Dziś w nocy, na wystawie Electronic Entertainment Expo (E3) odbyła się prezentacja
Fallouta 4. Dyrektor
Bethesda Game Studios - znany wszystkim już od lat
Todd Howard - zaprezentował początek rozgrywki, omówił co będzie wchodziło w skład edycji kolekcjonerskiej, a także przedstawił bonusową i już dostępną na smartfony grę, w której gracz może zostać zarządcą jednej z Krypt.
Wszystko to zobaczycie na filmach poniżej.
Po ich obejrzeniu pojawia się pytanie o pierwsze wrażenia, jak i o kontekst porównawczy zarówno do poprzednich, "nowych" Falloutów, a przede wszystkim do klasycznej "Jedynki" i "Dwójki". Po 7 latach od premiery Fallouta 3 sytuacja się nie zmieniła, a jest nawet "bardziej". Bowiem studio Bethesda od początku do końca planowało przygotować i wydać przede wszystkim komercyjny produkt rozrywkowy, w mniejszym lub większym (ale nigdy kluczowym) stopniu nawiązujący do poprzednich części czy resentymentów dawnych fanów. W Falloucie 3 dodatkowo upchano całą masę odniesień do historii i kultury Stanów Zjednoczonych, co jednoznacznie profilowało grę pod kątem odbiorcy przede wszystkim amerykańskiego. Kierunek ten został zmieniony, a nawet mocno skierowany w stronę klasyki, w wydanym dwa lata później Falloucie New Vegas.
Natomiast w zaprezentowanym materiale widać, że Fallout 4 to gra, w której twórcy poszli na całość we wszystkim co jest dziś w świecie elektronicznej rozrywki modne i aktualne. Czyli wzdłuż kierunku wytyczonego przez takie gry jak Minecraft czy Sims. Możliwość budowy własnej osady, wyposażania jej w różne usprawnienia, oraz modyfikacja broni i sprzętu. Do tego wsparcie i przeniesienie bazowego produktu jakim jest gra, na sprzęt mobilny w postaci aplikacji-gry
Fallout Shelter (
link).
I jest jeszcze coś. Nowe możliwości techniczne produkcji gier komputerowych A.D. 2015 sprawiają, że świat Fallouta jaki przede wszystkim istniał w wyobraźni fanów serii, stał się coraz bardziej rzeczywisty. Życie i wygląd mieszkania przed Wielką Wojną, zakładanie Pancerza Wspomaganego czy poruszanie się w powietrzu Lataczem, to istniało tylko gdzieś w obszarze zwojów mózgowych gracza. Każdego z osobna gracza. Teraz zobaczą to wszyscy. A nawet usłyszą, gdyż bohater gry ma też mówić.
Gdzie w tym wszystkim będzie rzecz najważniejsza, czyli ile Fallouta będzie w
Falloucie 4, tego dowiemy się już 10 listopada 2015 roku.