Reboot klasycznej kreskówki z lat 80'tych na bazie cenionej serii komiksów, opowiadająca o przygodach siostrzeńców Kaczora Donalda i ich pra-wuja, miliardera i odkrywcy Scrooge'a McDuck'a.
Zacznijmy od podstawowej kwestii. Jest to seria którą mogą oglądać dzieci, ale ewidentnie powstała ona z myślą o ludziach którzy wychowali się na oryginalnej serii o komiksach. Seria traktuje widza zaskakująco poważnie i potrafi być czasem dość mroczna, przy czym sprawnie też miesza elementy klasycznego slapsticku i spójnej narracji, ale szczegółów nie zdradzę. No ale żaden argument nie przekona niezdecydowanych, więc polecam po sprawdzić. A i od razu zaznaczę że stylistyka spotkała się z pewną krytyką, ale ja nie widzę do niej podstawy poza zaślepieniem nostalgią.
Są jednak kwestie które warto przywołać odnośnie postaci. Po pierwsze przywrócono Donalda. W komiksie odgrywał on znaczącą rolę ale w poprzedniej serii telewizyjnej praktycznie go wycięto. Ten problem naprawiono. Poza tym większość postaci uległą modernizacji, w tym zaadaptowano wersję siostrzeńców z Kaczej Paczki, gdzie otrzymali oni indywidualne osobowości. Przy całej krytyce tamtej serii to co zrobili z postaciami akurat było świetne. Ba! Teraz miewają oni nawet indywidualne odcinki! Scrooge jak był świetny tak jest ale zdecydowanie najbardziej zmieniono postacie kobiece, czyli Webby i jej babcię. W oryginale po prostu były, teraz są zaś znacznie ciekawsze i co więcej nowa Webby wyrasta na gwiazdę tego show. Powiem tak.. kojarzycie żart z kotwiczką z Gravity Falls? No to dla niej to nie jest żart.
Zdecydowanie polecam, choć na razie za wcześnie na ostateczną ocenę.