Autor Wątek: Spotkanie autorskie z Dmitrijem Głuchowskim  (Przeczytany 1001 razy)

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Spotkanie autorskie z Dmitrijem Głuchowskim
« dnia: 29 Listopada 2017, 00:26:44 »


Ile osób dziś czyta książki? Niewiele, by nie powiedzieć iż margines. A ilu z tych czytających jest gotowych przebyć dziesiątki kilometrów, stać godziny w kolejkach by porozmawiać z cenionym przez siebie autorem? Cały tłum. Relację z apokalipsy spowodowanej przez właśnie taki napływający tłum fanów szelestu papieru książek Dmitrija Głuchowskiego przeczytacie niżej.

(UWAGA) Jest tam także niespodzianka od samego Dmitrija.

Horda wygłodniałych dobrych książek zombie pojawiła się na katowickim spotkaniu autorskim z Dmitrijem Głuchowskim. Dzień po apokaliptycznym "Czarnym Piątku" masa ludzi zdecydowała się poświęcić swój czas na spotkanie z autorem serii, która stała się jednym z filarów postapokalipsy. Spotkanie, jak prawie każde w obecnych czasach, cierpiało na wady wynikające z umiejscowienia w centrum handlowym. Na szczęście dzięki zebranym fanom udało się stworzyć małą przestrzeń o zupełnie innym klimacie niż otaczające go pełne promocji witryny sklepowe.


Spotkanie zorganizowane przez wydawnictwo Insignis razem z siecią Empik cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Czytelnicy zapełnili wydzielone miejsce, blokując nawet wejścia do innych sklepów. I choć miejsc siedzących było mało, to dezerterów z bolącymi nogami na szczęście jeszcze mniej. Mało było osób z przypadku, większość z nich ceniła Głuchowskiego na tyle, że gwar tłumu, zdrętwiałe nogi i słaba lokalizacja im nie przeszkadzały. Po krótkim wywiadzie, prowadzonym na początku z polskim tłumaczem z języka rosyjskiego, autor szybko zmienił język na angielski, oczywiście za pozwoleniem zebranego tłumu i to w nim odpowiadał na pytania czytelników. Po 6 pytaniach - o świat Metra, problemy z prywatnością w dzisiejszym świecie, czy stosunek do serii gier powstałych na podstawie jego książek - przyszedł wyczekiwany czas podpisywania jego dzieł. Dzieł, które można było także nabyć na samym spotkaniu. Insignis razem z Empikiem przygotowało specjalną ofertę.


Dla każdej osoby Dmitrij znalazł czas na zdjęcie, podpisy i krótką wymianę zdań. Choć rozmowa z fanami zajęła mu około 3 godzin, to okazał ogromny szacunek czytelnikom, rozmawiając z każdym kto miał taką potrzebę. W powoli przesuwającej się kolejce wszyscy wzięli z niego przykład i byli dla siebie ludźmi. Bez popychania, kłótni czy sławnego "pan tu nie stał". Fani umilali czas rozmowami o książkach, grach i uniwersum Metra. Miłym widokiem było także zainteresowanie innym niż Metro dorobkiem autora, którym Głuchowski pomimo swojej miłości do tej serii, jest po prostu zmęczony. W tłumie można było spotkać całą gamę osobowości. Od uczniów szkół podstawowych, przez licealistów i studentów, aż po rodziców z dziećmi czy starsze małżeństwa.


Kiedy każdy czytelnik odszedł z uśmiechem na ustach i podpisanymi książkami trzymanymi przy piersi, Dmitrij Głuchowski znalazł czas także dla nas. Poniżej krótka wiadomość dla czytelników Trzynastego Schronu. Posłuchajcie co ma do powiedzenia.

« Ostatnia zmiana: 03 Grudnia 2017, 19:37:28 wysłana przez Squonk »
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "