Dziś wypada piątek trzynastego, więc jest to najlepsza okazja, aby zaprezentować światu naszą, schronową recenzję gry Dying Light autorstwa studia Techland. W rozwinięciu newsa znajdziecie jej pełną wersję. Myślę, że jej lektura nie przyniesie wam pecha.
Techland wyrasta na specjalistę w produkcji gier o nieskrępowanej utylizacji hord nieumarłych. Cóż, zombiaki zawsze dobrze się sprzedają, nieważne jak bardzo sztampowe by nie były. Czy po dobrze ocenianej i pozytywnie przyjętej serii Dead Island polski producent jest w stanie nas czymś zaskoczyć? A może Dying Light to tylko odgrzewane danie? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w tej recenzji.Pełną wersję recenzji znajdziecie
POD TYM LINKIEM.