< POSTKULTURA | << FILMY
Aeon Flux

aeonflux

Aeon Flux
Produkcja: USA 2005
Reżyseria: Karyn Kusama
Scenariusz: Peter Chung i inni
Muzyka: Graeme Revell
Zdjęcia: Stuart Dryburgh
Obsada: Charlize Theron, Marton Csokas, Frances McDormand, Pete Postlethwaite
Czas: 93 min.

Po co w ogóle powstał ten film (tytuł to imię bohaterki)? Oglądając go można dojść do wniosku, że chyba tylko po to by odtwórczyni głównej roli - Charlize Theron - biegając w obcisłych "majtach" mogła porobić sobie szpagaty w powietrzu, na ścianach i w ogóle (podobno aktorka podczas kręcenia filmu doznała kontuzji - komentarz jest tu chyba zbyteczny). Znaczy wiecie - Matrix taki.

I tak można by narzekać sobie, że całość filmu to w sumie taka "promocja" pięknego ciała tej aktorki (bo ogromny talent jaki ona posiada nie na wiele się w tym filmie przydał), dopóki nie spojrzy się, kto brał udział w produkcji "Aeon Flux". To spółka należąca do telewizji MTV. Czyli wszystko jasne. Dostajemy przede wszystkim teledysk ubrany w zręby fabuły, a nie fabułę podaną w efektownym sosie.

W 2011 roku wybucha epidemia, która zmiata z powierzchni Ziemi 99% populacji. Naukowiec Trevor Goodchild odkrywa lek, ale udaje się ocalić tylko 5 milionów ludzi, którzy zamieszkują w ostatnim ziemskim mieście - Bregnie. Jednocześnie władzę nad tym nowym organizmem społecznym przejmuje dynastia Goodchildów. Czyli dostajemy standardowy zarys wyjściowej fabuły na film postapokaliptyczny. W końcu istnieją teorie, że po załamaniu obecnego systemu społecznego na świecie nową formą rządów będzie powrót do stosunków feudalnych, lub zbliżonych do nich.

Zewnętrzny świat opanowuje dzika przyroda, zaś ludzie żyją sobie przez ponad 400 lat w Bregnie, tworząc idealne i zdrowe społeczeństwo. A jednak taki stan rzeczy doskwiera pewnej grupie ludzi, którzy zakładają ruch oporu. Zresztą wiele wskazuje, że władze miasta maja coś na sumieniu, skoro w niewyjaśnionych okolicznościach znikają ludzie. Ciekawe? No nie bardzo, zwłaszcza kiedy nasycimy wzrok kreacjami jakie nosi Charlize Theron i zaczniemy oczekiwać rozwinięcia akcji. A ta prowadzi nas do tajemnicy, gdzie na tle jej wyjaśniania zetrą się ze sobą o władzę nad miastem dwaj bracia (ekipa rządząca), dawni towarzysze głównej bohaterki (działacze ruchu oporu) oraz ona sama.

Co jest ta tajemnicą? Eee... No na pewno nie kształty pani Theron, które tu i ówdzie zostają odsłonięte, a kwestie związane z...

Ale tego dowiedzcie się już sami.

Moja ocena: 4/10

© 2009 Marek 'Squonk' Rauchfleisch

< POSTKULTURA | << FILMY