Może im smutno jak się ich wyzywa od nazistów, prywatnych armii, przydupasów, mend społecznych itd.
Może z falangą na ramieniu i nożem w kieszeni, płaczą po nocach.
Nie śmiej się z nich. To poważni ludzie i prawdziwi mężczyźni, oni nigdy nie płaczą. Chyba, że ktoś im usunie konto na facebooku, ale któż by wtedy powstrzymał się od łez...
Tak, Smarzowski Wojciech robi filmy eskalujące najgorsze cechy, a że robi te filmy o Polsce to pokazuje w nich polaków, a że pokazuje polaków to ten syf idzie w świat, kto nie rozumie, to zapraszam na seanse: Wesela, Domu Złego, Drogówki, Pod Mocnym Aniołem.
Widziałem tylko "Dom Zły". Bardzo dobry film i nie sądzę, żeby cokolwiek eskalował. Pokazuje tylko wycinek, historię jednego domu, nie mówi od razu, że coś jest takie w ogóle. Poza tym... kiedy w Ameryce powstawało kino noir, rzeczywiście zakładające eskalację całej korupcji, brudu i niemoralności, nikt nie uważał tego za coś złego. Więcej - świat zakochał się w takiej stylistyce i do dziś to jeden z najbardziej ekspansywnych kierunków artystycznych. Tutaj mamy podobną sytuację i założę się, że gdyby to był film Amerykański, nikt w Polsce nie odbierałby tego jako oczerniania Ameryki, a jako pewnego rodzaju stylistykę. Czemu nie możemy sobie odpuścić?
ma to jak uważać się za jedynego dorosłego na forum na którym sporo osób na tytuł magistra
Nie dyskryminuj tytułów równoważnych
Nie ma to jak rzucić pojęciami których się nie rozumie. Hasło "POPiS" odnosiło się do faktu ze obie partie wywodzą się z wspólnego rdzenia post-Solidarnościowego, a więc istniało domniemanie że są tym samym bądź po cichu współpracują. No ale w sumie co to mnie dziwi jak koleś uważa 2009'ty za zamierzchłe czasy Rzeźbienie w gównie
Nie sądzę, żeby używał tego określenia świadomie, myślę, że to był skrót myślowy dotyczący polityki jako takiej, a że do niedawna w Polsce istniał tylko PO i PiS (nie żeby dzisiaj sprawa wyglądała jakoś drastycznie inaczej, PO dostało niechcianego młodszego brata, a PiS nowe przystawki, ale generalnie sytuacja po staremu).
To tylko w Rosji robi się sensacje z faktu że ktoś śmiał pokazać Rosjan jako alkoholików. Czego się tak boisz? Kompleksy masz czy coś?
Owszem, jak cała Polska. To nie prawda, że tylko w Rosji ludzie oburzają się pierdołami, mam przypomnieć sprawę Codename Panzers na przykład? Mam nawet wrażenie, że Rosjanie mają dużo więcej dystansu do siebie niż cały zachód, który z byle głupoty robi wielki skandal.