Autor Wątek: Mieszkania w schronach  (Przeczytany 9421 razy)

charczol

  • St. szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Mieszkania w schronach
« dnia: 14 Kwietnia 2009, 13:07:01 »
Zastanawia mnie jedna rzecz - Krypty liczyły po 1000 mieszkańców, a gdy wchodzimy do takich schronów w Falloucie 1&2 widać tam ledwo kilka malutkich mieszkanek... Można  to jakoś wytłumaczyć??

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Kwietnia 2009, 13:20:16 »
Ograniczenia techniczne + monotonia związana z lustrzanym odwzorowaniem takiego stanu rzeczy w grze ?

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Kwietnia 2009, 16:02:42 »
Lokacje w Falloutach to tylko uproszczenia - na przykład takie NCR liczy ponad parę tysięcy mieszkańców a w grze jest około 50 - w rzeczywistości NCR jest większe ale nie możemy go pozwiedzać w grze - tak jest z większością lokacji w Fallach.
Użytkownik został zbanowany.

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Kwietnia 2009, 16:35:31 »
Lokacje w Falloutach to tylko uproszczenia - na przykład takie NCR liczy ponad parę tysięcy mieszkańców a w grze jest około 50 - w rzeczywistości NCR jest większe ale nie możemy go pozwiedzać w grze - tak jest z większością lokacji w Fallach.

Dlatego te wiochy w f3 ssą wiadomo co. Zbyt dosłownie potraktowali rozmiary miast z starych falli ::)

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Kwietnia 2009, 17:23:29 »
Ale np. do Rivet City bałem się wchodzić, bo bym się zgubił. Dzięki bogu za kierunkowskazy :P

A tak na serio: to DC jest ciągle pod bitwą Enclave-BoS-Mutanci więc żadna porządna wiocha nie mogła się rozwinąć.
Użytkownik został zbanowany.

Uqahs

  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1002
  • Extraterrestrial
    • Trzynasty Schron
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Kwietnia 2009, 23:02:22 »
Sam Avellone w Biblii pisał o tzw. "logice gry". Dziwne, w Fallout 2 nie zastanawiałem się nad wielkością miast i jakoś mi to nie przeszkadzało, ale w F3 to naprawdę miałem wrażenie, że w USA pozostało tylko kilkaset osób.

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Kwietnia 2009, 12:39:30 »
Jeszcze raz mówię, że DC a wybrzeże to dwa różne obszary! Na wybrzeżu jest spokój i mogły się rozwinąć miasta, szlaki handlowe etc. a DC jest cały czas w stanie masakrycznej wojny.
Użytkownik został zbanowany.

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Kwietnia 2009, 13:01:38 »
Wojna wojną ale to że przez 200 lat miasta się nie porozwijały jest trochę nie zrozumiałe, przecież enklawa ujawnia się w DC dopiero podczas F3 więc do tej pory konflikt był pomiędzy BoS a mutantami, dodając do tego outcastów i ludność innych miast to aż dziw bierze że nie powstała żadna kiełkująca państwowość.

Mr.Jerycho

  • Wiadomości: 3
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Lipca 2009, 09:14:26 »
do tego treb dodć wszelkiej maści bandytów njeźdźców zmutowane stwory... etc. a pozatym gadacie jakbysci nie widzieli zadnych miast w rpg :D
duze metropolie były tylko w tes II dggerfall

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Lipca 2009, 14:05:33 »
Cytat: Uqahs
Dziwne, w Fallout 2 nie zastanawiałem się nad wielkością miast i jakoś mi to nie przeszkadzało, ale w F3 to naprawdę miałem wrażenie, że w USA pozostało tylko kilkaset osób.
To typowy przykład na wejście w ciemną dupę twórców gier. Skoro tryb FPP i grafa 3D ma pozwolić graczowi wczuć się w klimat gry - czyli dać mu chlebek i masełko, to gracz będzie chciał też kiełbaskę - czyli poczuć smak rzeczywistości. Ze wszystkimi jej naturalnymi aspektami.

Stąd uważam, że przenoszenie gier cRPG w 3D/FPP to jakieś nieporozumienie ponieważ zabija się umowność świata gry i wyobraźnię gracza w jego eksploracji.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Lipca 2009, 16:36:49 »
To typowy przykład na wejście w ciemną dupę twórców gier. Skoro tryb FPP i grafa 3D ma pozwolić graczowi wczuć się w klimat gry - czyli dać mu chlebek i masełko, to gracz będzie chciał też kiełbaskę - czyli poczuć smak rzeczywistości. Ze wszystkimi jej naturalnymi aspektami.

Osobiście określił bym to inaczej, ale faktem jest że jak się stawia na dosłowność widoku FPP to należy stanąć na wysokości zadania i dopracować świat, bo na niedopowiedzenia dosłowność FPP po prostu nie pozwala.
No ale w Beth pracują ludzie co nawet nie wiedzą że robią gry aRPG ... Porażka ::)

Stąd uważam, że przenoszenie gier cRPG w 3D/FPP to jakieś nieporozumienie ponieważ zabija się umowność świata gry i wyobraźnię gracza w jego eksploracji.

