Autor Wątek: ELEX  (Przeczytany 1661 razy)

Wastelander

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 31
ELEX
« dnia: 11 Grudnia 2017, 11:10:56 »
Witam.

Jak podoba się wam ELEX pod kątem postapokalipsy?

Jestem ciekawy waszej opinii :D

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: ELEX
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Grudnia 2017, 14:51:56 »
Uczucia mieszane. O ile półtora dekady temu mechanika z Gothick'a była rewolucyjna, to teraz się tak zestarzała że ledwo co daje się w to grać. Fabuła i świat są mech, tym bardziej że nie jest to takie prawdziwe postapo a takie science fantasy klasy B, co gorsza z magią jako faktyczną magią. Nie ma to ładu i składu, choć jak ktoś jest maniakiem co zjadł Risen'y na śniadanie to pewnie mu się spodoba. Niestety pozbawiony emocji trep to nie Bezi..

Wastelander

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: ELEX
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Grudnia 2017, 15:09:35 »
Ciągle pytam pod kątem postapo :P Wiadomo, że gry od tego studia są drewniane, ja tam jestem przyzwyczajony, więc mi to tak nie przeszkadza ;] A postapo z magią? Też mi nie przeszkadza :P

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: ELEX
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Grudnia 2017, 19:03:54 »
No właśnie. Postapo to jest takie że równie dobrze mógłby to być Risen 3 z laserami i paroma zapuszczonymi bunkrami. Czyli nie wiele. Już Horizon Zero Down ma pod tym względem więcej do zaoferowania.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: ELEX
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Sierpnia 2023, 00:32:40 »
Witam.

Jak podoba się wam ELEX pod kątem postapokalipsy?

Jestem ciekawy waszej opinii :D

Na chwilę obecną mam rozegranych 80 godzin i jestem na początku IV rozdziału gry. Gram na PS4 na poziomie trudności: Trudny i stwierdzam, że Elex to jedna z najtrudniejszych gier w jakie grałem.

Świetny, bo jest postapokaliptycznie, może nie w dosłownym znaczeniu zniszczenia po nuklearnego, ale w kwestii przejęcia obszarów przez przyrodę, ukształtowania poszczególnych biomów przez frakcje wygląda to naprawdę ciekawie. Nie będę rozstrzygał kto bazował na kim, czy Elex na Horizon Zero Down, czy na odwrót. Elex pod względem rozgrywki post-apo jest mocno rozbudowany w kwestii społecznej, interakcji z poszczególnymi frakcjami, Horizon ładniejszy pod względem grafiki, walki i ogólnej piękności nie ma porównania i nie zbliża się do Elexu, który czerpie z Fallouta.

Zgrzyta mi jedynie Magalan, który tak naprawdę jest Ziemią. Rozumiem, na potrzeby gry trzeba stworzyć coś nowego, a nowa planeta i jej nazwa robią robotę, ale w Elex to tylko nazwa, bo to wszystko w środku wygląda jak Ziemia i sądzę, że właśnie Ziemia, w którą pierdzielneła by ta kometa zrobiła by większe wrażenie niż Magalan.

Podsumowując Magalan jest tylko wycinkiem postapokaliptycznego świata, który serwują nam autorzy gry. Podają danie gotowe, może nie wykwintne, ale smaczne. Odnajdujemy znaki starej cywilizacji, naszej cywilizacji w postaci wraków (samochody, drogi, fabryki, domy, sprzęt wojskowy itp.), ale za co gratulacje autorom, kilka frakcji, nie do końca jedno znacznych i masę problemów do rozwiązania, które nie są tak oczywistę jakimi by się mogły wydawać na początku.

Z mojej strony. Elex to dobra gra w postapokaliptystycznym świecie. Jest bardzo trudna, ale pokonywanie tej trudności i wyzwań podnosi u gracza bardzo mocno serotoninę i dopaminę.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.