Autor Wątek: Logan: Wolverine  (Przeczytany 2243 razy)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Logan: Wolverine
« dnia: 05 Marca 2017, 17:30:51 »
Kolejna już z kolei adaptacja Fox klasycznej serii komiksów Marvela.. jak tym razem?



Na początek zacznijmy że film jest wykonany w innym stylu. Znacznie bardziej przyziemny i realistyczny, o niejasnej kontynuacji z poprzednimi filmami w serii. Zazwyczaj tego typu podejście ssie pałę, ale.. tym razem to naprawdę dobry film! Co jak co ale Fox'owi się udało! Mimo że do tej pory produkcje z marki były nierówne pomiędzy solidnym a kaszaniastym (świetnego Deadpoola nie liczę bo mimo że to X-men to jednak nietypowy), to tym razem udało się trafić z dziesiątkę tj. na poziomie Winter Soldier czy John Wick! W Loganie  udało się uniknąć nastoletniej pretensjonalności BvS i wraz z mroczną stylistyką idzie w parze autentycznie mroczna wizja świata w którym mutanci są już praktycznie gatunkiem wymarłym, a ponadto w serii jest ciekawy wątek meta bowiem ich przygody doczekały się serii komiksów który służy za swoistą uszczypliwą ale sprytną krytykę gatunku. Logan który w skutek zatrucia adamentem zaczął się starzeć, ukrywa się przed światem pracując jako kierowca limuzyny. Pewnego dnia zgłasza się do niego kobieta uciekająca przed najemnikami która natarczywie prosi o pomoc zmęczonego życiem wojownika. Celem najemników jest dziewczynka która jest pierwszą od dekad mutantką, a to tylko początek góry lodowej. Film jest po prostu świetny 10/10 i gwarancja Poxipolu!

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Marca 2017, 22:23:15 »
Na pewno obejrzę jak nadejdzie czas. W ogóle mam wrażenie, że Old Man Logan to w zasadzie jedyne naturalne i sensowne rozwinięcie postaci Wolverine'a. Można się jakoś odnieść do starzenia, jakiejś szerszej, zgryźliwej myśli o świecie, czegoś więcej. Bo też jak w naprawdę ciekawy sposób ugryźć młodego Logana, postać o tak rozbudownej charakterologii i pomyśle jak "jest chujem bo/i zabija ludzi"  :D

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Marca 2017, 01:00:48 »
Wolverine, Logan, Rosomak, nigdy nie był młody. To postać, która od początku serii komiksów Marvela była osobą dojrzałego mężczyzny, wręcz starszego. Z całym szacunkiem do umiejętności aktorskich Hugh Jackmana, którego uważam za bardzo dobrego aktora, ale pasuje on do tej roli jak pieść do nosa. Szkoda że Sylwester Stallone jest już za stary, oj szkoda.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Marca 2017, 08:07:59 »
Przede wszystkim to Wolverine był bardzo niski, kilka centymetrów dzieliło go od karłowatości.. więc Stallone z zasady odpada. Co do jego wieku to urodził się w latach 80'tych.. w XIX wieku. Zdolność super-regeneracji z zasady powinna zaczynać starzenie w momencie uzyskania dojrzałości, a więc wcale nie powinien być tak stary z wyglądu tylko zaniedbany (w komiksach też bywa z tym różnie). Oczywiście w grę mogą wchodzić jakieś inne czynniki sprawiające że wygląda starzej, ale jest to raczej plot-hole, zresztą zakres jego regeneracji to ich kopania. Tak czy siak to pierwszy raz kiedy słyszę że ktoś krytykuje Jackmana za wiek a nie wzrost..

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Marca 2017, 14:21:54 »
Nie krytykuje Jackmana tylko stwierdzam, że do tej postaci nie pasuje.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Marca 2017, 17:10:16 »
Cytuj
Wolverine, Logan, Rosomak, nigdy nie był młody.
Urodził się stary? :P Pomijając wszystkie aspekty realnego wieku i różnych originów, chodzi mi raczej o to, że w większości komiksów przedstawiany jest jako mężczyzna w średnim (także w takim momencie życia, w jakim znajduje się mężczyzna w średnim wieku... o ile jest mutantem z wysuwanymi pazurami) wieku i w takim stanie naprawdę trudno wyciągnąć z tak kliszowej i schematycznej charakterologii coś ciekawego, a kiedy dorzucamy przemijającą młodość, postać staje się... interesująca.

Jackman jak najbardziej jak dla mnie na plus, Stallone'a nie widzę w tej roli. Chociaż wydaje mi się, że byliby lepsi aktorzy niż Jackman.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Logan: Wolverine
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Marca 2017, 19:13:55 »
Urodził się stary? :P

Tak doktorze House. Jak Benjamin Button. I tak zgrywam się z ciebie.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.