Ja też nie nie oglądam. Ale uważam, że takie coś jest potrzebne. Produkcje tv i ogólnie filmowe to w dzisiejszych czasach np. bardzo ważny element wsparcia rynku księgarskiego. Pytanie właściwie można wyrazić tak: czy chcemy mieć mocną własną kulturę/popkulturę, w czasach, gdy monopolistami są Anglosasi. Skandynawom np. udało się przedrzeć na światowe rynki księgarskie (przede wszystkim na dosyć hermetyczne rynki anglosaskie) z powieściami detektywistycznymi (pomogły w tym - między innymi - własne produkcje filmowe) - więc można skutecznie radzić sobie w konkurencji z tym monopolem (przynajmniej w jakichś niszach).
Więc zachęcam do oddania głosu w ankiecie - nie tyle w sensie, czy ja osobiście takiej tv potrzebuję, tylko w sensie, czy byłaby to pożyteczna sprawa dla ogółu (i dla różnych branż - dla polskich producentów gier, dla polskich filmowców, dla polskiej literatury, dla publiczności i po prostu obywateli).