To tak:
Zarzutów wobec 3D zbytnio nie rozumiem, bo choć grafice 3D można zarzucić dużo, jak choćby małą klimatyczność a czasem i szpetotę, to o tyle twoich zarzutów bym jej nie postawił. Ostatecznie sama grafika tego typu nie jest zła, szczególnie jeśli zostanie dopracowana to czasem może dorównać nawet dobremu 2D, zaś to że twórcy idą z nią na łatwiznę i ukrywają brak wyobraźni pod fotorealizmem lub nieudolność pod klockoplastikorealizmem, to nie jest już wina samej grafiki 3D.

Co do FPP i w zasadzie TPP się zgodzę, tyle że czy naprawdę umowność jest dobra? No jeśli ktoś to lubi to zapewne będzie to dla niego starta, no ale dla mnie są ważniejsze elementy w grach cRPG takie klimat i fabuła, oraz przede wszystkim skoncentrowanie na tzw. elementach RPG. Zaś moje główne zarzuty wobec współczesnych gier tego typu, a w szczególności wobec Beth polegają na zbytniej koncentracji na drugorzędnej w tym gatunku grafice, kosztem elementów naprawdę w tym gatunku ważnych. Tak więc czy mam coś do FPP/TPP? Zdecydowanie nie! Jeśli już to moje zarzuty tak wobec większości classic cRPG jak i action cRPG polegają na niedorobieniu, niedopracowaniu, nieprzemyśleniu, braku spójności, prowizoryczności, itd. itp. Zaś to że w Izo te wady tak nie rażą jak FPP nie zmienia faktu że to wady są tu problemem, a nie sam sposub prezentacji gry.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Lipca 2009, 22:49:01 »
Grafika 3D rządzi. Chodzi właśnie o 3D! Kto po pijaku zapałał miłością do własnej dłoni i oglądał ją z różnych perspektyw zrozumie, jaką radochę sprawi obiegnięcie chałupy z monitora, wejście do niej, zbadanie tekstur...

Nigdy nie miałem w grach 2D tak, że po prostu podziwiałem okolicę. Zawsze wertowałem ją szybko w poszukiwaniu czegoś przydatnego (o, blaster na podłodze), natomiast w grach 3D zdarzało mi się zapomnieć o wszelkich questach, wsiąść do samochodu (GTA Vice City) albo na konia (tu polecam polską grę Two Worlds, urzekła mnie grafika, że wzgórz na północy widać wszystkie miasta gry, a przemierzenie gry z północy na południe to co najmniej pół godziny... koniem :P), albo wskoczyć do wody i sobie coś ponurkować (wszędobylskie wraki z Morrowinda, albo dwa domki na dnie jeziora w Nowym Obozie z Gothic'a).

Pamiętam postacie, przedmioty, arty i muzykę z gier 2D, ale krajobrazy mi z nich nie leżą.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Lipca 2009, 17:03:22 »
Niemniej mimo wszystko sam sposub prezentacji świata w cRPG nie ma tu żadnego znaczenia. W prawdziwym cRPG liczy się to coś co nazywam filozofią RPG, a jest to takie przedstawienie świata gry by wydawał się on autentyczny i takie poprowadzenie akcji byśmy mogli poczuć się jak autentyczni ludzie (lub że ci którymi bezpośrednio kierujemy to autentyczni ludzie). I nie ważne tu tak naprawdę czy oglądamy świat z oczu bohatera i "jesteśmy nim", czy oglądamy świat z pozycji boskiego obserwatora i kierujemy drużyną postaci.

Jednym z lepszych przykładów dobrze pojętej filozofii RPG jest tu Gothic, bo naprawdę podobało mi się w nim możliwość robienia setki przydatnych, lub do niczego nie potrzebnych życiowych rzeczy i to że tak naprawdę byliśmy tam jedynie jednym i wcale nie najważniejszym trybikiem machiny świata gry, a życie toczyło by się dalej i bez nas ... naprawdę podobało mi się to że na początku jesteśmy nikim i w zasadzie nikim pozostajemy do końca gry.

Alex

  • Kapral
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Mieszkania w schronach
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Lutego 2010, 17:33:31 »
Mysle ze problemem jest tez amerykanskie ustawodastwo dotyczace gier - dobro zawsze musi byc lepsze od zla. Koniec,kropka - tak stanowi prawo. Oczywiscie prawo USA (brytolskie pdobnie) opiera sie na wczesniejszych werdyktach - czyli w USA pewnych rzeczy nie zrobia ,bo w sprawie Abecki Ixowski vs USA zle gry zostaly zabronione. Natomiast europejskie prawodastwo opiera sie na kodeksach - brak jest tam specjalnych praw dla gier - jest znacznie wieksza swoboda.Natomiast "politycznopoprawne" zalecenia sa znacznie wiekszym problemem (szklane sufity).