I tu pojawia się nazwisko bohatera tej recenzji, który wcześniej mocno zamieszał w świecie komiksowych herosów, sprowadzając ich maksymalnie możliwie do realistycznego parteru.
Eee? Alan Moore? Bo chyba nie mówisz tu o jakimś odgrzewaniu kotleta w postaci któregoś z filmów?
Tak, to on namieszał w świecie Batmana, wykopując z niego wręcz nadludzkich bohaterów jak owa Diana czy Superman, dziś z powrotem tam wprowadzanych.
A kiedy to niby coś takiego miało miejsce? WW i Sup prawie nigdy nie pojawiali się w Gotham co nie znaczy że ich nie ma, a cała trójka współpracowała jedyne w ramach JLA i to w późniejszym okresie życia Batmana. Nawet biorąc pod uwagę że Dark Knight to Earth-31, to akurat najsłynniejsza historia z tego świata (The Dark Knight Returns) dotyczy właśnie Supa i została nieudolnie sparodiowana w Batman vs Superman. Z całym szacunkiem do trylogii Nolana, ale ten zerżną jedynie kilka komiksów (np. Knightfalla) i fani jeśli już to cieszyli się że jakiś film w końcu dogonił komiksy, przy komicznej krytyce ludzi myślących że Batman to ten od Adama Westa.
A teraz zaś Nolan postanowił zająć się II wojną światową. I zrobić to po swojemu.
Czy to miała być aluzja do propagandy? Jeśli nie to tak to brzmi..
Gdy chodzi o tą pierwszą, to można zaobserwować powolny, ale trwale postępujący trend zamazywania odpowiedzialności za jej wybuch oraz zbrodnie, a także współdzielenie i przerzucanie odpowiedzialności ze sprawców na ofiary.
Konkretnie? Bo wedle mojej wiedzy była to w dużej mierze wina monarchii która bardziej była zajęta rozgrywkami między sobą niż stabilnością, co w świetle rodzenia się państw narodowych zmieniło Europę w beczkę prochu. O tych czasach mówi się raczej że nie było tych jednoznacznie złych ani dobrych, więc nie wiem do czego tak naprawdę piejesz?
Idealnym przykładem są tu niesławne "polskie obozy śmierci"
Przez chwilę myślałem że piejesz do obozów jenieckich po wojnie Polsko-Bolszewickiej z których propaganda Kremla próbuje zrobić obozy koncentracyjne, ale potem wyskoczyłeś z Niemcami.. czy nie pomyliły ci się przypadkiem wojny? O tym że skala twojej nadmiernej reakcji sprawia wrażenia jakoby te obozy naprawdę były Polskie.. nie mówiąc.
Choć jak się spojrzy historyczne otoczenie filmu Dunkierka, to takiej pewności do końca mieć by nie można.
Konkrety? Bo na serio.. chciałbym coś napisać ale trudno odnieść się do banałów..