do bloku. Wewnątrz kolejne góry śmieci i żyjące w nich szczury, robaki czy też węże. Nie wiesz, czy wbiec na wyższe piętro po zniszczonych schodach, czy wjechać jak najwyżej jeszcze działającą windą. Potencjalna śmierć w windzie z pewnością będzie mniej bolesna od tej z ręki mutantów grasujących na zewnątrz.

Pociesz się tym, że na Twojej śmierci skorzysta każdy, kto znajdzie Twoje zbielałe kości na cmentarzysku znajdującym się przy mieście. W końcu ten cały ekwipunek nie jest Ci już potrzebny...

Ale Ty wcale nie musisz tak skończyć. W przeciwieństwie do większości gier przeglądarkowych Muarab wydaje się całkiem dobrze wyważony. Może nie pokonasz wysoko poziomowego mutanta/gracza gołymi rękami, ale temu drugiemu z pewnością buchniesz błyszczący Gravitacyjny Motocykl Atomowy, jeżeli tylko uporasz się z zamkiem.

Niezależnie od tego jaką klasę wybierzemy (wojownik, medyk, technik), naszym celem będzie zbierać i nie dać się zabić tym, którym się zbierać nie chce. W skrócie - spotkamy się z typowym postępowaniem w zniszczonym świecie: nie tworzyć - zbierać i ograbiać innych. Złodziejaszek polegnie w starciu z większą grupą, ale tylko jeżeli da się złapać. A z pewnością złapie go grupa najemników wynajęta przez nękaną napadami małą społeczność itd... Mechanika dostarcza nam mnóstwo stylów gry, ograniczonych jedynie wyobraźnią i ilością graczy.

ekran ekwipunku

Ciekawostką jest to, że w odróżnieniu od innych przeglądarkowych MMORPG istnieje swego rodzaju cel w grze. Nie mam na myśli kolejnych wojenek i ostatecznej dominacji jednej grupy. Wojna zostawiła swoje piętno na MUA-12/R/III/AB w postaci mutacji, zanieczyszczeń i promieniowania. Ale ich poziom ciągle się zwiększa, jest coraz mniej czystej wody i żywności, po prostu nagle uświadamiamy sobie, że jednak może być gorzej. Rozwiązaniem problemu ma być budowa generatorów pola, które pomogą ustabilizować stan planety, a tego nie dokona kolejny, samotny superbohater.

Wracając do samej gry, twórcy dali nam mnóstwo narzędzi do osiągania naszych mniejszych i większych celów. Dostajemy do dyspozycji około 25 różnych pojazdów, o ile będziemy w stanie skompletować do nich części, zbudować je i znaleźć chociaż kropelkę paliwa. W przypadku braku tego ostatniego zawsze możemy zdecydować się na hulajnogę lub pojazd zasilany energią słoneczną, albo podmuchami wiatru.

Jeżeli wolicie osiadły tryb grania, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby porzucić swoją hulajnogę i zamieszkać w którymś z opuszczonych budynków. Oddano nam do dyspozycji małe domki jednorodzinne, kilkupiętrowe domy, a nawet wieżowce. Trafimy też na bunkry i lepianki. Jednak aby czuć się bezpiecznie i "oficjalnie" tam zamieszkać, należy wstawić jakieś drzwi, założyć zamek i dorobić do niego klucz. Od twórców gry dostajemy kilka rodzajów drzwi i okien, oraz całe mnóstwo zabezpieczeń w postaci"zamków i pułapek na nie. Dodatkowo zamieszkany już przez nas budynek możemy wyposażyć we wszelkiego rodzaju szafki, szafeczki i inne kufry, w których możemy przechowywać nasze śmieci.

Podstawowym źródłem narzędzi, części, schematów itp. są wspomniane już wcześniej sterty śmieci. Poświęcając czas na ich przeszukanie możemy czasem trafić na naprawdę przydatne rzeczy, jednocześnie ryzykując napromieniowanie i zatrucie. Przed tymi ostatnimi możemy chronić się odpowiednią odzieżą.

Kiedy już zgłodniejemy, mamy do dyspozycji wszystko co wolniejsze od nas i pełza po podłodze. Przy odrobinie wprawy, możemy sobie to ugotować, usmażyć, upiec. Możemy je kupić także w przedwojennych automatach lub u kupców. Wody możemy szukać w wybijających gdzieniegdzie źródełkach albo studniach, jednak radzę uważać, co pijecie.

Mamy również dostęp do leków, narkotyków czy też innych mutagenów. Te znalezione w śmieciach rzadko kiedy mają 100% skuteczność, dlatego utalentowany medyk w zespole przyrządzi nam z pewnością o wiele lepsze dragi czy też po prostu nas podleczy.

Doświadczenie. Zdobywamy je prawie za wszystko, co nie znaczy, że są go ogromne ilości. Kilkanaście punktów dostaniesz za nabicie deski gwoździami, a kilkadziesiąt za stworzenie karty chipowej do wypasionego, elektronicznego zamka w swoich drzwiach. Zyskujemy je więc przez tworzenie ze schematów, samego uczenia się schematów lub czytania książek.

przykładowe miasto

Oprócz zdobywania "ogólnego doświadczenia", twórcy dali nam na 26 (!) podkategorii, w których oddzielnie awansujemy. 10 z nich obejmuje różne typy broni, reszta dotyczy bardziej "pokojowych" rzeczy, takich jak umiejętność tworzenia broni :-).

Nie możemy zapomnieć o doświadczeniu zdobywanym w walce. Po raz kolejny zdobywamy doświadczenie ogólne i doświadczenie w używaniu danej klasy broni. Do dyspozycji dostajemy niezliczoną ilość broni i pancerzy. Tak więc spodziewajcie się mieczy obok broni energetycznej, oraz skórzanych pancerzy obok zaawansowanych wojskowych technologii. Wszystko to zużywa się i potrzebne nam będą odpowiednie narzędzia, elementy oraz umiejętności, by dokonać odpowiednich napraw.

Z samą grą mam do czynienia jakieś półtora tygodnia i po tak krótkim czasie mogę powiedzieć, że mimo poziomu rozbudowania, nie jest ona "przeładowana" w sposób, który mógłby zniechęcić do gry. Jak do tej pory, jedyną wadą jest mała liczba graczy, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni.

Co niektórym może się nie spodobać fakt istnienia punktów "premium" mających ułatwić rozgrywkę w zamian za małą dotację na rzecz gry. Należy jednak pamiętać, że jest to gra darmowa, a jej twórcy cały czas szukają alternatywnych form zarobienia na utrzymanie, nie psujących nam rozgrywki.

W czasie zwiedzania pustkowi warto śledzić zmiany na forum, gdyż co chwila dowiadujemy się o kolejnych nowościach w grze. Dla nowych graczy dostępny jest wyczerpujący poradnik, dzięki któremu z łatwością postawimy pierwsze kroki na piaskach MUA-12/R/III/AB.

Pozostaje mi zachęcić wszystkich poszukiwaczy Mad Maxowych klimatów do spróbowania się w wirtualnym świecie. Jednocześnie jako "Scav" technik pozdrawiam każdego komu coś buchnąłem. (Ci którzy mnie dopadli wiedzą o co chodzi :P).

Tekst Nie Sponsorowany ;-)

© 2009 Piotr 'owsianka' Rosner

<< POSTKULTURA | << GRY KOMPUTEROWE